baksiu 27.12.2011 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 melduję, że okienka już dawno zamontowane, wszystko w z nimi w porządku, ekipa uwinęła się w 1 dzień ze wszystkimi 28szt, jedyne do czego mogę się przyczepić, to to, że zostawili ten cały bałagan /folia i tektura/ w garażu, ale gdybym był na miejscu, to pewnie bym tego dopilnował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pado 21.04.2012 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2012 Mam również zamontowane okna z Budvaru KBE 88 mm i jak na razie od prawie roku zero problemów . Z zamówieniem i montażem nie było żadnych problemów - wszystko odbyło się terminowo .Jedynie po zamówieniu miałem telefon od przedstawiciela ,że zmienił się profil i jest niższy i czy zgadzam się na zamianę czy wolę pozostać przy poprzednik KBE 88 mm . Klamki i okucia miałem do wyboru (kolor i wzór - bez dopłaty) .Okna mam białe więc jestem tylko jestem ciekawy czy będą po kilku latach tak samo białe jak z profili TROCAL . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzyszto_ 04.01.2013 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2013 Ja mam okna z Budvaru i żałuję. Po ok. 3 latach pękł profil. Gdy chciałem reklamować dowiedziałem się, że powinienem posiadać kartę gwarancyjną. Nikt mi takowej nie wydał a przedstawiciel przy zakupie mówił, że nic takiego nie jest potrzebne (w treści umowy nie ma o tym słowa). Gdy zwróciłem się o wydanie karty gwaranc. odpisano mi, że karta gwarancyjna jest wydawana dobrowolnie i skoro nie zażądałem jej po zakupie okien to oni mają prawo domniemywać, że mi ją wydano. I tak prysnął mit pięcioletniej gwarancji na chyba najdroższe okna na naszym rynku (poza ROTO). Mam także okno narożne z tej firmy. Problem polega na tym, że nie mogę go otworzyć bez wyjęcia jednej klamki. Monterzy po zabudowaniu tego okna obiecali sprowadzić z Niemiec krótsze (niższe) klamki oraz przyjechać po pół roku na regulację okien - i tyle ich widziałem........ Gdy napisałem skargę na to do Budvaru w Zduńskiej Woli odpowiedziano mi, że "sposób montażu jest trochę nietypowy ale zgodny z przedmiotowym zamówieniem". Resumując to ja jestem sam sobie winien temu, że posiadam okno, którego nie mogę otworzyć z powodu wysokiej klamki. Paranoja!!! (szkoda, że nie można tu zamieścić fotki z tego genialnego okna spółki B.)Wszystko było ok do podpisania umowy. Gdy później upominałem się u przedstawiciela o klamki (monterzy obiecali je tam zostawić) to odsyłał mnie do monterów, itd....Jednym słowem TOTALNE LEKCEWAŻENIE KLIENTA. Dodam, że chodzi o Budvar w Łodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malflo 22.08.2013 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Sierpnia 2013 Ja mam okna z Budvaru i żałuję. Po ok. 3 latach pękł profil. Gdy chciałem reklamować dowiedziałem się, że powinienem posiadać kartę gwarancyjną. Nikt mi takowej nie wydał a przedstawiciel przy zakupie mówił, że nic takiego nie jest potrzebne (w treści umowy nie ma o tym słowa). Gdy zwróciłem się o wydanie karty gwaranc. odpisano mi, że karta gwarancyjna jest wydawana dobrowolnie i skoro nie zażądałem jej po zakupie okien to oni mają prawo domniemywać, że mi ją wydano. I tak prysnął mit pięcioletniej gwarancji na chyba najdroższe okna na naszym rynku (poza ROTO). Mam także okno narożne z tej firmy. Problem polega na tym, że nie mogę go otworzyć bez wyjęcia jednej klamki. Monterzy po zabudowaniu tego okna obiecali sprowadzić z Niemiec krótsze (niższe) klamki oraz przyjechać po pół roku na regulację okien - i tyle ich widziałem........ Gdy napisałem skargę na to do Budvaru w Zduńskiej Woli odpowiedziano mi, że "sposób montażu jest trochę nietypowy ale zgodny z przedmiotowym zamówieniem". Resumując to ja jestem sam sobie winien temu, że posiadam okno, którego nie mogę otworzyć z powodu wysokiej klamki. Paranoja!!! (szkoda, że nie można tu zamieścić fotki z tego genialnego okna spółki B.) Wszystko było ok do podpisania umowy. Gdy później upominałem się u przedstawiciela o klamki (monterzy obiecali je tam zostawić) to odsyłał mnie do monterów, itd.... Jednym słowem TOTALNE LEKCEWAŻENIE KLIENTA. Dodam, że chodzi o Budvar w Łodzi. Witam wszystkich, pierwszy raz zalogowałam się na jakimkolwiek forum ale jestem szczerze zdegustowana postępowaniem firmy Budvar!!!.Podpisuję się pod wszystkim co przeczytałam u mojego przedmówcy. Wszystko jest super do momentu podpisania umowy. Okna zostały zamontowane szybko i sprawnie, problem pojawił się później. Wykonawca zapewnił nas, że oczywiście okna będzie trzeba za jakiś czas podregulować ale najlepiej zakończyć remont wewnątrz i zadzwonić a on podjedzie i dokona tej regulacji bezpłatnie, jak to się normalnie praktykuje. Niestety wykonawca zmienił firmę w której pracuje i pojawił się problem. Całą usługę wraz z montażem zakupiliśmy od firmy Budvar i ona powinna zapewnić nam innego montażystę do regulacji ale oczywiście wykręca się. Może nam to zrobić jednakże odpłatnie. Druga sprawa, o której czytałam wcześniej, brakujące okucia. Moja wina, że nie przeliczyłam do 40-stu okien ile dostarczono klamek i osłonek na zawiasy. Po założeniu brakuje co najmniej 20 procent. Oczywiście- możemy dokupić!!! Mieliśmy także problem z nietypowym oknem. Oczywiście było absolutnie do wykonania w momencie podpisywania umowy ale kiedy przyjechało na budowę nie pasowało do niczego. Wymiar zdejmował pracownik firmy, sprawa się przeciągnęła, po nerwach skończyła się tak, że zmęczeni całą sytuacją zamurowaliśmy pechowy otwór okienny, a wpłacona zaliczka nam przepadła. Po telefonach i wysyłanych listach poleconych nie dostaliśmy nawet żadnej odpowiedzi odnośnie decyzji w sprawie zdjęcia złego wymiaru z okna i zwrotu wpłaconych pieniędzy. Bardzo nieprofesjonalnie!!! Generalnie bardzo dużo użerania, w czasach takiej konkurencji można znaleźć zdecydowanie bardziej rzetelną firmę. Okna same w sobie ok ale okucia i cała otoczka.... SZKODA ZDROWIA Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WojtekWojtek 16.12.2013 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Grudnia 2013 Nic dodać nic ująć.Jeśli ktoś nie chce sobie psuć nerwów, a przede wszystkim narobić kłopotów niech unika firmy Budvar.Wraz z żoną zamówiliśmy okna aluminiowe o wysokim standardzie.Przyjechało kilka potłuczonych szyb, źle zamontowane listwy podparapetowe, brak uszczelek. Dodatkowo otwierane skrzydła okien, a w szczególności drzwi balkonowych otwierają się nie z tej strony, co zamówiliśmy.Po półtora miesiąca walki sytuacja wygląda tak: 1) uszczelek brak, bo żadne nie pasują i pomimo inf., że "już wstawiają", ni widu ni słuchu, 2) po kilku umówionych wizytach, na które nikt z Budvaru nie przyjechał i nawet nie raczył powiadomić, że nikogo nie będzie, przyjechały nowe szyby. Niestety różnią się odcieniem i wg. firmy żadna to wada, bo przecież szyby pochodzą z innej partii, więc co się dziwić, 3) listwy podparapetowe dalej nie tak, monterzy nie mają pojęcia, jak powinno być (do czego się przyznają), 4) dwa okna mają przewiercone ramy, bo na produkcji zastosowano zbyt długie wkręty, 5) wg. firmy skrzydła okienne i drzwiowe zostały zamontowane zgodnie z zamówieniem, bo w oknach aluminiowych wykonuje się je wg. rysunków od zewnątrz. Przyjmujący zamówienie udaje, że nas o tym poinformował, a fakt, że na rysunkach są pozaznaczane klamki nie ma nic do rzeczy. Na zakończenie warto dodać, że nie było żadnego odbioru technicznego, który miał się odbyć za jakiś czas, kiedy wszystkie usterki zostaną usunięte. Ostatecznie przyjmujący zamówienie (jedno z biur handlowych Budwaru) poinformowało nas, że "odbiór techniczny" już był, bo jest nasz podpis w protokole "montażu okien". Nierzetelna firma, brak fachowej obsługi, niskiej jakości kadra wykonawcza (monterzy), lekceważenie klienta.Jeśli już ktoś decyduje się na złożenie zamówienia w tej firmie, jedna rada. Nie uiszczajcie zapłaty (przynajmniej znacznej części), póki firma nie wykona prawidłowo w całości zamówienia. To jedyny, skuteczny argument! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slavoo 12.02.2014 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 Nic dodać nic ująć. Jeśli ktoś nie chce sobie psuć nerwów, a przede wszystkim narobić kłopotów niech unika firmy Budvar. Wraz z żoną zamówiliśmy okna aluminiowe o wysokim standardzie. Przyjechało kilka potłuczonych szyb, źle zamontowane listwy podparapetowe, brak uszczelek. Dodatkowo otwierane skrzydła okien, a w szczególności drzwi balkonowych otwierają się nie z tej strony, co zamówiliśmy. Po półtora miesiąca walki sytuacja wygląda tak: 1) uszczelek brak, bo żadne nie pasują i pomimo inf., że "już wstawiają", ni widu ni słuchu, 2) po kilku umówionych wizytach, na które nikt z Budvaru nie przyjechał i nawet nie raczył powiadomić, że nikogo nie będzie, przyjechały nowe szyby. Niestety różnią się odcieniem i wg. firmy żadna to wada, bo przecież szyby pochodzą z innej partii, więc co się dziwić, 3) listwy podparapetowe dalej nie tak, monterzy nie mają pojęcia, jak powinno być (do czego się przyznają), 4) dwa okna mają przewiercone ramy, bo na produkcji zastosowano zbyt długie wkręty, 5) wg. firmy skrzydła okienne i drzwiowe zostały zamontowane zgodnie z zamówieniem, bo w oknach aluminiowych wykonuje się je wg. rysunków od zewnątrz. Przyjmujący zamówienie udaje, że nas o tym poinformował, a fakt, że na rysunkach są pozaznaczane klamki nie ma nic do rzeczy. Na zakończenie warto dodać, że nie było żadnego odbioru technicznego, który miał się odbyć za jakiś czas, kiedy wszystkie usterki zostaną usunięte. Ostatecznie przyjmujący zamówienie (jedno z biur handlowych Budwaru) poinformowało nas, że "odbiór techniczny" już był, bo jest nasz podpis w protokole "montażu okien". Nierzetelna firma, brak fachowej obsługi, niskiej jakości kadra wykonawcza (monterzy), lekceważenie klienta. Jeśli już ktoś decyduje się na złożenie zamówienia w tej firmie, jedna rada. Nie uiszczajcie zapłaty (przynajmniej znacznej części), póki firma nie wykona prawidłowo w całości zamówienia. To jedyny, skuteczny argument! Latem 2013 kupiłem okna T-Passive czyli najdroższe z firmy BUDVAR - do całego nowo budowanego domu . Wkrótce po tynkowaniu okazało się że ŻADNE okno nie otwiera się pod kątem 90 stopni gdyż zastosowane ramy są za wąskie by można je było normalnie otynkować dokładając plastikową tzw listwę przyokienną . Firma która tynkowała nie widziała czegoś takiego w swej długoletniej historii ale poprawili ościeżnice na tyle że okna się normalnie otwierały lecz tynk styka się z narożnikiem ramy tylko minimalnie, na styk- ale to jeszcze bym przebolał tylko przy tej okazji okazało się że wszystkie okna dwumetrowe - balkonowe czyli w sumie 6 skrzydeł są powykrzywiane jak banany a po przyłożeniu poziomnicy na środku tejże wchodzi palec ! to ok 1 cm -szok , krzywe są ramy , krzywe skrzydła okien ale najdziwniejsze że 3 zespolone szyby są tak samo wygięte w łuk !!! Złożyłem reklamację UWAGA: dn 22 X 2013 !!! .... i do dnia dzisiejszego czyli przez 4 MIESIĄCE nie są one naprawione a ich pracownicy zwodzą mnie kolejny miesiąc ,dziś też byliśmy umówieni !!! czekałem na budowie ale nic,nikogo nie było ,nikt nie zadzwonił !! Prawdopodobnie w tej sprawie się jeszcze spotkamy w sądzie ale jakkolwiek by się to nie zakończyło ja zamawiam sobie inne , PROSTE okna ,takie do których da się dołożyć tynk i będą z prostego a NIE CHIŃSKIEGO profila. Te po prostu wyrzucę ,kilkanaście tysięcy w błoto !! Odradzę każdemu tę dziadowską firmę i zrobię wyjątkową antyreklamę ! Wiem że takich przypadków było więcej w tym m.in. u samego p. Prezesa NIK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dziesiatka 12.02.2014 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Lutego 2014 6 skrzydeł są powykrzywiane jak banany a po przyłożeniu poziomnicy na środku tejże wchodzi palec ! to ok 1 cm -szok , krzywe są ramy , krzywe skrzydła okien ale najdziwniejsze że 3 zespolone szyby są tak samo wygięte w łuk !!! możesz wrzucić foty jeżeli to nie problem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pancioo 13.08.2014 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Sierpnia 2014 Latem 2013 kupiłem okna T-Passive czyli najdroższe z firmy BUDVAR - do całego nowo budowanego domu . Wkrótce po tynkowaniu okazało się że ŻADNE okno nie otwiera się pod kątem 90 stopni gdyż zastosowane ramy są za wąskie by można je było normalnie otynkować dokładając plastikową tzw listwę przyokienną . Firma która tynkowała nie widziała czegoś takiego w swej długoletniej historii ale poprawili ościeżnice na tyle że okna się normalnie otwierały lecz tynk styka się z narożnikiem ramy tylko minimalnie, na styk- ale to jeszcze bym przebolał tylko przy tej okazji okazało się że wszystkie okna dwumetrowe - balkonowe czyli w sumie 6 skrzydeł są powykrzywiane jak banany a po przyłożeniu poziomnicy na środku tejże wchodzi palec ! to ok 1 cm -szok , krzywe są ramy , krzywe skrzydła okien ale najdziwniejsze że 3 zespolone szyby są tak samo wygięte w łuk !!! Złożyłem reklamację UWAGA: dn 22 X 2013 !!! .... i do dnia dzisiejszego czyli przez 4 MIESIĄCE nie są one naprawione a ich pracownicy zwodzą mnie kolejny miesiąc ,dziś też byliśmy umówieni !!! czekałem na budowie ale nic,nikogo nie było ,nikt nie zadzwonił !! Prawdopodobnie w tej sprawie się jeszcze spotkamy w sądzie ale jakkolwiek by się to nie zakończyło ja zamawiam sobie inne , PROSTE okna ,takie do których da się dołożyć tynk i będą z prostego a NIE CHIŃSKIEGO profila. Te po prostu wyrzucę ,kilkanaście tysięcy w błoto !! Odradzę każdemu tę dziadowską firmę i zrobię wyjątkową antyreklamę ! Wiem że takich przypadków było więcej w tym m.in. u samego p. Prezesa NIK Witam! ja też mam t-passive i ten sam problem co ty. Możesz podać nr tel na priv ? chciałbym porozamwiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amadek 06.04.2015 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2015 Kupiłem okna T-Passive firmy BudVar i wszystkie okna w domu mam do wymiany!Ramy okienne po 2 latach są wypaczone tak, że pojawiły się szczeliny między ramą a uszczelkami. Okna które miałybyć pasywne są nieszczelne i zdeformowane. Ktoś już pisał, że ramy są zbyt słabe w stosunku do szyb. Ewidentnie u mnie jest to bład fabryczny. ODRADZAM BUDVAR KAŻEMU! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemek-go 24.01.2016 11:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 Kupiłem okna T-Passive firmy BudVar w 2013 i wszystkie okna w nowym domu mam do wymiany! Oczywiście wszystko wyszło przy tynkach, brak możliwości zamontowania listew przyokiennych, ramy okienne wypaczone jak banany normalnie szok.Może ktoś napisać jak jest z reklamacja czy ktoś z nimi wygrał bo prawdopodobnie oprze się na drodze sądowej lub wizytą u Rzecznika Konsumentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aniajaz 24.01.2016 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2016 My kupiliśmy w firmie Budvar rolety zewnętrzne. W pełni zgadzam się z przedmówcami- nieporozumienie. Źle wzięty wymiar, potem próba zrzucenia tego błędu na mnie! chociaż wymiar brał pracownik firmy, potem próba wyłudzenia pieniędzy, potem przeciąganie terminu realizacji. Modlę się tylko, aby rolety działały prawidłowo. Ogólnie nie polecam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafi0 17.02.2016 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2016 (edytowane) WitamODRADZAM ZAKUPU Też zakupiłem BUDVAR Pruszków T-Passive bez wcześniejszego rozeznania i opinii teraz pozostaje mi tylko droga sądowa.W oknach problem jak powyżej nie otwierają się pod kątem 90 dodatkowo ramy się wyginają jak banan .Ponieważ są duże i były montowane bez szyb , skrzywione ramy zostały przykręcone do ścian !!!! Usterki wychodzą w zimę - szpary oraz niedomykanie się okien . Przesuwne rolki zamka nie wchodzą za zakładkę dociągającą tylko są nad nią i nie zamykają okna - brak możliwości regulacji .Próbowałem reklamować kilkukrotnie - serwis przyjechał tylko raz i sprawdził tylko jedno okno na 10 teraz po okresie 2 lat nie chcą przyjechać bez karty gwarancyjnej której nie otrzymałem .Dla zainteresowanych posiadam dokumentację fotograficzną ilości usterek - MASAKRA ( pierwsze kilka okien dostarczono z nadlewami oraz rozwarstwieniem ) Gdybym wcześniej przeczytał forum na pewno nie zakupiłbym tych krzywych okien z otworami wentylacji koniecznej . Jaki to jest T-Passive skoro ma szpary przez które gwiżdże wiatr Jeśli ktoś zastanawia się nad zakupem proszę się kilkukrotnie zastanowić . Jeśli ktoś chce opinie lub foto zapraszam do kontaktu. Edytowane 17 Lutego 2016 przez Rafi0 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amadek 29.06.2024 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca Drodzy forumowicze, sporo czasu minęło. Jak udało wam się zakończyć sprawę z firmą Bud Var? Czy ktoś z Wam poszedł do sądy, czy ktoś otrzymał odszkodowanie, czy firma wymieniła okna na nowe? Postanowiłem odświeżyć temat gdyż ostatnio zauważyłem, że firma Bud Var ponownie zaczęła się reklamować i oferować okna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.