Darex 06.01.2008 12:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2008 UWAGA,UWAGA!!!! Dzisiaj, po 6-ciu dniach mój AXEL WRÓCIŁ!!!! Troche zmordowany, ale cały! Ma tylko na nosie jakieś zgrubienie, wygląda na jakąś ranę Marto, dzięki. Wierzyłaś, że wróci i wrócił!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.01.2008 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2008 Darex, moge sobie wyobrazic Wasza radosc i ulge!!! A wlasnie zabieralam sie za napisanie kolejnej porady w zwiazku z poszukiwaniami. Na szczescie juz nie ma potrzeby! Czy suka sasiadow tez sie odnalazla? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 06.01.2008 18:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2008 Darex, strasznie się cieszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta-mam niebieski dach 07.01.2008 06:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2008 Darex. Super. Bardzo się cieszę, wiem ile to kosztuje nerwów. Nasza Sonia jak uciekała to nie mogliśmy sobie miejsca znaleźć, w zasadzie ciągle ktoś chodził i ją nawoływał, a ci co byli w domu co parę minut otwierali drzwi i wyglądali czy przypadkiem nie wróciła. Przepraszam ,że wcześniej się nie odzywałam, ale ja mam dostęp do sieci tylko w pracy .Oczywiście nie miałam i nie mam nic przeciwko pisaniu w "moim" wątku . My w sobotę i niedzielę przeżyliśmy gehennę w związku z biegającymi psami, można było wyjść z naszymi tylko na parę minut, bo nie szło się ogonić, a na podwórku i pod drzwiami to było ich chyba z dziesięć Dopiero wczoraj wieczorem już został jeden najbardziej namolny i rano też był jeden,więc już chyba po woli będzie koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 08.01.2008 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Darex, gratulki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 08.01.2008 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Darex, ...... Czy suka sasiadow tez sie odnalazla? Niestety nie. Wszystkim za słowa otuchy i porady- serdecznie dziękuję. Pozdrawiam Darex Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 08.01.2008 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Darex, gratulki Dziękuję (a gratulki to za odzyskanie psa czy pyknięcie stronki? ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 08.01.2008 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 tak sobie pomyślałam...a może Alex z tą suka walczył i...hmmm...nie, to moja bujna wyobraźnia.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 08.01.2008 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 za stronkę to nie w tym miejscu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 08.01.2008 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Darex. Super. Bardzo się cieszę, wiem ile to kosztuje nerwów. Nasza Sonia jak uciekała to nie mogliśmy sobie miejsca znaleźć, w zasadzie ciągle ktoś chodził i ją nawoływał, a ci co byli w domu co parę minut otwierali drzwi i wyglądali czy przypadkiem nie wróciła. Marto, dziękuję i dziękuję za udostępnie wątku. Z nami było tak samo. Ciągle ktoś wyglądał przez okno, wychodził na podwórko, itp. Jak usłyszeliśmy gdzieś w oddali szczekanie psa to każdy się podrywał - może to nasz Axel? Koszmar i gehenna. Całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło. Jedynie to mamy wrażenie, że po powrocie to Axel nam wydoroślał, spoważniał, siedzi jakiś taki zamyślony, nie widać w nim takiej radości jak kiedyś. Widocznie musiało być to dla niego niesamowite przeżycie traumatyczne. Ale może dzięki temu już nie będzie uciekał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta-mam niebieski dach 08.01.2008 13:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Do następnego razu... ani razu ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 08.01.2008 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2008 Jedynie to mamy wrażenie, że po powrocie to Axel nam wydoroślał, spoważniał, siedzi jakiś taki zamyślony, nie widać w nim takiej radości jak kiedyś. No wiesz Darex... chlopina ma zmartwienie teraz... pare szalonych, dzikich nocy... a alimenty kto bedzie placil??? Ale może dzięki temu już nie będzie uciekał? tiaaa... Musialbys go wyeunuszyc, inaczej plonne Twoje nadzieje... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniawmuratorze 09.01.2008 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Stycznia 2008 Musialbys go wyeunuszyc, inaczej plonne Twoje nadzieje... Ja wysterylizowalam swojego psa bo ciągle przeskakiwał przez plot (nawet zrobiony 2 m z myslą o nim ) wspinał się po siatkach i nie było na niego sposobu. Po tych eskapadach wracał pogryziony. Raz wrócił tak pokiereszowany ,że decyzja o sterylizacji wydała się jedynym wyjściem. Niestety jego zamilowanie do walk z innymi psami nie ustało. Po wielu latach musieliśmy go niestety uśpić (nowotwór). To był mądry pies ale jego natura zdobywcy zawsze wychodziła na wierzch. Nie był u nas od szczeniaka i trudno było wykorzenić jego przyzwyczajenia. Dokoptowaliśmy do naszego stada jeszcze suczkę podhalankę i gdy pojawiła się u niej pierwsza cieczka pies mimo wcześniejszej kastracji i tak się do niej "dostawiał". To chyba nieuleczalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 11.01.2008 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 UWAGA, UWAGA! dla śledzących temat: Suka, która zwiała z Axelem też się odnalazła. Dzisiaj. Świetnie, co? Jej nie było 11 dni!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 11.01.2008 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 to ciekawe ile będzie szczeniaczków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 11.01.2008 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2008 to ciekawe ile będzie szczeniaczków Wątpię, żeby mój Axel był ojcem. Przecież już dawno wrócił. Chyba w sprawie alimentów trzeba będzie badania genetyczne zrobić. Endrju L. ma doświadczenie, to może poradzi. Tylko do Holandii nie mam zamiaru w tym celu jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 12.01.2008 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2008 Może jednak sterylka suni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darex 13.01.2008 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2008 Może jednak sterylka suni? musze delikatnie sąsiadowi zasugerować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta-mam niebieski dach 14.01.2008 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2008 Darex, cieszę się że suczka też wróciła, w zasadzie nie wracają tylko wtedy, gdy przytrafi się im coś złego np. wpadną pod samochód a sterylkę rzeczywiście może zasugerować sąsiadowi dyskretnie, nasza Sonia w środę idzie na operację, trochę się boję, bo już przeżywałam kastrację kota i sterylizację kotki, ale nie mam innego wyjścia , najgorsze jest chyba jak odchodzi znieczulenie i zwierzak zaczyna się poruszać tak niemrawo i mimo tego, że się przewraca, koniecznie musi gdzieś iść Pozytywne w tym wszystkim jest to, że odkąd Sonii skończyła się ruja jest już normalna, znowu się bawi i nie próbuje uciekać, wraca na każde zawołanie nawet jak wystartuje w kierunku jakiegoś psa, to wróci (wcześniej było pół na pół )w sobotę pół dnia siedziały na podwórku (jeszcze nie w całości ogrodzonym ) i nie wychodziły poza granicę działki , oczywiście cały czas ktoś na nie baczył, ale nie zawsze ktoś był przy nich, czasem przez parę minut tylko zerkaliśmy przez okno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carpedijem 18.01.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2008 Jak tam czuje się Sonia po kastracji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.