Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Własny mały samochód dostawczy na budowie - czy niezbędny?


Recommended Posts

A kto Wam wozi ze składu materiały za free ??

 

 

Max - transport w cenie, więźba w cenie, bloczki w cenie....a nawet jak nie byłyby w cenie to oplem combo będziesz woził pustaki stropowe ?

 

Zakładamy, że na samochód wydasz 5000 (moim zdaniem to jeżdząca ruina) + ubezpieczenie + naprawy. I co tym combo czy transitem przewieziesz. Płuty KG, troche cementu (mi cement wozili za free przy całej palecie).

 

Całą resztę drobnicy wożę w kombi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 59
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Na budowę potrzebne jest coś czym bez problemu można przewieźć elementy 3 m lub dłuższe. Autko typu opel-bobmo :-) uważam za niezbyt przydatne - duże kombi lepiej się sprawdzi. Kabina trzyosobowa to też rozsądne minimum.

Jakimś wyjściem jest lekka ale duża przyczepa (posiadam taką, waży 160 kg, ładowność 750 kg, platforma 320x160 cm, można przewieźć elementy do 5 metrów). Do holowania wystarcza dowolne auto, nawet maluch. Długa przyczepa lepiej się prowadzi, dużo łatwiej z nią cofnąć.

Osobiście używam na budowie starego Transita blaszanki, kosztował niecałe 3000, ma gaz, spala go 12-13 litrów zależnie od ładunku, w połączeniu z opisaną wyżej przyczepą umożliwił np przywiezienie zbrojenia 9 metrów długości,

Mnie auto budowlane się opłaca, jeżdżę nim po hurtowniach, i często oglądanie kończy się ładowaniem okazyjnego towaru na auto, bez problemu o brak miejsca czy ładowności.W eksploatacji jest tańszy niż osobowy, nie ma problemu że się ubrudzi cementem. Koszta ewentualnych napraw też niewielkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzesiek_LA napisal

nie chodziło mi głównie o transport materiałów ale przede wszystkim o wożenie agregatu, narzędzi, obiadu (buduje systemem gospodarczym).

koszt rynkowy takiego auta to 4 - 5 tys. zł.

zrobisz jak uznasz za stosowne tylko jakie jest ekonomiczne uzasadnienie aby wydać 4 tys. zł na zakup samochodu w celu wożenia agregat ???? to nie lepiej zapłacić coś koło tego w ZE i mieć już energię elektryczną ??????

 

Do przewozu narzędzi i obiadu to ci maluch wystarczy, oczywiście betoniarki to do malucha nie wsadzisz ale do Combo też nie wejdzie ????

Coś mi się wydaje że jaja z nas sobie robisz :wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słup z energię elektryczną mam około 230m od budowy. ZE przyłączy mi oczywiście prąd... ale do budynku. Muszę wię wcześniej go wybudowac.

 

Jaj sobie oczywiście z szanownych forumowiczów nie robie - skad te pomysły? Za dużo korzystam z formum by sobie jaja z niego robić ...

 

zezo... a jakby cement z worków wysypać do maluszka - to pewnie i z 10 worków wejdzie :D, ale chyba trzeba by wodą polać coby się nie kurzyło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzesiek_LA

Napisano już troszkę odpowiedzi, większość forumowiczów doradza opcję z przyczepką, ale widzę że ta opcja tobie nie odpowiada, kupuj więc Combo :D

Bardzo mnie tylko ciekawi co powie szanowna komisja rewizyjna w postaci małżonki i rodziny która pomaga w budowie... po przeczytaniu opinii w tym wątku :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam przyczepkę i bardzo sobie to rozwiązanie chwalę.

Przwiozłem nią kilka ciekawych rzeczy:

- 700 szt pustaków

- kilka ton cementu

- ogrodzenie, w tym brama 6 m

- 30 przyczepek czarnoziemu

- opał na zimę

- dębowe kloce z lasu - na schody

- betoniarkę dalsze trasy na przyczepce, mniejsze holowana za nią (swoją drogą ciekawy zestaw lanos-przyczepa-betoniarka i 45 km/h)

- 18 paczek styropianu - na raz

- 4 paletopojemniki po 1m3

- piec

- meble

- i jeszcze sporo więcej, ale pamięć zawodna

Właściwie to tylko więźby nie wiozłem

Moja przyczepa w akcji:

http://fotogalerie.pl/fotka/2441871104510554426,sylvo.htm

http://fotogalerie.pl/fotka/2735821149194653279,sylvo.htm

http://fotogalerie.pl/fotka/2533721124952677987,sylvo.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym Combo chyba nie polecil. To jest tylko troche wieksza Corsa w koncu. Kombi chyba lepiej by sie sprawdzilo, po rozlozeniu siedzen byloby chyba wiecej przestrzeni. Obowiazkowo z hakiem. Ja swoim 25 letnim sedanem wiozlem nawet 12 metrowe druty zbrojeniowe (troche halasowaly po asfalcie, na szczescie transport tylko na odcinku ok 2 km) - przedluzylem dyszel zwyklej przyczepce - miala chyba z 6 metrow, reszta pretow za nia :-). Poza tym spkojnie 10 workow cementu, pustaki wentylacyjne caly bagaznik i wiele innych. Ale sedan jest malo praktyczny.Nawet z hakiem. Czasem potrzeba jakis drobiazg dlugi przywiezc - nie zawsze oplaca sie specjalnie do tego brac przyczepke (zwlaszcza jesli trzeba ja wynajac) Jezeli i tak chcesz kupic auto to rozwaz passata w dieslu (rocznik obojetny-nawet 20 letni, aby cena zadowalala i stan jako taki) - takiego nie szkoda, a tak strasznie sie przy budowie nie zniszczy. Silnik 1,6D lub 1,9D pali tyle co nic, zero problemow, bo to prehistoryczne konstrukcje. Oby tylko hamulce zawieszenie byly OK.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój kuzyn buduje systemem gospodarczym, dowożąc sprzęt (elektronarządzia, taczi, betoniarkę, agregat, etc) VW chyba t2 (potocznie mówimy na takie "bulik") i bardzo sobie chwali takie rozwiązanie - kupił go bardzo tanio, doprowadził do stanu używalności (mam na myśli silnik i hamulce) - budujący na jego osiedlu zazdroszczą mu takiego rozwiązania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Mam zamiar rozpocząć budowę na wiosnę 2008. Będę budował z 6 km od obecnego miejsca zamieszkania.

 

Na pewno wszelkie cenniejsze narzędzia będę musiał wozić - boję się kradzieży.

W okolicy budowy, w promieniu 300m nie ma zabudowań a jest mały lasek, zakrzewienia. W szczególności będę woził agregat prądotwórczy.

 

Co prawda mam w okolicy rodzinę. Mają ciągnik i różne wyposażenie jak to na wsi... pomogą...

 

Ale...

 

Czy warto kupić mały samochód dostawczy - typu Opel Combo?

Czuję że takie auto może znacznie pomóc, ale muszę mieć konkretne argumenty ... komisja rewizyjna w postaci małżonki i rodziny która pomaga w budowie...

 

Do czego się może jeszcze przydać takie auto w trakcie budowy

 

Buduję systemem gospodarczym kupiłem ma czas budowy T-4 max wysoki-max długi,za 10000zł i jestem bardzo bardzo zadowolony,śmigam po materiały i jestem niezależny.Za transport jeden chce 80 zł,drugi 90zł,trzeci 120zł,a ja ładuję 25 paczek styropianu,42 szt. palet pustych,2 palety cementu itp. wleję za stówę ropy i jeżdżę 300km.Teraz policz ile za te transporty wyjdzie kasy,a ile ropki kupisz i śmigasz,a na budowie takie autko zawsze zawsze jest i będzie podszebne.

 

grzesiek_LA kupuj jakiegoś busa i będziesz bardzo zadowolony,a po budowie sprzedasz tak jak ja.

Budowę mam 8km. od miasta i każdy się pyta gdzie?,ile km?.,a agregat i jakieś narzędzia wrzucasz na pakę i masz pod dachem,oczywiście jak pada.

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie coś takiego mam na myśli - jeżdżąca pakamera/narzędziownie.

 

Praktycznie nic cennego nie mogę zostawić na budowie a z drugiej strony szkoda mi osobówki i czasu by cały czas graty pakować i wypakowywać.

 

Troche latem pracowałem na działce i woziłem różne rzeczy moim VW Polo - nawet kosę :). Mocno uciążliwe. Strach, że coś sie zniszczy, przetnie, trwale zabrudzi itd.

 

Poza tym mam 2 małych dzieci - stąd bardziej skłaniam się do dostawczaka niż do przyczepki. Przyczepka absorbuje auto osobowe, a to przy dzieciach też się przyda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Buduję systemem gospodarczym kupiłem ma czas budowy T-4 max wysoki-max długi,za 10000zł i jestem bardzo bardzo zadowolony,śmigam po materiały i jestem niezależny.Za transport jeden chce 80 zł,drugi 90zł,trzeci 120zł,.

 

No własnie. 10 000 / 120 zł za jeden transport. Wyszły 83 transporty. Czy ten zakup ma szanse się zrekompensować ? Do tego paliwo, ubezpieczenie, strata wartości itd. Jakbym 83 razy w ciągu dwóch lat budowy miał coś przewieźć własnym samochodem (dużym, bo nawet większa drobnica wchodzi mi do kombi) to musiałbym zrezygnować z pracy zawodowej.

 

Tak więc to zależy od tego jak jest zorganizowana budowa. Mi wozili wszystko ze składów. Najczęściej za free (jak brałem duże ilości) czasem płaciłem tak jak mówisz (100 pln). Na etapie stanu surowego jak czegoś brakowało to jeździł wykonawca. Nie wiem nawet kiedy miałbym jeżdzić tym samnochodem bo jak kończe prace to zamykają składy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zasadnosc inwestycji w auto zalezy przede wszystkim od lokalizacj budowy oraz jej organizacji.

 

kilkadziesiat platnych transportow (nie licze wlasnych dostaw dupereli) z materialami uwazam za frajerstwo i placenie frycowego. sam zaliczam sie do tej grupy inwestorow.

kolejnym razem mialbym ich o polowe mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... pewnie dałabym radę i bez swojego kombi zorganizować tę budowę ale przyznam, że auto przyspieszyło znacznie robotę. Mogłam w kilkanaście minut dowieść to czego zabrakło. Mamy też auto dostawcze więc z transportem nie byłoby problemu ale nie zawsze było do dyspozycji na budowie. Musi na siebie zarabiać by było z czego budować :wink:

Dostawcy oferuja transport, jak najbardziej. Ale nie zawsze jest to odrazu. Czasem trzeba poczekać i czy to kilka godzin czy dni to nieraz szkoda poprostu dnia i robotników, którzy nie mają czym robić. Kończę juz budowę i sprzedaję auto :lol: Ale mąż chce mnie znów wcisnąć w kombi lub inny wagon :evil: :lol: W kazdym razie, duży bagaznik jest dla mnie wygodny i chyba się już przyzwyczaiłam :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

mario1976 napisał;

 

Na etapie stanu surowego jak czegoś brakowało to jeździł wykonawca.

 

 

Czy twój wykonawca jeździ po materiały za friko?, jeśli tak to daj namiary na niego i sprzedam dusa :roll:

 

Ja buduję syst. gosp. i sam chcę kupować materiały,a pro po dzisiaj byłem w kilku cegielniach i cena była taka sama a jakość cegieł bardzo różna :o więc widzę za co płacę a wykonawca kupuje pierwszy lepszy bo mu na tym nie zależ i już.

 

Jak ktoś mówi,że buduje S.G. i zatrudnia firmę która zajmuje się wszystkim po zakup materiałów to chyba nie buduje S.G. :roll: :roll: :roll:

 

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u siebie miałem podobną sytuację

 

Na początku z moimi murarzami (szczerze ich polecam) zrobiliśmy listę zakupów z dokładnością co do dnia na całą budowę aż do stropu. Z taką listą objechałem składy budowlane i zamówiłem w końcu towar w różnych miejscach ale spore ilości - cena dobra i transport free. A jak czegoś zabrakło to moja ekipa jechała do najbliższej hurtowni i przywoziła sobie rolkę papy. Co w tym dziwnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...