oleniek 05.11.2007 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Bardzo proszę o opinię. Oj zawiłe to to. od godziny usiłuję wymyślić jak zrozumiale zadać tu pytanie Otóż Zamierzamy kupić działeczkę o wymiarach ok 27 na 27, z wydzieloną jakby "zatoczką" na końcu (niebieskie linie- granice działki) równolegle do frontowej granicy działki idą dwie (do wyboru) linie zabudowy( czerwone line). Pani z urbanistyki wytłumaczyła że dom MUSI stanąć minimum 60-cioma procentami swojego "frontu" na jednej z dwóch linii. [img]http://img240.imageshack.us/img240/3064/mapkasm0.jpg [/img] No i z Bogiem sprawa na działkach sąsiednich bo mają tę linię zabudowy prostą ale na tej działce, praktycznie w połowie jej szerokości linia zabudowy się zagina.(jak na obrazku) Nie wiem czy można tam wybudować cokolwiek co stanie 60-% na tej linii z zachowaniem 3-metrowych granic od sąsiada lewego i prawego (te 3 m też wynikają z warunków zabudowy) i zakładając że będzie to projekt gotowy (na indywidualny nas nie stać Projekt o jakim myślimy to słoneczko z garażem http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=71&a=156#opis Dom ten ma 15,2m "frontu" - da się go postawić na tej działce? Jak na niej cokolwiek postawić Proszę o opinię, bo do piątku musimy się zdecydować Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 05.11.2007 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 acha i zgodnie z warunkami zabudowy dach dwuspadowy (a taki ma właśnie słoneczko) musi być "równoległy" do linii zabudowy, więc nie mogę takiego domu z dachem dwuspadowym postawić bokiem (chyba dobrze rozumiem? ) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2104182 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 05.11.2007 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 A gdzie północ?Dom wejdzie i będzie ok.Garaz 3 m od lewej 6m od drogi.I to by był super układ gdyby północ była od strony drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2104221 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 05.11.2007 22:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 pn od strony drogi Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2104365 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 05.11.2007 22:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2007 Krzysztofik jeśli dobrze zrozumiałam to nasze "słoneczko z garażem" zaczynałoby się 3m od lewej i 6m od frontu - ale to oznacza że dom by "przeszedł" z jednej lini zabudowy (tej głębszej) na tę drugą linię zabudowy (tę bliższą)tak może skoro to są "obowiązujące linie zabudowy" a nie "nieprzekraczalne" linie zabudowy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2104375 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 06.11.2007 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Spokojnie się zmieści, ale nie 3 metry od lewej granicy tylko 4 metry bo w elewacji masz okno (garażowe) poza tym ze względów użytkowych lepsza jest ta linia zabudowy 6 metrów od drogi. odległość wjazdu do garażu od bramy w ogrodzeniu taka żeby samochód swobodnie mógł stać na podjeździe przed garażem. Dom ma długość 15,2 m czyli 60% z tego to 9,12m, szerokość działki w lini zabudowy 15 m - 4 m (od sąsiada)= 11 m czyli spokojnie wchodzi nawet ponad 60 %. Nawet jeśli byłaby to wersja z garażem dwustanowiskowym ( 17,9*60%=10,74) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2104990 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 06.11.2007 10:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Dziękuję zaczynam się nieco uspokajać Działeczka mi się w sumie podoba tylko mnie ta łamana linia zabudowy wystraszyła. Rozumiem że w takim ustytuowaniu domu o jakim mówiśz (mówimy ) to nie będzie przeszkadzało , że dom najpierw (patrząc od lewej) będzie "przylegał" do tylnej lini zabudowy, potem by ją przeciął i był "pomiędzy" a potem jego prawa strona "wylądowałaby" na pierwszej linii zabudowy? Przepraszam, że tak drążę ,ale nie chcemy kupić działki na którą będę musiała brać projekt indywidualny Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2105198 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 06.11.2007 11:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Przy takich warunkach zabudowy negocjowałbym cene działki ...że prawie darmo Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2105338 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 06.11.2007 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 hej w obecnym stanie ducha nie znam się na żartach Zależało mi na działeczce a teraz naprawdę nie wiem co siądzić o tej linii zabudowy (działeczka w Zgierzu za 114zł/m2) Poważnie jest to "istotna wada" działki? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2105643 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 06.11.2007 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 Żadna wada, tylko pretekst do negocjacji niższej ceny Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2105666 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 06.11.2007 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 postaraj się o dotacje na poszukiwania zródeł geotermalnych, trochę się zwróci.. a i pani urbanistka też moglaby coś dorzucić od siebie za takie pomysły Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2105677 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 06.11.2007 13:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 W negocjacjach jestem dobra cena działki początkowo wynosiła 100 000 zł no to ja że za 80 000 kupię (jeszcze nie wiedziałam nic o "krzywych liniach zabudowy") no to ona że za mało i że 95 000 zł na to ja że 82 000 na to ona że poniżej 90 000 zł nie może zejść na co ja że 90 0000 .... no może być ( 10% utargowałam) ale cena działki jest ostateczna Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2105704 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 06.11.2007 13:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2007 oczywiście negocjacje cenowe trwały nieco dłużej niż to krótkie streszczenie powyżej No i chyba weźmiemy tę działeczkę skoro te linie zabudowy to nie problem Dziękuję baaardzo za rady Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2105712 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 09.11.2007 22:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 Mam wielką prośbę o wyrażenie swojej opinii o sytuacji którą opiszę. (nieco długie, ale proszę o cierpliwość) Wydaje mi się bowiem, że albo świat zawariował, albo ja nienormalna i jakaś taka podejrzliwa jestem Ale od początku... 31X wraz z "agentem" pojechałam oglądać działeczkę. Na miejscu dosyć szybko doszło do negocjacji ceny z dosyć niemiłą osóbką (zresztą tempo prowadzenia przez agenta rozmowy, w tym negocjacji cenowych nieco mnie zaskoczył - stargowałam z 100 000 do 90 000) ) Wstępnie działka nam odpowidała. ważne szczegóły z tego dnia - pani zapytana "ile tu jest metrów2" odpowiedziała 812. Ja drążę " a jakie wymiary" - nie pamiętała, ale "regularny kwadrat". Na co ja wyjęłam kalkulator i wyliczyłam pierwiastek i mówię "28,5m " ona potwierdziła. - mimochodem rzuciła , że mamy się decydować szybko , bo ona do końca roku potrzebuje pieniędzy, a jak nie to nie sprzedaje! niby budują się gdzieś indziej a tu takie wymarzone miejsce... Zadeklarowałam że w ciągu tygodnia odpowiemy czy działkę bierzemy. Zdenerwowana pani się zgodziła. 2 XI - dzwonimy do agenta, (nie dostałam numeru właścicielki) że się na działkę zdecydowaliśmy , ale ma nam umówić termin spotkania bo chcemy jeszcze omówić szczególy transakcji, wiadomo księga, decyzje o warunkach zabudowy(jakoby miała) 5XI - nie wyrobiłam i pojechałam do UM w Zgierzu (na 9XI termin spotkania ) Tam w uwydziale urbanistyki dowiaduję się że: - nie ma planu zagospodarowania - ale sąsiednie działki dostały warunki zabudowy (łącznie 3 sąsiadów 3 takie same warunki) i my dostalibyśmy takie same. Na 99%, ale nic na piśmie bo muszę złożyć.... bla bla bla a to trwa - wycyganiłam warunki sąsiada wraz z mapką Wracam do domu i analizuję -warunki drastyczne (max 25% powierzchni działki zabudowanej, dach dwuspadowy równoległy do granicy działki itp - ale wszystko nam pasujące może gorzej z szambem i obowiązującą linią zabudowy - załamaną w połowie szerokości działki - o czym w temacie. Przy czym architekt wyprowadził nas z przekonania że obowiązującą linię zabudowy mozna "przeciąć" stąd opisywane w poprzednich postach usytuowanie domu byłoby nieprawidłowe - NIC TO kupujemy Niecierpliwie czekam na piątek Dziś rano odebraliśmy "agenta" pojechaliśmy do Zgierza, spotkanko w UM trochę gadu gadu o niczym (Pani jakaś taka nerwowa i wkurzona Bóg wie na co Pan nieco bardziej ugodowy ) i oni proponują może by tak do mac Donalda ,żeby kameralniej było. No dobra.. Pokazują - akto notarialny - 1. z aktu notarialnego wynika że tej działki jest 702 m2 plus 105 m2 drogi, a nie 812m2 - czemu wcześniej Pani nie wyprowadziła mnie z blędu? widziała jak liczę wymiary działki 2. akt notarialny zawiły, wynika z niego że Państwo X 22 XI 2006 podpisali przedwstępną z Państwem Y, potem z tymi Państwem Y podpisali ostateczną 14XII 2006, a potem 22 XII 2006 państwo Y sprzedali ją naszym właścicielom -wypis z ewidencji gruntów (czysto - działka Bp) - warunków zabudowy nie mają "bo po co skoro widzą Państwo co sąsiad dostał" Agent wyciąga karteluszek z torby i pyta "no to co podpisujemy?" Oni "tak" a my "ŻE COOO?" "CO MAMY PODPISYWAĆ?" - "NO UMOWĘ PRZEDWSTĘPNĄ" Ludzie normalnie nas wcięlło. Mówimy im,że po pierwsze nawet nie przynieśli wypisu z KW . Na co Pani oburzona, że przed chwilą nam przecierż podali numer KW a "wypis będzie dopiero 13 XI . Tymczasem my zadeklarowaliśmy (jakoby) że w ciągu tygodnia KUPIMY działkę i co ona ma jeszcze czekać? To po co się spotkaliśmy?" oni byli święcie przekonani (tu z wyrzutem na agenta) że my dziś przywieziemy zadatek!!! Do macDonalda W końcu dali się "namówić" na przedwstępną w fromie aktu notarialnego (nasze widzimisię bo sami działkę kupili w 8 dni!) ale od przedwstępnej umowy do ostatecznej ma minąć max 1 miesiąc i nie chcą czekać na warunki zabudowy ich działki - tym bardziej nie chcieli zapisu w umowie przedwstępnej warunkującego umowę ostateczną otrzymaniem pozytywnej decyzji (tłumaczą to tym, że mój mąż jest prawnikiem i chce ich oszukać stosując "kruczki prawne", a działka jest "czysta" dookoła wszyscy sąsiedzi dostają te same warunki zabudowy, więc czego się czepiamy?) Ostatecznie wymieniliśmy się telefonami i adresami - mąż zaproponował że napisze umowę przedwstępną i im wyśle mailem do poniedziałeku żeby sobie mogli poczytać i nawet prawnikowi pokazać, że nie chcemy ich w konia zrobić, tylko jakby nie było zabezpieczyć się przed ewentulaną niemożliwością budowy. Pani zapewniła że złoży wniosek o warunki zabudowy (bo załączniki z ZE i wodociągów już ma - PYTANIE: czemu wcześniej o te warunki nie wystąpiła?) i "dopilnuje" żeby przed 13XI takowe były, żeby "Państwu pokazać dobrą wolę" Rozstaliśmy się godzinę później Pani dzwoni, że wniosek złożyła ale to potrwa 1,5 miesiąca a oni (tu podniosła głos niemal ją widziałam ) NIE ZGADZAJĄ SIĘ TAK DŁUGO CZEKAĆ, bo potrzebują pieniędzy A UMOWA PRZEDWSTĘPNA MA BYĆ STANDARDOWA, BO na żadne kruczki prawne się nie zgadzają PYTANIE - czy my rzeczywiście się czepiamy i teraz to norma że się kupujeto co jest bez pewności zbudowania tam czegokolwiek - czy skoro sąsiedzi dostali dookoła te same warunki, (wszystkie te działki powstały z przekształcenia i podzielenia jednej duużej działki) to czy jest "szansa" że my byśmy pozwolenia na budowę nie dostali? Może to czysta sprawa a my się czepiamy - czy umowy przedwstępne podpisuje się na świstkach kartek w macDonaldach czy już sam ten fakt "śmierdzi?" na mój nos - a może to po prostu jacyś prości ludzie - sami przecierz kupili działkę w 8 dni - dla mnie niewyobrażalne - co to za akt notarialny w którym są 3 strony? - X sprzedaje Y, a Y sprzedaje "naszym właścicielom" Swoją drogą sprzedający prowadzą niewielką działalność gospodarczą, mąż nie zdążył im jeszcze powiedzieć że przed ostateczną umową chce zaświadczenie o niezaleganiu wobec Urzędu Skarbowego - bo jeśli działka jest majątkiem trwałym ich firmy to my jako nowi właścicele odpowiadalibyśmy za ich długi do wysokości wartości działki. (ech ten fiskus )Już widzę minę Pani jak im to mąż powie Co o tym sądzicie Każda opinia mile widziana A działka nam się podoba ale tyle osób "przejechało się " na "okazjach" .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2115065 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 09.11.2007 23:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2007 odp: Ja na twoim miejscu podpisałbym umowę tylko w obecności notariusza. Może być nawet przedwstępna a potem ostateczna ale notariusz jest zobowiązany sprawdzić czy działka nie ma wad prawnych itd Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2115131 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 10.11.2007 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 odp: Ja na twoim miejscu podpisałbym umowę tylko w obecności notariusza. Może być nawet przedwstępna a potem ostateczna ale notariusz jest zobowiązany sprawdzić czy działka nie ma wad prawnych itd I to jest najwłaściwsze rozwiązanie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2115328 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleniek 10.11.2007 10:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 No zgadzam się Trzeba Wam było widzieć nasze osłupienie, jak agent wyciągnął druczek "umowa przedwstępna" i chciał podpisywania. Ludzie!!! Prowizja mu na mózg padła A tym włascicielom udzieliła się chyba atmosfera macDonalda, bo działkę chcieli sprzedawać jak worek kartofli A może jednak ktoś jest innego zdania? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90501-quotkrzywaquot-linia-zabudowy/#findComment-2115390 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.