Pollyann 18.06.2005 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2005 hmm, a moja przyjaciolka mieszka w przedwojennej szeregowce... wiec musialy byc troche wczesniej niz w latach 60,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.06.2005 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2005 wróciłam własnie z osiedla domków wolnostojcych, ale w terenie o gęstej zabudowie i przyznam, że wolała bym już raczej szeregówkę, niż dom na działce 5-8 arów, z minimalnymi odległościami od granicy, gdzie ani nic nie urośnie, w dodatku okna sasiadów vis a vis tak blisko, że wszystko chyba widać - zero intymności i spokoju! a ta różnorodność architektury - koszmar! - gargamele, dworki, nowoczesne i typowe, najfajniejsze chyba w tym zamieszaniu Ogródki przy szeregowcach są mniejsze, ale przynajmniej łatwiejsze do zagospodarowania, niż te paseczki z trzech stron domu. Jeśli dom to na dużej działce i w dobrym sąsiedztwie (najlepiej już znanym sąsiedztwie). Inaczej nic nie zrównoważy mieszkania na peryferiach i dojeżdżania wszędzie po kilkanaście kilometrów. Poznałam też mini - osiedle szeregowców - konkretnie 5 segmentów, gdzie inwetorzy skrzyknęli się, zamówili indywidualny projekt, działki mają po 5-6 ar. Jest pięknie, spójnie architektonicznie, wszystko mieli tańsze, bo razem kupowali - ale to rzadka sprawa takie porozumienie wśród naszych rodaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.