Aqua Seal 2K-PU moja opinia

[marf]

Witam . Chciałbym się podzielić z Wami moja opinią na temat tego lakieru.

Użytkuje go 7 miesięcy podłoga dąb .

Kilka tygodni po pomalowaniu podłogi cos przyklejałem i niechcący pobrudziłem kawałek podłogi najzwyklejszym klejem montażowym. Jak pisze w instrukcji namoczyłem szmatkę w denaturacie i zacząłem zmywać ten klej. Jakie było moje zdziwienie gdy wraz z klejem zmyl się także lakier?? Do naturalnej klepki. Powstała mała plamka bez lakieru.

No cóż było to w niewidocznym miejscu a ja pomyślałem ze nie uzyskał jeszcze odpowiedniej twardości. Zapomniałem o tym.

No ale to co zobaczyłem teraz gdy przyjrzałem się z bliska tej podłodze TRAGEDIA !!!!!

Rysa na rysie . Po prostu nie da się tego opisać trzeba to zobaczyć. Przed polakierowaniem podłogi przedstawiłem panu który robił mi ja ze chciałbym najmocniejszy najtrwalszy lakier

Dostępny na rynku i nie ma znaczenia czy bezwonny czy śmierdzący. On od razu zaproponował mi właśnie 2-KPU . Przeczytałem o nim ze niby: " o bardzo dużej odporności na ścieranie i zabrudzenia chemiczne, zalecany na parkiety szczególnie intensywnie eksploatowane" na forum także miał niezle opinie wiec czemu nie . Teraz widze ze był to zły wybór. No cóz reklama dźwigną handlu. Także chciałbym przestrzec przed kupowaniem i używaniem tego typu lakieru.

A dziś wiem czemu wykonawcy polecają ten lakier.

1- Jest drogi – większy upust który idzie do kieszeni wykonawcy

2- nie śmierdzi przy stosowaniu

3 – zabrudzenia można umyć woda jak również narzędzia

Jednak ma on jedna zaletę to trzeba mu przyznac - ładnie wygląda na podłodze daje bardzo delikatny połysk –satynę szkoda ze tak krótko można podziwiać jego wygląd .

Oczywiście można podłogę przykrywać dywanami lub czymś podobnym żeby się nie zniszczyła ale w takim razie po co w ogóle ją lakierować. Bezsens. Także z czystym sumieniem nie polecam tego lakieru . Nie wiem jak inne wodne lakiery ale ten to totalne „zero”. Przy normalnym użytkowaniu przez 7 miesięcy podłoga wygląda TRAGICZNIE !!!!.

Pozdrawiam

[boorg]

Czy masz możliwość zrobienia zdjęcia tej plamki? I ewentualnie tych koszmarnych rys?

 

I 2 pytania na marginesie:

1. Kto kupował lakier?

2. Czy byłeś obecny przy lakierowaniu?

[marf]

Lakier kupowal on ale widzialem bym w zamknietym opakowaniu

Nie mam jak zrobic zdjec ale rysa na rysie poprostu koszmar

[nikolasus]

Powiem szczerze że trochę jestem zdziwiony że lakier tak po prostu zszedł sobie do gołej klepki,

 

swoją drogą przeczytaj jaki jest skład denaturatu, bo są różne na rynku i każdy ma inny skład.

 

Druga sprawa odnośnie samego lakieru, jeśli nie byłeś przy lakierowaniu,

 

to nie masz tak naprawdę 100% pewności czy podłoga została polakierowana zgodnie

 

ze sztuką, a wiem co potrafią wyprawiać cykliniarze żeby więcej zarobić i zarazem

 

nie mieć problemów przy odbiorze.

 

Producent na opakowaniu dopuszcza dodanie 0.20 litra wody do lakieru,

 

przy założeniu że mamy w mieszkaniu zbyt wysoką temperaturę i może to powodować

 

nie rozpłynięcie się lakieru, powstaje wtedy tzw. morka.

 

Więc metodą prób i błędów niektórzy doszli do wniosku, że przecież i tak woda odparuje,

 

a lakier zostanie, więc dodają dużo więcej wody.

 

Co za tym idzie zmienia się koncentracja składu lakieru

 

i oczywiście zmienia się jego trwałość i odporność.

 

Przez ostatnie 4-5 lat był jeden przypadek że wyszła wadliwa partia z tzw. kaszką,

 

po za tym nie narzekam na ten lakier.

 

Coś na temat cen, ten lakier kosztuje tyle ile dobrej klasy lakiery poliuretanowe

 

innych firm, dla porównania poniżej ceny detaliczne lakierów tej samej klasy:

 

- Bonatech Naturale 4,5 litra - około 560zł

 

- Loba WS 2K Supra 5 litrów- około 500zł