thalex 09.05.2004 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2004 Czy są opryski niszczące korzenie? Bo jeżeli nie, to i tak z korzenia zielsko na nowo wyrośnie. A jeżeli są opryski niszczące korzenie, to może są za silne i skażą glebę skoro tak głęboko wnikają? Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie zaoranie wszystkiego i niestety mozolna praca wybierania korzeni. Środki które wymieniałem w powyższych postach działają właśnie na korzenie powodując ich obumieranie. Jeżeli boisz się stosować oprysków to proponuje Ci przeprowadzić próby na jakiejś innej części ogrodu lub nawet na zupełnie obcym terenie. Nabierzesz przekonania i po kilku próbach nauczysz się stosować. Po zaoraniu zawsze będziesz mieć chwasty bo spulchniona ziemia właśnie sprzyja rozwojowi roślin. a chwasty tylko czekają orka oczywiście skutkuje ale w uprawach gdy inna roślina skutecznie konkuruje z chwastami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosiek 10.05.2004 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2004 Dzięki Thalex. Może rzeczywiście spróbuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 10.05.2004 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2004 Nasza działka (15 arów) też jest mocno zaperzona. Mój Ślubny aż rwie się do opryskiwania roundapem (?), a ja mam poważne wątpliwości: 1. na działce rośnie kilka drzewek - sosenki i brzózki (1 do 3 m wysokości)2. posadziliśmy drzewka owocowe i założyliśmy mały warzywnik. Obawiam się, jak zniosą chemię, nawet jeśli na czas oprysku się je zakryje.No i chyba największy problem: mamy małe dzieci. Ile czasu te środki chemiczne pozostają aktywne - tzn. jak długo po oprysku dzieci nie powinny mieć kontaktu z działką i czy maluchy się nie potrują jedząc później marchewkę, czy koperek z takiej uprawy? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 10.05.2004 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2004 W tej chwili nie mam ulotek do tych środków i nie wiem czy je odnajdę ale kupując opakowanie litrowe dostaje się ulotkę wielkości A4 albo i większą i tam jest wszystko opisane. Z tego co pamiętam oprysk jest wchłonięty po kilku godzinach do rośliny, dla bezpieczeństwa to dzień lub dwa dzieciaki też wytrzymają. Ale co bym radził; Kupować duże opakowanie min 1litr cena ok.40zł (trzy lata temu; bo w tedy ostatnio kupowałem) zyskujemy na cenie a środek się nie starzeje nie trzymać tylko na mrozie w czasie zimy. Stężenie dać dwa a nawet trzy razy większe ale zmniejszyć ciśnienie w opryskiwaczu (bo zalecane stężenie przez producenta jest raczej przereklamowane ze względu na wydajność) a zmniejszenie ciśnienia ogranicza niebezpieczeństwo oprysku innych roślin. Pryskać przy bezwietrznej pogodzie może być wczesnym wieczorem a późniejsza rosa wiele nie przeszkodzi. Jeżeli jeszcze się boicie to można zastosować tzw. technikę mazakową : Bierzemy wałek-gąbkę do malowania ścian, przygotowujemy stężenie ale silniejsze powiedzmy 5razy i "malujemy" chwasty To nie jest mój wymysł ale ta technika była opisana na wspomnianej utotce. Acha randaup i chwastox jest pobierany wyłącznie przez części zielone czyli liście i powoduje gnicie korzeni; tak tylko dla przypomnienia. I jak macie jeszcze stracha? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 10.05.2004 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2004 Ja się trzęsę ze strachu -ta cena jest powalająca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 11.05.2004 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2004 Czy przykrycie przekopanego kawalka pola folia spowoduje wymarcie perzu poprzez jego "zagotowanie" ?Jezeli tak, to czy trzeba to podlewac do uzyskania pozadanego efektu, i jak dlugo trzeba czekac na wyginiecie ostatniego korzonka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 11.05.2004 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2004 Czy przykrycie przekopanego kawalka pola folia spowoduje wymarcie perzu poprzez jego "zagotowanie" ? Jezeli tak, to czy trzeba to podlewac do uzyskania pozadanego efektu, i jak dlugo trzeba czekac na wyginiecie ostatniego korzonka ? Rysiu nie szukaj wrażeń zufaj technice XXI wieku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Matizka 17.05.2004 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 Ja bedę się wprowadzać do domu jesienią (wrzesien, pażdziernik) - na straszną działkę - gliniasta ziemia i chwasty, a najgorsze, że kawałkami jakaś trzcina. czym to usunąć - zwłaszcza tę trzcinę? Czy usuwać to jesienią a z resztą prac czekać do wiosny? (pewnie zresztą jak czas nadejdzie to będę się pytać co mogę zrobić jesienią)? I czy jeśli jest taka możliwość to zrobic ten oprysk zanim się przeprowadzimy (z kilkumiesięcznym dzieckiem) - czy to może szkodzić? Pozdrawiam, M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_weynrob_ 17.05.2004 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 Pryskaj podczas intensywnego wzrostu chwastów-trzcinę trzeba super mocno bo jest odpornaSzkodliwośc tych oprysków jest prawie zerowa-mówie o GLIFOSACIE. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karol N. 17.05.2004 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 Ja bedę się wprowadzać do domu jesienią (wrzesien, pażdziernik) - na straszną działkę - gliniasta ziemia i chwasty, a najgorsze, że kawałkami jakaś trzcina. czym to usunąć - zwłaszcza tę trzcinę? Czy usuwać to jesienią a z resztą prac czekać do wiosny? (pewnie zresztą jak czas nadejdzie to będę się pytać co mogę zrobić jesienią)? I czy jeśli jest taka możliwość to zrobic ten oprysk zanim się przeprowadzimy (z kilkumiesięcznym dzieckiem) - czy to może szkodzić? Pozdrawiam, M. Chwasty zgoda ale trzcine. Nie mozesz jej polubic przeciez to jest cos pieknego i sporadyczne na dzialkach. Karol N. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kotwiczka 09.02.2005 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2005 Hej - u mniemto samo bylo, wszedzie perz.. RUNDUP - wiosna RUNDUP - drugi raz wiosna, potem przekopanie RUNDUP - w czasie lata a jesienia przekopanie... za kazdym razem coraz lepiej Pozrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Daniel Starzec 10.02.2005 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 2005 Witam, Proszę o skuteczne rady dotyczące usunięcia perzu z ziemi przygotowywanej do założenia ogrodu. Może ktoś z Państwa wygrał już tą batalię. Czy warto podnosić o 20-30 cm wysokość gruntu pod uprawę roslin ozdobnych na terenie o wysokim poziomie wód gruntowych (podczas długotrwałych deszczów jest to nawet 50 cm)i gruntach raczej słabo przepuszczalnych, nie uwzględniając drenażu, bo nie ma gdzie go odprowadzić. Z góry dziekuję za odpowiedź. Pozdrowienia Najłatwiej perz usunąc za pomocą herbicydów np rundap. Opryskuje sie kiedy rośliny wypuszczą sporo liści. Wybieranie kłączy perzu ręcznie to praca syzyfowa. Nie widze przeszkód w podnoszeniu poziomu gruntu,chociarz jest to dośc kosztowne A co myślisz gdyby poziom podnieśc tylko w miejscu rabat dla krzewów i bylin a trawnik pozostawić na starym poziomie. Te poziomy można by rozgraniczyć np palisadą drewnianą bądz suchym murkiem kamiennym. http://img201.exs.cx/img201/4928/sb32gm.jpg http://img201.exs.cx/img201/1096/squareplanterlargest8er.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 29.05.2005 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Szkoda że wątek zmienił swój temat. Postaram się go reaktywować pod nowym tytułem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 29.05.2005 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Witam,Skłaniam się do uzycia tego środka na zachwaszczony trawnik (mlecze i sporadycznie perz i coś tam jeszcze).Czy mogę tym środkiem pryskać np obok rododendronów cebulek chiacyntów z zielonymio liscmi itp. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek 29.05.2005 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Nie polecam tego preparatu. Słabe działanie i nieprzyjemny zapach. Proponuję zastosować Starane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 29.05.2005 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Nie polecam tego preparatu. Słabe działanie i nieprzyjemny zapach. Proponuję zastosować Starane. Jaka jest jego orientacyjna cna i wydajność ? Jak ma się do chwastoxa ? Gdzie takie preparaty szukać ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
thalex 29.05.2005 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2005 Najskuteczniejszy jest Randap (nie pamiętam jak się pisze może Randoup), pobierany jest przez liście i powoduje gnicie korzeni.Upali wszystko co popryskasz a co nie chcesz to wczasie oprysku można nawet asłaniać.Kupuj w dużych opakowaniach np 1 litr (koszt pewnie z 50 zł) przyda się w ogrodze zawsze.Chwastok chyba działa podobnie.Wydajność randapu to 5litrów na hektar ale stosuj dawki zwiększone np 3-krotne, Ja kupowałem w dużych sklepach ogrodniczychnp Warszawa ul krakowska sklep "Ogród" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
echo 30.05.2005 05:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Czy nie chodzi tu o oprysk trawnika tak, żeby usunąć chwasty a pozostawić trawę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek 30.05.2005 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Strane 100 ml 30 zł, Starane 1l ok 150zł lub odpowiednik Tomigan 1l -100 zł. Małe opakowania dostępne w większości sklepów ogrodniczych. Duże raczej w hurtowniach rolniczych. Dawkowanie zależne od zachwaszczenia ale nalezy liczyć min 1,5 l/ha. Napisz jaka powierzcznia i jakie chwasty. Niekiedy nie warto pryskać całej powierzchni (np zwalczając mniszka) a lepiej zastowsować preparat punktowo. Czasami warto pomieszać preparaty itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 30.05.2005 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2005 Najskuteczniejszy jest Randap (nie pamiętam jak się pisze może Randoup), pobierany jest przez liście i powoduje gnicie korzeni. Upali wszystko co popryskasz a co nie chcesz to wczasie oprysku można nawet asłaniać. Kupuj w dużych opakowaniach np 1 litr (koszt pewnie z 50 zł) przyda się w ogrodze zawsze. Chwastok chyba działa podobnie. Wydajność randapu to 5litrów na hektar ale stosuj dawki zwiększone np 3-krotne, Ja kupowałem w dużych sklepach ogrodniczych np Warszawa ul krakowska sklep "Ogród" Przesadziłeś ! Cały trawnik szlag by trafił ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.