xtr 03.06.2011 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 Czy ktoś ma doświadczenie z deszczownicami które są dostępne w Leroy Merlin? Myślę o tych dwóch:http://www.leroymerlin.pl/produkty/deszczownica-okragla-szklana-wgsp132-bihc,1274960681,1274959401.htmlhttp://www.leroymerlin.pl/produkty/deszczownica-kwadratowa-slimline-wg220-omnires,1274960681,1274959402.html Padają opinie że tylko Grohe, Kludi, Hansgrohe, ale może inne tańsze firmy też nie są takie złe? Co o tym myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4728371 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 03.06.2011 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 http://img191.imageshack.us/img191/3370/lazradprysz.jpg Uploaded with ImageShack.us Mam u siebie Ferro Rotondo, uważam że deszczownica to fajna rzecz, ale nie na tyle, żeby płacić za nią b.wysokie ceny. Fajnie jest dla relaksu ją włączyć, ale przy szybkim prysznicu używam jej rzadko. Fajna na chillout . Kosztowała chyba ok 300 zł. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4728532 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xtr 03.06.2011 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2011 http://img191.imageshack.us/img191/3370/lazradprysz.jpg Uploaded with ImageShack.us Mam u siebie Ferro Rotondo, uważam że deszczownica to fajna rzecz, ale nie na tyle, żeby płacić za nią b.wysokie ceny. Fajnie jest dla relaksu ją włączyć, ale przy szybkim prysznicu używam jej rzadko. Fajna na chillout . Kosztowała chyba ok 300 zł. A czy miałeś przyjemność sprawdzenia w praktyce innych deszczownic? Pytam dlatego, że sam jestem przed zakupem i zastanawiam się czy jest sens płacić takie pieniądze. Być może te droższe dają duuuużo większą przyjemność i są warte wydania większych pieniędzy? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4728786 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
colour 06.06.2011 09:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Potwierdzam, deszczownica fajny bajer żeby się zrelaksować, ale koniecznie wybierajcie deszczownicę z dołączoną zwykłą słuchawką, która jest niezawodna do szybkiego prysznica, nie zawsze też chcę moczyć głowę pod prysznicem a z deszczownicą to raczej nieuniknione, no i bez zwykłej słuchawki kabinę potem trzeba myć z kubkiem . Ale ogólnie rzecz biorąc - bardzo fajna sprawa Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4730994 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 06.06.2011 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Ja kabinę myję tym;) http://img16.allegroimg.pl/photos/oryginal/16/09/48/90/1609489013 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4731000 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RadziejS 06.06.2011 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 A czy miałeś przyjemność sprawdzenia w praktyce innych deszczownic? Pytam dlatego, że sam jestem przed zakupem i zastanawiam się czy jest sens płacić takie pieniądze. Być może te droższe dają duuuużo większą przyjemność i są warte wydania większych pieniędzy? A czy sól z drogiej solniczki smakuje inaczej niż z takiej bazarowej? Woda to woda, przynajmniej dla mnie. Wg mnie z innej deszczownicy będzie kapać podobnie. Na zdjęciu nie ma słuchawki, ale to jej używam najczęściej, deszczownicę fajnie mieć, czasem użyć, ale nie jest ona zbyt praktyczna, raczej jako relaks. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4731026 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
colour 06.06.2011 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Ja kabinę myję tym;) Liwko, ale wody chyba też używasz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4731091 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 06.06.2011 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Ja kabinę myję tym;) Liwko, ale wody chyba też używasz Kabina jest już mokra więc wystarczy ściągnąć wodę Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4731095 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ania i Bartek 06.06.2011 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 A dno kabiny też tym... myjesz? My mamy płytki na 3 ścianach i podłodze. TYM myjemy tylko drzwi. Słuchawka jest niezbędna do spłukania ścian i przede wszystkim podłogi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4731115 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 06.06.2011 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 Na dnie kabiny mam takie cuś Jak myję podłogę w łazience to i przy okazji kamyczki. Mam stacje uzdatniania wody. Po wyschnięciu nie ma żadnych smug;) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4731132 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xtr 06.06.2011 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2011 A czy sól z drogiej solniczki smakuje inaczej niż z takiej bazarowej? Woda to woda, przynajmniej dla mnie. Wg mnie z innej deszczownicy będzie kapać podobnie. Na zdjęciu nie ma słuchawki, ale to jej używam najczęściej, deszczownicę fajnie mieć, czasem użyć, ale nie jest ona zbyt praktyczna, raczej jako relaks. Woda to woda, ale to nie o nią tutaj chodzi. Woda w wężu ogrodowym i w strażackim jest taka sama, a jednak efekt końcowy jest znacząco różny. Diabeł tkwi w szczegółach (końcówce). Jeżeli ktoś miał okazję przetestować różne deszczownice to niech się odezwie.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4731261 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
colour 07.06.2011 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 Liwko, bardzo fajne te kamuszki - może coś więcej o montażu - jak to było układane?a odnośnie mycia, też chodziło mi o spłukiwanie - samą deszczownicą kabiny sobie od góry nie wypłuczesz Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4732523 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 07.06.2011 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 Co do deszczownicy. Mam baterię z termostatem Kludi. Są trzy rzeczy w niej fajne.Na pierwszym miejscu termostat- nie wyobrażam sobie bez tego cudeńkaNa drugim miejscu słuchawka- nie wyobrażam sobie prysznica bez słuchawkiNastępnie długo, długo nic i na trzecim miejscu mamy deszczownicę.Nie chodzi o to że deszczownica Kludi jest zła, chodzi raczej o to, że to przerost formy nad treścią i po kilku kąpielach najzwyczajniej w świecie jej nie używamy. Dzisiaj na pewno bym jej nie kupił.Co do otoczaków. Kocham je, mamy drugi prysznic z brodzikiem ale kąpię się tylko w tym z kamykami:) Jest bardzo stabilnie z zajefajnym masażem dla stóp. Ot taka namiastka plaży na 1m2. Ciekawa właściwość tych kamyków to to że podczas Kąpieli się nagrzewają a po oddając ciepło szybko wysychają. Mam też pod nimi ogrzewanie podłogowe więc efekt zimą super.Tak w skrócie bo wątek nie ten jak to jest zrobione. Robimy w wylewce spad, montujemy w posadzce jak najniższy syfon, kładziemy folie w płynie, kładziemy plastry otoczaków (allegro, Nomi, itd), kleimy je na elastyczny klej i wypełniamy fugą. Po robocie;) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4732555 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ania_ 07.06.2011 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 Woda to woda, ale to nie o nią tutaj chodzi. Woda w wężu ogrodowym i w strażackim jest taka sama, a jednak efekt końcowy jest znacząco różny. Diabeł tkwi w szczegółach (końcówce). Jeżeli ktoś miał okazję przetestować różne deszczownice to niech się odezwie.... Po raz pierwszy "testowałam" deszczownicę kilka lat temu w Szwajcarii. W domu który wynajmowaliśmy z mężem była w łazience duża (ok. 40 x 80 cm) deszczownica wbudowana w sufit podwieszany, pod którą można było kąpać się we dwie osoby i od tego czasu zakochałam się w deszczownicach To uczucie kiedy stoi się w strumieniu ciepłego deszczu omywającego całe ciało i relaksującego duszę ... bezcenne ! Mieszkając już w Polsce, długo szukaliśmy z mężem odpowiedniej deszczownicy do naszego domu i w końcu wybór padł na deszczownicę z chromoterapią, czyli z dodatkowymi wbudowanymi w nią LED-ami, które zmieniają kolor światła w strumieniu w zależności jakiej temperatury jest woda - od niebieskiego do czerwonego. Chcieliśmy wziąć model 50 x 50 cm, ale okazało się że nie pasuje wymiarami do naszej łazienki, więc ostatecznie kupiliśmy taką : http://img638.imageshack.us/img638/5185/25kwadrat.jpg http://wyposazam.pl/Inteligentna_deszczownica_LED_Aquarius_Line_AQS_2091_25X25cm-76.html Zmiana koloru światła i wody pozwala uzyskać naprawdę niesamowity efekt, szczególnie kiedy chce się po całym dniu stworzyć nastrój relaksu i chilloutu, przyciemni się lekko światło w łazience i puści w tle relaksująca muzykę, a całe pomieszczenie rozświetla się kolorową poświatą ... Zdecydowanie polecam Natomiast zdecydowanie namawiam w szczególności wszystkie kobiety, żeby do deszczownicy koniecznie wzięły baterię prysznicową z możliwością podłączenia słuchawki prysznicowej. Przy szybkim prysznicu, kiedy chcemy się tylko spłukać i nie chcemy zmoczyć głowy, sama deszczownica nie będzie w pełni funkcjonalna (nie każda z nas lubi kąpać się w czepku), nie mówiąc o tym, że bez punktowego strumienia ze słuchawki nie uda się opłukać dokładnie wszystkich zakamarków ciała Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4732810 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xtr 07.06.2011 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 Po raz pierwszy "testowałam" deszczownicę kilka lat temu w Szwajcarii. W domu który wynajmowaliśmy z mężem była w łazience duża (ok. 40 x 80 cm) deszczownica wbudowana w sufit podwieszany, pod którą można było kąpać się we dwie osoby i od tego czasu zakochałam się w deszczownicach To uczucie kiedy stoi się w strumieniu ciepłego deszczu omywającego całe ciało i relaksującego duszę ... bezcenne ! Mieszkając już w Polsce, długo szukaliśmy z mężem odpowiedniej deszczownicy do naszego domu i w końcu wybór padł na deszczownicę z chromoterapią, czyli z dodatkowymi wbudowanymi w nią LED-ami, które zmieniają kolor światła w strumieniu w zależności jakiej temperatury jest woda - od niebieskiego do czerwonego. Chcieliśmy wziąć model 50 x 50 cm, ale okazało się że nie pasuje wymiarami do naszej łazienki, więc ostatecznie kupiliśmy taką : http://wyposazam.pl/Inteligentna_deszczownica_LED_Aquarius_Line_AQS_2091_25X25cm-76.html Zmiana koloru światła i wody pozwala uzyskać naprawdę niesamowity efekt, szczególnie kiedy chce się po całym dniu stworzyć nastrój relaksu i chilloutu, przyciemni się lekko światło w łazience i puści w tle relaksująca muzykę, a całe pomieszczenie rozświetla się kolorową poświatą ... Zdecydowanie polecam Natomiast zdecydowanie namawiam w szczególności wszystkie kobiety, żeby do deszczownicy koniecznie wzięły baterię prysznicową z możliwością podłączenia słuchawki prysznicowej. Przy szybkim prysznicu, kiedy chcemy się tylko spłukać i nie chcemy zmoczyć głowy, sama deszczownica nie będzie w pełni funkcjonalna (nie każda z nas lubi kąpać się w czepku), nie mówiąc o tym, że bez punktowego strumienia ze słuchawki nie uda się opłukać dokładnie wszystkich zakamarków ciała Domyślam się, że ta pierwsza deszczownica pochodziła on innego producenta? Czy pomiędzy nimi są jakieś różnice? np. jedna ma większe krople albo brak ich brak itp.... Cały czas się zastanawiam czy warto kupować te droższe deszczownice, bo skoro te tańsze są równie dobre to po co przepłacać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4732928 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ania_ 07.06.2011 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 (edytowane) Domyślam się, że ta pierwsza deszczownica pochodziła on innego producenta? Czy pomiędzy nimi są jakieś różnice? np. jedna ma większe krople albo brak ich brak itp.... Cały czas się zastanawiam czy warto kupować te droższe deszczownice, bo skoro te tańsze są równie dobre to po co przepłacać Szczerze mówiąc nie za bardzo pamiętam nazwy producenta, ale była to bardzo droga deszczownica jakiejś znanej włoskiej firmy. Różnicy w porównaniu do tej z LED-ami którą mamy obecnie, w postaci "większych kropel lub ich braku, (cokolwiek miałeś na myśli )" jakoś nie poczułam - zarówno pod jedną, jak i pod drugą prysznic był / jest przyjemnością Jedyna różnica to taka, że tamta była wbudowana w sufit podwieszany i była nieruchoma, a ta obecna jest zawieszona na ściennym ramieniu i można nią sterować i kierować strumień w pożądanym kierunku. No i ta nowa jest wyposażona w chromoterapię dzięki wbudowanemu podświetleniu LED, ale o tym już wspominałam poprzednio Edytowane 7 Czerwca 2011 przez _ania_ Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4733042 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.06.2011 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 No i ta nowa jest wyposażona w chromoterapię dzięki wbudowanemu podświetleniu LED, ale o tym już wspominałam poprzednio Dawno się tak nie ubawiłam. Różne rzeczy słyszałam ale o leczniczych diodach to jeszcze nie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4733271 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ania_ 07.06.2011 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2011 Dawno się tak nie ubawiłam. Różne rzeczy słyszałam ale o leczniczych diodach to jeszcze nie. No to fajnie, że udało mi się ubawić Cię, chociaż nie miałam takiego zamiaru Nie chodziło mi oczywiście o "leczenie diodami" a o stworzenie w łazience nastroju relaksu i chilloutu dzięki grze barw, która również wpływa pozytywnie na samopoczucie. Zresztą z wpływem kolorów na nasze życie też jest coś na rzeczy. Znalezione w sieci : " Kolory działają w dwóch kierunkach. Mogą pobudzać i uspokajać, podniecać lub usypiać, drażnić lub koić, oziębiać albo ogrzewać. Każda barwa wywiera inny wpływ na nasz umysł i ciało. Jak to działa? Z fizycznego punktu widzenia, barwa to nic innego jak energia, która jest postrzegana dzięki komórkom światłoczułym w siatkówce oka zwanymi pręcikami i czopkami. Oko ludzkie wykazuje różny stopień wrażliwości na określoną barwę, co jest uwarunkowane liczbą czopków wrażliwych na określoną długość fal świetlnych. Za widzenie barwy niebieskiej odpowiada ok. 4% czopków, za zieloną – 32%, za czerwoną – 64%. Wszystkie kolory pochodzą z rozszczepienia światła białego. Na świecie jest 16 milionów barw, podczas gdy człowiek dostrzega ich tylko 256 (na pierwszy rzut oka różnice kolorów są niezauważalne dla naszej siatkówki). Kolory tak naprawdę, są energią. Odbieramy określoną częstotliwość tej energii jako dany kolor. Udowodnił to Isaac Newton. Kolor jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych dla nas źródeł energii. Z biologicznego punktu widzenia, fakt, że widzimy jakiś kolor, jest odnotowywany przez nasz mózg. W odpowiedzi wysyła on do określonego gruczołu dokrewnego (a więc na przykład do tarczycy, jąder, jajników czy trzustki) sygnał w postaci odpowiedniego neuroprzekaźnika. Służy to wywołaniu reakcji hormonalnej. Poprzez krwioobieg hormony oddziałują na narządy wewnętrzne. Gruczoły wydzielnicze reagują na daną barwę stosownie do interpretacji dokonanej przez mózg. Czerwony jest przez mózg uznawany za pobudzający, działa więc również pobudzająco na nadnercza. Terapeuci wiedzą, że poszczególne barwy mają różne długości fal. Znając te długości, wiedzą, jaką barwę wykorzystać w leczeniu konkretnego schorzenia. I tak np: barwy ciepłe stosuje się w terapiach służących pobudzeniu aktywności, natomiast barwy zimne służą do wywołania efektu uspokajającego. Stosunkowo niedawno odkryto, że odpowiedni dobór kolorów może tak silnie wpływać na psychikę i emocje, że zaczęto ten fakt wykorzystywać w szpitalach do wspomagania procesów leczenia. Na świecie są już szpitale, w których zależnie od potrzeb pacjentów sale mają różne kolory: czerwony służy do pobudzania energii chorych, pomarańczowy przywraca im radość, zielony poczucie równowagi, turkusowy zwiększa odporność, a niebieski pomaga odzyskać spokój i ukojenie. " Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4733346 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
xtr 08.06.2011 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 No to fajnie, że udało mi się ubawić Cię, chociaż nie miałam takiego zamiaru Nie chodziło mi oczywiście o "leczenie diodami" a o stworzenie w łazience nastroju relaksu i chilloutu dzięki grze barw, która również wpływa pozytywnie na samopoczucie. Zresztą z wpływem kolorów na nasze życie też jest coś na rzeczy. Znalezione w sieci : " Kolory działają w dwóch kierunkach. Mogą pobudzać i uspokajać, podniecać lub usypiać, drażnić lub koić, oziębiać albo ogrzewać. Każda barwa wywiera inny wpływ na nasz umysł i ciało. Jak to działa? Z fizycznego punktu widzenia, barwa to nic innego jak energia, która jest postrzegana dzięki komórkom światłoczułym w siatkówce oka zwanymi pręcikami i czopkami. Oko ludzkie wykazuje różny stopień wrażliwości na określoną barwę, co jest uwarunkowane liczbą czopków wrażliwych na określoną długość fal świetlnych. Za widzenie barwy niebieskiej odpowiada ok. 4% czopków, za zieloną – 32%, za czerwoną – 64%. Wszystkie kolory pochodzą z rozszczepienia światła białego. Na świecie jest 16 milionów barw, podczas gdy człowiek dostrzega ich tylko 256 (na pierwszy rzut oka różnice kolorów są niezauważalne dla naszej siatkówki). Kolory tak naprawdę, są energią. Odbieramy określoną częstotliwość tej energii jako dany kolor. Udowodnił to Isaac Newton. Kolor jest jednym z najlepiej rozpoznawalnych dla nas źródeł energii. Z biologicznego punktu widzenia, fakt, że widzimy jakiś kolor, jest odnotowywany przez nasz mózg. W odpowiedzi wysyła on do określonego gruczołu dokrewnego (a więc na przykład do tarczycy, jąder, jajników czy trzustki) sygnał w postaci odpowiedniego neuroprzekaźnika. Służy to wywołaniu reakcji hormonalnej. Poprzez krwioobieg hormony oddziałują na narządy wewnętrzne. Gruczoły wydzielnicze reagują na daną barwę stosownie do interpretacji dokonanej przez mózg. Czerwony jest przez mózg uznawany za pobudzający, działa więc również pobudzająco na nadnercza. Terapeuci wiedzą, że poszczególne barwy mają różne długości fal. Znając te długości, wiedzą, jaką barwę wykorzystać w leczeniu konkretnego schorzenia. I tak np: barwy ciepłe stosuje się w terapiach służących pobudzeniu aktywności, natomiast barwy zimne służą do wywołania efektu uspokajającego. Stosunkowo niedawno odkryto, że odpowiedni dobór kolorów może tak silnie wpływać na psychikę i emocje, że zaczęto ten fakt wykorzystywać w szpitalach do wspomagania procesów leczenia. Na świecie są już szpitale, w których zależnie od potrzeb pacjentów sale mają różne kolory: czerwony służy do pobudzania energii chorych, pomarańczowy przywraca im radość, zielony poczucie równowagi, turkusowy zwiększa odporność, a niebieski pomaga odzyskać spokój i ukojenie. " Bardzo treściwy wykład o koloroterapii. Zastanawia mnie jednak fakt czy przy normalnie oświetlonym prysznicu widać dobrze zmieniający się kolor wody? Na załączonym przez Ciebie zdjęciu wygląda to super. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4733680 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 08.06.2011 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2011 A nogi mi się nie ugną, jak się spytam ile takie cudeńko kosztuje? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90587-deszczownica-macie-polecanie-odradzacie/page/9/#findComment-4733689 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.