W końcu sobie poszli

[Staszek budowniczy]

Budowlańcy od stanu surowego zamkniętego .

Już robię elektrykę

Cholerka-muszę powklejać zdjęcia i uzupełnić dziennik .

Mankament ich długiego siedzenia jest taki że teraz,po tych deszczach nie chcę by koparka jeździła mi po działce i uplastyczniała glinę. Dlatego całe fundamenty obrzucę za pomocą taczki Kilka dni pracy niepotrzebnej.....

[Ziarutek]

Fajnie masz, że ich już nie masz...

 

A ja dalej sie muszę z moimi męczyć! Francuskie pieski je%^$%^.

Piąty miesiąc stan surowy mi budują i jeszcze nie wylali wieńca na ścianie kolankowej!

Cóż, zaciskam zęby i czekam.

Myślę jak się odegrać... ale to jak już sobie pójdą.

 

Ja nie mogę taczkami zasypać bo bym do Bożego Narodzenia nie zdązył ze względu na piwnice

 

Pozdrawiam

[Staszek budowniczy]

Mój kierbud który też jest szefem ekipy stawiającej dom też był bardzo przewrażliwiony - zupełnie nic nie można było powiedzieć bo zaraz pretensje że się stara itd.

Fakt- starał się , ale niestety za długo