Inez_30 10.11.2007 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2007 Czy azalie pontyjskie trzeba osłaniać na zimę? Są jeszcze młode - były sadzone rok temu na jesień i jeszcze nie kwitły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 11.11.2007 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Tak.http://forum.muratordom.pl/rododendrony-nie-ale,t66524.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inez_30 11.11.2007 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Dziękuję za link. Przeglądałam już ten wątek - może niezbyt dokładnie. Pytam o azalię PONTYJSKĄ, ponieważ nie wiem czy ma takie same wymagania jak pozostałe. Sąsiad niegdy nie okrywa swojej i jak do tej pory nie umarzła. Swoje okazy kupowałam w szkółce w nadleśnictwie i zostałam tam poinformowana że azalie pontyjskie są bardziej odporne na przemarzanie. Stąd moje pytanie. Cieszę się że trafiłam na to forum bo pytań i wątpliwości mam mnóstwo. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 11.11.2007 12:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Azalia pontyjska rh.luteum( o niej pisał zygmor w wątku)- to forma botaniczna azjatyckich gór, mocna i mrozoodporna. Występuje także w polskich lasach, najczęsciej jako przedwojenny implant i. Warto młodym choć osłonić korzenie ( płytkie są) i zrobić chochoł przeciwwiatrowy, bo jak sądzę na wschodzie raczej wieje . Gdy już będzie dorosła i mocno zdrewniała, wtedy możesz spokojnie zostawić ją odkrytą. http://www.przyrodapolska.pl/wrzesien03/analiza.htm A ja , bym okryła, choć stroiszem. Licho wie jak bedzie tej zimy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 11.11.2007 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Nie widzę potrzeby okrywania na zimę. Azalia pontyjska jest bardzo wytrzymała na mróz. Okrywanie może jej raczej zaszkodzić niż pomóc (rozpocznie wcześniej wegetację narażając na wiosenne przymrozki ). .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 11.11.2007 12:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Pinusie, ale pod Rzeszowem jak przyjdzie -30C, to czy młode sadzonki przeżyją bez osłony ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 11.11.2007 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Pinusie, ale pod Rzeszowem jak przyjdzie -30C, to czy młode sadzonki przeżyją bez osłony ? Myślę, że przeżyją nawet w Rabce . Azalie pontyjskie dobrze znoszą niską zimową temperaturę, natomiast źle znoszą suszę oraz zasadowy odczyn gleby. W tym roku w Bolestraszycach k/Przemyśla (jeszcze na wschód od Rzeszowa ), gdzie rośnie sporo azalii pontyjskich i nikt ich nie okrywa, zrobiłem te zdjęcia: http://www.pinus.net.pl/foto/rhododendron_luteum_arb.jpg http://www.pinus.net.pl/foto/rhododendron_luteum_arb2.jpg .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 11.11.2007 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Nie okrywam żadnych azalii i rododendronów. Niektóre mają po 30 lat. I bywało -30, a i więcej. Nie zdarzyło się, żeby coś wymarzło. Ale róbcie jak chcecie, żeby na mnie nie było. Najważniejsze jest zapewnienie właściwych warunków (gleba, mikroklimat, woda) i nie przenawożenie z powodu nadmiernej troski. Wtedy zimują bez problemów. Ps. W Rogowskim arboretum troszkę tego mają, niektóre parę m. wysokie.Też im się nie chce nakrywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inez_30 11.11.2007 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Pinusie, ale pod Rzeszowem jak przyjdzie -30C, to czy młode sadzonki przeżyją bez osłony ? Myślę, że przeżyją nawet w Rabce . Azalie pontyjskie dobrze znoszą niską zimową temperaturę, natomiast źle znoszą suszę oraz zasadowy odczyn gleby. W tym roku w Bolestraszycach k/Przemyśla (jeszcze na wschód od Rzeszowa ), gdzie rośnie sporo azalii pontyjskich i nikt ich nie okrywa, zrobiłem te zdjęcia: http://www.pinus.net.pl/foto/rhododendron_luteum_arb.jpg http://www.pinus.net.pl/foto/rhododendron_luteum_arb2.jpg .. Piękne okazy....... piękniejsze to już chyba w Woli Zarczyckiej koło Leżajska. Z Zamościa to już nie tak daleko. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.