Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Mojego Miejsca


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 264
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Weekend jak zwykle miałam pracowity. Ale od początku.

W piatek zauważyłam, ze mam UWAGA!!!!!! - znowu rozwaloną bramę garażową!!!! Nie .... no coś przedziwnego...jakieś fatum...pech...klątwa?????W związku z tym ze na placu budowy są 2 ekipy, umówiłam szefów obu na konfrontację. Sprawa załatwiona - ale brama to już rencistka.

W weekend zamontowali tez drzwi wejściowe. Zrobione są już obie łazienki.

Wczoraj zauważyłam że uszkodzony jest brodzik do dolnej łzzienki. Oj komuś się oberwie....

 

A i od dziś pracują na budowie 4 dmuchawy... wyciągają wilgoć. Ja mówiłam że na koniec kwietnia się przeprowadzam... mówiłam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robimy prace wykończeniowe.. W środku Panowie kładą kafelki i tarakotę. A na zewnątrz inna ekipa robi ogrodzenie.

1.

http://img85.imageshack.us/img85/9834/budowa3012na0.jpg

 

2.

http://img145.imageshack.us/img145/1787/budowa3013mw8.jpg

 

3.

http://img145.imageshack.us/img145/5104/budowa3014ym4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłam dziś podbitkę świerkową, po 23 zł za m2.

 

Znowu mam awarię na piecu. Coś się dzieje, bo spada ciśnienie na piecu. Mam nadzieję że dziś znajdą przyczynę.

 

Szykujemy się do tynkowania domu na zewnątrz.

 

A w weekend zaplanowane jest malowanie. Bedę brała w tym czynny udział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po weekendzie

 

Tia... tak to jest jak się trochę popracuje. Moim jedynym wysiłkiem fizycznym jest na co dzień trzymanie długopisu, a tu dali mi papier ścierny i heja... do roboty. Po całym dniu szlifowania mało co odpadłyby mi palce - tak się angażowałam.

Ale od początku... na weekend zaplanowałam szlifowanie i malowane. Robiliśmy to we 3 osoby. Całym szefem był moj brat który po pierwsze się na tym zna, a po drugie zrobił mi przysługę i przyjechał aż z Niemiec ( bo tam na codzień pracuje). Każdy z nas dostał coś do roboty - ja ten papier właśnie. A i drugie zadanie - to dowożenie piwa :D

 

W sobotę przeszlifowaliśmy ściany i zagruntowaliśmy je. Udało się też zrobić pierwsze malowanie.

W niedzielę miał miejsce ciąg dalszy. I nie ma że dzień święty święcić!! Trzebabyło wykorzystać fakt że jest siła fachowa i lecieć z robotą. I uadło się mamy wymalowany cały domek.

 

Przez te intensywne prace ... nie zauważyłam , ze był weekend ( czytaj...nic nie odpoczęłąm), bolą mnie wszystkie nieużywane mięśnie i kośći ( OJ!!!! a jest ich sporo) ale mam dom który zaczyna wyglądać jak dom do mieszkania.

 

A przeprowadzka za 22 dni

 

Jutro montują schody. Nie mogę się doczekać!!!!!

Na 18 kwietnia zaplanowany jest montaż kuchni. Oj .... Robercik przebieram nóżkami w miejscu z ciekawości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre wieści od poniedziałku - jest brodzik!!!! Pisałam wcześniej , że ktoś uszkodził ten pierwszy i niestety musiałam zamówic następny. Ale już jest. Można montować w dolnej łązience kabinę, a dzięki temu "glazurnik" może zrobić wykończenie.

 

p.s. Zdrowieje mój pies. Miał usuwany torbiel ... już jest dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłam z budowy. Wywożą śmieci, które się nazbierały w trakcie kilku miesięcy. Będzie tego ze 3 przyczepy. Teraz zrobi się trochę miejsca i można pomyśleć o niwelacji terenu.

 

Na piątek wstępnie zaplanowane jest tynkowanie domu na zewnątrz. Jak dopisze pogoda oczywiście. W związku z tym moim ulubionym programem od wczoraj jest METEO. :D

 

Dzisiaj mają być schody ....a ja "czerwony kapturek" zapomniałam aparatu z domu. :evil:

 

ps. Moją córcia właśnie zaczęła pisać test 6-klasistów. Kara mocno trzymam kciuki!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piątek

 

Trwa wykończeniówka ...zdecydowanie wszystkich....

Wczorajsza pogoda (a wspomnę tylko że cały dzień padał deszcz) przyprawiła mnie o depresję. :cry: :cry: :cry: Przez to nie miałam siły zrobić zdjęć, chociaż aparat był w aucie. Po prostu nic mi się nie chciało, ręce mi opadły, zapał też.

Moje wnioski na 11 kwietnia :

1. Mam dość

2. Jestem zmęczona

3. Nie mam kasy.

 

A przeprowadzka za 18 dni.

 

 

p.s. Do tego brakuje mi 4434833 drobiazgów które są niezbędne w stylu : śrubka, nakrętka, zaślepka. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz element wyposarzenia, na który bardzo niecierpliwie czekałam. Widziałam je tylko na komputerze, do końca nie wiedziałam jaki będzie kolor. SCHODY!!!! Mnie się podobają. Struktura drewna, kolor, układ. Montarz zajął 3 i pół godziny. Udany zakup!!! :D

 

Schody w róznych ujęciach:

1.

http://img232.imageshack.us/img232/6660/budowa4069gy0.jpg

2.

http://img232.imageshack.us/img232/5937/budowa4049ji0.jpg

 

3.

http://img160.imageshack.us/img160/5213/budowa4076bx3.jpg

 

 

4.

http://img160.imageshack.us/img160/8647/budowa4051jk7.jpg

 

5.

http://img224.imageshack.us/img224/1605/budowa4074wc2.jpg

 

6.

http://img160.imageshack.us/img160/6793/budowa4053th3.jpg

 

7.

http://img236.imageshack.us/img236/7519/budowa4086rc6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...