Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

UWAGA,UWAGA!!!!

Dzisiaj, po 6-ciu dniach mój AXEL WRÓCIŁ!!!! :D :D :D :D :D

Troche zmordowany, ale cały! Ma tylko na nosie jakieś zgrubienie, wygląda na jakąś ranę :(

Marto, dzięki. Wierzyłaś, że wróci i wrócił!!!!! :D :D :D :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90465-przygarn%C4%99-husky-egoale/page/4/#findComment-2212841
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 124
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Darex. Super.

Bardzo się cieszę, wiem ile to kosztuje nerwów.

Nasza Sonia jak uciekała to nie mogliśmy sobie miejsca znaleźć, w zasadzie ciągle ktoś chodził i ją nawoływał, a ci co byli w domu co parę minut otwierali drzwi i wyglądali czy przypadkiem nie wróciła.

Przepraszam ,że wcześniej się nie odzywałam, ale ja mam dostęp do sieci tylko w pracy :oops: .Oczywiście nie miałam i nie mam nic przeciwko pisaniu w "moim" wątku :wink: .

My w sobotę i niedzielę przeżyliśmy gehennę w związku z biegającymi psami, można było wyjść z naszymi tylko na parę minut, bo nie szło się ogonić, a na podwórku i pod drzwiami to było ich chyba z dziesięć :evil:

Dopiero wczoraj wieczorem już został jeden najbardziej namolny i rano też był jeden,więc już chyba po woli będzie koniec.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90465-przygarn%C4%99-husky-egoale/page/4/#findComment-2214267
Udostępnij na innych stronach

Darex. Super.

Bardzo się cieszę, wiem ile to kosztuje nerwów.

Nasza Sonia jak uciekała to nie mogliśmy sobie miejsca znaleźć, w zasadzie ciągle ktoś chodził i ją nawoływał, a ci co byli w domu co parę minut otwierali drzwi i wyglądali czy przypadkiem nie wróciła.

Marto, dziękuję i dziękuję za udostępnie wątku. :D

Z nami było tak samo. Ciągle ktoś wyglądał przez okno, wychodził na podwórko, itp. Jak usłyszeliśmy gdzieś w oddali szczekanie psa to każdy się podrywał - może to nasz Axel? Koszmar i gehenna. Całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło. Jedynie to mamy wrażenie, że po powrocie to Axel nam wydoroślał, spoważniał, siedzi jakiś taki zamyślony, nie widać w nim takiej radości jak kiedyś. Widocznie musiało być to dla niego niesamowite przeżycie traumatyczne. Ale może dzięki temu już nie będzie uciekał?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90465-przygarn%C4%99-husky-egoale/page/4/#findComment-2217396
Udostępnij na innych stronach

Jedynie to mamy wrażenie, że po powrocie to Axel nam wydoroślał, spoważniał, siedzi jakiś taki zamyślony, nie widać w nim takiej radości jak kiedyś.

No wiesz Darex... chlopina ma zmartwienie teraz...

pare szalonych, dzikich nocy...

a alimenty kto bedzie placil???

 

 

Ale może dzięki temu już nie będzie uciekał?

:lol: :lol: :lol:

tiaaa... :wink:

Musialbys go wyeunuszyc, inaczej plonne Twoje nadzieje...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90465-przygarn%C4%99-husky-egoale/page/4/#findComment-2217980
Udostępnij na innych stronach

Musialbys go wyeunuszyc, inaczej plonne Twoje nadzieje...

 

Ja wysterylizowalam swojego psa bo ciągle przeskakiwał przez plot (nawet zrobiony 2 m z myslą o nim ) wspinał się po siatkach i nie było na niego sposobu. Po tych eskapadach wracał pogryziony. Raz wrócił tak pokiereszowany ,że decyzja o sterylizacji wydała się jedynym wyjściem.

Niestety jego zamilowanie do walk z innymi psami nie ustało. Po wielu latach musieliśmy go niestety uśpić (nowotwór).

To był mądry pies ale jego natura zdobywcy zawsze wychodziła na wierzch. Nie był u nas od szczeniaka i trudno było wykorzenić jego przyzwyczajenia.

Dokoptowaliśmy do naszego stada jeszcze suczkę podhalankę i gdy pojawiła się u niej pierwsza cieczka pies mimo wcześniejszej kastracji i tak się do niej "dostawiał". To chyba nieuleczalne :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90465-przygarn%C4%99-husky-egoale/page/4/#findComment-2219348
Udostępnij na innych stronach

to ciekawe ile będzie szczeniaczków :roll: :wink:

Wątpię, żeby mój Axel był ojcem. Przecież już dawno wrócił. Chyba w sprawie alimentów trzeba będzie badania genetyczne zrobić. :wink: Endrju L. ma doświadczenie, to może poradzi. Tylko do Holandii nie mam zamiaru w tym celu jeździć :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90465-przygarn%C4%99-husky-egoale/page/4/#findComment-2224553
Udostępnij na innych stronach

Darex,

cieszę się że suczka też wróciła,

w zasadzie nie wracają tylko wtedy, gdy przytrafi się im coś złego np. wpadną pod samochód :cry:

a sterylkę rzeczywiście może zasugerować sąsiadowi dyskretnie,

nasza Sonia w środę idzie na operację,

trochę się boję, bo już przeżywałam kastrację kota i sterylizację kotki, ale nie mam innego wyjścia :oops: ,

najgorsze jest chyba jak odchodzi znieczulenie i zwierzak zaczyna się poruszać tak niemrawo i mimo tego, że się przewraca, koniecznie musi gdzieś iść :x

 

Pozytywne w tym wszystkim jest to, że odkąd Sonii skończyła się ruja jest już normalna, znowu się bawi i nie próbuje uciekać, wraca na każde zawołanie nawet jak wystartuje w kierunku jakiegoś psa, to wróci :o :D (wcześniej było pół na pół :( )w sobotę pół dnia siedziały na podwórku (jeszcze nie w całości ogrodzonym :oops: ) i nie wychodziły poza granicę działki :o , oczywiście cały czas ktoś na nie baczył, ale nie zawsze ktoś był przy nich, czasem przez parę minut tylko zerkaliśmy przez okno.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/90465-przygarn%C4%99-husky-egoale/page/4/#findComment-2228133
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...