tomjot 13.01.2005 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2005 Jakiś czas temu zdecydowałem na szeregówke. Nie mogę na razie nic powiedzieć o wrażeniach z mieszkania... bo startuje z budową na wiosnę. Z uwagi na finanse - do wyboru miałem - albo działkę kilka, kilkanaście kilometrów od miasta pod dom wolnostojący (i wizję szeregu problemów logistycznych i komunikacyjnych z porannym dowozem/wieczornym przywozem dzieciaków, opiekunek, z utrudnionymi kontaktami z przyjaciółmi, itp.) albo szeregowiec na dużo mniejszej działce. Nigdy nie mieszkałem w domu - tak więc liczę na to, że 'przeskok' z mieszkania do segmentu i tak będzie spory.To co przeważyło o decyzji - to łatwiejszy dostęp do komunikacji miejskiej, szybszy dojazd do pracy, itp. Działka znajduje się w pięknym zakątku Poznania, blisko akwenów wodnych i leśnych, a jednocześnie z doskonałym połączeniem do centrum miasta. Gdyby mnie było stać kupiłbym działkę pod dom wolnostojący właśnie w tej okolicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janewa 13.01.2005 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2005 Dla tych, któych interesują ceny: Małe miasto na śląsku, szeregowce w dobrym miejscu (wszystkie zalety opisane wyżej, 30 domków o ładnej kolorystyce elewacji (każdy inny, ale zrobione z głową-pięknie razem wyglądają,), zamknięte osiedle. Wady-bardzo małe działki. Cena 1470 zł netto/m kw. Domki mają od 140-220m. W cenie działka i dom z centralnym, urządzeniami sanitarnymi, gniazdkami itp. Za dodatkowe pieniądze trzeba wykończyć podłogi, ściany (również w łazienkach) i obłożyć schody. Domki kupuje się gotowe, więc bez ryzyka, że deweloper nie wybuduje czy coś takiego. Mieszkam na Śląsku i oglądałam w kilku miejscach domy szeregowe. Przede wszystkim żaden nie miał odpowiadającego mi układu zagospodarowania wnętrza, jak również kolory elewacji były niezbyt efektowne. Cena owszem, na pewno niższa niż w innych rejonach kraju, ale po kalkulacji mimo wszystko wychodzi drogo w porównaniu z budową domu wolnostojącego. Trzeba bowiem wykończyć taki dom od środka, a są to niemałe koszty. Poza tym maleńkie działki i to bardzo wysoko wyceniony m2. Dlatego decyduję się na dom wolnostojący z działką 1500 m2 i budowę rozciągam na 2-3 lata. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomjot 13.01.2005 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2005 Dla tych, któych interesują ceny: Małe miasto na śląsku, szeregowce w dobrym miejscu (wszystkie zalety opisane wyżej, 30 domków o ładnej kolorystyce elewacji (każdy inny, ale zrobione z głową-pięknie razem wyglądają,), zamknięte osiedle. Wady-bardzo małe działki. Cena 1470 zł netto/m kw. Domki mają od 140-220m. W cenie działka i dom z centralnym, urządzeniami sanitarnymi, gniazdkami itp. Za dodatkowe pieniądze trzeba wykończyć podłogi, ściany (również w łazienkach) i obłożyć schody. Domki kupuje się gotowe, więc bez ryzyka, że deweloper nie wybuduje czy coś takiego. Mieszkam na Śląsku i oglądałam w kilku miejscach domy szeregowe. Przede wszystkim żaden nie miał odpowiadającego mi układu zagospodarowania wnętrza, jak również kolory elewacji były niezbyt efektowne. Cena owszem, na pewno niższa niż w innych rejonach kraju, ale po kalkulacji mimo wszystko wychodzi drogo w porównaniu z budową domu wolnostojącego. Trzeba bowiem wykończyć taki dom od środka, a są to niemałe koszty. Poza tym maleńkie działki i to bardzo wysoko wyceniony m2. Dlatego decyduję się na dom wolnostojący z działką 1500 m2 i budowę rozciągam na 2-3 lata. Pozdrawiam. Budowa systemem gospodarczym segmentu szeregowca jest porównywalna (jeśli nie tańsza) od budowy domu wolnostojącego o podobnym metrażu. No ale jeśli ktoś buduje z deweloperem... cena musi być wyższa. Jeśli chodzi o samą działkę - deweloper wlicza w jej cenę koszty uzbrojenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janewa 13.01.2005 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2005 Dla tych, któych interesują ceny: Małe miasto na śląsku, szeregowce w dobrym miejscu (wszystkie zalety opisane wyżej, 30 domków o ładnej kolorystyce elewacji (każdy inny, ale zrobione z głową-pięknie razem wyglądają,), zamknięte osiedle. Wady-bardzo małe działki. Cena 1470 zł netto/m kw. Domki mają od 140-220m. W cenie działka i dom z centralnym, urządzeniami sanitarnymi, gniazdkami itp. Za dodatkowe pieniądze trzeba wykończyć podłogi, ściany (również w łazienkach) i obłożyć schody. Domki kupuje się gotowe, więc bez ryzyka, że deweloper nie wybuduje czy coś takiego. Mieszkam na Śląsku i oglądałam w kilku miejscach domy szeregowe. Przede wszystkim żaden nie miał odpowiadającego mi układu zagospodarowania wnętrza, jak również kolory elewacji były niezbyt efektowne. Cena owszem, na pewno niższa niż w innych rejonach kraju, ale po kalkulacji mimo wszystko wychodzi drogo w porównaniu z budową domu wolnostojącego. Trzeba bowiem wykończyć taki dom od środka, a są to niemałe koszty. Poza tym maleńkie działki i to bardzo wysoko wyceniony m2. Dlatego decyduję się na dom wolnostojący z działką 1500 m2 i budowę rozciągam na 2-3 lata. Pozdrawiam. Budowa systemem gospodarczym segmentu szeregowca jest porównywalna (jeśli nie tańsza) od budowy domu wolnostojącego o podobnym metrażu. No ale jeśli ktoś buduje z deweloperem... cena musi być wyższa. Jeśli chodzi o samą działkę - deweloper wlicza w jej cenę koszty uzbrojenia. Kupuję działkę uzbrojoną! I jest 4-krotnie tańsza od "deweloperskiej". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Willie 20.01.2005 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Nigdy niebędzie tańsza działka od developera, chyba że wrzuca kosmiczną cenę na dom, ale tu łatwo to wyłapać przez porównanie. Na moim osiedlu developer kupował ziemię po 5USD sprzedawał po 40 potem po 60 USD... generalnie na ziemi właśnie wyrabiał "marżę operacyjną" bo koszty metra domku były konkurencyjne. Gdyby nie można było zarobić to by developerów nie było - to przecież nie TBS tylko normalny biznes - swoją drogą TBS to jest chyba też biznes tylko zdeformowany przez zasłonę "społeczną"..... pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.01.2005 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2005 Ja jestem na etapie stanu surowego mojego ukochanego szeregowca. Jest piękny buduje go na peryferiach.Jest piękny ma 4 kondygnacje+piwnica a w niej jest basen dach jest płaski a buduje z ytonga pozdrówki mam nadzieje zmieścic sie w 500.000zł bez działkii mediów pozdrówki budujemy w piatke ja mieszkam w skarajnym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirrud 18.03.2005 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 ...- do wyboru miałem - albo działkę kilka, kilkanaście kilometrów od miasta pod dom wolnostojący (i wizję szeregu problemów logistycznych i komunikacyjnych z porannym dowozem/wieczornym przywozem dzieciaków, opiekunek, z utrudnionymi kontaktami z przyjaciółmi, itp.) albo szeregowiec na dużo mniejszej działce... ... To co przeważyło o decyzji - to łatwiejszy dostęp do komunikacji miejskiej, szybszy dojazd do pracy, itp.... Właśnie dlatego decyduję się na szeregówkę Chciałbym powiedzieć o jeszcze jednej wadzie szeregówki. Trzeba się architektonicznie dopasować do już istniejących domów. Mam taką sytuację. Domy już stojące obok z poddaszem użytkowym z 3 małymi lukarnami z tyłu domu. Pokój w ktorym się znajdują lukarny wygląda jak wąski tramwaj, nic tam się nie miesci. A można by było zrobić wyższy dach co dało by więcej przestrzeni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomjot 18.03.2005 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 ...- do wyboru miałem - albo działkę kilka, kilkanaście kilometrów od miasta pod dom wolnostojący (i wizję szeregu problemów logistycznych i komunikacyjnych z porannym dowozem/wieczornym przywozem dzieciaków, opiekunek, z utrudnionymi kontaktami z przyjaciółmi, itp.) albo szeregowiec na dużo mniejszej działce... ... To co przeważyło o decyzji - to łatwiejszy dostęp do komunikacji miejskiej, szybszy dojazd do pracy, itp.... Właśnie dlatego decyduję się na szeregówkę Chciałbym powiedzieć o jeszcze jednej wadzie szeregówki. Trzeba się architektonicznie dopasować do już istniejących domów. Mam taką sytuację. Domy już stojące obok z poddaszem użytkowym z 3 małymi lukarnami z tyłu domu. Pokój w ktorym się znajdują lukarny wygląda jak wąski tramwaj, nic tam się nie miesci. A można by było zrobić wyższy dach co dało by więcej przestrzeni. skąd ja to znam... Ale.. moja działka nie miała planu zagospodarowania, wystąpiliśmy o WZiZT - w rozmowie z urzędnikiem zaznaczając że chcielibyśmy dokonać trochę zmian w elewacji (m.in. podnieść kalenicę) - poszli na to: w WZiZT nie mamy słowa na temat wysokości budynku. Mamy tylko dopasować ilość kondygnacji do sąsiadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 18.03.2005 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 w W-wie ceny szeregowców w rozsądnych miejscach (dobra komunikacja miejska itp) zaczynają się od pół bańki. działeczki po 200-300m2 - zero intymności. To juz lepszy ładny apartament w nowym bloku z dużym tarasem i dobrym widokiem na jakiś park... Szeregowce do remontu w fajnych dzielnicach typu stary żoliborz i okolice to już ok. bańki i więcej, a i tak nie ma podaży. Ceny są poprostu chore i dlatego W-wa się wynosi się na obrzeża i dalej. To jest logiczne: dalej ale przestrzenniej, luźniej.Chociaż nie rozumiem po co ludzie wynoszą się do szeregowców 20 km od miasta. Kupując tam szeregowiec od dewelopera płacą tyle samo co za dom, jeśli odważyliby się samemu firmować inwestycję, a nie mają atrybutów domu, dla których właśnie tak naprawdę ludzie rezygnują z bliskości centrum. Moja działka sąsiaduje z osiedlem zamkniętym takich w zasadzie parterowych szeregowców, a właściwie bliźniaków, lepionych ze sobą po niby 2, niby 4 (dziwna konstrukcja). Ci ludzie wynieśli sie z miasta po to, by wracac do tych swoich domków, bo ogrodów to oni nie mają chyba (co to za ogród 150m2 po sąsiedzku z podobnym sąsiada).W ten sposób aspekt ekonomiczny wykluczył racjonalność wchodzenia w temat szeregowca w naszym przypadku, na rzecz zakupu działki o rozsądnej powierzchni i budowie domu wolnostojącego. Bo tak naprawdę to chęć posiadania ogrodu (nie mini-ogródeczka) wyrzuci nas z bloku (przecież małe mieszkanie można zamienic na większe) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 18.03.2005 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2005 Ja Cie... Ale tam u Was ceny Ja teraz kupuję,jako lokatę kapitału (szkoda przepuścić taką okazję) mieszkanie w ścisłym centrum,obok parku i katedry ,50m2 za 20tys.Z gruntem. Za bańkę to kupiłbym w centrum Radomia z 5-6 kamienic. Wszystko fajnie,tylko miasto do kitu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pollyann 13.04.2005 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2005 no racja, w radomiu za pol banki to mozna poszalec, moi rodzice kupili wlasnie w scislym centrum mieszkanie 100m2 za 80tys ,ale wiesz co Pattaya, wole splacac kredyt do konca zycia za moj dom niz mieszkac znowu w tym smutnym miescie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pattaya 14.04.2005 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2005 Doskonale Cię rozumiem.Ale ja wolę zarabiać w Radomiu tyle co zarabiam,niż w Warszawie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pollyann 14.04.2005 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2005 nie no jasne, ja nie chce psioczyc na moje miasto rodzinne, np jak moi znajomi z Kielc sie nabiaja i mowia na Radom "Rondom", bo niby u nas tylko ronda robia i nic poza tym , to walcze z tymi scyzorykami zajadle:),ale jak pojade na pare dni do rodzicow i ide na spacer z dzieckiem, widze te opustoszale ulice, to tak mi jakos smutno pozdrawiam serdecznie nadal radomianka:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
az1719499295 15.04.2005 05:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2005 Chciałbym powiedzieć o jeszcze jednej wadzie szeregówki. Trzeba się architektonicznie dopasować do już istniejących domów. Mam taką sytuację. Domy już stojące obok z poddaszem użytkowym z 3 małymi lukarnami z tyłu domu. Pokój w ktorym się znajdują lukarny wygląda jak wąski tramwaj, nic tam się nie miesci. A można by było zrobić wyższy dach co dało by więcej przestrzeni. Kończę budowę szeregówki (działka 500m) i zmieniliśmy projekt gruntownie, również wygląd zewnętrzny. Projekt pierwotny pochodził sprzed 20 lat (działka pozostawała niezabudowana, tworząc lukę w szeregu). W gruncie rzeczy było niezbyt trudno uzyskać pozwolenie na projekt zamienny. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć , że wygląda to bardzo dobrze o ile nie jest to długi szeregowiec identycznych domów z jakimś pojedyńczym wyskokiem. W naszym sąsiedzi również nie trzymali się ściśle projektu i wywalczyli dość znaczne zmiany. W końcu kamieniczki na starówkach większości miast też nie są identyczne a nikt im nie zarzuca różności elewacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszek B 18.04.2005 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2005 My wybraliśmy szeregowca kupionego u developera. Oboje pracujemy do późna więc nie było sensu pakować się w budowę, załatwianie papierów i doglądanie czy wszystko OK (problem i tak nas dopadł przy wykończeniach). Domek 120, działka ok. 500 w sam raz aby to ogarnąć i się przy tym nie przemęczyć. Blisko miasta a jednak na uboczu. Mieliśmy szczęście, bo mogliśmy ingerowac w rozkład pomieszczeń i trochę zindywidualizować nasze mieszkanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yatza 16.06.2005 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2005 Dla tych, któych interesują ceny: Małe miasto na śląsku, szeregowce w dobrym miejscu (wszystkie zalety opisane wyżej, 30 domków o ładnej kolorystyce elewacji (każdy inny, ale zrobione z głową-pięknie razem wyglądają,), zamknięte osiedle. Wady-bardzo małe działki. Cena 1470 zł netto/m kw. Domki mają od 140-220m. W cenie działka i dom z centralnym, urządzeniami sanitarnymi, gniazdkami itp. Za dodatkowe pieniądze trzeba wykończyć podłogi, ściany (również w łazienkach) i obłożyć schody. Domki kupuje się gotowe, więc bez ryzyka, że deweloper nie wybuduje czy coś takiego. Mieszkam na Śląsku i oglądałam w kilku miejscach domy szeregowe. Przede wszystkim żaden nie miał odpowiadającego mi układu zagospodarowania wnętrza, jak również kolory elewacji były niezbyt efektowne. Cena owszem, na pewno niższa niż w innych rejonach kraju, ale po kalkulacji mimo wszystko wychodzi drogo w porównaniu z budową domu wolnostojącego. Trzeba bowiem wykończyć taki dom od środka, a są to niemałe koszty. Poza tym maleńkie działki i to bardzo wysoko wyceniony m2. Dlatego decyduję się na dom wolnostojący z działką 1500 m2 i budowę rozciągam na 2-3 lata. Pozdrawiam. Witam Kupilśmy działkę, więc można powiedzieć że podjęliśmy decyzję, ale wszystko zależy od pracy czy pójdziemy dalej w budowanie domu wolnostojącego (zlecimy to firmie, inaczej się nie uda... ). Jeśli projekt wolnostojący padnie (bo nie znajdziemy pracy bliżej działki ) to wtedy tylko szeregowiec, bo na Śląsku i w Zagłębiu (relatywnie do dochodów) działki są drogie (nie jak w W-wie, bo to jest inna kosztowo planeta ). Oglądaliśmy, dzwoniliśmy po wszystkich szeregowcach a la Developer od Bedzina przez Katowice po Piekary Śl. i jest: * albo cholernie drogo (południowe Katowice, ponad 300 tyś do wykończenia ) * albo działki jak znaczek pocztowy (Będzin, działka dobrze poniżej 200m2, na ogródek zostaje tyle że 2 krzesła i 2 choinki wejdą ), * albo domki i działki małe (Będzin Małobądz). * w Mysłowiach osiedle wbite miedzy bloki i za 300 tyś do wykończenia jestem dalej na blokowisku * bywa że projekty są kompletnie niefunkcjonalne (projektanci mogliby czasem pomyśleć o tym jak w tym mieszkać...) Generalnie wybór jest słaby, od roku oglądam środowy dodatek Gazety Wyborczej, przeglądam internet i nowych ofert mało... jak na region gdzie mieszka ponad 4 mln ludzi, grunty są relatywnie bardzo drogie, to ofert szeregowców jest mało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
january 17.06.2005 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 witam włąsciciele domków szeregowych tzw segmentów napiszcie jakie macie spostrzezenia dotyczace waszych mieszkan blizej im do bloku czy do domku jednorodzinnego kupowaliscie u dewelopera??? jakie sa ceny, jakos niegdzie nie moge znalesc cen, wszedzie tylko bloki i bloki Mieszkam w takim segmencie - nie z wyboru lecz z konieczności. Czy to wystarczy za komentarz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aggi 17.06.2005 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2005 Temat został już wyczerpany, a hierarchia ustawiona. Dodam tylko, że jako mieszkaniec szeregowca mam szczerze dość sąsiedzkiego wścibstwa, mojego porysowanego samochodu, bo sąsiad nie wytrzymał psychicznie, śmieci w moim ogrodzie wrzuconych po zakończonej 2 domy dalej imprezie (mam skrajny segment) i zaglądania sobie w okna. Segment w moim przypadku, to konieczność na znośnym poziomie - nic ponadto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Senser 18.06.2005 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2005 Dodam tylko, że jako mieszkaniec szeregowca mam szczerze dość sąsiedzkiego wścibstwa, mojego porysowanego samochodu, bo sąsiad nie wytrzymał psychicznie,. Otóż to...to były dla mnie podstawowe argumenty, które dla mnie przemawiały, że szeregowce, bliźniaki to tylko "inne" mieszkanie w bloku...organizacyjnie to samo...wciąż jest sąsiad za ścianą/sufitem...wciąż mogą się komuś nie podobać nasze/cudze imprezy...koszty jak na dom podobne...więc po co to wszystko?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.06.2005 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2005 Dodam tylko, że jako mieszkaniec szeregowca mam szczerze dość sąsiedzkiego wścibstwa, mojego porysowanego samochodu, bo sąsiad nie wytrzymał psychicznie,. Otóż to...to były dla mnie podstawowe argumenty, które dla mnie przemawiały, że szeregowce, bliźniaki to tylko "inne" mieszkanie w bloku...organizacyjnie to samo...wciąż jest sąsiad za ścianą/sufitem...wciąż mogą się komuś nie podobać nasze/cudze imprezy...koszty jak na dom podobne...więc po co to wszystko?? Szeregowce, bliźniaki w Polsce narodziły sie w latach 60 Wtedy powstawały liczne blokowiska, itp. Jak mawiano celem bylo przede wszystkim tworzenie wspólnot sąsiedzkich Niestety, szeregowca wspominam fatalnie Liczne imprezy, opalający się sąsiedzi, i ogród 2 na 2. Teraz jest blok(jeszcze gorzej), a pozniej (za 2 lata), bedzie dom WOLNOSTOJĄCY! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.