Teska 26.11.2002 08:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2002 Hmm I ja powiem..działke rekultywatorem zjechał rolnik...nastepnie randap..roslinki pieknie wyschły..i znowu odrosły...mysle ze trzeba jednak..rolnik..gnicie..i niestety reczna robótka:sad:(Pozdrawiam Teska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 03.12.2002 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2002 O rany. Jak tak widzę co tu piszecie, to zaczynam się bać wiosny. Bo teraz facet ostrówkiem rozplantował mi humus na działce (400 m2 ogrodu) czyli mam ładne błotko na całą zimę. Ale może ktoś podpowie kiedy na tym trzeba wysiać trawę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzyszt17 04.12.2002 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2002 Ja, w ubiegłym roku zrobiłem tak. Na jesień, zaoranie pola, głęboka orka - poprawia strukturę gleby i przeorane chwasy przez zimę zgniją (jeśli zielsko jest "po pas", to trzeba je wcześniej skosić). Na wiosnę, powtórna orka (płytko), lub np. spężynówka, bronowanie, sianie trawy i obowiązkowe wałowanie . Jeśli chodzi o termin siewu, to niektórzy twierdzą, że może być kwiecień, inni że w maju po ogrodnikach, gdyż młoda trawka jest wrażliwa na mróz. Ja siałem w maju i trawka rośnie mimo b. suchego lata. Osobiście jestem przeciwnikiem chemii i tam gdzie można obywam się bez niej. Na 150 arach jest ok 50 arów trawy, są inne roślinki, czasem jest i trochę chwastów, ale jak do tej pory nie zwalczałem chwastów chemią.Pozdrawiam wszystkich walczących z zielskiem rolników. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 11.12.2002 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2002 Mam dzialke rekraacyjna a na niej zapuszczony trawnik(ok.250m2). Od wielu lat nikt go nie pielegnowal, wiec jest tam kupe perzu i niezarowna i niezautwardona powierzchnia. Mozna to wszystko przeorac i potraktowac chemia, ale mysle ze moze poprostu na wiosne juz, troszke wyrownac powierzchnie dorzucajac w najwieksze dolki ziemi (mam maly jej zapas) i dosiac trawe. Potem oczywiscie trzebaby to kosic. Bo przekopywac i wybierac ten perz jakos mi sie nie usmiecha, a pozatym przekopana ziemia z zasiana trawa puzniej bedzie do uzytku niz juz zarosniete pole z wieloletnia trawa/perzem/laka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 11.12.2002 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2002 Mam dzialke rekraacyjna a na niej zapuszczony trawnik(ok.250m2). Od wielu lat nikt go nie pielegnowal, wiec jest tam kupe perzu i niezarowna i niezautwardona powierzchnia. Mozna to wszystko przeorac i potraktowac chemia, ale mysle ze moze poprostu na wiosne juz, troszke wyrownac powierzchnie dorzucajac w najwieksze dolki ziemi (mam maly jej zapas) i dosiac trawe. Potem oczywiscie trzebaby to kosic. Bo przekopywac i wybierac ten perz jakos mi sie nie usmiecha, a pozatym przekopana ziemia z zasiana trawa puzniej bedzie do uzytku niz juz zarosniete pole z wieloletnia trawa/perzem/laka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
araman 26.12.2002 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2002 jak masz troche czasu zastosuj Roundap 2x w odstepie miesiaca i dopiero wtedy zaorać i najlepiej poźniej znaźć rolnika który to dobrze zabronuje a jeszcze lepie przejedzie tzw agregatem tak jakos to nazywają rolnicy ja uzyskałem równny teren, pozniej zasiać trawę uwałować i podlewać kosic itd ja miałem 30 arów i teraz mam ładny trawnik ale dobry trawnik wymaga dużżżżżo pracy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 10.06.2003 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2003 I jak Wasze postępy z trawnikami? U mnie trawa rośnie aż szumi ale niestety perz rośnie jeszcze szybciej. Na razie wybieram co się da ręcznie ale tam gdzie trawa jest gęsta już się nie da bo wyciągam z trawą. W sobotę mieliśmy pierwsze koszenie części trawnika (miejscami łysego) a za tydzień wyciągam większy kaliber na chwasty. Zobaczymy co przetrwa - chwaściory czy trawa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skorpionka 10.06.2003 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2003 Do opryskiwania chwastow ,przed zalozeniem trawnika ,polecam Defiolant.Czy stosujecie specjalny nawoz do podloza pod trawe?Podobno jest to jeden z warunkow,aby miec ladna ,mocna trawke. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 11.06.2003 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2003 Witam Co zrobić w przypadku 90 arów zielska? Ręcznie nie bardzo podziałam, chemia chyba będzie kosztowna. W tamtym roku zaorałem i zbronowałem ale to nic nie dało. Znów zarosło. Słyszałem ,że fajnie pomaga zasienie owsa. Rozpoczynam właśnie budowę i chciałbym jak najszybciej doprowadzić działkę do ładu. Ja mam dzialke 4500 m2 i za namowa sasiada zaoralismy to i zbronowalismy. Posialem trawe i sasiad kosil regularnie ciagnikiem z kosiarka. Trawa sobie poradzila z zielskiem. Zrobilem tylko blad, zamiast szlachetnej trawy kupilem pastwiskowa. Mam teraz inny problem - a mianowicie brzydka trawe. Pozdrawiam Karol N. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 12.06.2003 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2003 A co robicie z chwastami w już rosnącej trawie? Wybieranie ręczne to robota syzyfowa. Kupiłam chemię ale musze poczekać na pierwsze koszenie. Czy samo koszenie trawy i wyrywanie co większych egzemplarzy wystarczy? I jeszcze: co ze skrzypem - nawet roundup go nie rusza a wypielić ciężko bo ma czarne korzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prosciu 01.07.2003 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2003 mam ponad 2200m - i mój sposób to randop*2 po 3 tygodniach głęboka orka i bronowanie przed zimą. Na wiosnę wysieję ŁUBIN - to najlepszy zielony nawóz, a przy okazji zagłusza wszystko inne co chce wyrosnąć. Póżniej wystarczy zaorać przejechać talerzami i brać się za ogród. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teska 01.07.2003 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2003 w tamtym roku randaup...w tym chwasty jakby dostały szału..najgorsze sa osty ale kuzynka przyniosła mi SIERP i wiecei jak fajnie czesc działeczki wyglada..zaznaczam dzialeczke mam 753 m z tego zielska 500 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 02.07.2003 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2003 U mnie roundup podziałał tylko na trawopodobne. Wszystkie pozostałe tylko przyżółkły. A dałam już duże stężenie. Rolnik z pola obok polecił nam jakiś środek - chwastex czy coś takiego. Ale chodzi o to, że tam gdzie jeszcze nie ma trawy to można orać, stosować chemię czy łubin itp. do woli ale nie tam, gdzie już rośnie trawa. Moja teraz (jak pada) zaczęła rosnąć jak głupia i powoli zapełniają się łyse place które nie wyrosły przez suszę. Ale w tym samym czasie rosną też chwasty, które ciężko jest wybrać, zwłaszcza jak już się kosi. Co z tym fantem zrobić? Wybierać ręcznie co większe i czekać aż trawa to wszystko zagłuszy? Czy może też czymś podlać? Tylko jak to zrobić żeby nie zniszczyć młodej trawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
chmurka 02.07.2003 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lipca 2003 Spróbuj jeszcze raz Roundapem, musi zadziałac, możesz stosować ten środek na pojedyńcze trudne chwasty. Jesli nie chcesz zniszczyc trawy, to stosuj przy oprysku tzw. ekran, czyli osłonę. Osłaniasz to czego nie chcesz zniszczyć. Bądz cierpliwa a na pewno sie uda. Rozrost chwastów ogranicza też częste koszenie. U mnie się sprawdza.Też przygotowuję działkę do zrobienia ogrodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zojka 24.03.2004 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Mam działkę, budowa to stan surowy zmknięty. Chciałabym posadzić, drzewka, krzewy , roślinki etc. Mam bardzo zaperzona działkę /nawet nie wiem czy prze przez rz/. Jak się go pozbyć, pryskać czy i kiedy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jatoja 24.03.2004 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Mam działkę, budowa to stan surowy zmknięty. Chciałabym posadzić, drzewka, krzewy , roślinki etc. Mam bardzo zaperzona działkę /nawet nie wiem czy prze przez rz/. Jak się go pozbyć, pryskać czy i kiedy? Herbicydy najskuteczniej działają gdy chwasty są w stadium 3-4 liści i co najmniej 10 cm ( czy Twój perz juz wylazł i rosnie?) najskuteczniejsze są w temperaturze ok. +20 ... A może masz ochote na ekologiczną walkę z chwastami - wystarczy działkę przeorać, zbronowac kilka razy powybierać wszystkie kłacza perzu i już ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
woytek 24.03.2004 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 Perz to temat na tym forum niebezpieczny szczególnie ten trzykrotnie koszony, może znów zacznie się fajnisty temat tylko czy bodex jeszcze jest? w. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
w.e.y.n.r.o.b. 24.03.2004 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2004 jatoja--jak znam życie to perz jeszcze nie wyszedł woytek niezły jesteś))masz dobra pamięć i poczucie humoru:))) co do perzu-tego niekoszonego to robi sie to tak poczekaj aż wszystko sie zazieleni i podrośnie-nie śpiesz się na 10000 m2 weź 300 l wody 5 l roudapu-lub cos co zawiera GLIFOSAT 2.5 l aminopieliku lub chwastoxu 5 kg siarczanu amonu i opryskaj to min na 12 godz przed deszczem -najlepiej w słoneczną pogodę i efekt masz gwarantowany ew metoda bodexa-skoś 3 razy i po perzu pozdrawiam z wygnania weynrob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buczole 04.04.2004 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2004 A ja zaczęłam i jestem przerażona. Działka 1350 m2 - po trzech bokach pas ok. 5 m gość objechał kultywatorem i zabronował wyciągając co nieco z ziemi. Posadziłam maleńkie świerki (3 letnie), kilka sosen i brzózek i obsypałam korą. Sadząc, bliżej przyjżałam się temu co w ziemi zostało i ..... z przerażeniem stwierdzam, że tam jest gąszcz PERZU . Na pozostałej części mojej posiadłości też go nie brakuje (tzn. jest jescze wiele innych niezbyt przyjaźnie wyglądających tybylców). Mam zatem nowy problem: JAK ROZPOPCZĄĆ WALKĘ Z CHWASTAMI, NIE NISZCZĄC SADZONEK? Pomóżcie !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusz12 04.04.2004 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2004 Walkę z perzem i innymi zielonymi można prowadzić chemicznie. Jak zabezpieczyć posadzone jesienią thuje, świerki itd?Opryskując można nałożyć na sadzonki worki foliowe, lub osłonić w inny sposób.Pytanie: Czy środek chwastobójczy działający na cząści zielone chwastów nie zniszczy sadzonek? Przeciesz pryskamy także ziemię pod sadzonkami, może po kilku godzinach być deszcz, który zmyje środek do ziemi i dojdzie do systemu korzeniowego sadzonek.Może zachować jakąś odległość? Sadzonki ładnie się przyjeły i jest mi ich szkoda ( porfela też).Perz i inne jusz rosną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.