agamon 04.12.2007 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2007 Brykiet najtaniej wychodzi kupowany u producenta . I tak np u producenta w okolicy Bilgoraja kosztuje 280zł/ t z dowozem do Lublina ( minimum tona ) a juz wskładzie w Lublinie ten sam brykiet tego samego producenta 400zł/t.I jeszcze jedno producent radzil kupowac do kominków z PW brykiet tylko z drzew liściastych.Jak uruchomie kominek to tez spróbuję palić brykietem.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 04.12.2007 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2007 Brykiet najtaniej wychodzi kupowany u producenta . I tak np u producenta w okolicy Bilgoraja kosztuje 280zł/ t z dowozem do Lublina ( minimum tona ) a juz wskładzie w Lublinie ten sam brykiet tego samego producenta 400zł/t. I jeszcze jedno producent radzil kupowac do kominków z PW brykiet tylko z drzew liściastych. Jak uruchomie kominek to tez spróbuję palić brykietem. pozdrawiam NOTO dystrybutorzy nieźle przycinają tam u Was ... ile to byłoby z transportem do Wrocławia ? Dobry brykiet nie zawiera drewna iglastego w przeciwnym wypadku kominek szybcie będzie się brudził. Ze strony producenta dodanie trochę drewna iglasta znakomicie poprawia spoistość brykietu i chyba wymaga mniej energi do wyprodukowania brykietu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek Rz 04.12.2007 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2007 Witam Agamon ,czy mozesz dać namiary na ten brykiet po 280 zł ?? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 04.12.2007 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2007 Wartości, które przytaczam są (chyba) podane w tablicach matematyczno fizycznych, natomiast ceny z bieżącego rynku.Tak jak nie można jednoznacznie określać wielu rzeczy, ponieważ pod tą samą nazwą mogą kryć się zupełnie inne właściwości, to w stosunku do brykietu obowiązuje ta sama zasada.W danych Kostrzewy, które czasami przytaczasz NOTO, jest tak wiele sprzecznoości i niespójności, że najlepiej w ogóle nie przywoływać ich jako argument w dyskusji. Dobry, wysokokaloryczny brykiet (ca 19MJ/Kg) jest zrobiony z pyłów powstających przy produkcji mebli z drewna drzew liściastych o wilgotności max 8%, bo przy większej mogą być spore kłopoty i bardzo przykre rekalmacje klientów. Brykiet też musi byc sprasowany z odpowiednio dużymi naciskami. Przy zastosowaniu odpowiedich nacisków otrzymujemy brykiet twardy, nie kruszący się i bardzo odporny na wchłanianie wilgoci.Jeżeli brykieciarki są odpowiedniej mocy, to nie potrzeba trocin drzew iglastych do sklejania brykietu, a i tak otrzymuje się brykiet bardzo spoisty i twardy jak kamień. Podejmując decyzję kupna brykietu, nie można sugerować się tylko ceną. ponieważ ten tańszy, może niekiedy okazać się w istocie droższy od tego droższego w zakupie.Niczego tu nie sugeruję, ale brykiet o wartości opałowej 10MJ/kg po 280zł/t, będzie w istocie droższy od takiego o wartosci opałowj 19MJ/kg po 500zł/t., a jak jeszcze ten tanszy będzie z dużą domieszką trocin drzew iglastych, to już w ogóle traci sens. Najlepszą metodą jest kupienie mniejszej ilosci, wypróbowanie i po pozytywnych próbach kupno większej ilości.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 05.12.2007 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2007 Wartości, które przytaczam są (chyba) podane w tablicach matematyczno fizycznych, natomiast ceny z bieżącego rynku. Tak jak nie można jednoznacznie określać wielu rzeczy, ponieważ pod tą samą nazwą mogą kryć się zupełnie inne właściwości, to w stosunku do brykietu obowiązuje ta sama zasada. W danych Kostrzewy, które czasami przytaczasz NOTO, jest tak wiele sprzecznoości i niespójności, że najlepiej w ogóle nie przywoływać ich jako argument w dyskusji. Czy możemy przybliżyć informacje które na stronie Kostrzewy są nieprawdziwe ? Bo ja to widzę tak,że oni są producentem kotłów na drewno i węgiel. Czyli powinni ten materiał wychwalać pod niebiosa. Tymczasem dane przez nich podawane nie są takie. Dlatego m.in. im wierzę. (to co piszą wydaje mi się logiczne) i pokrywające z innymi informacjami. Ja mam brykiet w kostkach, niestety się rozłazi trochę. Według mnie największą szanse na dużą spoistość ma brykiet w postaci walca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agamon 05.12.2007 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2007 aby brykiet się nie rozłaził musi byc mocno sprasowany. Ktoś na forum już o tym wspominal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukol-bis 08.12.2007 22:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 Wartości, które przytaczam są (chyba) podane w tablicach matematyczno fizycznych, natomiast ceny z bieżącego rynku. Tak jak nie można jednoznacznie określać wielu rzeczy, ponieważ pod tą samą nazwą mogą kryć się zupełnie inne właściwości, to w stosunku do brykietu obowiązuje ta sama zasada. W danych Kostrzewy, które czasami przytaczasz NOTO, jest tak wiele sprzecznoości i niespójności, że najlepiej w ogóle nie przywoływać ich jako argument w dyskusji. Czy możemy przybliżyć informacje które na stronie Kostrzewy są nieprawdziwe ? Bo ja to widzę tak,że oni są producentem kotłów na drewno i węgiel. Czyli powinni ten materiał wychwalać pod niebiosa. Tymczasem dane przez nich podawane nie są takie. Dlatego m.in. im wierzę. (to co piszą wydaje mi się logiczne) i pokrywające z innymi informacjami. Ja mam brykiet w kostkach, niestety się rozłazi trochę. Według mnie największą szanse na dużą spoistość ma brykiet w postaci walca. Jak przeczytasz dokładnie tabelki prztaczane na stronie Kostrzewy, to bez analizy tematu, sam stwierdzisz te sprzeczności, bo jedna tabelka przeczy drugiej. Jeżeli masz brykiet w kostkach i on się rozłazi, to może oznaczać, że zawiera dużo wilgoci, a tym samym jest kiepskiej jakości i wartości opałowej. Trudno podejrzewać, ze brykiet prasowany hydraulicznie jest słabo sprasowany, ale jeśli surowiec zawiera dużo wilgoci, to w czasie tarcia cząsteczek przy prasowaniu wzrasta temperatura, powstaje para wodna, która rozsadza, dopiero co sprasowane cząsteczki brykietu i pomimo bardzo dużych nacisków brykiet jest miękki jak ......, a powinien byc twardy jak kamień. Radze Ci zmienić dostawcę brykietu i może wtedy zmienisz zdanie na temat stosowania brykietu w kominku. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.12.2007 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2007 Ale dlaczego nie ma dalszej dyskusji ? Proszę o informację które podane przeze mnie dane są nieprawdziwe. Poszukamy innego źródłą które to zweryfikuje. To że na stronie Kostrzewy jakieś dane są niespójne nie oznacza że dane przeze mnie zacytowane są złe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bastus2 17.11.2008 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Witam, minął prawie rok od ostatniego posta. Podciągam temat - miło się czyta Wasze dyskusje o wyższości lub niższości brykietu nad drewnem, itp Ale mamy już 2008 rok - brykiet w cenie około 700 złotych. Taki znalazłem np. na Allegro od gościa z Kielc. I czy warto nim nadal palić ??? Ja kupuje buk za 115 zł/mp - potem bawię się w cięcie i rąbanie dla sportu Ale mam ochotę poeksperymentować też z brykietem - jakieś 4 lata temu jak postawili kominek a nie miałem drewna wysuszonego grzałem 3 workami brykietu. Faktycznie - spala się szybko, gdy zapomnisz o przymknięciu dopływu drewna. Był tak kominek nagrzany że aż strach Ale czy teraz warto się pakować w brykiet za takie ceny ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 17.11.2008 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Ale mamy już 2008 rok - brykiet w cenie około 700 złotych Ja najdroższy widziałem po 450 zł/tona , z dowozem W Leżajsku znalazłem 2 punkty sprzedaży, w każdym 420 zł i to dobry brykiet,kostka ruf, dębowy , testowałem ,,, Za 700 zł to bym nie kupił, lepiej drewnem palić ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bastus2 17.11.2008 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Ale mamy już 2008 rok - brykiet w cenie około 700 złotych Ja najdroższy widziałem po 450 zł/tona , z dowozem W Leżajsku znalazłem 2 punkty sprzedaży, w każdym 420 zł i to dobry brykiet,kostka ruf, dębowy , testowałem ,,, Za 700 zł to bym nie kupił, lepiej drewnem palić ! A zobacz jak się mu sprzedaje ten brykiet "ołówkowy" za 645/t plus dowóz do klienta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AWIk 17.11.2008 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Zaintrygowany tym tematem, też zacząłem eksperymentować z brykietem.Kupiłem na próbę 3 worki po 20kg za 15zł każdy.Jedną kostką brykietu rozpalam dwuletnią brzozę. Czyli brykiet służy jako rozpałka i suszarka drewna. I nie powiem, jestem bardzo zadowolony.Nie próbowałem palić tylko brykietem bo coś czuję, że wyjdzie jednak drożej. I jeszcze jedno, trzymam go przy kominku i po jednym dniu wyraźnie czuć, że się gorzej pali, czyli pewnie bardzo szybko chłonie wilgoć z pomieszczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 17.11.2008 11:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 I jeszcze jedno, trzymam go przy kominku i po jednym dniu wyraźnie czuć, że się gorzej pali, czyli pewnie bardzo szybko chłonie wilgoć z pomieszczenia. Ja też odniosłem takie wrażenie - co prawda trzymałem otwartą paczkę nie w domu, ale pod wiatą. Po jednym dniu takiego stania już nie zapalał się tak łatwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 17.11.2008 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Brykiet ma ok. 2 % wilgotności a powietrze w domu ok. 50 %, różnica spora więc zjawisko normalne! Wniosek taki że trzeba spalić szybko po otworzeniu opakowania! Gorzej jeśli tyle nie potrzebujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 17.11.2008 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2008 Widzę że z tym brykietem jest wypisz wymaluj to samo co z eko groszkiem.Zaczynało się od 300 zł/t a skończy na 1000zł/t.W każdym bądź razie paliwa stałe nie dają za wygraną, jak choćby ostatni hit naszych wynalazców........samochód na słomę.pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aladin07 18.11.2008 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2008 my dopiero zaczynamy uzytkowanie domku w tym kominka z plaszczem wodnym powiem chyba nie nowa mysl ale brykiet brykietowi nierowny ojciec kupil do testow i nie sprawdzil mu sie brykiet - dodam piec na wegiel/koks ze sterownikiem przymykania doplywu powietrza bo jednak przygaszony brykiet nie dawal rady ( jego sprawa ) - no i mi go przekazal ceny dokladnie nie pamietam ale walki takie okolo 20cm dlugosci i okolo 10-12cm srednicy, rzekomo wylacznie z drzewa akacjowego faktycznie wygladaja jak z jakiegos tarkaku - takie spore trocinki (0,25-1 cm2) sprasowane drugi typ brykietow kupilem od lokalnego sprzedawcy - walki w worku lnianym (jak sie okazalo po kawie dostarczanej z Laosu:) ) po 13zl/40kg cena atrakcyjna ale jakosc uuuuuuuuuuuuuu.... do du.y niby sie to pali, ale szybko - kruszy i lamie bardzo latwo wiec znalezienie walca powyzej 10cm graniczy z cudem a popiolu to zostawia tyle ze masakra - ostatnio az zatkalo doplyw powietrza do paleniska - mimo ze po czyszczeniu byla to druga 4-godzinna sesja palenia po prostu sam mial ktory sie wypali jak dookola cos ma niezla temperaturke takze trzeba sprawdzac zostalo mi tego z 20kg i trzeba bedzie dorzucac tego g.wna do kolejnych opalan domu zeby nie wyrzucic na ulice a teraz wroce do tego co mi ojciec dal - w sumie jak mowil 30-40% drozsze to bylo ale komforcik - kazdy walec trzymal fason, nie rozpadal sie przed wlozeniem do kominka i nawet pachnial ladnie w kominku fakt po pewnym czasie ruszony pogrzebaczem rozpadal sie na czynniki pierwsze, ale nie ruszany trzymal sie niezle i w miare lagodnie sie trzymal jako ze zaczynam palenie to nie mam sezonowanego drewna nie liczac 2mp 2-letnich gruszek, jabloni i wisien nie mniej jednak stwierdzam ze stabilnie, dluzej i moze nawet bardziej energetycznie ( choc to moze jest rozlozone w czasie ) spala sie brzoza (tegoroczna - kupiona wraz z bukiem i debem po 150zl/mp porabanego na 1/4-1/3 walka o srednicy max 25-30cm ) do tego ta brzoze trzymam przy kominku na stosiku przez 2-3 tygodnie bo na razie popalam 4-5 razy na miesiac wrzucone dwa polana o takiej wielkosci potrafia sie palic 2 godziny i przyjmijcie ze nie jest to moja negacja w strone brykietu - sam nadal bede probowal brykietu, bo moje drzewo jest niesezonowane a zima przede mna a grzanie gazem na pewno bedzie mnie wiecej kosztowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yorki_man 19.11.2008 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 Zainteresowany tematem przetestowałem z brykietu co mogłem - czyli wszystko co ma w swojej ofercie lukol (z wyjątkiem brykiet z węgla) + towar z 3 innych źródeł. Krótkie podsumowanie z uwzględnieniem rodzajów brykietu: 1. kostka RUF - dębowy, dębowo- bukowy, dąb pogrubiony, brzozowy. Im lepiej sprasowany tym lepszy, szczególnie podobał mi się taki z wytłaczanymi literkami bardzo dobrze i długo sie pali. Minus - bardzo często te słabiej sprasowane (można poznać nawet po wyglądzie kostki) szybciej się rozpadały, poza tym kostka puchie i mocno pyli przy otwarciu kominka, chociaż popiołu nie za dużo z tego. Cena od 5,50 do 8 za 10 kg 2. pinikay (ołówek) - odcinki 20 (brykiet Heinz profi) lub 30 cm - tzw. wałki z dziurką. Suuper sprawa - rewelacyjny płomień, kaloryczność dużo większa niż kostek RUF. Cena od 7 zeta za 7,5 kg do 7,60 za 10 kg 3. wałki 30 cm bez dziurki - nie wiem jak to inaczej nazwać, pakowane w zgrzewki po 5 sztuk o wadze 10 kg - bardzo dobre i mocne, długie spalanie, bardzo ładnie prezentują się przed kominkiem jaki w kominku, zdecydowanie najdroższe - 9 zeta za paczkę 4. brykiet w postaci wałków robionych chyba z trocin tartacznych - porażka, najtańszy ale najmniej efektywny i najgorzej się palący. Mieszkam pod Waw-wą i kostka RUF z dostawą najbidniej 600 zeta, pinikay 760 zeta. Ogrzewanie domu samym brykietem wyjdzie drożej niż drewnem, ale paliłem w kominku wrzesień, październik aż do połowy listopada na przemian samym drzewem lub samym brykietem lub mieszanką. Najefektywniej wychodzi mieszanka. Na pewno jeżeli ktoś nie ma kupionego drewna lub jak ja ma niezbyt suche brykiet jest super rozwiązanie - w garażu nawet tona nie zajmuje dużo miejsca, samo używanie jest przyjemne i czyste bo nic nie trzeba rąbać i ładnie to wygląda. Ja w każdym razie tonę "ołówka" zamówiłem a od czasu do czasu przy okazji dokupuję kostki - wystarczy wrzucić do kominka 4 kawałki i momentalnie cieplutko. Co ważne brykiet ma wysoką temperaturę spalana co jest chyba dosyć ważne dla przewodu kominowego, no i nie brudzi tak jak mokre drewno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mathiasso 19.11.2008 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 ja również testuje brykiet, ale ten z węgla brunatnego. kolega przetestował wszystkie możliwe brykiety i stwierdził że ten jest najlepszy. pali się super, niewiele popiołu. Brykiet podobno sprowadzany z Niemiec. Kupiłem luzem 2tony po 550zł za tone z dowozem. Drzewo na razie suszy się na przyszły rok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aladin07 19.11.2008 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 oby Ci tylko wklad nie strzelil od tego wegla bo wtedy gwarancji nikt Ci nie uzna a ekspertyze zrobia i udowodnia Ci ze paliles tym czym nie wolno a kosztem jeszcze Ciebie obciaza wiec zaplacisz za ekspertyze, nowy wklad i obudowe - oplaca sie zaoszczedzic te kilka zl?? ja wole dolozyc do drzewa czy tez brykietu ale drzewnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mathiasso 19.11.2008 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2008 oby Ci tylko wklad nie strzelil od tego wegla bo wtedy gwarancji nikt Ci nie uzna a ekspertyze zrobia i udowodnia Ci ze paliles tym czym nie wolno a kosztem jeszcze Ciebie obciaza wiec zaplacisz za ekspertyze, nowy wklad i obudowe - oplaca sie zaoszczedzic te kilka zl?? ja wole dolozyc do drzewa czy tez brykietu ale drzewnego a o tym to nie wiedziałem mam nadzieje ze nic się nie podzieje, a byłem przekonany że nie ma różnicy przy paleniu czy to jest brykiet drzewny czy węglowy..... i nie pale nim ze względu na oszczędność tylko tak jak napisałem, kolega uznał że ten rodzaj brykietu jest najbardziej kaloryczny i ma najwięcej plusów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.