Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy porywać się na budowę?


pete.c

Recommended Posts

A ja powiem tak - zamierzam wybudować się za 300 tyś w okolicach 3miasta (w tym działka i wszystko inne) - domek parterowy 110-130 m2 (wybieram między 3 projektami) i się uda!

Tak wiem - zaraz kilkadziesiąt osób napisze - ładny masz sen ale się obudź. Ale czytałam, liczyłam, sprawdzałam i po prostu nie przyjmuję do wiadomości że się nie uda. Będę budować z mężem, przy pomocy czasem specjalistów. I wierzę, że to możliwe (razem z podstawowym wykończeniem, kuchnią i paroma meblami do sypialni i salonu). Co mi da zakładanie, że to za mało kasy i nie starczy? nic! U mnie w Gdyni mogę kupić mieszkanie do odświerzenia za 200 tyś! wielkości jakiś 40-50 m2. Mam się zastanawiać? Mieszkać z rodzicami do końca życia w 50-metrowym mieszkanku? NIE!! I możecie mówić o cenach, możliwościach, kosztach robocizny, ale przede wszystkim jest jest coś takiego jak wiara we własne możliwości i pewność tego co się chce osiągnąć. Bez wątpliwości, zastanawiania się itp. Bo są przykłady - kodi, carringtonthomas i inni, którzy pokazują że się uda. I to ich zdanie mi wystarcza, a nie wszystkich niedowiarków, którzy zarabiają 10 tyś/mc, siedzą na dupie w domu i mówią : "wybudowałem" choć tak naprawdę zlecili firmie budowę pod klucz. Da się zrobić naprawdę wiele rzeczy, ale trzeba założyć się uda i już. Nie tak to inaczej. Ale poddawanie w wątpliwość wszystkiego na pewno nikomu nie pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 611
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Boho chce udowodnic że za 2400 nie da się spłacać 1000 zł raty i konczyć budowę domu. Nie rozumiesz tego??

 

Nie rozumiem - i to z prostej przyczyny - sami z żoną kiedyś musieliśmy przeżyć za 300 PLN miesięcznie i voila, żyjemy nadal ! :) Autor pierwszego posta musi zmienić tylko swoje podejście - nie 100 000 kredytu na 10 lat ale 140 000 na 30 ;)

 

rozumiem, że te 300 to na samo jedzenie było......

 

tylko czy ktoś przeżyje tak przez np 15 czy tez 25 lat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak - zamierzam wybudować się za 300 tyś w okolicach 3miasta (w tym działka i wszystko inne) - domek parterowy 110-130 m2 (wybieram między 3 projektami) i się uda!

Tak wiem - zaraz kilkadziesiąt osób napisze - ładny masz sen ale się obudź. Ale czytałam, liczyłam, sprawdzałam i po prostu nie przyjmuję do wiadomości że się nie uda. Będę budować z mężem, przy pomocy czasem specjalistów. I wierzę, że to możliwe (razem z podstawowym wykończeniem, kuchnią i paroma meblami do sypialni i salonu). Co mi da zakładanie, że to za mało kasy i nie starczy? nic! U mnie w Gdyni mogę kupić mieszkanie do odświerzenia za 200 tyś! wielkości jakiś 40-50 m2. Mam się zastanawiać? Mieszkać z rodzicami do końca życia w 50-metrowym mieszkanku? NIE!! I możecie mówić o cenach, możliwościach, kosztach robocizny, ale przede wszystkim jest jest coś takiego jak wiara we własne możliwości i pewność tego co się chce osiągnąć. Bez wątpliwości, zastanawiania się itp. Bo są przykłady - kodi, carringtonthomas i inni, którzy pokazują że się uda. I to ich zdanie mi wystarcza, a nie wszystkich niedowiarków, którzy zarabiają 10 tyś/mc, siedzą na no w domu i mówią : "wybudowałem" choć tak naprawdę zlecili firmie budowę pod klucz. Da się zrobić naprawdę wiele rzeczy, ale trzeba założyć się uda i już. Nie tak to inaczej. Ale poddawanie w wątpliwość wszystkiego na pewno nikomu nie pomoże.

 

Jeśli to głos w dyskusji to zwróć uwagę że mówisz o "trochę" innych pieniądzach niż autor wątku.

Choć jeśli przywołujesz przykłady takich guru to pewnie i za 100 tys by się dało byle chęć była wystarczjąco silna :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
rozumiem, że te 300 to na samo jedzenie było......

 

tylko czy ktoś przeżyje tak przez np 15 czy tez 25 lat ?

 

Tak na samo jedzenie ;) I to na śniadania, obiady, kolacje. Jakoś to wytrzymaliśmy i było nawet OK, do dziś czasem do tego wracamy wspomniami ;)

 

I fajnie, że mam babkę, która potrafiła gospodarować 300 PLN bo takiej łatwiej przestawić się z 300 na 800 - 900, niż tej, która od początku dysponowała kwotą 900 a nagle musi się odnaleźć w 300 peelenach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, że te 300 to na samo jedzenie było......

 

tylko czy ktoś przeżyje tak przez np 15 czy tez 25 lat ?

 

Tak na samo jedzenie ;) I to na śniadania, obiady, kolacje. Jakoś to wytrzymaliśmy i było nawet OK, do dziś czasem do tego wracamy wspomniami ;)

 

I fajnie, że mam babkę, która potrafiła gospodarować 300 PLN bo takiej łatwiej przestawić się z 300 na 800 - 900, niż tej, która od początku dysponowała kwotą 900 a nagle musi się odnaleźć w 300 peelenach ;)

 

NNo własnie, na jedzenie, czyli na oplaty i tak mieliście

 

BOHO , ty burżuju, nie dość że kase trwonisz na jedzenie i piwo, to jeszcze dajesz zarobić ekipie, która ci dom buduje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

PS. DO tych co bronia swoich racji - oszczedzam jak moge zeby nie brac kredytu, jezdze samochodem z 1982 r., z ktorego inni moga sie smiac,

 

tu nie chodzi o żaden śmiech....

jeżdżąc 25 letnim złomem, stanowisz prawdopodobnie poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu i pieszych, nie wspominając już o ochronie środowiska.....

tyle.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom
NNo własnie, na jedzenie, czyli na oplaty i tak mieliście

 

BOHO , ty burżuju, nie dość że kase trwonisz na jedzenie i piwo, to jeszcze dajesz zarobić ekipie, która ci dom buduje :D

 

Mieliśmy, całe 800 PLN z czego wynajem 300 PLN i opłaty 200 PLN miesięcznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem mowa o trochę innych pieniądzach - po pierwszę myśle że autor wątku jednak powinien pomyśleć o innym projekcie - jest kilka prostych, niedużych z Muratora. Po drugie - tak jak już ktoś mówił - zacząć budować, za te 40 tyś postawić stan zero i wtedy kalkulować dalej, przeliczyć, zweryfikować kosztorys i brać kredyt. W sumie są w sytuacji na tyle dobrej, że mogą wziąć te 100 tyś na 10 lat, a potem w razie potrzeby dobrać więcej i wydłużyć spłatę. Ja bym się nie zastanawiała. Pozdrawiam i powodzenia! :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

jeżdżąc 25 letnim złomem, stanowisz prawdopodobnie poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu i pieszych, nie wspominając już o ochronie środowiska.....

tyle.....

 

A Ty nosząc ptaka w majtach stanowisz potencjalne zagrożenie dla kobiet. Czyli co, CIĄĆ ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dorcia8, skąd ty się urwałaś, my tu mowimy o budowie za 140 tys

 

a nawet mniej......

 

ci za 300tys uchodzą tu za nieudaczników.... :lol:

 

Nikt tu nie mówił, że budujący za 300tys. to nieudacznicy. Po prostu jednych stać, żeby wynająć do wszystkiego firmę, która im zbuduje dom "pod klucz"(naprawdę zazdroszczę, bo też bym tak chciała), a inni sami muszą biegać po hurtowniach, szukać, porównywać ceny, TARGOWAĆ SIĘ i w rezultacie taniej wybudować dom. Ci pierwsi nie zrozumieją tych drugich, niestety

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rozumiem, że te 300 to na samo jedzenie było......

 

tylko czy ktoś przeżyje tak przez np 15 czy tez 25 lat ?

 

Tak na samo jedzenie ;) I to na śniadania, obiady, kolacje. Jakoś to wytrzymaliśmy i było nawet OK, do dziś czasem do tego wracamy wspomniami ;)

 

I fajnie, że mam babkę, która potrafiła gospodarować 300 PLN bo takiej łatwiej przestawić się z 300 na 800 - 900, niż tej, która od początku dysponowała kwotą 900 a nagle musi się odnaleźć w 300 peelenach ;)

 

też trochę dziwnie te kalkulacje mi wychodzą.... 300 pln to 10 zł dziennie na dwie osoby, czyli 5 zł na każdą..... :o

 

powiedz tylko, jak to robiliście ......bo nie bardzo to widzę...... mówię serio....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdżąc 25 letnim złomem, stanowisz prawdopodobnie poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu i pieszych, nie wspominając już o ochronie środowiska.....

tyle.....

 

A Ty nosząc ptaka w majtach stanowisz potencjalne zagrożenie dla kobiet. Czyli co, CIĄĆ ?

 

 

Moment 25 letni złom to już zabytek i to czasami więcej dużo więcej wart niż kilkuletnia wytłoczka np. segmentu B

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdżąc 25 letnim złomem, stanowisz prawdopodobnie poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu i pieszych, nie wspominając już o ochronie środowiska.....

tyle.....

 

A Ty nosząc ptaka w majtach stanowisz potencjalne zagrożenie dla kobiet. Czyli co, CIĄĆ ?

 

No nie to juz przesada żeby ucina bidnego ptoka :) :D

 

Mariusz weź rzuć recznik bo to będzie trwało ze 100 lat - Pete zdąrzy wybudować za 140 000 ąc a my dalej będziemy udowadniali że nie jestesmy wielbłądami :)

 

Pozdrawiam Cię serdecznie

 

sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...