Mergiel 25.11.2007 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2007 Może się mylę, ale sądzę że do wstecznego ciągu nie dojdzie, nagrzne powietrze zwiększa swoją objętość i oczywiście gęstość i na nagrznym dachu mamy prądy wznoszące o czym wiedzą szybownicy i bociany . Nagrzane powietrze nie będzie się cofać do zimnego komina i przypuszczam że izolacja jego będzie tu działała, a mianowicie pogarszała ciąg. Tym bardziej jeżeli weźmiemy pod uwagę nieocieplone poddasze i komin . W mojej chacie w upalny dzień jest na poddaszu ponad 60stC to nagrzewa komin i wspomaga ciąg. To moje niepoparte obliczeniami odczucia. Już późno. Dobranoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 26.11.2007 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Zaproponuję obu kolegom takie oto doświadczenie myślowe. Normalnie jest tak, że źródło ciepła jest np. na parterze, spaliny lub ciepłe powietrze jako gaz o powiększonej objętości ale o MNIEJSZEJ gęstości, naturalnie unosi się ku górze. Przewód kominowy jest ciepły na dole i traci temperaturę w miarę zbliżania się do końcówki komina. Tak jest i tak być powinno. Teraz wyobraźmy sobie że rzecz odwrócimy. Wchodzę na twój dach i na końcówce komina nawijam grubą spiralę grzejną - taką np. 20 kW i grzeję komin od góry. Czy ktoś potrafi sobie wyobrazić prawidłowy ciąg grawitacyjny gdy w domu zalega ciężkie i chłodne powietrze o temperaturze powiedzmy 19.... a u góry jest 60*C ? . .Jaka siła miałaby je tam wypchnąć ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 26.11.2007 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Zaproponuję obu kolegom takie oto doświadczenie myślowe. Normalnie jest tak, że źródło ciepła jest np. na parterze, spaliny lub ciepłe powietrze jako gaz o powiększonej objętości ale o MNIEJSZEJ gęstości, naturalnie unosi się ku górze. Przewód kominowy jest ciepły na dole i traci temperaturę w miarę zbliżania się do końcówki komina. Tak jest i tak być powinno. Teraz wyobraźmy sobie że rzecz odwrócimy. Wchodzę na twój dach i na końcówce komina nawijam grubą spiralę grzejną - taką np. 20 kW i grzeję komin od góry. Czy ktoś potrafi sobie wyobrazić prawidłowy ciąg grawitacyjny gdy w domu zalega ciężkie i chłodne powietrze o temperaturze powiedzmy 19.... a u góry jest 60*C ? . .Jaka siła miałaby je tam wypchnąć ??? to jak już kolega chce przeprowadzać doświadczenie z kominem to proszę : budynek nieogrzewany , temperatura powietrza przy podstawie komina taka sama jak na zewnątrz , a ciąg jest .................................. Jaka siła go wywołuje ???? jaka siła wysysa powietrze z komina a czasami wysysa również dachy ??????? a co do ogrzanej końcówki komina to kolega uważa że ciepłe powietrze o temperaturze 60*C to jak łosoś płynący pod prąd popłynie do dołu komina ?????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mergiel 26.11.2007 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 WitamMontując spirale grzejną w górnej części komina wykonasz coś w rodzaju grzejnika typu konwektor, a jak on działa to chyba nie muszę pisać. Pozdrowienia Mergiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 26.11.2007 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 a wcześniej takie to proste było ... (wentylacja) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 26.11.2007 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 a wcześniej takie to proste było ... (wentylacja) taaaa.... a teraz obowiązek konieczność ......zaraz powiedzą ,że ojczyzna .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 26.11.2007 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Ojczyzna wzywa Długi. Właśnie uważam, że ciepłe powietrze nie popłynie w dół komina jak łosoś, ale gorsze jest coś innego, gorsze jest to, że chłodne nie popłynie w górę. Kolego, co do twojego przykładu z budynkiem nieogrzewanym a mającym ciąg kominowy to wcale nie wykluczam takiej sytuacji podczas wietrznej pogody ale TYLKO wtedy - rzecz nie jest skomplikowana. Aby wywołać ruch w gazach czy płynach należy DOSTARCZYĆ energii. Bez energii ruch się NIE pojawi - mam nadzieję że tu się zgodzisz. Więc nie pisz że temp. podstawy komina taka sama jak na zewnątrz a ciąg......... jest Dom ocieplony a nieogrzewany nie będzie mieć ciągu w warunkach wiosny to wykluczone, natomiast dom bez ocieplenia może mieć, gdyż energia słoneczna ogrzewa przecież ściany i wewnątrz z pewnością będzie cieplej jak na zewnątrz. Kiedy wybijesz szyby ciąg ustanie gdyż temperatura wewnątrz szybko wyrówna się z otoczeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 26.11.2007 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Mergiel. Skoro nie napisałeś jak działa konwektor, to może ja napiszę Otóż konwektor nagrzewa zimne powietrze które po ogrzaniu, unosi się jako lżejsze a na JEGO MIEJSCE, wchodzi powietrze zimne ale ZAWSZE robi to po najkrótszej drodze. Wokół komina jest dosyć zimnego ciężkiego powietrza, zatem ogrzana końcówka komina nie będzie zasysać chłodnego powietrza aż z głębi domu bo......... nie musi. Również pozdrawiam http://img233.imageshack.us/img233/1732/grzakaqz8.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 26.11.2007 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Ojczyzna wzywa Długi. Właśnie uważam, że ciepłe powietrze nie popłynie w dół komina jak łosoś, ale gorsze jest coś innego, gorsze jest to, że chłodne nie popłynie w górę. Kolego, co do twojego przykładu z budynkiem nieogrzewanym a mającym ciąg kominowy to wcale nie wykluczam takiej sytuacji podczas wietrznej pogody ale TYLKO wtedy - rzecz nie jest skomplikowana. Aby wywołać ruch w gazach czy płynach należy DOSTARCZYĆ energii. Bez energii ruch się NIE pojawi - mam nadzieję że tu się zgodzisz. Więc nie pisz że temp. podstawy komina taka sama jak na zewnątrz a ciąg......... jest Dom ocieplony a nieogrzewany nie będzie mieć ciągu w warunkach wiosny to wykluczone, natomiast dom bez ocieplenia może mieć, gdyż energia słoneczna ogrzewa przecież ściany i wewnątrz z pewnością będzie cieplej jak na zewnątrz. Kiedy wybijesz szyby ciąg ustanie gdyż temperatura wewnątrz szybko wyrówna się z otoczeniem Skoro już powiedziałeś ,że komin w nieogrzewanym budynku jest w stanie wytworzyć ciąg kominowy w wietrzne dni to w takim razie pytam ....ile jest dni bezwietrznych w skali roku ?????? może zaczniemy rozpatrywać komin wentylacyjny jako komin tylko jako część większego układu (proszę tylko bez brzydkich skojarzeń )???????????????????????????? przy okazji przed dalszą częścią dyskusji szybko sięgamy do podręcznika fizyki i przypominamy sobie prawo powszechnego ciążenia Newtona ,prawo Archimedesa, Pascala i Bernouliego...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mergiel 26.11.2007 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Zimne powietrze nagrzewa się wzdłuż brzegu spirali i opada, następnie po zetknięciu się z zimnym unosi w górę. Tak odczytuję ten schemat. Coś tu jednak nie gra.Pozdrowiena Mergiel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 26.11.2007 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 nie radzisz tylko piszesz ,że to obowiązek a ja twierdzę ,że nie tylko obowiązku nie ma ,nie ma również konieczności ...... Możesz sobie twierdzić co Ci się tylko podoba. To Twoja sprawa. Warto jednak te twierdzenia podeprzeć merytorycznie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sailor_ro 26.11.2007 20:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 dobrze to pomijajac powyzsze spory,jesli zdecyduje sie pociagnac komin z cegly kominowki,ocieple go na poddaszu uzytkowymi i ponad dachem np. styropianem 3-4cm,to czy pozniej nie ma problemow z mocowaniem tych plytek włóknocementowych(przyznam sie ze mi sie spodobały).pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwonaszczytno 26.11.2007 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Robisz ruszt z np. kontrłat i jedziesz z koksem, struktonitem znaczy na wkręty ocynkowane najlepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 26.11.2007 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Długi, owszem powiedziałem że wiatr może wytworzyć ciąg kominowy bo to prawda, pytasz ile jest w takim razie dni bez wiatru. Muszę cię zmartwić, mam u siebie stację pomiarową która stale monitoruje różne parametry pogodowe i zrzuca je w postaci cyfrowej do komputera. Z moich obserwacji wynika że właśnie wiosną najczęściej brakuje wiatru - a jeśli już jest to między 03 a 1,5 m/s. Taki wiatr nie wymusi ruchu w kominie. Oczywiście koło południa zdarzają się silniejsze podmuchy, ale są one mało stabilne kierunkowo i krótko trwają, potem wszystko siada. W tym czasie dość często pojawiają się tzw. konwersje, to sytuacja kiedy nad ziemią jest zimno a wyżej jest ciepło - zjawisko to skutecznie dekuje wszystkie wentylacje grawitacyjne, nawet te sprawne. Dopiero kiedy na dworze robi się cieplej, zaczyna się głębsza przebudowa - wtedy zaczyna lepiej wiać ale wtedy to już można okno uchylić Jeszcze drobna uwaga, przedstawione przez ciebie kominki nie nadają się do napędzania wiatrem bo są głęboko okapturzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 26.11.2007 20:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Mergiel Malunek który wykonałem miał służyć jedynie do pokazania mechanizmu, nie poświęciłem mu zbyt wiele czasu. Zimne powietrze potrzebuje czasu do nagrzania, bierze ciepło i na pewnej drodze dalej opada, kiedy osiągnie już max zaczyna zakrzywiać tor i w okolicach osi zderza się promieniowo i innymi strugami, a ponieważ w osi komina jest najcieplej (brak zimnego dopływu) to powietrze zaczyna drogę ku górze. Ta sytuacja wytwarza na koronie komina strefę obniżonego ciśnienia i właśnie to podciśnienie podciąga nowe zimne powietrze do wewnątrz komina. Pozdowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 26.11.2007 22:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2007 Długi, owszem powiedziałem że wiatr może wytworzyć ciąg kominowy bo to prawda, pytasz ile jest w takim razie dni bez wiatru. Muszę cię zmartwić, mam u siebie stację pomiarową która stale monitoruje różne parametry pogodowe i zrzuca je w postaci cyfrowej do komputera. Z moich obserwacji wynika że właśnie wiosną najczęściej brakuje wiatru - a jeśli już jest to między 03 a 1,5 m/s. Taki wiatr nie wymusi ruchu w kominie. Oczywiście koło południa zdarzają się silniejsze podmuchy, ale są one mało stabilne kierunkowo i krótko trwają, potem wszystko siada. W tym czasie dość często pojawiają się tzw. konwersje, to sytuacja kiedy nad ziemią jest zimno a wyżej jest ciepło - zjawisko to skutecznie dekuje wszystkie wentylacje grawitacyjne, nawet te sprawne. Dopiero kiedy na dworze robi się cieplej, zaczyna się głębsza przebudowa - wtedy zaczyna lepiej wiać ale wtedy to już można okno uchylić Jeszcze drobna uwaga, przedstawione przez ciebie kominki nie nadają się do napędzania wiatrem bo są głęboko okapturzone. trudno sie skupic na jednym temacie ......... ale rozmawiajmy konkretnie masz stację pomiarową ...dobrze ale powiedz gdzie w trakcie pomiarów był umieszczony anemometr ?? jeśli na kominie to dobrze z nawietrznej czy z zawietrznej ????.... w takim wypadku chcę wiedzieć w jaki sposób jest wyprowadzony komin ponad połać dachową , jaki jest kształt głowicy komina ????? czy spełnia warunki techniczno budowlane ???? ssam wiatr jest tylko pośrednio odpowiedzialny za powstawanie siły ssącej w kominie odpowiedzialne przepływy turbulentne powstające po stronie zawietrznej głowicy kominowej zadawałem to pytanie Andrzejowi ale widocznie nie miał czasu na nie odpowiedzieć do tego mądrzy ludzie wymyślili już jakiś czas temu wywietrzaki o bardzo małym oporze wypływu ale wykorzystujące opływ wywietrzaka przez wiatr ,więc jak komuś mało albo wybudował dom a nieciekawej pod względem wietrznym okolicy to proszę....... a przecież nie samym wiatrem nasz komin " żyje " sam ciąg wentylacyjny powstaje w wyniku różnicy gęstości mieszaniny gazowej o określonych parametrach znajdującej się w naszym domu a mieszaniną gazową znajdującą się na zewnatrz....w wyniku różnicy temperatur powstaje gradient ciśnienia który wypycha zużyte /nieświeże czy jak je tam nazywać powietrze na zewnątrz . Jak ktoś nie pojął to powtóreczkę z fizyki polecam. W związku z czym niewiele mnie interesuje jaka jest temperatura przy ziemi i nie jest ona w stanie niczego zadekować ,interesuje mnie temperatura wewnątzr domu i na zewnątrz przy wylocie komina/kominka ,interesuje mnie przekrój kanału wentylacyjnego i jego długość ,interesuje mnie jego stan techniczny -bo mało kto zwraca uwagę na to że super ozdobna kratka wentylacyjna to 60-70%przekroju kanału,że wszystkie siatki przeciw ptakom prusakom i innej gadzinie zawężają jego prześwit ,że pajęczyny iwszelki nieczyszczony syf potrafi zacznie zmniejszyć pole przekroju,że przepływ jest narażony na dodatkowe opory..... możemy to porozbierać na części pierwsze i policzyć dla konkretnego przypadku (jak czas pozwoli),ale nie wolno nikomu mówić ,że kominek ot taki jak na zdjęciu nie nadaje się na zakończenie przewodu wentylacyjego ......BO CO?????? DLACZEGO NIBY NIE ??????? albo następne kwiatki z ocieplaniem ....KONIECZNOŚĆ OBOWIĄZEK a niby to dlaczego ?????? dałem przyklad ,mój dom rodzinny ,piwnica ,dwa piętra,strych nieużytkowy, komin wentylacyjny pociągnięty od piwnic ,dach dwuspadzisty ,W-Z, komin 60 cm ponad kalenicę ,wylot górny i ciąg jest BEZ OCIEPLENIA ,zimą jeszcze większy latem zdycha ale wtedy już otwieram okna i wykorzystuję różnicę cisniń między nimi i co mam go OCIEPLAĆ ?????? PO 25LATACH?????? .....PO CO???? wentylację trzeba liczyć no chyba ,że ktoś ma problemy z liczeniem ale za poziom szkolnictwa nie ja odpowiadam i przede wszystkim zapewnić dopływ powietrza do domu i będzie dobrze ,mniejsze stężenie co2 w powietrzu=niższy poziom agresji i irytacji u niektórych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 27.11.2007 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Musisz mi trochę zaufać. Sonda do pomiaru prędkości i kierunku wiatru umieszczona jest na maszcie, zdala od budynków i drzew. Nic jej nie zacienia. Sonda do pomiaru temperatury i wilgotności powietrza na przyjętych 2 m nad ziemią, pomiar opadów na zalecanym 1m. Najpierw krótkie oświadczenie "Nie żyję z instalacji wentylacyjnych ani kominowych". Jeśli Andrzej Wilhelmi napisał że ocieplanie kominów to dzisiaj obowiązek a ja że konieczność, to nie bierz tego zbyt dosłownie. Nikt tobie nie nakazuje ocieplać kominów po 25 latach. Ani kominów, ani niczego innego. Te dość kategoryczne określenia miały podkreślić wagę omawianego zagadnienia, miały pokazać że w nowych domach warto to zrobić z różnych powodów. Trzon komina wychodzi przecież z bryły budynku, nieocieplony wyprowadza stale sporą ilość cennego zimą ciepła (pomijając już samą wentylację). Ludzie są różni (i to dobrze), będę chyba kończyć....zwłaszcza że przeczytałem twoje motto. Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 27.11.2007 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Musisz mi trochę zaufać. Sonda do pomiaru prędkości i kierunku wiatru umieszczona jest na maszcie, zdala od budynków i drzew. Nic jej nie zacienia. Sonda do pomiaru temperatury i wilgotności powietrza na przyjętych 2 m nad ziemią, pomiar opadów na zalecanym 1m. Najpierw krótkie oświadczenie "Nie żyję z instalacji wentylacyjnych ani kominowych". Jeśli Andrzej Wilhelmi napisał że ocieplanie kominów to dzisiaj obowiązek a ja że konieczność, to nie bierz tego zbyt dosłownie. Nikt tobie nie nakazuje ocieplać kominów po 25 latach. Ani kominów, ani niczego innego. Te dość kategoryczne określenia miały podkreślić wagę omawianego zagadnienia, miały pokazać że w nowych domach warto to zrobić z różnych powodów. Trzon komina wychodzi przecież z bryły budynku, nieocieplony wyprowadza stale sporą ilość cennego zimą ciepła (pomijając już samą wentylację). Ludzie są różni (i to dobrze), będę chyba kończyć....zwłaszcza że przeczytałem twoje motto. Pozdrowienia. widzisz ja jestem techniczny i trzeba do mnie faktami , a póki co nie mam powodów żeby ci nie wierzyć i jeżeli ktoś mówi że to obowiązkowe to ja pytam dlaczego ??? jeśli ktoś mówi że konieczne to pytam z jakiego powodu ???? jak koś mówi ,że kominek się nie nadaje to też chcę wiedzieć z jakiego powodu ????? jak ktoś mówi ,że ocieplenie komina usprawni ruch powietrz w kanałach wentylacyjnych to chcę wiedzie jakie zjawiska tam zajdą i co to znaczy usprawni ????????????????? Ja również nie żyję z wentylacji ani z jakichkolwiek innych usług dla budownictwa ,z wykształcenia nie jestem również specjalistą od wentylacji ale w szkole nauczyli mnie gdzie szukać wiedzy i jak z niej korzystać a wentylacja jest taką instalacją którą da się policzyć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmmad 27.11.2007 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 DACHÓWKOM WENTYLACYJNYM MÓWIĘ NIE NIE NIE!!! Długi sciagnal mnie do tego watku, ale niech wybaczy, ze nie czytam calej dyskusji, bo juz po pierwszych kilku postach mi sie przewraca. Mam kominek wentylacyjny Robena. Otoz ten kominek nadaje sie tylko i wylacznie do kanalizacji. TE KOMINKI POWINNI NAZWAC DACHÓWKAMI KANALIZACYJNYMI bo tylko do odpowietrzania kanalizy sie nadaja. Mam dwa ciagi kominowe zakonczone na wysokosci stropu i od nich rura PCV, a potem spiro do dachowki. W zeszlym sezonie mialem mokre wykwity na scianie kominowej - woda dostawala sie przez otwory w kominku i przesiakala na sciane. W tym sezonie zrobilem "odwodnienie" w kanale na wysokosci strychu, zeby woda skapywala do wiaderka.Dwa tygodnie temu zostalem zalany woda (swiezo odmalowany sufit). Po wejsciu na strych okazalo sie, ze przepelnilo sie 5-litrowe!!! wiaderko. Moze inni producenci te dachowki maja lepiej rozwiazane, ale ROBENa do wentylacji ABSOLUTNIE nie stosujcie. Zainteresowanym moge przeslac kilka zdjec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
długi 27.11.2007 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 - woda dostawala sie przez otwory w kominku i przesiakala na sciane. przez jakie otwory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.