slowiks 14.11.2007 07:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Witam,odrazu przejde do sedna. Przeprowadzilem we wrzesniu rozgraniczenie swojej dzialki (na ktorej juz jest budowa domu) jeden z moich sasiadow nie podpisal rozgraniczenia twierdzac, iz przez moja dzialke biegnie droga do jego pola. Sprawa zostala przekazana dalej do burmistrza, ktory orzekl na moja strone i stwierdzil, ze drogi na zadnych dokumentach nigdy nie bylo i sprawa jest ogolnie bez sensu. Sasiad odwolal sie do kolegium odwolawczego od decyzji burmistrza, kolegium wydalo decyzje ostateczna w ktorej podtrzymuje moja i burmistrza strone. Udowadniajac w pismie ze drogi nigdy nie bylo i sasiad nie przedstawil, zadnych dokumentow potwierdzajacych na ten fakt. Teraz moje pytanie chce sie w koncu ogrodzic od sasiada czy na podstawie tej decyzji moge w koncu postawic ogrodzenie? Nadmienie tylko ze brakuje mi wkopanych dwoch slupkow granicznych z sasiadem, geodeta nie mogl ich wkopac bo czlowiek nie wyrazil zgody no ale teraz jak wszyscy podtrzymuja moje zdanie to co moge grodzic sie w swojej dzialce? Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc. Slowiks Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 14.11.2007 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Niewiedze zadnych przeszkud zeby sie od takiego sasiada odgrodzic. Sasiad jednak moze nie zgodzić sie na to ze gordzisz sie w granicy, wiec przesuń ogordzenie o kilka centymetrów na swoja zimię i bedziesz miał znim swiety spokój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slowiks 12.12.2007 10:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 bladyy78: dzialke ogrodzilem sasiad juz nie zamierza sie nigdzie odwolywac, a najciekawsze z tego wszystkiego jest, ze opowiedzial cala sprawe znajomemu i stwierdzil, ze upieral sie tak tylko dlatego zeby zepsuc mi nerwy bo skoro sie budujemy to myslal ze cos zyska dla siebie. Wniosek kazdy moze sam sobie ulozyc ale dla mnie jest taki, ze nie ma co ustepowac jak ktos juz z zalozenia nie chce slyszec o zadnej wspolpracy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bladyy78 12.12.2007 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 No to fajnego masz sąsiada . Najwaznejsze ze wszystko sie zakonczyło po twojej mysli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.