Szarek 20.08.2001 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2001 Proszę mi pomóc, jaką ilość wody mam zastosować do 100ml środka chem. Starane. Mója dawka coś nie zdaje egzaminu. [ Ta Wiadomość była edytowana przez: szarek dnia 2002-03-17 08:49 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.08.2001 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2001 eeeeeeeeeeeee Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataG 04.09.2001 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2001 Witam,Proszę o skuteczne rady dotyczące usunięcia perzu z ziemi przygotowywanej do założenia ogrodu. Może ktoś z Państwa wygrał już tą batalię. Czy warto podnosić o 20-30 cm wysokość gruntu pod uprawę roslin ozdobnych na terenie o wysokim poziomie wód gruntowych (podczas długotrwałych deszczów jest to nawet 50 cm)i gruntach raczej słabo przepuszczalnych, nie uwzględniając drenażu, bo nie ma gdzie go odprowadzić. Z góry dziekuję za odpowiedź. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 05.09.2001 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2001 Do walki z perzem można użyć herbicydów - zwalczą je skutecznie - rośliny zwiędną najpóźniej po miesiącu a przy tym gleba nie będzie zubożona.Ziemię przeznaczoną do skalniaków warto również przesiać i wyrzucić wszelkie pędy czy resztki pozostałych korzeni. Dokładne oczyszczenie ziemi zapobiegnie wyrastaniu chwastów w kolejnym roku - tych które się uchowały.Co do podnoszenia gruntu - to chyba nie warto - lepiej byłoby odprowadzić wodę z rynien do zbiornika wkopanego w ziemię. Zapobiegnie to gromadzeniu się deszczówki na gruncie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dodek 02.03.2002 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2002 Herbicyty - to nie brzmi dobrze. Radzę inaczej zadać pytanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skunks 03.03.2002 05:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2002 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 03.03.2002 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2002 A może tak Agent Orange? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 04.03.2002 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2002 Szerek - na opakowaniach są "instrukcje obsługi". Nie puszczaj na działkę zbyt dużo chemii, bo i Ty tam mieszkasz i to nasz kraj. Lepiej zasięgnij języka u znawców na konkretny problem. Może nawet da się usunąć problem z pomocą przyrody: inne roślinki lub robaczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 12.03.2002 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2002 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 12.03.2002 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2002 Taaaaa. W ubiegłym roku zastosowałam herbicyDy na naszej działce.Efekt był taki, że mało się nie zatrułam (kilka razy wiatr powiał na mnie podczas opryskiwania) a chwasty owszem - zwiędły - ale na ich miejsce do końca roku wyrosły nowe. Mam na nie sposób. Za 2 butelki piwa kolega sąsiada kosi je pięknie, dzięki czemu nie truję ani środowiska ani siebie. A o robaczki w naszej glebie też trzeba dbać - bo kto mi później urzyźni działkę?Ogólnie - odniosłam wrażenie syzyfowej pracy, że chwasty odrosną - nie miałam złudzeń - ale żeby w tym samym roku??/!!!! gra nie warta świeczkipozdrowieniaAgnicha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 12.03.2002 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2002 Agnicha - bo po takim wypaleniu chwastów, trzeba zasiać coś (rozumiem docelowego) co szybko rośnie i jest niewrażliwe na zastosowany środek. W ten sposób chwastom utrudniasz życie. Można też zastosować jakieś tam folie czy agrowłókniny nacięte tam, gdzie coś sadzisz. W ten sposób chwasty nie mają szans, a Twoje roślinki wyjdą. Pamiętaj, żeby nie zostawiać "gołej" ziemi, bo Ci wyjałowieje. Ja mam na razie trawę i chwasty. Od czasu do czasu je koszę, żebym nie mówili, że buduję się w buszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jk 13.03.2002 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2002 Ludzie !Chwastów sie nie da zlikwidować. Chyba że chce sie mieć trawnik wszędzie. Ale nawet w trawie zawsze coś wyrośnie. Tylko jak sie kosi często trawnik to chwasty koszą się razem z trawą i nie są tak widoczne. Nawet między zadarniającymi bylinami rosną chwasty.Nawet jak wszystko wyplewicie mechanicznie i potem polejecie chemią, to i tak chwast się zasieje, bo przylecą nasionka z wiatrem. Taka jest natura chwastów, że rosną na najbardziej ubogiej ziemi w przeciwieństwie do rośli ozdobnych.Póki nie wyrośnie wam gąszcz roślin w ogrodzie, trzeba będzie ciągle to cholerstwo plewić, albo malować pędzelkiem z trucizną , bo jak zaczniecie psikać to sobie wszystko wytrujecie. Czyli jakieś 5 lat (chyba , że trawa wszędzie i iglaki)Też się najpierw buntowałam, że przynajmniej raz na miesiąc trzeba plewić, ale już się z tym pogodziłam. Za to jakie ładne kwiatuszki w zamian można oglądać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofj 15.03.2002 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2002 popieram. Zbierać w okolicy to co ładnie kwitnie i sadzić. Żywopłot z okolicznych tarnin, grabów, akcji, głogów, dzikich gusz i śliw. Te ostatnie mogą być z odrostów korzeniowych szlachetnych odmian - kazdy działkowicz z tym walczy. I tak trudno kupić to co najlepsze na żywopłot np głóg ostrogowy lub długocierniowy). Małymi kawałkami plewić i sadzić trawy ozdobne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 15.03.2002 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2002 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 15.03.2002 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2002 Zależy co dla kogo jest chwastem, ja tępie tylko to, co kłuje i piecze, reszta mi nie przeszkadza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 18.03.2002 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2002 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 18.03.2002 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2002 Wiele chwastów ma zastosowanie lecznicze, np. skrzyp polny, babka lekarska, pokrzywa i wiele, wiele innych. Jednac co innego chodować je w wydzielonej części ogrodu a co innego gdy same się chodują w całym ogrodzie Ja będę w tym roku kosić - nie będe palić (i nikomu nie polecam, bo spalicie robaki na działce, albo stamtąd uciekną i kto wam ziemię użyźni?) ani stosować herbicydów - mam już dość tych doświadczeń - czas na sposoby ekologiczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 20.03.2002 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2002 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agnicha 20.03.2002 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2002 no właśnie - ingerowane chwasty - zioła lecznicze mam zamiar zasadzić w osłoniętym od reszty ogrodu zakątku http://www.muller-godschalk.com/msnimages/(F).gif - a osłonię ten zakątek bukszpanem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 21.03.2002 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2002 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.