pozeracz 08.09.2006 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2006 witam musze teren podniesc o 10-15cm, w tej chwili mam na dzialce ogromna ilosc chwastow, i zastanawiam sie czy to teraz wyniszczyc czy dopiero po nawiezieniu piachu? na forum pare razy pojawiala sie nazwa srodka do niszczenia chwastow takiego na R jezeli si eni e myle, moze ktos mi napisac jaki to srodek, bo teraz nie moge sobie przypomniec?jak go sie stosuje? dodam ze chce posiac trawnik, i tez srednio wiem jaka ziemie mam nawiezc, to co mam teraz to raczej piaski i zwiry... dzieki arek Zakladanie trawnika na lapu-capu nie jest dobrym pomyslem. Wykonaj wszystkie prace przygotowawcze jak nalezy, a posiejesz na wiosne, tak jak zasugerowal Rezi. Oczywiscie jezeli KONIECZNIE chcesz zalozyc trawnik w tym roku i nie miec chwastow to sa na to sposoby, ale nie wiem czy chcialbys zeby Cie kosztowal jeden metr kwadratowy trawnika na przyklad 5 albo 10 zlotych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 08.09.2006 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Września 2006 @hanka55 Oj, Pinus albo Cię to podnieca, albo jesteś nieszczęśliwie zakochany? Czyżbyś nie miał innego zajęcia niż tropienie moich postów, wyciąganie cytatów i złośliwe komentowanie? Czytam nie tylko Twoje posty lecz tak się składa, że przeważnie w Twoich znajduję fałszywe informacje, chociaż polane słodkim lukrem. Uważam, że ludzie na tym forum chcą uzyskać informacje w nurtujacych ich kwestiach a często mają jakieś problemy zwiazane z roślinami i ogrodami. Komentowanie fałszywych informacji nie wynika z mojej małostkowosci lecz zależy mi na tym aby forumowicze nie byli wprowadzani w błąd. Czasami nie zgadzając się z treścią Twoich postów niestety posługuję się złośliwostkami licząc na to, że może łatwiej zrozumiesz swoje błędy. Jednak jak widać jest to bezskuteczne . Wszelkie uwagi przyjmujesz jako obrazę oraz zlośliwość i „obracasz kota ogonem". Zastanawiam się czy te fałszywe informacje piszesz świadomie, czy po prostu mylisz się co jest normalna ludzką cechą. Przykładowo, skoro znasz instrukcję stosowania Roundupu (podajesz nawet link do niej) to po jasną ch....rę piszesz: Do 2 miesięcy po laniu Randupem, ziemia jest nasycona morderczymi substancjami. Na usprawiedliwienie tego piszesz potem: I kiedy tu siac trawę , gdy w nocy +5C???, a za moment przymrozki.. Trzeba było od razu napisać o późnym juz terminie siania trawy a nie wymyślać bajek o jakichś morderczych substancjach pozostawianych w ziemi przez Roundup. Informuję, że w miarę możliwosci nadal będę reagował na na Twoje posty bez specjalnego ich tropienia. Po prostu nie lubię jak ktoś innym stara się wciskać kit. .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 09.09.2006 04:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 Czytam nie tylko Twoje posty lecz tak się składa, że przeważnie w Twoich znajduję fałszywe informacje, chociaż polane słodkim lukrem. Uważam, że ludzie na tym forum chcą uzyskać informacje w nurtujacych ich kwestiach a często mają jakieś problemy zwiazane z roślinami i ogrodami. Komentowanie fałszywych informacji nie wynika z mojej małostkowosci lecz zależy mi na tym aby forumowicze nie byli wprowadzani w błąd. (...)Po prostu nie lubię jak ktoś innym stara się wciskać kit. .. Oj, racja, racja Zwłaszcza, że kryptoreklamowy link w Twoich postach przenosi nas nie do kącika porad ogrodniczych , tylko do Twojego katalogu z punktu sprzedaży roślin. Marketing ponad wszystko, prawda? MOże nie zauważyłeś, ale w odróżnieniu od Ciebie, nie uważam bym miała patent na jedyną słuszną prawdę. Wypowiadam swoje zdanie i może się ono różnić od poglądów innych forumowiczów. To nie jest kącik ekspertów, tylko forum wymiany poglądów. Jatoja: nie ma herbicydów, które po zetknięciu z ziemią od razu rozkładają się do prostych substancji bezpiecznych dla roślin. Glifosat po prostu działa na zielone części roślin. A co do zalegania w glebie to już inna bajka...Glifosat: w glebie silnie adsorbowany na powierzchni tworzących ją cząstek; czas połowicznego zaniku ok. 60 dni.http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=298029&highlight=#298029 Dlatego też podaję źródła - jak w przypadku morderczego Randupu, czy uchwały SN w sprawie ogrodzeń. I Ci, których ten temat interesuje, mogą go zgłębić u źródeł i wyrobić sobie swoje zdanie, a nie jego subiektywną/ prasową/indolencyjną/etc., interpretację. Ale Ty i tak musisz mieć ostatnie słowo... Nawet w kwestii " obrażonego odejścia z forum" i logowania się co pół godziny, by sprawdzić reakcję forumowiczów...hihihihiiiii Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pozeracz 09.09.2006 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 Po prostu pestycydy nalezy stosowac zgodnie z instrukcja i tyle. Wyluzujcie troche. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 09.09.2006 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Września 2006 @hanka55 Oj, racja, racja Zwłaszcza, że kryptoreklamowy link w Twoich postach przenosi nas nie do kącika porad ogrodniczych , tylko do Twojego katalogu z punktu sprzedaży roślin. Marketing ponad wszystko, prawda? Nigdzie nikogo umieszczony link nie przenosi a regulamin forum nie zabrania umieszczania tego rodzaju linków do katalogu drzew i krzewów ozdobnych. Po prostu, jeżeli kogoś interesuje ten katalog to sobie klika i ogląda. Nikomu umieszczony link do mojego katalogu dotychczas nie przeszkadzał (nie zgłaszał o tym) poza oczywiście Tobą. Prawdę mówiąc to z faktu umieszczenia tego linku w stopce moich postów nie uzyskuję jakichś korzyści poza satysfakcą, że może się to komuś przydać. Sprzedaży wysyłłkowej nie prowadzimy i nic mi nie wiadomo aby jakiś forumowicz kupował rosliny dowiadujac się o nas z tego linku. Usuwam ten link ze stopki aby Cię nadal nie „przenosił" do mojego katalogu. Nawet w kwestii " obrażonego odejścia z forum" i logowania się co pół godziny, by sprawdzić reakcję forumowiczów...hihihihiiiii Z powyższego przecież wynika, że to właśnie Ty sprawdzałaś (podgladałaś) jakieś tam czyjeś reakcje Wydaje mi się to głupawym zajęciem jak siedzisz przed monitorem i liczysz ile kto razy się loguje i jak często ale skoro to lubisz robić... .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 11.05.2007 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 Stalker Greg http://pschp.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=139&Itemid=93 Stosowany na całym świecie i promowany w ochronie roślin zmodyfikowanych genetycznie (GMO) herbicyd Roundup, do niedawna uznawany za mało szkodliwy, okazał się groźny dla rozwoju łożyska kobiecego i potencjalnie niszczący układ endokrynologiczny człowieka. W Stanach Zjednoczonych stwierdzono, że Roundup w stężeniach dużo niższych od stosowanych w rolnictwie blokował rozwój łożyska kobiecego i wywoływal poronienia i przedwczesne urodzenia płodu o małej masie. Co gorsza w stężeniach nietoksycznych Roundup wpływa na aktywność aromatazy, enzymu regulującego miejscową produkcję estrogenów, co może zaburzać rozwój zdrowego gruczołu piersiowego i skutkować powstaniem raka sutka. Roundup jest trwały pod ziemią i w wodach, jest bardzo smiercionośny dla płazów i ma dużo szersze oddziaływanie niż przypuszczano. W polsce Roundup jest powszechnie stosowany do zwalczania perzu a nielegalnie także do opryskiwania rzepaku w celu przyspieszenia jego dojrzewania, co zwiększa jego wnikanie do łańcucha żywnościowego. Popieram, sąsiadka-alergiczka trafiła po opryskach do szpitala z cięzkim podrażnieniem oskrzeli i płuc. Wątek o BHP przy opryskach , jest niżej, tylko KTO go czyta ? A glifosat (związek z grupy aminofosfonianów)w postaci soli izopropyloaminowej może mieć różne stężenia i różną trwałość/okres rozpadu/ i czas aktywności substancji biologicznie czynnej, w gruncie!!! Zwalczanie chwastów herbicydami nieselektywnymi uchodzi za stosunkowo proste. Czy jest takie w rzeczywistości? Do ostrożności skłania już pierwsza, podstawowa dla stosującego informacja na temat preparatu rozpiętość jego dawkowania. Dla preparatów zawierających glifosat, poprawne, zarejestrowane dawki mogą się różnić czterokrotnie. To ewenement wśród środków ochrony roślin. Zazwyczaj rozpiętość dawkowania nie przekracza 50%, a tutaj 400%. Już tylko z tego wynika, że prawidłowe zastosowanie tego typu preparatów nie jest proste. Przyczyną jest oczywiście różna wrażliwość poszczególnych gatunków chwastów http://www.syngenta.pl/aktualnosci/artykul.php?id=24 Dlatego stosowanie glifosatów w ogrodzie, to taka sama ostateczność jak chemia przy raku.Objawy uboczne, często zabijają. Powoli. Tylko KTO o tym myśli ?..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanka55 11.05.2007 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 Tak wyglądają efekty po oprysku pokrzyw, przepisową ilością herbicydu, u sąsiada w maju zeszłego roku na cięzkiej gliniasto-ilastej ziemi.!!!!!!!!!!!!!!! Malinek rosnących wokół, raczej nie polecę do jedzenia... http://images21.fotosik.pl/275/bfe2105a7ef92885m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.05.2007 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 I bardzo się zgadzam. Herbicydy to straszne świństwo, a przerażające jest to, że większość właścicieli skrawka ziemi nie chce wykorzystać okazji, aby popracować na świeżym powietrzu - łapie od razu za herbicyd i pryska wszystko wokół... Bardzo to smutne, a najbardziej przeraża mnie to, że nasze dzieci będą musiały w tym żyć. Jak uchronić je od raka???!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelm 11.05.2007 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 Stalker Greg ... Stosowany na całym świecie i promowany w ochronie roślin zmodyfikowanych genetycznie (GMO) herbicyd Roundup Myślałem, że Roundup jest promowany tak sobie ogólnie w ochronie roślin. W sąsiedztwie owego GMO, no, to już wygląda naprawdę groźnie! Co sądzić o owej stronce http:/ /pschp... Rośliny modyfikowane genetycznie akurat są moim zdaniem zazwyczaj bardziej ekologiczne, niż niemodyfikowane, gdyż dzięki swoim szczególnym cechom wymagają mniej chemii... np. uodpornione na wirusy, mniejszego nawadniania, etc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 11.05.2007 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 Rośliny modyfikowane genetycznie akurat są moim zdaniem zazwyczaj bardziej ekologiczne, Przekonany jesteś czy żartujesz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.05.2007 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 Rośliny modyfikowane genetycznie akurat są moim zdaniem zazwyczaj bardziej ekologiczne, niż niemodyfikowane, gdyż dzięki swoim szczególnym cechom wymagają mniej chemii... np. uodpornione na wirusy, mniejszego nawadniania, etc... A wiesz w ogóle co oznacza termin "ekologiczny" i "ekologia"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 11.05.2007 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2007 Nie chciałam być złośliwa. Poniżej wyjaśnienie, z konieczności skrócone i niepełne. Termin ten wprowadził, od słowa oecologia, niemiecki biolog i ewolucjonista Ernst Haeckel w 1869 roku, by określić badania nad zwierzętami i ich relacjami z otaczającym światem nieorganicznym jak i organicznym, ze szczególnym uwzględnieniem interakcji, przyjaznych lub wrogich z organizmami roślinnymi i zwierzęcym, z którymi wchodzą w kontakt. Słowo ekologia pochodzi od dwóch greckich słów, "oikos" czyli dom i "logos" czyli nauka, słowo, opowieść. Ekologia jest to nauka o domu, zamieszkałym przez wszystkie organizmy. By dom ten był bezpieczny dla wszystkich jego mieszkańców musi panować w nim porządek. Ekologia opisuje czynniki potrzebne do utrzymania takiego porządku - równowagi przyrodniczej. Na organizmy w środowisku oddziałują czynniki abiotyczne i biologiczne, a najważniejszym pojęciem ekologii jest ekosystem. Obecnie ekologia posługując się specyficzną metodologią określa funkcjonowanie jednostek wyższego rzędu niż organizm - populacji, zespołów, biocenoz, ekosystemów, krajobrazów ekologicznych. Podłożem do właściwego zrozumienia pojęcia ekosystemu jest uświadomienie sobie, że układy biologiczne istnieją w nierozerwalnej sieci powiązań między sobą i otaczającym środowiskiem. Istnieje stała wymiana materii i energii między poszczególnymi elementami łańcucha powiązań, a prawidłowe funkcjonowanie wszystkich elementów jest możliwie tylko w stanie wzajemnej dynamicznej równowagi (homeostaza). Dop. mój: każda modyfikacja, każda zmiana genetycznaq zakłóca homeostazę środowiska. Stąd też mówienie o roślinach GMO jako o ekologicznych jest dużym nieporozumieniem.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelm 14.05.2007 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Rośliny modyfikowane genetycznie akurat są moim zdaniem zazwyczaj bardziej ekologiczne, Przekonany jesteś czy żartujesz? Po co ten evil, owszem jest to na pewnym poziomie żart, na innym prawda. Możemy podyskutować, byleby poziom był dostatecznie wysoki, bez wrzucania do jednego worka Roundupu i GMO. Co do modyfikacji genetycznych, najlepszym (???) ich przykładem jesteśmy my, bo dzięki nim zaczęliśmy się znacząco różnić od organizmów jednokomórkowych, (inaczej mówiąc jesteśmy silnie zmodyfikowanymi genetycznie bakteriami? koacerwatami? ). A weźmy takiego Mendla, ten to dopiero namodyfikował, ho ho! to samo współczesne instytuty sadownictwa, etc. Jeżeli istnieją różnice pomiędzy tzw. GMO a odmianami pozyskiwanymi "klasycznie", to tylko w naszych głowach, to znaczy według mnie jest to sprawa ideologii, - wolno czy nie wolno mieszać geny psa z ziemniakiem?... No to dlaczego wolno tworzyć nowe gatunki (np. czym jest płodna krzyżówka?) innymi metodami? Jeżeli ktoś wprowadza nową odmianę o utrwalonym w następnych pokoleniach genotypie, to dlaczego nikt się nie czepia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelm 14.05.2007 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Nie chciałam być złośliwa. Poniżej wyjaśnienie, z konieczności skrócone i niepełne. Termin ten wprowadził, od słowa oecologia, niemiecki biolog i ewolucjonista Ernst Haeckel w 1869 roku, by określić badania nad zwierzętami i ich relacjami z otaczającym światem nieorganicznym jak i organicznym, ze szczególnym uwzględnieniem interakcji, przyjaznych lub wrogich z organizmami roślinnymi i zwierzęcym, z którymi wchodzą w kontakt. Słowo ekologia pochodzi od dwóch greckich słów, "oikos" czyli dom i "logos" czyli nauka, słowo, opowieść. Ekologia jest to nauka o domu, zamieszkałym przez wszystkie organizmy. By dom ten był bezpieczny dla wszystkich jego mieszkańców musi panować w nim porządek. Ekologia opisuje czynniki potrzebne do utrzymania takiego porządku - równowagi przyrodniczej. Na organizmy w środowisku oddziałują czynniki abiotyczne i biologiczne, a najważniejszym pojęciem ekologii jest ekosystem. Obecnie ekologia posługując się specyficzną metodologią określa funkcjonowanie jednostek wyższego rzędu niż organizm - populacji, zespołów, biocenoz, ekosystemów, krajobrazów ekologicznych. Podłożem do właściwego zrozumienia pojęcia ekosystemu jest uświadomienie sobie, że układy biologiczne istnieją w nierozerwalnej sieci powiązań między sobą i otaczającym środowiskiem. Istnieje stała wymiana materii i energii między poszczególnymi elementami łańcucha powiązań, a prawidłowe funkcjonowanie wszystkich elementów jest możliwie tylko w stanie wzajemnej dynamicznej równowagi (homeostaza). Dop. mój: każda modyfikacja, każda zmiana genetycznaq zakłóca homeostazę środowiska. Stąd też mówienie o roślinach GMO jako o ekologicznych jest dużym nieporozumieniem. Pozdrawiam. Dompodsosnami, też nie chcę być złośliwy, powiem jedynie, że od dziecka bardzo interesuję się biologią, BTW na Twoim zdjęciu na pierwszy rzut oka widać charakterystyczny trójkątny łeb żmiji (zdjęcie żmiji, nie Ciebie ) - pozwalam więc sobie na posiadanie własnego zdania na temat GMO, zdanie to może jest kontrowersyjne, pochodzi jednak w dużej mierze z moich przemyśleń, nie tylko z krzykliwych artykułów. Reszta w odpowiedzi na post Mirek_Lewandowski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 14.05.2007 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 wolno czy nie wolno mieszać geny psa z ziemniakiem?... To na pewno problem kluczowy. Moim zdaniem nie wolno, czego dowodem np. pszczoły-zabójczynie. Rozumiem, że pozostaniesz przy swoim zdaniu, więc nie przedłużam dyskusji. nie chcę być złośliwy, powiem jedynie, że od dziecka bardzo interesuję się biologią, BTW na Twoim zdjęciu na pierwszy rzut oka widać charakterystyczny trójkątny łeb żmiji (zdjęcie żmiji, nie Ciebie ) Widać nie jestem żabą, bo nie kumam... Co do modyfikacji genetycznych, najlepszym (???) ich przykładem jesteśmy my, bo dzięki nim zaczęliśmy się znacząco różnić od organizmów jednokomórkowych, (inaczej mówiąc jesteśmy silnie zmodyfikowanymi genetycznie bakteriami? koacerwatami? ). To nieprawda - tutaj nie nastąpiła modyfikacja, tylko ewolucja. Dwie zupełnie różne rzeczy. To tyle. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Filo 14.05.2007 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Witam, jak bez tych środków i czworaków z niewolinikami przekształcić 0,5 ha 30 letniej łąki w trawnik czy ogród ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 14.05.2007 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Filo - kosić regularnie, po jakimś czasie chwasty giną. Ale rzeczywiście niejest to recepta na boisko sportowe lub angielski trawnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leszko2 14.05.2007 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 Filo , a jaki jest sens przekształcania 0.5 ha łakii w trawniczek?Jeżeli chcesz mieć pole golfowe boisko sportowe korty trawiaste, to wtedy twoje wysiłki mają sens i możesz odzyskać kase włozoną w zakładanie rasowego trawniczka. Natomiast zastepowanie łąki monokulturą na powierzchni 0.5 ha bez celów utylitarnych dla samego bycia trawnikowo porawnym jest czystą głupotą.Krótko wystrzyzony trawniczek jest najgorszym terenem zielonym.Nie tłumi hałasu, nie produkuje tlenu ( w takich ilościach jak łaka) nie zatrzymuje pyłów, nie skrapla rosy nie jest miejscem dla zycia tysięcy stworzeń jak chocby żabki jaszczurki świerszcze. Krótko wystrzyzony trawniczek prawie nie rózni się ekologicznie od pomalowanego na zielono betonu ,a jest od betonu ,duzo droższy w utrzymaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stalker Greg 14.05.2007 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2007 - wolno czy nie wolno mieszać geny psa z ziemniakiem?... Nie wolno, ale możesz spróbować mnie przekonać. W naturze nigdy taka kombinacja by nie powstała. Wierzę w "mądrość" natury, a raczej w jej wypracowane przez miliardy lat mechanizmy samoregulacji. Nie mamy wystarczającej wiedzy, żeby wypuszczać do środowiska organizmy GMO. A po drugie czy musimy być uzależnieni od dyktatu np firmy Monsanto? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelm 15.05.2007 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Maja 2007 - wolno czy nie wolno mieszać geny psa z ziemniakiem?... Nie wolno, ale możesz spróbować mnie przekonać. W naturze nigdy taka kombinacja by nie powstała. Wierzę w "mądrość" natury, a raczej w jej wypracowane przez miliardy lat mechanizmy samoregulacji. Nie mamy wystarczającej wiedzy, żeby wypuszczać do środowiska organizmy GMO. A po drugie czy musimy być uzależnieni od dyktatu np firmy Monsanto? No ładnie, nie będzie więc wolno nic zmienić w genach człowieka, np. zastosować terapii genowej w onkologii. Jak zasada, to zasada. Masz super rację, powinniśmy stale wzbogacać naszą wiedzę i na to liczę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.