Dziennik Mojego Miejsca

[edyta_10]

Sprawa podbitki:

 

Niestety nie zaczęli jej jeszcze. Moja umowiona ekipa złapała robotę i troche się slizzzzzga z moim terminem. Mają byc od 2 czerwca. No zobaczymy....zobaczymy...ale jakby co to u mnie luzik. Jestem spokojna...jestem spokojna, jestem spokojna...na razie.

[edyta_10]

Ale kicha!!!!!!!!!!! Ale Kicha!!!!!!!!!!!!!! Ale kicha!!!!!!!!!!!!!!!

No zesz q....wa jego mac.... że tak kolokwialnie się wyraże.

 

Zaczne od początku.... śmieridzi w domu, szczegolnie w okolicy gornej łazienki. Na poczatku myslałam że to po wywózce szamba. No ale tydzien po też???? Nie dawało mi to spokoju, wiec dzis siadłam i zaczełam szukac w necie. O co chodzi????? Wiecie o co??? Nie mam zrobionego odpowietrzenia kanalizy przy szambie. Nosz q...wa...... Co za piedołowaty hydraulik mi się trafił!!!!! Co za d....u...p....a!!!!! Dzwonie dzis do niego. A on mi na to ze sie tego juz nie robi. No jak nie robi!!!!!????? No ręce mi opadły.....

[edyta_10]

Dalej nie mam nr domu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

Pani w gminie była miła i na tym jej kompetencje się skończyły. Do dzisiaj nie potrafi policzyć numerków. O matko bosko zazdrosko!!!! Jak do niej zadzwoniłam to powiedziała mi że jeszcze się zastanawia jaki numer nadać. O w mordę...to można sobie wybrać????? Ja myślałam, że trzymamy się jakiejś kolejnosci. Ale w mojej nowej gminie chyba jest inaczej.

Idę sobie powarczeć...... wrrrrrrrrr...... wrrrrrrr........wrrrrrrrr.......

[edyta_10]

qrcze 3 ostatnie posty sa z tych w stylu " ....i masz babo placek" , czyżby to efekt tych 13 ????????

Prince ......czarownico pomóż!!!!!!!!!!!

[edyta_10]

Tak z bliska wyglada gres położony na dole. Ale przy okazji chciałam pokazać dekory które dziwnie zaśniedziały( na szczeście tylko kilka sztuk). Czym to wyczyścić??? Moze ktoś ma sprawdzony sposób???

 

http://img87.imageshack.us/img87/9103/budowa132035ua7.jpg

[Joanna04]

Przeczytałam cały dziennik z zapartym tchem, jestem lekko podduszona i spóźniona do pracy. Dzielna z Ciebie kobieta

[edyta_10]

Przeczytałam cały dziennik z zapartym tchem, jestem lekko podduszona i spóźniona do pracy. Dzielna z Ciebie kobieta

 

Podduszona???? Mam nadzieję, że ze śmiechu????

[edyta_10]

MAM NR DOMU !!!!!!!!!!!!!!!

 

I nie jest to ani 13, ani 7 , ani nic z "4". Po prostu - 18 B Biorę .... podoba mi się!!!!!!

[edyta_10]

Dziękuję odwiedzającym, za wspólne przkroczenie 10.000 odsłon !!!!!!!!!!! Kłaniam się nisko

[edyta_10]

Klaruje się.... mam zrobione już odpowietrzenie szamba....(no na szczęscie)...

mam nr domu, podpisałam wszystkie mozliwe umowy na dostawy mediów. Mam kosztorys na prace na zewnątrz ( tzw zagospodarowanie terenu).

 

Nie mam internetu (nad czym ubolewam)

[edyta_10]

I tak sobie żyję w nieświadomości już drugi rok....

 

Mój architekt, przygotowujac moje dokumenty przed budową zrobił też wyłączenie mojej działki z produkcji rolnej. A był to sobie rok 2007 - dokłądnie styczneń. Tak nawet ze 2 razy od tego czasu przemknęła mi myśl ze nie przyszło do mnie zawiadomienie o podatku rolnym i żadne inne też nie...

 

Ale żyję sobie w nieświadomości, a tu proszę ja was okazało się, że ja od 2007 powinnam płacić podatek od nieruchomości. Oj... Teraz dostanę domiar. Za m-c (bo tyle pani w gminie potrzebuje czasu) okaże się ile tego będzie. No...no... już się boję

 

Ot i takie jest życie.. jak nie z jednej to z innej strony przywali....

[edyta_10]

Że tak nieśmiało napomknę.... śmierdzi w górnej łazience..... no nie moge.

Fajnie że chociaż działa czujnik od szamba - piszczy gdy szambo jest napełnione. Właśnie piszczy od wczoraj.... już jestem doświadczona i wiem o co chodzi.

Od jutra w końcu zaczynają akcję : PODBITKA.

W weekend kończymy obudowę kominka i montujemy regał w pokoju co się biblioteczka zowie Tu ukłon w stronę Roberta

[edyta_10]

U mnie pada...

Dzisiaj moja ulubiona ekipa zaczęła robić podbitkę. trochę im zejdzie bo jest tego sporo. Musze przyznać, że z utęsknieniem czekam na efekt...

Cały czas nie podjęłam decyzji co do wykonania podjazdu. Robią się z tego tak ogromne pieniądze, że mi słabo. Z drugiej strony wizja babrania się w piachu i błocie osłabia mnie. No tak... jeszcze ze dwie nieprzespane noce i będę zmuszona podjąć decyzję.

[edyta_10]

U mnie robią podbitkę. Muszę przyznać , że jest przy tym trochę zabawy, szczególnie przy tworzeniu stelarzu. Ale powoli idziemy do przodu...

 

1.

http://img141.imageshack.us/img141/8862/budowa13y016ns8.jpg

 

2.

http://img145.imageshack.us/img145/7944/budowa13y024ih4.jpg

 

3.

http://img145.imageshack.us/img145/9528/budowa13y021rn3.jpg

[edyta_10]

W weekend Robert zmontował własnej roboty regał w gabinecie. Regał wypełnił całą wnękę w pokoju. Jest ogromny, wręcz monstrualny. Zmieszczę na nim wszystko... bardzo mi się podoba.

1.

http://img145.imageshack.us/img145/1340/budowa13y013ru4.jpg

 

2.

http://img145.imageshack.us/img145/1821/budowa13y018hj1.jpg

 

3.

http://img141.imageshack.us/img141/493/budowa13y020zw6.jpg

[edyta_10]

W sobotę miałam kontrolę z banku. Ponieważ przystąpiłam do zamknięcia cześci budwlanej i przedłożyłam końcowy kosztorys w banku ( i klp innych wymaganych dokumentów) miałam tzw wizytę kontrolną. Na szczęście wszystko jest ok.

[edyta_10]

W sobotę też mieliśmy przygodę z korkami. Wysiadły te odpowiedzialne za kuchnię. Dzwonię do elektryka co moze być przyczyną . A on na to że któreś z urządzeń jest uszkodzone i on stawia na lodówkę bo "one tak lubią się psuć". O boszzz.... przecież mam nową lodówkę firmy znanej i cenionej i już się popsuła (użytkowana 5 tygodni) ??????

Zaczęliśmy (zgodnie z instrukcją elektryka) wyłączać po kolei wszystkie urządzenia i sprawdzać kiedy będzie dobrze. Przypomnę , ze wszystko jest pod zabudową, więc rozumiecie.... Odłączyliśmy kuchenkę mikrofalową - dalej korki wyskakują odłączyliśmy piekarnik ....dalej źle. No cóż mysle pewnie ta nieszczęsna lodówka. I tutaj ...pojawiła się taka piłeczka z reklamy pewnego banku.... wyłączmy ekspres i czajnik z kontaktu. wiecie co padło???? Czajnik!!!!! To jedyna rzecz ktora w kuchni jest stara i przywieziona z poprzedniego mieszkania. Nie pasował do wystroju ale szkoda mi bylo kasy na nowy bo ten stary działał. Wiec sobie został. Czyżby się obraził na inne nowe i piękne urządzenia??? A moze źle się czuł w ich towarzystwie??? No bo przecież go nie mobingowały za wiek????

 

Pochowałam go w takim ładnym niebieskim worku i pojechałam po nowy.

 

WNIOSEK :

 

Do nowego domu....wszystko nowe !!!!!!!!!!!!!!!! tego będę się trzymać. Chcę nowy telewizor!!!!!!!!!!!!!!

[edyta_10]

Po 1,5 miesiącu mieszkania mam cholernie brudne ściany. Jakby mieszkało ze mną troje małych dzieci, 6 psów i 12 kotów. Najbrudniejsze są u Karolinki. Zainsirowało mnie to do działania. Wymyśliłam jak wykończyć pokój Karoli, a szczególnie tą część przy łóżku ( gdzie ściana jest najbrudniejsza). Tą cześć wytapetujemy, resztę pokoju pomalujemy. Wczoraj wieczorem przedstawiłam moj plan do akceptacji. Przyjęte!!!!! Na dniach jedziemy po farbę i tapetę.

 

Wogóle warto pomieszkać ....bo mieszkanie inspiruje. Rodzą się nowe pomysły .... z innych się rezygnuje bo okazują się do d.....y. Mam pomysł na zagospodarowanie ściany z cegieł w salonie. Fotoreportaż na dniach...

[edyta_10]

Trwa obudowywanie kominka....

http://img99.imageshack.us/img99/5752/budowa1rr005gd7.jpg

 

...została jeszcze polowa, a potem fugowanie. Będzie git!!!

[edyta_10]

Akcja równanie terenu:

 

 

Wczoraj równali u mnie teren. Pan koparkowy za cel postawił sobie (tak domniemam) zbudowanie na mojej działce lotniska dla helikopterów. Równał i równał, przewalał i poprawiał. Pracował do 20.20. Dzielny człowiek. Przy okazji podrównał mi drogę dojazdową do domku. Prawdę powiedziawszy droga nie moja, ale gmina chyba się nie pogniewa.

 

W tym zapale równania koparka wyciągnęła z ziemi kabel od mojego słynnego czujnika do szamba. I czujnik nie działa, bo kabel jest przerwany. Teraz żeby wiedzieć kiedy wołać szambiarkę musze osobiście zajrzeć w przepastną czeluść zbiornika. No jakoś nie bawi mnie to....

 

Na jutro fotki! Obiecuję