Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam i proszę o pomoc.

Jako Wspólnota Mieszkaniowa rozpoczęliśmy niedawno remont naszej kamienicy (który szczęśliwie jest już prawie na ukończeniu) i daliśmy trochę ciała, bo w umowie z Wykonawcą nie zawarliśmy expicite obowiązku Wykonawcy "przywrócenia terenu wokół kamienicy do stanu sprzed remontu".

Jasne dla mnie jest, że niektóre zniszczenia (zniszczone nasadzenia w wyniku skuwania tynku, zniszczone nasadzenia w wyniku konstrukcji rusztowań, ubytki płyt chodnikowych przylegających do elewacji, bo doszła grubość izolacji wodno-termicznej, etc...) były konieczne ze względu na potrzeby (technologię) wykonania remontu.

Ale są też zniszczenia, które ewidentnie(!) nie były konieczne(!). Zniszczenia spowodowane głupotą i bezmyślnością ekipy wykonawczej, np.: zbita szyba na klatce schodowej (rykoszet od zbijanego tynku), uszkodzony zewnętrzny śmietnik (bo kierowca ciężkiego wozu nie "wyrobił" się w trakcie cofania), uszkodzone pokrycie dachowe zewnętrznej altanki ogrodowej (bo komuś "przypadkowo" spadła cegła z rusztowania, z 2 piętra), etc...

Czy Wykonawca ma rację, że nie musi "przywracać stanu do stanu sprzed", czy my, że niektóre zniszczenia/uszkodzenia nie były uzasadnione technologią prowadzenia prac?

Pomożecie?

 

PS. Jeżeli podobny wątek już był to bardzo przepraszam za dubla (lub za nieumiejętne używanie "szukajki")

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91010-zniszczenia-w-trakcie-remontu/
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wspólnota ma jakieś dowody w postaci np. protokółu zniszczeń sporządzonego tuż po stwierdzeniu powstania szkody to sprawa jest prosta.Wówczas możecie domagać się naprawy szkód, bez względu na to czy było to zapisane w umowie czy nie. Jeśli wykonawca nie będzie chciał , może zrobić to kto inny, a kosztami napraw i obciążyć można wykonawcę obniżając mu wynagrodzenie lub pomniejszając zabezpieczenie należytego wykonania zadania .

W przypadku braku dowodów sprawa może oprzeć się o sąd. Przy takim postawieniu sprawy sądzę , że wykonawca posprząta po sobie , tym bardziej, że zakres prac z tego co piszesz jest niewielki .

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91010-zniszczenia-w-trakcie-remontu/#findComment-2125296
Udostępnij na innych stronach

No niestety dowodów nie mamy. Nikt nie obfotografował kamienicy i jej otoczenia przed remontem, protokołów też nie mamy.

Sprawa więc najprawdopodobniej będzie niełatwa. No chyba, że "szantaż" sądowy zadziała. A gdyby nie, to art. 363 kodeksu cywilnego, czy coś innego?

 

PS. Piszesz "zakres prac z tego co piszesz jest niewielki". Eeee... nie! Podałem tylko przykłady. :-(

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91010-zniszczenia-w-trakcie-remontu/#findComment-2126336
Udostępnij na innych stronach

Jeśli w umowie o wykonanie robót wspólnota zawarła paragraf mówiący że :" w sprawach nie objętych umową mają zastosowanie przepisy kodeksu cywilnego " to możecie się na ten artykuł powołać. Warunkiem jednak domagania się czegokolwiek od wykonawcy jest udowodnienie mu winy wyrządzonych szkód.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91010-zniszczenia-w-trakcie-remontu/#findComment-2128168
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...