anetabo 08.11.2007 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2007 oni stawiają wieche - a inwestor funduje w rewanżu poczęstunek /a nie wieche :-?/ pzdr Moi gorzałe którą im stawialiśmy nazwali postawieniem wiechy (nie odstawieniem wiochy ). Myślę, że skoro takie jest zdanie bezpośrednio zainteresowanych zasugeruję im wniesienie 5 gr do wikipedii. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2111221 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 15.11.2007 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Wątek jakby dla mnie więc i ja kameczyk do ogródka..... Pierwszą wiechę zawiesili na dobry początek prac ciesielskich - to ich tradycja, było bez picia.W tym tygodniu mieli skończyć we wtorek, potem w środę, no cóż dzisiaj jest posprzątane po przybiciu czegoś tam ostatniego i cieśla powiedział bladym świtem do małża - to dziś wiecha. Zrobiłam oczy - bo ubzdurało mi się, że folia ma być jeszcze - niby szczegół mały a jakże wielki dla żony inwestora, która rozchorowała się i "żarełka nie budiet". A poza tym swoje terminy też mąż ma już napięte i uziemieni do środy jesteśmy - czytaj brak czasu na imprezę.Ustaliłam z szefem, że w związku z tym jutro z samego rańca mąż zawiezie im coś mocniejszego a imprezę jedzeniowo-pitną zrobimy na spokojnie po skończeniu całego dachu. Ekipie to pasowało. A na jutro przygotuję im po 0,5 wódeczki, pęcie kiełasy i popitce dla każdego a jest ich 5. Będzie dobrze? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2126486 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kachna28 15.11.2007 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Wątek jakby dla mnie więc i ja kameczyk do ogródka..... Pierwszą wiechę zawiesili na dobry początek prac ciesielskich - to ich tradycja, było bez picia. W tym tygodniu mieli skończyć we wtorek, potem w środę, no cóż dzisiaj jest posprzątane po przybiciu czegoś tam ostatniego i cieśla powiedział bladym świtem do małża - to dziś wiecha. Zrobiłam oczy - bo ubzdurało mi się, że folia ma być jeszcze - niby szczegół mały a jakże wielki dla żony inwestora, która rozchorowała się i "żarełka nie budiet". A poza tym swoje terminy też mąż ma już napięte i uziemieni do środy jesteśmy - czytaj brak czasu na imprezę. Ustaliłam z szefem, że w związku z tym jutro z samego rańca mąż zawiezie im coś mocniejszego a imprezę jedzeniowo-pitną zrobimy na spokojnie po skończeniu całego dachu. Ekipie to pasowało. A na jutro przygotuję im po 0,5 wódeczki, pęcie kiełasy i popitce dla każdego a jest ich 5. Będzie dobrze? Nawet bardzo dobrze jeszcze słój ogórków im dorzuc na zagrychę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2126563 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buki75 15.11.2007 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 U nas pół ekipy (cała ekipa = 5 osób) rozchorowało się i w dzień kiedy wiecha zawisła był tylko majster z jednym pracownikiem... Tak czy inaczej już wcześniej ustaliłem z majstrem, że co przywiozę to będzie... Coś wspomniał o kurczaku z rożna... No więc u nas wiecha była skromna: 2 kurczaki z rożna, 2x wysokie procenty, 6x małe procenty. Ponieważ to jest ekipa "z daleka"... zwyczajowo biorą wszystkie procenty i piją na spokojnie w swoich domach. Tak więc było bezproblemowo, szybko, sprawnie i wszyscy zadowoleni. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2126583 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 15.11.2007 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Wątek jakby dla mnie więc i ja kameczyk do ogródka..... Pierwszą wiechę zawiesili na dobry początek prac ciesielskich - to ich tradycja, było bez picia. W tym tygodniu mieli skończyć we wtorek, potem w środę, no cóż dzisiaj jest posprzątane po przybiciu czegoś tam ostatniego i cieśla powiedział bladym świtem do małża - to dziś wiecha. Zrobiłam oczy - bo ubzdurało mi się, że folia ma być jeszcze - niby szczegół mały a jakże wielki dla żony inwestora, która rozchorowała się i "żarełka nie budiet". A poza tym swoje terminy też mąż ma już napięte i uziemieni do środy jesteśmy - czytaj brak czasu na imprezę. Ustaliłam z szefem, że w związku z tym jutro z samego rańca mąż zawiezie im coś mocniejszego a imprezę jedzeniowo-pitną zrobimy na spokojnie po skończeniu całego dachu. Ekipie to pasowało. A na jutro przygotuję im po 0,5 wódeczki, pęcie kiełasy i popitce dla każdego a jest ich 5. Będzie dobrze? Nawet bardzo dobrze jeszcze słój ogórków im dorzuc na zagrychę ok dzieki , dorzucę. Moi też dojeżdżają - więc procenty pojadą z nimi do domu Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2126652 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 15.11.2007 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 To ja zasieję defetyzm wśród inwestorów Na samym początku budowy powiedziałem, że picia na budowie nie toleruję i będę wywalać tych co złamią zakaz - nie mam zamiaru byc ciąganym po sądach, jakby się który z własnej głupoty na bani połamał albo zabił. murarzom kiedyś na fajrant w sobotę kupiłem ze 2x po 2 czy 3 piwa (było upalnie, więc taki miły gest przed niedzielą był ok). Nie przesadzałem oczywiście z egzekwowaniem moich gróźb ale i murarze nie prowokowali. Jak jeden z nich przesadził (w nocy nie pilnowałem czy piją), to reszta kazała mu na drugi dzień leżeć w szopie i nie wychodzić na plac, aż nie "wyzdrowieje". Po skończeniu murarki dostali kasę i pojechali do domu na trzeźwo. Gościa co miał robić poddasze z GK i więcej pił niż pracował, po 1,5 m-ca kazałem zabrać precz, bez odprawy (sknocił dokumentnie, bo był wciąż na bani, na trzeźwo podobno dobry fachowiec). Cieśle coś bąkali o wiesze ale zrobili tylko dach w tydzień i skoczyli na następną budowę - w sumie nie mieli czasu na głupoty i gadanie było proforma. Goście od ocieplenia zewn., zakładając rynny zatknęli wiechę ale ich ostudziłem, że to nie oni murowali i td. i niech lepiej zajmą się podbitką a nie myśleniem o głupotach, bo na razie to mam same obsuwy czasowe i nie ma co świętować... Gość od kominka spieprzył obudowę, potem w ostatnim dniu przed oddaniem roboty, kupił a konto wypłaty siatkę piw i ... zamiast dokończyć, popłynął!!! Jak przyszedłem na odbiór, spadł z drabinki, wygoniłem aż wytrzeźwieje - 2 tygodnie czekałem na dziada, bo telefon zostawił u mnie na budowie i nawet nie mogłem do niego zadzwonić. Podsumowując, ilekroć na budowie była wóda, pojawiały się kłopoty. Gdybym to ja firmował i fundował picie, to nawet bym nie mógł ich opieprzyć za knoty, spóźnienia itd. Moja rada: na samym początku ustalić zasady "bez-alkoholowe" i nie wchodzić w żadne bruderszafty z budowlańcami, tylko płacić uczciwie i ew. kupic coś do żarcia extra (taki bonus motywujący zamiast wódy). Wiem, że na prowincji, szczególnie po wioskach ten model nie przejdzie, bo tam jak majstry na strzelą po lufie do śniadanka to robota nie idzie, ale w miastach to norma. Zresztą te wioskowe papraki zostaja na wioskach i partolą dalej u sąsiadów za bimber i kaszankę a ci bardziej gramotni pracują na wyjazdach w aglomeracjach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2126689 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 15.11.2007 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 hmmmmmmmmmmmm i z aglomeracji jestem czy z prowincji...........? Wiesz - doskonale Ciebie rozumiem....jeśli chodzi o awersje do picia na budowie - też to mam..... i to nie wiem czy w stopniu nie większym od Twojego. Moi zabiorą sobie "piciu" do domciu, bo wiedzą jakie przestoje miałam przez pseudomurarzy a i robotę niedługo na kolejnym dachu mają.......a jak będzie druga impreza( ta właściwa) - to wypiją u mnie w domu - nikt z rusztowania nie spadnie. Dlaczego? Bo uważam, że jak ktoś solidnie pracuje - to tradycję wiechy można podtrzymać....niezależnie czy jest się z WarszaFki czy z prowincjonalnej wioski ( .... powiało z Twojego postu niesympatycznie podziałami, a ja naiwna myślałam, że wśród budujących tego nie ma....... no cóż ciągle muszę się uczyć....) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2126825 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e-Mandzia 15.11.2007 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 zdublowany post Większość tematów jest dublem - to co szukać, odświeżać te z przed 4-5 lat ? A wracając do tematu (już to kiedyś pisałam), nigdy nie powiedziałam ekipie, że zabraniam pić na budowie - to są dorośli ludzie, jak by mi nie pasowało zrezygnowałabym ze współpracy. W ubiegłą sobotę zalewalismy strop, uznaliśmy z mężem, że pracują prawie miesiąc, pewnien etap budowy (bardzo ważny zresztą) zakończyliśmy i postanowiliśmy uczcić tą chwilę i tym samym docenić wysiłek majstrów. Była zakąska, był również alkohol - poszło 2 lirty Finlandii (4 osoby pijące) - ekipa była naszymi gośćmi. Było bardzo sympatycznie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2126924 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 15.11.2007 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 ... te wioskowe papraki zostaja na wioskach i partolą dalej u sąsiadów za bimber i kaszankę a ci bardziej gramotni pracują na wyjazdach w aglomeracjach. ...Gość od kominka spieprzył obudowę, potem w ostatnim dniu przed oddaniem roboty, kupił a konto wypłaty siatkę piw i ... zamiast dokończyć, popłynął!!! Jak przyszedłem na odbiór, spadł z drabinki, wygoniłem aż wytrzeźwieje - 2 tygodnie czekałem na dziada, bo telefon zostawił u mnie na budowie i nawet nie mogłem do niego zadzwonić ... ... Gościa co miał robić poddasze z GK i więcej pił niż pracował ... jak to rozumiec ? a) budujesz na wsi - robili Ci za kaszanke i bimber ? b) budujesz w miescie - miałes tych "bardziej gramotnych" - tylko mimo Twoich pobożnych zyczeń pili na Twojej budowie "ile wlezie" - i nikt sie z Tobą nie liczył ...? pili mimo tego, ze nie stawiałeś ani w podzięce za wiche i mimo tego ze wogóle nie stawiałes i mimo tego ze wyraźnie sobie tego nie zyczyłes ... c) budujesz w miescie i wynajmowałes "wioskowych papraków" - bo byli tańsi od tych "miastowych" ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2127263 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość JACKIE P 16.11.2007 23:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2007 dajcie już spokój tej wieśce - szkoda kobity na wieszanie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2131202 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 19.11.2007 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2007 YreQ, ja nie zamierzam nikogo dzielić. określenia Warszafka w sensie pejoratywnym używają najczęściej ludzie czujący jakąś frustrację związaną z pewnym układem społeczno-biznesowo-towarzyskim funkcjonującym w stolicy. Dotyczy to także warszawiaków wierz mi... Sam jestem warszawiakiem "adoptowanym" ale nie mam z tego powodu kompleksów, wręcz przeciwnie, mają je najczęściej tzw. "rodowici" (mam nadzieję, że moje dzieci się przed tym kompleksem uchowają). Ja natomiast opisałem sytuację u mnie, ale nikomu nie mówię, że tak każdy powinien robić. Na swoim terenie ustaliłem moje reguły uwzględniając czynnik ludzki, który występował u mnie i opierając się na doświadczeniach innych. Nie twierdzę, że budując daczę w twojej okolicy, będąc zmuszonym do zatrudnienia miejscowych fachmanów, stawałbym okoniem przeciw wiesze. Nie wiem, jaką bym miał tam siłę przebicia - to indywidualna sprawa. Słyszałem o przypadkach, że jak majster nie dostał piwa czy flaszki od inwestora to zabierał zabawki i szedł na inny plac... ale taka nowa świecka tradycja mnie nie interesuje i u siebie na budowie sprowadziłem opijanie czegokolwiek do poziomu tabu. Jak ktoś łamał je tak, by występować przeciw mojemu interesowi jako inwestora, to ja śledczych nie najmowałem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2136135 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 19.11.2007 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2007 ... te wioskowe papraki zostaja na wioskach i partolą dalej u sąsiadów za bimber i kaszankę a ci bardziej gramotni pracują na wyjazdach w aglomeracjach. ...Gość od kominka spieprzył obudowę, potem w ostatnim dniu przed oddaniem roboty, kupił a konto wypłaty siatkę piw i ... zamiast dokończyć, popłynął!!! Jak przyszedłem na odbiór, spadł z drabinki, wygoniłem aż wytrzeźwieje - 2 tygodnie czekałem na dziada, bo telefon zostawił u mnie na budowie i nawet nie mogłem do niego zadzwonić ... ... Gościa co miał robić poddasze z GK i więcej pił niż pracował ... jak to rozumiec ? a) budujesz na wsi - robili Ci za kaszanke i bimber ? b) budujesz w miescie - miałes tych "bardziej gramotnych" - tylko mimo Twoich pobożnych zyczeń pili na Twojej budowie "ile wlezie" - i nikt sie z Tobą nie liczył ...? pili mimo tego, ze nie stawiałeś ani w podzięce za wiche i mimo tego ze wogóle nie stawiałes i mimo tego ze wyraźnie sobie tego nie zyczyłes ... c) budujesz w miescie i wynajmowałes "wioskowych papraków" - bo byli tańsi od tych "miastowych" ? ad. a/ Mój Ś.P. stryjek naopowiadał mi historii z 1-ej ręki z całych 40-u lat swojego doświadczenia jako mistrz murarki, tynków, glazury i kamieniarski (w różnych okresach specjalizował się róznie - fantazję miał nieprzystającą do swego zawodu i środowiska ) ad.b/ Ci co się nie liczyli, mieli potrącone za skutki swego nieliczenia się ze mną albo wylatywali z miejsca. Za wiechę podziękowałem ale nie każdą "świecką tradyjcję" muszę kultywować - wolnoć Tomku w swoim domku. Kominiarza co chodził w moim bloku po prośbie z jakimiś kalendarzykami też pogoniłem, bo akurat byłem mocno cięty na 2 jego kolegów po fachu, którzy przyjechali na bani robić mi przegląd kominiarski na budowie i mało nie spalili mi chaty (opisywałem kiedyś w temacie z fuszerkami). Blokowy kominiarz nawet nie sprawdził mi ciągu wentylacyjnego ale 10zł. chciał za samo zapukanie do drzwi. Ad.c/ umowę podpisałem z gościem z Nieporętu pod Warszawą. On miał ludzi z różnych okolic, nawet gościa z Ukrainy. Nie dyskryminuję ludzi ze wzgl. na miejsce urodzenia. Nie wypieram się jednak, że jak każdy w jakimś stopniu poddaję się czasem schematom - czasem jest prościej podjąć decyzję... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2136166 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.11.2007 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2007 Katerhasser - ciesze sie z takiej odpowiedzi łatwiej mi zrozumieć Twoja postawa, kiedy grzecznie odpowiedziałes na moje /chyba zbyt natarczywe - sorry/ pytania " ... Nie dyskryminuję ludzi ze wzgl. na miejsce urodzenia. Nie wypieram się jednak, że jak każdy w jakimś stopniu poddaję się czasem schematom ..."- to zdanie mnie rozbroiło - szczere i prawdziwe niby sam staram sie unikac dyskryminacji - ale jak mi to wychodzi - nie mnie oceniac ... z róznych punktów widzenia moze to wygladac róznie jak to w zyciu ... dzięki pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2136416 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna.misia 19.11.2007 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2007 http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6068832688c3b123 tak wygladała moja wiecha -piękna nieprawdaż? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2136720 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniazbyszek 11.12.2007 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 A my chyba w ta sobotę wieche bedziemy juz mieć - trzeba tylko podpytac majstra jak on widzi tą "impreze" - bo pogoda raczej nie sprzyja świętowaniu w towarzystwie nowo-wybudowanego domu - moze jakiś zakrapiany obiad ? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2174917 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Newfie 11.12.2007 09:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 A to nasza wiecha - cieśle postawili ją w mikołaja http://www.psiratownicy.com/images/dom/bud_gru07%20(5).jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2175043 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniazbyszek 11.12.2007 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 No niczego sobie - taka na czasie - bożonarodzeniowa Nam się termin wiechy przesunął mniej wiecej na pierwszy weekend stycznia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2176002 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
raffran 11.12.2007 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Wiecha,czy choinka malo wazne.Najwazniejsze zeby ludki byli zadowoleni i impra byla udana Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2176264 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 11.12.2007 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 z takich u sasiadow to wracalem nie raz nad ranem http://pl.youtube.com/watch?v=B6ac2PcD8es Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90567-wiecha-z-czego-zrobi%C4%87/page/2/#findComment-2176293 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.