Tomek_P 14.11.2007 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Witam i proszę o pomoc.Jako Wspólnota Mieszkaniowa rozpoczęliśmy niedawno remont naszej kamienicy (który szczęśliwie jest już prawie na ukończeniu) i daliśmy trochę ciała, bo w umowie z Wykonawcą nie zawarliśmy expicite obowiązku Wykonawcy "przywrócenia terenu wokół kamienicy do stanu sprzed remontu".Jasne dla mnie jest, że niektóre zniszczenia (zniszczone nasadzenia w wyniku skuwania tynku, zniszczone nasadzenia w wyniku konstrukcji rusztowań, ubytki płyt chodnikowych przylegających do elewacji, bo doszła grubość izolacji wodno-termicznej, etc...) były konieczne ze względu na potrzeby (technologię) wykonania remontu. Ale są też zniszczenia, które ewidentnie(!) nie były konieczne(!). Zniszczenia spowodowane głupotą i bezmyślnością ekipy wykonawczej, np.: zbita szyba na klatce schodowej (rykoszet od zbijanego tynku), uszkodzony zewnętrzny śmietnik (bo kierowca ciężkiego wozu nie "wyrobił" się w trakcie cofania), uszkodzone pokrycie dachowe zewnętrznej altanki ogrodowej (bo komuś "przypadkowo" spadła cegła z rusztowania, z 2 piętra), etc...Czy Wykonawca ma rację, że nie musi "przywracać stanu do stanu sprzed", czy my, że niektóre zniszczenia/uszkodzenia nie były uzasadnione technologią prowadzenia prac?Pomożecie? PS. Jeżeli podobny wątek już był to bardzo przepraszam za dubla (lub za nieumiejętne używanie "szukajki") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 14.11.2007 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2007 Jeśli wspólnota ma jakieś dowody w postaci np. protokółu zniszczeń sporządzonego tuż po stwierdzeniu powstania szkody to sprawa jest prosta.Wówczas możecie domagać się naprawy szkód, bez względu na to czy było to zapisane w umowie czy nie. Jeśli wykonawca nie będzie chciał , może zrobić to kto inny, a kosztami napraw i obciążyć można wykonawcę obniżając mu wynagrodzenie lub pomniejszając zabezpieczenie należytego wykonania zadania . W przypadku braku dowodów sprawa może oprzeć się o sąd. Przy takim postawieniu sprawy sądzę , że wykonawca posprząta po sobie , tym bardziej, że zakres prac z tego co piszesz jest niewielki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_P 15.11.2007 09:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 No niestety dowodów nie mamy. Nikt nie obfotografował kamienicy i jej otoczenia przed remontem, protokołów też nie mamy. Sprawa więc najprawdopodobniej będzie niełatwa. No chyba, że "szantaż" sądowy zadziała. A gdyby nie, to art. 363 kodeksu cywilnego, czy coś innego? PS. Piszesz "zakres prac z tego co piszesz jest niewielki". Eeee... nie! Podałem tylko przykłady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
margarytka 15.11.2007 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2007 Jeśli w umowie o wykonanie robót wspólnota zawarła paragraf mówiący że :" w sprawach nie objętych umową mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego " to możecie się na ten artykuł powołać. Warunkiem jednak domagania się czegokolwiek od wykonawcy jest udowodnienie mu winy wyrządzonych szkód. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mark0wy 17.11.2007 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2007 Witam, Art. 471 i następne kc. PozdrawiamMark0wy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_P 26.11.2007 13:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Poźno, bo późno, ale lepiej późno niż wcale - dzięki!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.