tomek1950 25.11.2007 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Sądzę, że nie wiesz jak biegną rury. Musisz wodę spuscić i DOKŁADNIE przedmuchać rury, albo wlać solankę (stężoną) przez najwyższą wylewkę. Woda może zostać w jakimś miejscu i problem gotowy. Ja tak miałem. Jesienią spuściłem wodę, a wiosną kułem posadzkę. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90601-zima-w-pustym-domu/page/2/#findComment-2148587 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 25.11.2007 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Sądzę, że nie wiesz jak biegną rury. Musisz wodę spuscić i DOKŁADNIE przedmuchać rury, albo wlać solankę (stężoną) przez najwyższą wylewkę. Woda może zostać w jakimś miejscu i problem gotowy. Ja tak miałem. Jesienią spuściłem wodę, a wiosną kułem posadzkę. Pozdrawiam. Tomek... zanim zamieszkałem, to kilkakrotnie wymieniałem odcinki rur wodnych. 1 kibelek kilka wodomierzy, wyrzuciłem kilka wiaderek farby emulsyjnej... ale co charakterystyczne...rozmrożenia były tylko na zaworach, kolanach, łącznikach... ale oczywiście kucie.. kucie... kucie.. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/90601-zima-w-pustym-domu/page/2/#findComment-2148861 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.