sylwia13 14.11.2007 14:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 No tak, tylko ja mam kominek z płaszczem wodnym i gaz z butli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.11.2007 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 NOTO No to już Twój wybór, ja piszę jak mieć komfort cieplny w całym domu. Możesz pominąć garaż to i możesz pominąć n.p. pokój nad garażem skoro z niego nie korzystasz. Komfortu cieplnego w całym domu nie osiągniesz regulując (wł/wył) pieca (poprzez ten sterownik) tylko obwodu grzejnego w każdym pomieszczeniu osobno. Dlatego polemizowałem z Twoją wypowiedzią. Według mnie taki sterownik może być nawet na zwnątrz domu (a nawet to i lepiej ) - ale bez przesady. Piec ma się właczyć wtedy kiedy jest zapotrzebowanie na ciepło z danego pomieszczenia. Nie ma sensu go przenosić bo zawsze będzie źle. tzn będzie dobrze lae tylko w penym zakresie. Każde pomieszczenie musi być strerowane osobno a piec musi reagować (ciepłem) na wezwanie z kazdego pomieszczenia. Konkluzja: Zostaw sterownik tam gdzie jest. Ustaw go na grzanie do 30C. Ustaw we wszystkich pomieszczeniach na zaworach termostatycznych (takie powinne być również do podłogówki) odpowiadające ci temperatury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.11.2007 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Dzięki za wypowiedzi. To mam ten regulator przenieść do pokoju gdzie jest grzejnik? raczej nie , bo co będzie jak zamkniesz pokój a grzejnik będzie grzał ? nagrzeje się szybko w pokoju , a reszta domu zimna... chyba że zakręcisz grzejnik w tym pokoju ... nie masz jakiegoś przedsionka, korytarza ? jakiegoś miejsca najdalej od podłogówki i grzejnika ? Po co ? Lepiej ustawić na sterowniku 30C. Żadnych komplikacji !!! i rycia ściany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 14.11.2007 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Komfortu cieplnego w całym domu nie osiągniesz regulując (wł/wył) pieca (poprzez ten sterownik) tylko obwodu grzejnego w każdym pomieszczeniu osobno. Po to są zawory termostatyczne na grzejnikach aby właśnie sterować pracą obwodu w danym pomieszczeniu, w pomieszczeniu masz ustawine za pomocą zaworu np. 22st.C. i po osiągnięciu tej temp. zawór zamyka grzejnik ( "obwód grzejny" ). Dlatego polemizowałem z Twoją wypowiedzią. Według mnie taki sterownik może być nawet na zwnątrz domu (a nawet to i lepiej ) - ale bez przesady. Jakby był na zewnątrz domu do by walił cały czas zasilanie i nie wyłączałby kotła a tu nie oto chodzi. Piec ma się właczyć wtedy kiedy jest zapotrzebowanie na ciepło z danego pomieszczenia. A będzie zawsze, w pierwszym rzedzie, właśnie z najzimniejszego pomieszczenia w domu - tam dogrzeje a gdzie nie trzeba, "obwody grzewcze" przytrzymają termostaty na grzejnikach. Nie ma sensu go przenosić bo zawsze będzie źle. tzn będzie dobrze lae tylko w penym zakresie. Każde pomieszczenie musi być strerowane osobno a piec musi reagować (ciepłem) na wezwanie z kazdego pomieszczenia. Ale zawsze zareaguje najpierw z najzimniejszego Konkluzja: Zostaw sterownik tam gdzie jest. Ustaw go na grzanie do 30C. Ustaw we wszystkich pomieszczeniach na zaworach termostatycznych (takie powinne być również do podłogówki) odpowiadające ci temperatury. I kocioł będzie włączał się za każdym razem po spadnięciu temp. na powrocie ( w zależności od ustawionej tu histerezy ) i uwierz mi bedzie to robił o wiele częściej niż w opisywanym przeze mnie przykładzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia13 14.11.2007 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 A może to jest wogóle niepotrzebne? Bo temperature podłogówki ustawie sobie tam w szwce z mieszczem(czy jakoś tak) a temperature w pokojach na termostatach, a reszte na piecu. I dam spokój z reg.pokojowym i pogodowym. Co Wy na to? Czy to zły pomysł? Grzać narazie będę kominkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 14.11.2007 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 A może to jest wogóle niepotrzebne? Bo temperature podłogówki ustawie sobie tam w szwce z mieszczem(czy jakoś tak) OK, ustawisz, ale ustawisz ( temp. zasilania ) przy konkretnej temp. na zewnątrz i powiedzmy sprawdzi się to przy +10, +5 st. C zew. a co bedzie przy -5,-10 st. C., będziesz za każdym razem regulować to ręcznie ? a temperature w pokojach na termostatach, a reszte na piecu. I dam spokój z reg.pokojowym i pogodowym. Co Wy na to? Czy to zły pomysł? Grzać narazie będę kominkiem. Ustawisz w ten sposób ale temp. zasilania nie bedzie się zmieniała w zależności od warunków temp. na zew., ustawisz na max. na kotle, dasz dużą histerezę a i tak kocioł będzie się włączał częściej niż powinien ( niż to wynika z zapotrzebowania na ciepło w domu ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.11.2007 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Konkluzja: Zostaw sterownik tam gdzie jest. Ustaw go na grzanie do 30C. Ustaw we wszystkich pomieszczeniach na zaworach termostatycznych (takie powinne być również do podłogówki) odpowiadające ci temperatury. I kocioł będzie włączał się za każdym razem po spadnięciu temp. na powrocie ( w zależności od ustawionej tu histerezy ) i uwierz mi bedzie to robił o wiele częściej niż w opisywanym przeze mnie przykładzie. Tak będzie tak robił (ale warto mieć szerszą histerezę). Ale co z tego ? Czy warte to jest prucia ścian i przenoszenia czujnika ? Piec po zgaśnieciu czeka conajmniej 3 min na następne odpalenie, podobno ten czas można wydłużyć. W najzimniejszym pomieszczeniu zapotrzebowanie na ciepło i tak będzie większe co powoduje że i tak piec będzie często pod parą. W "Twoim" modelu wystarczy w tamtym pokoju za mocno nagrzać i cały system siada. W "moim" "pomyśle" nie ma takiej możliwości (chyba że słońce nagrzeje do 30C czujnik na zewnątrz . Nie jest moim zamiarem dopiec komukolwiek. Po prostu twierdzę że położenie sterownika jest mniej ważne od wyregulowania całego systemu. teksty sprzedawców o zaletach sterownika są dobre gdy dom to jedna wspólna przestrzeń i to nie za duża. Zazdroszczę gościowi co mu się piec dwufunkcyjny włacza raz na godzinę. Musi mieć bardzo duzo wody w układzie grzewczym, lub bardzo ciepła chatę. Nie ... to musi być ten pierwszy wariant. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.11.2007 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 A może to jest wogóle niepotrzebne? Bo temperature podłogówki ustawie sobie tam w szwce z mieszczem(czy jakoś tak) a temperature w pokojach na termostatach, a reszte na piecu. I dam spokój z reg.pokojowym i pogodowym. Co Wy na to? Czy to zły pomysł? Grzać narazie będę kominkiem. Widzę ... że "zaskakujesz" na właściwe tryby. To jest własnie logiczne myślenie. Daj sobie spokój z tymi sterownikami (warto tylko mieć czasowy (zegar) wyłacznik pieca na okres kiedy nikogo nie ma w domu (może być taki za 9,90 zł z supermarketu) - przy podłogówce trochę gorzej go ustawić). Gdy zapotrzebowanie na ciepło się zwiększa (zimniej na dworze) to termostaty na podłogówce będą dłużej otwarte. Gdy to nie wystarczy nalezy podnieść temp na mieszaczu - ale to wyjdzie kilka razy na sezon. Podłogówkę dużo trudniej wysterować i jak pisałem w innym wątlku jest dobra dla osób stale przebywających w domu. tym co żyją aktywniej proponuję kalafiory (ale nie jestem sprzedawcą ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.11.2007 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Sylwia ty już mieszkasz czy jeszcze "ryjesz" w ścianach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 14.11.2007 15:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Konkluzja: Zostaw sterownik tam gdzie jest. Ustaw go na grzanie do 30C. Ustaw we wszystkich pomieszczeniach na zaworach termostatycznych (takie powinne być również do podłogówki) odpowiadające ci temperatury. I kocioł będzie włączał się za każdym razem po spadnięciu temp. na powrocie ( w zależności od ustawionej tu histerezy ) i uwierz mi bedzie to robił o wiele częściej niż w opisywanym przeze mnie przykładzie. Tak będzie tak robił (ale warto mieć szerszą histerezę). Ale co z tego ? Czy warte to jest prucia ścian i przenoszenia czujnika ? Jakie prucie ścian, mała dziórka przez strop a później pod listwami przyściennymi. Piec po zgaśnieciu czeka conajmniej 3 min na następne odpalenie, podobno ten czas można wydłużyć. Właśnie dlatego doszedłem jak zrobić aby się tak często nie włączał, bo wybacz ale co trzy, cztery czy siedem minut - to dla mnie za często, choć zależy jeszcze na jak długo się włącza - dla mnie jedno jest ważne kocioł "chodzi" to zużywa gaz więc starałem się w swoich dociekaniach tak go ustawić aby pracował jak najkrócej. W najzimniejszym pomieszczeniu zapotrzebowanie na ciepło i tak będzie większe co powoduje że i tak piec będzie często pod parą. W "Twoim" modelu wystarczy w tamtym pokoju za mocno nagrzać i cały system siada. W "moim" "pomyśle" nie ma takiej możliwości (chyba że słońce nagrzeje do 30C czujnik na zewnątrz . Nie jest moim zamiarem dopiec komukolwiek. Ale ciężko jest za mocno nagrzać we wzorcowym ( najchłodniejszym ) pomieszczeniu przy prawidłowym zainst. regulatora ( nie powinien on wisieć na ścianie nasłonecznionej). Po prostu twierdzę że położenie sterownika jest mniej ważne od wyregulowania całego systemu. teksty sprzedawców o zaletach sterownika są dobre gdy dom to jedna wspólna przestrzeń i to nie za duża. Zgodzę się ale pod jednym warunkiem, to regulator stawia tę przysłowiową kropkę nad "i" nad dobrze wyregulowanym systemem. Zazdroszczę gościowi co mu się piec dwufunkcyjny włacza raz na godzinę. Musi mieć bardzo duzo wody w układzie grzewczym, lub bardzo ciepła chatę. Nie ... to musi być ten pierwszy wariant. Ja tam obstawiam drugi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 14.11.2007 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 ( ... ) Gdy zapotrzebowanie na ciepło się zwiększa (zimniej na dworze) to termostaty na podłogówce będą dłużej otwarte. Gdy to nie wystarczy nalezy podnieść temp na mieszaczu - ale to wyjdzie kilka razy na sezon. A gdzie są ( się montuje ) te termostaty na podłogówkę ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.11.2007 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 No tak, tylko ja mam kominek z płaszczem wodnym i gaz z butli. Polaczenie gazu z butli i podłogówki nie jest najszczęśliwsze. Gaz jest drogi a w układzie z podlogówką bardzo trudny do wysterowania - zawsze trochę gazu się zmarnuje niepotrzebnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.11.2007 16:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 ( ... ) Gdy zapotrzebowanie na ciepło się zwiększa (zimniej na dworze) to termostaty na podłogówce będą dłużej otwarte. Gdy to nie wystarczy nalezy podnieść temp na mieszaczu - ale to wyjdzie kilka razy na sezon. A gdzie są ( się montuje ) te termostaty na podłogówkę ? Na ścianie (nianasłonecznionej w każdym pomieszczeniu. To takie pudełka z układem elektronicznym który zamyka poprzez kabel zawór najcześciej w szafce rozdzielczej. Nie jest to najszcześliwsze rozwiązanie. Podłogówka jest cieżka do wysterowania szczególnie jesli w pomieszczeniach są inne zmienne żródła ciepła, nawet słońce. Ma ogromną bezwładność. Sterowanie podłogówką to bardziej praktyka i doświadczenie niż automatyka (prosta, nie mylić z komputerem do sterowania grzaniem z neuronami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia13 14.11.2007 16:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Jeszcze nie mieszkam. Wiem, że gaz z butli jest drogi dlatego mam kominek z płaszczem wodnym i on grzeje teraz podłogówkę i grzejniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 14.11.2007 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 ( ... ) Gdy zapotrzebowanie na ciepło się zwiększa (zimniej na dworze) to termostaty na podłogówce będą dłużej otwarte. Gdy to nie wystarczy nalezy podnieść temp na mieszaczu - ale to wyjdzie kilka razy na sezon. A gdzie są ( się montuje ) te termostaty na podłogówkę ? Na ścianie (nianasłonecznionej w każdym pomieszczeniu. To takie pudełka z układem elektronicznym który zamyka poprzez kabel zawór najcześciej w szafce rozdzielczej. Nie jest to najszcześliwsze rozwiązanie. Podłogówka jest cieżka do wysterowania szczególnie jesli w pomieszczeniach są inne zmienne żródła ciepła, nawet słońce. Ma ogromną bezwładność. Sterowanie podłogówką to bardziej praktyka i doświadczenie niż automatyka (prosta, nie mylić z komputerem do sterowania grzaniem z neuronami NOTO To teraz zadajmy pytanie sylwi13 czy takowe posiada, jak nie, to dopiero prucie domu się zapowiada ... no i oczywiście jakie to mało skomplikowane w porównaniu z jednym sterownikiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia13 14.11.2007 16:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Nie, nie posiadam. I raczej nie będę kupowała ich. Kable ma wyprowadzone przy ścianie od salonu tam jest podłogówka, a drugi w pokoju z grzejnikiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.11.2007 16:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Konkluzja: Zostaw sterownik tam gdzie jest. Ustaw go na grzanie do 30C. Ustaw we wszystkich pomieszczeniach na zaworach termostatycznych (takie powinne być również do podłogówki) odpowiadające ci temperatury. I kocioł będzie włączał się za każdym razem po spadnięciu temp. na powrocie ( w zależności od ustawionej tu histerezy ) i uwierz mi bedzie to robił o wiele częściej niż w opisywanym przeze mnie przykładzie. Tak będzie tak robił (ale warto mieć szerszą histerezę). Ale co z tego ? Czy warte to jest prucia ścian i przenoszenia czujnika ? Jakie prucie ścian, mała dziórka przez strop a później pod listwami przyściennymi. Jakie ? takie białe jak w biurach ? Podejrzewam że Sylwia ich by nie zaaceptowała w sypialni (tam częściej powinno być chłodno - czyli dobre miejsce na sterownik). Piec po zgaśnieciu czeka conajmniej 3 min na następne odpalenie, podobno ten czas można wydłużyć. Właśnie dlatego doszedłem jak zrobić aby się tak często nie włączał, bo wybacz ale co trzy, cztery czy siedem minut - to dla mnie za często, choć zależy jeszcze na jak długo się włącza - dla mnie jedno jest ważne kocioł "chodzi" to zużywa gaz więc starałem się w swoich dociekaniach tak go ustawić aby pracował jak najkrócej. Piec nie ma chodzić jak najkrócej !!! Optymalne ustawienie to jest wtedy gdy jest ciepło a on chodzi w optymalnej mocy non stop. Czyli całe produkowane ciepło jest zużywane stale przez odbiorniki. Tu napiszę coś co kłóci się z moimi wcześniejszymi zapisami. Każdy start pieca to strata - niewielka ale strata. (im więcej wody w układzie tym lepiej dla pieca) W najzimniejszym pomieszczeniu zapotrzebowanie na ciepło i tak będzie większe co powoduje że i tak piec będzie często pod parą. W "Twoim" modelu wystarczy w tamtym pokoju za mocno nagrzać i cały system siada. W "moim" "pomyśle" nie ma takiej możliwości (chyba że słońce nagrzeje do 30C czujnik na zewnątrz . Nie jest moim zamiarem dopiec komukolwiek. Ale ciężko jest za mocno nagrzać we wzorcowym ( najchłodniejszym ) pomieszczeniu przy prawidłowym zainst. regulatora ( nie powinien on wisieć na ścianie nasłonecznionej). Wzorcowe chłodne pomieszczenie. Co to jest ? Zawsze może się zmienić w najcieplejsze bo zamieszka tam babcia albo ciocia przyjedzie na 3 dni i jest zmarżluchem Nawet garaż zrobi się ciepły jak bedziemy w nim majsterkować i np. opalać drewno z farby lub .... Po prostu twierdzę że położenie sterownika jest mniej ważne od wyregulowania całego systemu. teksty sprzedawców o zaletach sterownika są dobre gdy dom to jedna wspólna przestrzeń i to nie za duża. Zgodzę się ale pod jednym warunkiem, to regulator stawia tę przysłowiową kropkę nad "i" nad dobrze wyregulowanym systemem. To tak jakby na każdym czerwonym cieple wyłaczać silnik w samochpodzie. Rozwiązanie dobre do jednego pomieszczenia ale nie z podłogówką !!! Zazdroszczę gościowi co mu się piec dwufunkcyjny włacza raz na godzinę. Musi mieć bardzo duzo wody w układzie grzewczym, lub bardzo ciepła chatę. Nie ... to musi być ten pierwszy wariant. Ja tam obstawiam drugi. Jeżeli miałby bardzo ciepłą chatę to piec nie grzałby wody w CO przez 15 min (fakt tu tego nie napisałem - jest chyba wyżej). i ... przy podłogówce chyba jednak jest mozliwy również 2 wariant .... (ale w podłogówce jest sporo wody) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 14.11.2007 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 ( ... ) Gdy zapotrzebowanie na ciepło się zwiększa (zimniej na dworze) to termostaty na podłogówce będą dłużej otwarte. Gdy to nie wystarczy nalezy podnieść temp na mieszaczu - ale to wyjdzie kilka razy na sezon. A gdzie są ( się montuje ) te termostaty na podłogówkę ? Na ścianie (nianasłonecznionej w każdym pomieszczeniu. To takie pudełka z układem elektronicznym który zamyka poprzez kabel zawór najcześciej w szafce rozdzielczej. Nie jest to najszcześliwsze rozwiązanie. Podłogówka jest cieżka do wysterowania szczególnie jesli w pomieszczeniach są inne zmienne żródła ciepła, nawet słońce. Ma ogromną bezwładność. Sterowanie podłogówką to bardziej praktyka i doświadczenie niż automatyka (prosta, nie mylić z komputerem do sterowania grzaniem z neuronami NOTO To teraz zadajmy pytanie sylwi13 czy takowe posiada, jak nie, to dopiero prucie domu się zapowiada ... no i oczywiście jakie to mało skomplikowane w porównaniu z jednym sterownikiem No teraz to już się przekomarzasz JEśli nie ma to i nie powinna ich instalować. Ich wpływ na regulację i tak jest niewielki. Regulacja podłogówki polega na określeniu czasu "ładowania " podłogi ciepłem. A by uzyskać ciepło w pomieszczeniu z podłogówką o 6:00 trzeba zaczxąć grzać o 2:00 ???? tego żaden termostat nie zrobi ... tzn zrobi ale tak aby tak samo ciepło było o 2 i o 6. Sylwia czy masz inne pomieszczenie z podłogówką niż to które jest z kablem ? Bo rozumiem, że na kaloryferach masz termostaty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JM 14.11.2007 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 No teraz to już się przekomarzasz Trochę Dobra, widzę że Cię nie przekonam a Ty mnie, więc zakończę tę polemikę, dalej nic nowego do tematu nie wniesie a zaciemni obraz, każdy zrobi jak uważa. Są dwa podejścia do sprawy i pewnie w obydwu jest tyle samo wad co i zalet. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwia13 14.11.2007 16:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Na kaloryferach są termostaty, a gdzie nie ma kaloryferów tam wszędzie jest podłogówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.