Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Deal jest następujący.

Przez działkę przebiega sączek drenarski fi 50mm, który zdaniem Melioracji nie spełnia wymogów stawianych sieci drenarskiej dla obiektów budowlanych i żeby wybudować chałupę muszę go zlikwidować/przebudować.

 

Wszyscy w ulicy mieli podobne problemy, bo teren był zdrenowany, jednakże widać dużą różnicę pomiędzy miejscami gdzie właściciele faktycznie zaślepili sączki, porąbali je co kilka metrów a miejscami gdzie właściciele sprawę olali, bądź sączków nie znaleźli w gruncie. Tam gdzie sączki są to jest sucho nawet po największych opadach, a w tych drugich miejscach bagno, kałuże, etc - efekt braku drenażu.

 

Mam dylemat co z fantem zrobić :-? Pozwolenie będę miał na usunięcie sączka a nie na przebudowę. Pod warunkiem że go znajdę :roll: Dom posadowiony będzie na płycie fundamentowej, czyli płytko pod powierzchnią terenu.

 

Czym może grozić (pod względem technicznym) nieusunięcie sączka drenarskiego pod domem? Kij wie gdzie ten sączek naprawdę jest bo mapy są niedokładne, ale zakładam scenariusz że sączkiem będzie idealnie w osi domu. Jak patrzę na bagno na działce u sąsiada to się naprawdę głęboko zastanawiam czy sączek usuwać.

 

Wyjście alternatywne i drogie to usunięcie sączka, drenaż opaskowy, czy nawet własnoręczne zmeliorowanie działki ze studzienkami, drenami itp.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/
Udostępnij na innych stronach

nope.

 

sączek co biegnie i praktycznie zaczyna się przy mojej działce leci potem do szerszej rury drenarskiej fi 100.

 

dramat polega na tym, że każdemu proponują wypieprzenie sączków a potem po trawie chodzisz w gumiakach - tak jest wilgotno.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2124406
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego nie chce przebudować sączków? Żeby zlikwidować sączki musisz mieć zgodę sąsiadów. Moi akurat się nie zgodzili. I jak sobie tak pomyślę na chłopski rozum to wolę jednak je przebudować niż zniszczyć.

U sąsiadki w piwnicy jest woda- efekt usuniętego sączka, nie wspominając już o ogrodzie..

Mój spec od sączków twierdzi, że i tak położenie sączków można dopiero określić po wjechaniu koparki na działkę. Zdarzyło mu się, że zaprojektował przebudowę, wjechał na ziemię, a sączki przechodziły obok domu i nic nie trzebabyło zrobić...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2124626
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo, jak sie dobrze przyjrzeć to widać delikatne nierówności (jakby bruzda) terenu w miejscu zainstalowania drenu.

Ja mam tak, ze jeden dren (fi 50) leci równiutko pod chałupą. Z uwagi na fakt ze budowlańcy nie dokopali się do niego został i jest sobie. drugi dren został wykopany na całej szerokości działki - wtedy powstał dylemat: sztukować, czy olać - problem rozwiązała sama woda (a raczej jej ilość) płynęło tyle że dren został zesztukowany rurą drenarską. Obawiałem się jeziorka na działce. Wbrew pozorom (czy do likwidacji, czy nie) instalacja swoje nadal robi i przepuszcza przez siebie hektolitry wody. Sprawdzone empirycznie-co prawda w okresie b. wczesnej wiosny. Latem dreny suche. Proponuje przebudowe.

pozdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2124664
Udostępnij na innych stronach

nope.

 

sączek co biegnie i praktycznie zaczyna się przy mojej działce leci potem do szerszej rury drenarskiej fi 100.

 

dramat polega na tym, że każdemu proponują wypieprzenie sączków a potem po trawie chodzisz w gumiakach - tak jest wilgotno.

Niczego nie "wypieprzaj", bo będą kłopoty

Ja swoje zostawiłem i mam w"w miare" sucho a naokoło tworzą sie "stawy" :wink:

http://forum.muratordom.pl/post2101319.htm?highlight=#2101319

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2124678
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem na działce rury drenarskie i sączki. Wszystko przebudowałem (po otrzymaniu stosownej zgody). Musiałem także zrobić trzy studzienki drenarskie. Facet od drenów odradzał czopowanie sączków nawet jeśli melioracja wyrazi na to zgodę.

 

Swoją drogą swoje rury drenarskie widziałem na google.maps. Tam gdzie biegły rury ziemia miała inny kolor.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2124698
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego nie chce przebudować sączków?

 

nie to że nie chcę 8)

zaproponowali laikowi (czyt.mnie): "usunięcie albo przebudowa"."usunie sobie Pan, szybciej papiery Pan załatwi, mniej problemów".

no to co zrobiłem? poprosiłem o usunięcie sączka. i mam już zgodę na zrobienie właśnie tego, a nie przebudowę :-?

 

bujanie się teraz od początku w grę nie wchodzi.

 

zastanawiam się nad trzema wyjściami po tym co napisaliście:

-sączek cudem będzie obok domu - nie ruszam

-sączek będzie pod domem - przebudować

-sączek będzie pod domem - zostawić.

 

Co najciekawsze: we wszystkich trzech przypadkach będzie to inaczej niż mi władza każe :roll:

 

Istotne pytanie: czy sączek pod płytą fundamentową może czemuś zaszkodzić czy nie?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2124784
Udostępnij na innych stronach

dziwne to trochę, że te "suche" i "nawodnione" działki to jak szachownica, tu sucho, tu mokro, tu znowu sucho, tak jakby były od siebie odizolowane

albo okolica jest zdrenowana albo nie

 

chyba :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2124826
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego nie chce przebudować sączków?

 

nie to że nie chcę 8)

zaproponowali laikowi (czyt.mnie): "usunięcie albo przebudowa"."usunie sobie Pan, szybciej papiery Pan załatwi, mniej problemów".

no to co zrobiłem? poprosiłem o usunięcie sączka. i mam już zgodę na zrobienie właśnie tego, a nie przebudowę :-?

 

bujanie się teraz od początku w grę nie wchodzi.

 

zastanawiam się nad trzema wyjściami po tym co napisaliście:

-sączek cudem będzie obok domu - nie ruszam

-sączek będzie pod domem - przebudować

-sączek będzie pod domem - zostawić.

 

Co najciekawsze: we wszystkich trzech przypadkach będzie to inaczej niż mi

 

władza każe :roll:

 

 

 

Istotne pytanie: czy sączek pod płytą fundamentową może czemuś zaszkodzić czy nie?

 

Jesli władza wydała zgode na likwidację-czopowanie a Ty chciałbyś jednak przestawić...to ja (nie namawiam do złego ale tak bym zrobił osobiście :wink: ) przełożyłbym ten sączek obok domu. Chyba, że masz czas i kasę odkręcać sprawę i załatwiać zgodnie z literą prawa. Ale to kosztuje chyba. Nie wiem jak przy czopowaniu ale u mnie przy przekładaniu drenów i sączków konieczna było wykonanie projektu całej operacji (mapki, uzgodnienia, rysunki). Projekt kosztował wtedy pomiędzy 700-1200. Musiał być zatwierdzony przez meliorację.

 

Myślisz, że przyjdą rozkopać Ci działkę i sprawdzą czy ładnie został zaczopowany ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2124830
Udostępnij na innych stronach

dziwne to trochę, że te "suche" i "nawodnione" działki to jak szachownica, tu sucho, tu mokro, tu znowu sucho, tak jakby były od siebie odizolowane

albo okolica jest zdrenowana albo nie

 

chyba :roll:

 

.........

Ja swoje zostawiłem i mam w"w miare" sucho a naokoło tworzą sie "stawy" :wink:

Właśnie o to chodzi że okolica przestała być zdrenowana a ja jestem na jeszcze zdrenowanym terenie.(co nie oznacza że u siebie nie zauważyłem zmian :evil: )

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2124894
Udostępnij na innych stronach

nie bardzo rozumiem gdzie problem? Skoro mozna zaczopowc to kogo obchodzi jeśli zrobie obejście domu drenażem? Drenaż zawsze warto zrobic , nawet jeśli jest sucho np na wypadek awarii. Skoro jest studnia zbiorcza to wystarczy przerwne końce drenażu do niej doprowadzić - oczywście najlepiej rurka drenarska w obsybc żwirowej.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2125201
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem właśnie w trakcie załatwiania przebudowy. Projekt i doprowadzenie do otrzymania "zgodu wodno-prawnej" kosztuje mnie 1200 zł.

To pewnie pikuś w porównaniu z przebudową w praktyce. Też mam nadzieję, że sączki przejdą gdzieś bokiem... :wink:

Ale jak nie da rady to trza przebudować :D

Nie zamierzam mieszkać na bagnie jak Fiona 8)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2127031
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem właśnie w trakcie załatwiania przebudowy. Projekt i doprowadzenie do otrzymania "zgodu wodno-prawnej" kosztuje mnie 1200 zł.

To pewnie pikuś w porównaniu z przebudową w praktyce. Też mam nadzieję, że sączki przejdą gdzieś bokiem... :wink:

Ale jak nie da rady to trza przebudować :D

Nie zamierzam mieszkać na bagnie jak Fiona 8)

Jak sączki przejdą bokiem a stare usuniesz to być może za pare lat zmienisz nicka na ..."Fiona" :wink:

Na Twoim miejscu zostawiłbym te stare "wypięte" i zaznaczył lub pamiętał gdzie są.

Moje były zakładane w latach 30, nie wiem jak wtedy przeprowadzano badania ale drenarz działał (o czym wiem od starszych ludzi).

Jak zaczeły pojawiać sie nowe studzienki to po opadach kałuże "troche" wolniej znikają.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2127087
Udostępnij na innych stronach

nie bardzo rozumiem gdzie problem? Skoro mozna zaczopowc to kogo obchodzi jeśli zrobie obejście domu drenażem? Drenaż zawsze warto zrobic , nawet jeśli jest sucho np na wypadek awarii. Skoro jest studnia zbiorcza to wystarczy przerwne końce drenażu do niej doprowadzić - oczywście najlepiej rurka drenarska w obsybc żwirowej.

A jeśli natura lubi teren pod domem?

Robić badania geologiczne warunków wodno gruntowych i pilnować zmian.

W moim przypadku wszystko zgodnie z powyższym a mimo to ... nie jestem zadowolony.

Ale mam kilka pomysłów :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-2127210
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Nikt nie odpowiedział na główne pytanie tryllu: czy sączek pozostawiony pod domem czemuś będzie szkodził?

Prosiłbym też o odpowiedź na to pytanie, bo mam identyczny problem. Sączek się na mojej działce dopiero zaczyna, więc dużo wody nie zdąży jeszcze zebrać, ale, gdzie jest, widać, bo zielsko wyższe rośnie.

Przechodzi pod planowanym domem głębiej niż fundamenty. Boję się, że jak odetnę i poprzerywam, to będe miał bagno.

Ale jak nie odetne i nie zlikwiduję, to boję się, że będzie szkodził fundamentom - pozostając pod nimi.

Proszę o odpowiedź: czy saczek pozostawiony pod fundamentami będzie szkodził?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-3316535
Udostępnij na innych stronach

... czy saczek pozostawiony pod fundamentami będzie szkodził?

postawiłem dom na drenie, mi nie szkodzi

 

A jak to się odbyło od strony formalnej? Nie wymagali przy odbiorze budynku jakichś papierów z Zarządu Melioracji?

 

U mnie do pozwolenia na budowę wymagali warunków z Zarządu Melioracji. No więc mam te warunki i nawet operat wodno-prawny napisałem i z Melioracją uzgodniłem. Za miesiąc powinieniem mieć pozwolenie wodno-prawne na skrócenie sączków.

 

No więc skrócić moge, ale nie wiem czy jest sens to robić. Z drugiej strony nie wiem, czy mogę nie skracać... Bo może się o to upomną przy odbiorze budynku...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-3317501
Udostępnij na innych stronach

A jak to się odbyło od strony formalnej? Nie wymagali przy odbiorze budynku jakichś papierów z Zarządu Melioracji?

 

 

nie wymagali /przedsiębiorstwo melioracyjne upadło, mapy nie istnieją lub istnieją ale tylko u osób prywatnych, a ja odkryłem dren podczas wykopów i

za poźno było aby rozpoczynac droge biurokratyczną - prawdopodobnie odsyłali by mnie od Annasza do Kajfasza .../

w planie miałem ubić fundament w 3 dni - i dlatego nie zamierzałem sobie wyszukiwac komplikacji

postawiłem dom na drenie i nikogo to nie zainteresowało

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-3317769
Udostępnij na innych stronach

... czy saczek pozostawiony pod fundamentami będzie szkodził?

postawiłem dom na drenie, mi nie szkodzi

 

A jak to się odbyło od strony formalnej? Nie wymagali przy odbiorze budynku jakichś papierów z Zarządu Melioracji?

 

nie wymagali /przedsiębiorstwo melioracyjne upadło, mapy nie istnieją ...

 

Chyba przedsiębiorstwo melioracyjne nie mogło upaść, bo to są struktury państwowe: Wojewódzkie Zarządy Melioracji i Urządzeń Wodnych.

 

Ale widac u Ciebie starosta nie pamięta o melioracji i nie wysyła do WZMiUW od razu na początku przed wydaniem pozwolenia na budowę. No a u nas wysyła i teraz nie wiem, co mi grozi, kiedy nie zrobię tego, co uzgodniłem z tym WZMiUW...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91019-czy-likwidowa%C4%87-s%C4%85czek-drenarski/#findComment-3318073
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...