Gość Kodi 05.08.2003 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2003 witam włąsciciele domków szeregowych tzw segmentów napiszcie jakie macie spostrzezenia dotyczace waszych mieszkanblizej im do bloku czy do domku jednorodzinnego kupowaliscie u dewelopera???jakie sa ceny, jakos niegdzie nie moge znalesc cen, wszedzie tylko bloki i bloki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Benicio 06.08.2003 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2003 Witam Mieszkałem kiedyś w szeregowcu 4-kondygnacyjnym i strasznie upierdliwe było łażenie po tych schodach. Moi znajomi mają natomiast segment jednopoziomowy o powierzchni 90 m2 (czyli standard dużego mieszkania) i zdecydowanie bardziej przypomina to dom niz mieszkanie. Co ciekawe - byłem dwa segmenty dalej (ta sama powierzchnia, prawie identyczny rozkład - minimalnie zmieniony rozkład ścianek działowych) i wyglądal bardziej jak mieszkanie.Wniosek - co to będzie przypominać (mieszkanie czy dom) bardzo zalezy od wykończenia i bajerów aranżacyjnych. Pozdrowienia B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gregg 06.08.2003 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2003 ........mieliśmy podobny dylemat : żona chce bloczki a ja domek, kompromisem jest skrajny szeregowiec od strony pd/zach z szerszym pasem zieleni i miejscem na oczko wodne, ....obecnie jesteśmy szczerze zadowoleni z tego wyboru i mamy prawie "3in1", dwa poziomy 160m2 plus strych i podwójny garaż, działka 460m2 oraz full media, polecam i pozdrawiam, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Kodi 06.08.2003 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2003 witam wczoraj nie miałem czasu wiec dzis napisze co mi chodzi po głowie interesuja mnie segmenty poniewaz jakoś nie widzi mi sie mieszkać w wielkim blokowisku, czuł bym sie chyba jak w klatce. oczywiscie są i od tego wyjatki, mój brat mieszka w bardzo przyjemnym osiedlu na obrzezach olsztyna. małe osiedle bloków 4 kondygnacyjnych z uzytkowym podaszem. ma on własnie takie dwu-poziomowe mieszkanie, małe ale bardzo fajne. jednak najlepsze jest poza blokiem... wookoło piękny las, duże czyściutkie jezioro, w sąsiedztwie tylko domki jednorodzinne, wiec nie boii sie wychodzic wieczorem na ulice jak to czesto bywa. takie mieszkanie odpowiadało by mi ... ale koło wawy takie miejsca nie istnieją, a jesli kiedys były to dawno zalano je betonem, albo wykupili je jacyś bogacze i stworzyli tam zamkinete osiedla. po przeczytaniu artu w sierpniowym muratorze i zapoznaiu sie z waszymi opiniami mozna wytknąc kilka wad segmentów unikać wąskich a wysokich ... duzo biegania po schodach i ciezko jest urzadzac takie wnetrza troszke monotonny wygląd, ale niebo w porówaniu z blokami cos by sie jeszcze znalazło ... ale kto to ma pisac jak nie sami lokatorzy. aha... i rzecz o której nie wspomniałem... jakie sa ceny za m2 i ogólnie z działka fajnie by było gdybyscie wkejali fotosy waszych domków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mironmk 06.08.2003 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2003 kodi, nie ma co gadać - są plusy, są minusy - chodzi o to, żeby plusy przesłoniły minusy (to dla zwolenników domów) lub, żeby plusy nie przesłoniły minusów (dla zwolenników szeregowców). Generalnie chyba jest tak,że szeregowce są zawsze na mniejszych działkach - i droższych, bo bardziej przy miastach (nikt raczej nie buduje szeregowców na peryferiach). A w związku z tym łaczne koszty są podobne - a ponieważ szeregowce budują developerzy i rozmaite spółdzielne, to raczej nawet wyższe, no i ryzyko też może być całkiem spore.Z doświadczenia - ja buduję spory domek, kolega mniejszy szeregowiec przez spółdzielnię - wychodzi u mnie taniej.A poza tym tarasy w szeregowcach, raczej nieciekawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Kodi 06.08.2003 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2003 ja poruwnuje segment do mieszkania w bloku, a tu na korzyśc wychodzi szeregowiec... przynajmnej pod wzgledem funkcjonalnośći po drugie, segment sie kupuje a dom budujebudowa to ogrom czasu jaki trzeba na to poswiecic a nie kazdy go ma, segment droższy (???) ale ryzyko napewno mniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marina123 06.08.2003 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2003 Nie porownuj, bo nie da sie porownac takie sa roznice na korzysc szeregowca. Ale sa tez i wady 1) schody - ja mam 4 poziomy piwnica 50 m2, parter salon kuchnia wc i schody, I p. 3 pokoje i schody , lazienka, poddasze pokoj duzy, lazienka i.... schody w dol. 2) malutki ogrodek 3) bliskie sasiedztwo, takze jak wszyscy sa na swoich tarasach kazdy slyszy kazdego i trzeba mowic sciszonym glosem, Plusy: 1) duzy metraz za nizsza niz w miescie cene za mieszkanie,, 2) no i ten ogodek, 3)cieple To prawie jak dom i nigdy nie zamienilabym sie na blokowisko! Ceny pod W-wa: 520 tys.PLN za 180 m2 segment z garazem bez podpiwniczenia (b.dobrze wykonane) troche drozsze narozne, bo wieksze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Doki 07.08.2003 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2003 Nie porownuj, bo nie da sie porownac takie sa roznice na korzysc szeregowca. Ale sa tez i wady 1) schody - ja mam 4 poziomy piwnica 50 m2, parter salon kuchnia wc i schody, I p. 3 pokoje i schody , lazienka, poddasze pokoj duzy, lazienka i.... schody w dol. 2) malutki ogrodek 3) bliskie sasiedztwo, takze jak wszyscy sa na swoich tarasach kazdy slyszy kazdego i trzeba mowic sciszonym glosem, Plusy: 1) duzy metraz za nizsza niz w miescie cene za mieszkanie,, 2) no i ten ogodek, 3)cieple To prawie jak dom i nigdy nie zamienilabym sie na blokowisko! Ceny pod W-wa: 520 tys.PLN za 180 m2 segment z garazem bez podpiwniczenia (b.dobrze wykonane) troche drozsze narozne, bo wieksze Ja mam 3 poziomy, masz racje, ze schody to zawracanie glowy i dodatkowy koszt. Ad 2 malutki ogrodek to moze byc zaleta: mniej koszenia. Ad 3 bliskie sasiedztwo: nie problem, tarasy oddzielone sa murem 36 cm. Poza tym nie musze mowisc bardzo sciszonym glosem, no chyba ze ze wzgledu na cisze nocna. To, ze sasiedzi slysza, co mowie, nie przeszkadza mi, bo w domu mowie zwykle po polsku. A co do ceny: przy cenach ziemi na poziomie 250 euro za m˛ ciezko kupic dzialke pod wolnostojacy dom i miec jeszcze kase na jego zbudowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosia z wwy 01.03.2004 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2004 wlasnie przed chwila pisalam na ten temat. ja wole domek szeregowy. wady:- koszmarna cena- maly ogrodek- dom na domu (w tym sensie, ze nackane jest domami i jest malo prywatnosci) zalety- blisko centrum, latwy dojazd, autobus miejski pod domem, z pracy jade w tej chwili na budowe (bo jeszcze nie mieszkam) nie wiecej niz 15 min w szczycie (a to warszawa i pracuje w centrum)- ogrodek moj razem z domem bedzie mial 550 m i mysle ze nie jest to tak bardzo malo, zwlaszcza ze zalezy mi na tym zeby wrocic w tyogdniu z pracy i polozyc sie na chwile na trawce, wypic piwo z mezem, zrobic grilla, i miec teren do zabawy dla dziecka- dziecko obok bedzie mialo kolezanki i kolegow, sasiedzi to mlodzi ludzie tez z malymi dziecmi, bedzie tez plac zabaw na osiedlu- zamkniete osiedle = bezpieczenstwo, dziecko moze bawic sie na uliczce osiedlowej, wiem ze nikt obcy nie wejdzie, ja tez bede czula sie bezpiecznie- lubie ludzi i ciesze sie ze bedziemy mieli mlodych fajnych sasiadow, nie wyobrazam sobie mieszkania na pustkowiu- weekendy i tak czesto spedzamy nad morzem lub w gorach wiec maly ogrodek nie bedzie nam przeszkadzal- blisko do przystanku, sklepu, basenu, kina - wszedzie 10 min samochodem, tak naprawde to dom w miescie (tylko 10 km od centrum) a jednoczesnie okolica sielska i wiejska- latwo bedzie znajomym wpasc i sie napic, taksowka od nas do centrum to ok 30 zl co na wwe jest bardzo malo- jak dziecko/dzieci beda starsze to nie bedzie klopotu z dowozem na zajecia do szkoly, po szkole itp.- ja osobiscie uwazam ze w domu pod miastem jest fajnie tylko w lecie i na wiosne, w zimie i na jesieni to dla mnie bylaby trauma ale oczywiscie szanuje zdanie innych reasumujac mam wszystko w jednym - dom w miescie, ogrodek a jednoczesnie wszedzie blisko a do tego bezpiecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 02.03.2004 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2004 Podpisuje sie pod wymienionymi przez ciebie zaletami i wydaje mi sie ze szereg osob podpisalo by sie, ale ta wada - jedyna w swoim rodzaju - koszmarna cena - odstrasza od takich inwestycji wiekszosc mlodych rodzin i wymusza na nichbudowe 30-40 km od duzych miast. Osobiscie pytalam o cene domu szeregowego na Natolinie 700 tys.PLN Ok 200 m2 pow. calk. z dzialka). Ludzie co za pieniadz. Za to moge kupic dzialke ok. 1500 m2 i pobudowac sie. Juz to wyliczylam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kksia 14.03.2004 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2004 Dla tych, któych interesują ceny:Małe miasto na śląsku, szeregowce w dobrym miejscu (wszystkie zalety opisane wyżej, 30 domków o ładnej kolorystyce elewacji (każdy inny, ale zrobione z głową-pięknie razem wyglądają,), zamknięte osiedle. Wady-bardzo małe działki. Cena 1470 zł netto/m kw. Domki mają od 140-220m. W cenie działka i dom z centralnym, urządzeniami sanitarnymi, gniazdkami itp. Za dodatkowe pieniądze trzeba wykończyć podłogi, ściany (również w łazienkach) i obłożyć schody.Domki kupuje się gotowe, więc bez ryzyka, że deweloper nie wybuduje czy coś takiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 02.07.2004 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2004 DO ZOŚIA Z WAWY : czy ty czasem nie kupiłas szeregu na Osiedlu Słoneczne? .. jakoś twój opis mi bardzo pasuję ... do tegoś osiedla .... ivona z wawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
viktoria23 02.07.2004 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2004 Ehhh , coś mi nie wyszło z tym codem .. sorki ivona z wawy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marek30022 19.07.2004 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Według mnie od mieszkania w bloku jest lepszy szeregowiec, ale w przystępnej cenie. Od szeregowca jest lepszy dom wolno stojący (średniej wielkości) na działce min. 800 m kw. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
italka 22.07.2004 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2004 Wielkim urokiem szeregowcow jest w miarę jednolity wygląd - w miarę, bo prędzej czy później ktoś nie wytrzyma i zacznie dobudowywać, przebudowywać... Moja psiapsiółka, która wybudowała dom wolnostojący, na wprost niego widzi: 1) żółty dworek z jassskrawie niebieskim dachem, kutym ogrodzeniem na 2 metry 2) klasyczną "kostkę" (acz zbudowaną bodaj 5 lat temu), burą, brzydką, z zardzewiałym, walącym się płotem, kolekcją różnych beczek, wiader, szmat i innnego badziewia przed wejściem, ale za to ozdobioną lusterkami wokół okien 3) cześciowo zbudowany dom, którego właściciel parę lat temu umarł albo poszedł siedzieć, w każdym razie na stropie fajne brzózki mu wyrosły 4) i cała ulica mniej więcej tak własnie wygląda... Oczywiście wolnoć tomku w swoim domku, ale patrzeć codziennie na taką szopkę... Co do stosunkowo niewielkich działek w szeregach (choć to nie reguła): to jest gwarancja, że sąsiad obok nie otworzy raczej zakładu wulkanizacyjnego Co do cen, to cóż... faktycznie może (raczej na pewno) się przepłaca, ale my - pracując zawodowo (i to nie od do) , często wyjeżdżając na dłuugie tygodnie, i bez zielonego pojęcia o budownictwie - nie mieliśmy innnego wyjścia. Zresztą, chcąc nie chcąc, i tak nas nie ominęło babranie się w cemencie, betonie i czym tam jeszcze (budowa kominka, tarasu itp. choć w porównianiu z samodzielnoą budową domu to zapewne szczególiki...) Nasz dom ma 120 m, ogród ok 400, i zdaje mi się, że to jest granica tego, żeby 2 osoby mogły się nimi cieszyć, a nie latac od rana do wieczora ze szmatą, miotłą, sekatorem, kosiarką i czym tam jeszcze. Tak naprawde wszystko zależy od trybu zycia i ilości wolnego czasu. Ja, wracając ok. 18 do domu, mam większą ochotę wypić kawę na tarasie i popatrzeć na moją trawkę, jarzębinki i inne akacje, niż pieczołowicie pielić grządki kwiatowe. Chociaż uwielbiam zapach maciejki... sąsiadów. Myślę, że gdyby działka albo dom były większe, to byłoby tak, że dom ma mnie, a nie ja dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 23.07.2004 13:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2004 Mieszkałem 7 lat w skrajnym szeregowcu.W porównaniu z blokiem to luksus.Ale daleko mu do wolnostojącego domu.Trafił się akurat sąsiad idiota i tak przez 1,5 roku było słychać kucie i walenie od 7 rano do 10-12 w nocy.Wmówili mu,że ma do wymiany stropy,schody i coś tam jeszcze.Wymienił,ale nie wysuszył murów pod oknami(jego segment stał przez pewien czas bez okien) i po roku wyszedł mu grzyb czy pleśń.Znowu kupa kucia tynku,suszenie,tynkowanie.Ostatnio skuwał źle położone płytki na tarasie i ciął żelbetowe balustrady.W sumie przez te 7 lat było może 1,5 roku ciszy.Każdy może tak trafić.Ponadto małe ogródki,wąskie dojazdy,jak jeden robi przyjęcie na zewnątrz to słyszą to wszyscy w promieniu 100m.No i problemy z dogadaniem się z ludźmi na każdy temat(tv kablowa,ułożenie drogi,plac dla dzieciaków,nie wyrzucanie śmieci na pole itp itd) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maxtor 26.07.2004 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2004 Moim zdaniem komfort mieszkania rośnie w kolejności: 1. Blok2. Segment3. Dom wolnostojący. Każdy z tych wyborów musi być podjęty bardzo świadomie. Każdy ma nieco inne oczekiwania wobec swojego lokum. Ja wybrałem wariant trzeci: mini osiedle - 2 ha, 14 działek, 7 km od miasta, z bardzo dobrym dojazdem, całość otoczona lasem, oczywiście żadnych ogrodzeń dookoła osiedla). Jestem już nieco "w latach" (>40) i potrzebuję trochę spokoju. Całe życie mieszkałem w bloku i ... wystarczy. pzdrmaxtor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.08.2004 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 Szeregowiec to dla mnie jest dom a nie prawie-dom.Mieszkam w wolnostojącym, osiedle z przełomu lat osiemdziesiątych i dziewiędziesiątych-minimalne odległości między domami(nawet mamy do jednych tylko 3 metry szok) i nie bardzo jest co z takim paskiem zieleni zrobić- urósł piękny mech który własnymi rączkami "wydziubywałam" okropieństwo- i tak urośnie. Wolałabym szeregówkę MĄDRZE zaprojektowaną i urządzoną (murki, pergole,okna usytuowane tak aby nikt w nie nie zaglądał itp)-a tu domy wielkie jak stodoły, piętrówy beznadziejne i niefunkcjonalne, te 4 metry od granicy to nic a nic nie dają. Nasz ogródek (taki prawdziwy) ma jakieś 200 m i jest dość do pracy i wypoczynku-na te 2 paski po bokach to tylko kosić chodzimy kiedy jeszcze jest co (wyżej wspomniany mech). Jeśli ktoś wybiera opcję wolnostojący to z dużą działką, żeby te paski dało się zagospodarować, w takim miejscu żeby wielkie domisko nie zacieniało tego non stop, żeby chociaż konkretne drzewo urosło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Willie 12.01.2005 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2005 Mieszkam w szeregu (sam środeczek!) 5 lat: - brak intymności w ogródku to I minus - odgłosy sąsiadów jak w bloku to II minus ALE - ogródek to plus w porównaniu do bloku - jak osiedle już się uporządkowało jest naprawdę ładnie i przytulnie - no i jednak wygląda jak domek! pozdrawiam ps - i zgadzam się z powyższą "gradacją satysfakcji mieszkaniowej": blok - segment - dom......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RYSZARD 13.01.2005 03:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2005 Kiedys mieszkalem w szeregowce, a teraz mieszka rodzina. Cieszylem sie jak wyprowadzielem z bloku. Ale w porownaniu z normalnym domem i normalna dzialka to duza przepasc. Sukces to sasiad nie blizej niz 50 metrow. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.