Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam

Mieszkamy od 3 miesięcy. Od początku jak zrobiło się chłodno grzejemy i od początku mamy problem ze skraplaniem się wody w dolnych częściach okien we wszystkich pomieszczeniach. W całym domu wentylacja - w pokojach nawiewy w oknach, w kuchni, łazienkach i pralni wywiewy. Wody na oknach jest bardzo mało i raczej wygląda to na wilgoć technologiczną (od kwietnia do lipca tynki, posadzki, malowania, a w sierpniu przeprowadzka) i nie panikuję. Przetrzymamy pierwszą zimę i się zobaczy. Dodam, że temp. w domu 24 stopnie, więc cieplutko.

 

Problem dotyczy wiatrołapu i drzwi wejściowych. Ta ściana jest wprost na północ. Codziennie rano na wszystkich szybach oraz elementach metalowych drzwi wejściowych (zamek, klamka) zbiera się bardzo dużo wody, która spływa po drzwiach. Nie uważam, żeby był to problem wilgoci technologicznej. Wiatrołap jest mały ok. 3 m2 z dużymi drzwiami wejściowymi (drzwi z naświetlami bocznymi ok. 5 m2). Wiatrołap ma ogrzewanie podłogowe i jest tam ok. 19-20 stopni. Nie ma wentylacji.

Pomóżcie. Czy to wina braku wentylacji a może punktu rosy? Drzwi wejściowe są osadzone w murze w identyczny sposób jak okna, czyli licowane z zewnętrzną krawędzią ściany. Na ścianie 24 cm, styro 12 cm. Drzwi są osadzone we wnęce, cofniętej o 30 cm w głąb domu. Poniżej jakiś roboczy rzut parteru - trochę kiepska jakość, ale widać jak cofnięte są drzwi w stosunku do ściany.

http://foto1.m.onet.pl/_m/fe1893beffe4d77366fff609b6dec9d5,9,19,0.jpg

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91304-skraplanie-si%C4%99-wody-na-drzwiach-wej%C5%9Bciowych/
Udostępnij na innych stronach

Może zostaw na noc otwarte drzwi łączące wiatrołap z częścią mieszkalną .

 

Nie ma w wiatrołapie obiegu powietrza i chyba stąd ta skroplona woda na drzwiach frontowych-wejściowych.

 

 

 

 

 

 

.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91304-skraplanie-si%C4%99-wody-na-drzwiach-wej%C5%9Bciowych/#findComment-2135641
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mieszkamy od 3 miesięcy. Od początku jak zrobiło się chłodno grzejemy i od początku mamy problem ze skraplaniem się wody w dolnych częściach okien we wszystkich pomieszczeniach. W całym domu wentylacja - w pokojach nawiewy w oknach, w kuchni, łazienkach i pralni wywiewy. Wody na oknach jest bardzo mało i raczej wygląda to na wilgoć technologiczną (od kwietnia do lipca tynki, posadzki, malowania, a w sierpniu przeprowadzka) i nie panikuję. Przetrzymamy pierwszą zimę i się zobaczy. Dodam, że temp. w domu 24 stopnie, więc cieplutko.

 

Problem dotyczy wiatrołapu i drzwi wejściowych. Ta ściana jest wprost na północ. Codziennie rano na wszystkich szybach oraz elementach metalowych drzwi wejściowych (zamek, klamka) zbiera się bardzo dużo wody, która spływa po drzwiach. Nie uważam, żeby był to problem wilgoci technologicznej. Wiatrołap jest mały ok. 3 m2 z dużymi drzwiami wejściowymi (drzwi z naświetlami bocznymi ok. 5 m2). Wiatrołap ma ogrzewanie podłogowe i jest tam ok. 19-20 stopni. Nie ma wentylacji.

Pomóżcie. Czy to wina braku wentylacji a może punktu rosy? Drzwi wejściowe są osadzone w murze w identyczny sposób jak okna, czyli licowane z zewnętrzną krawędzią ściany. Na ścianie 24 cm, styro 12 cm. Drzwi są osadzone we wnęce, cofniętej o 30 cm w głąb domu. Poniżej jakiś roboczy rzut parteru - trochę kiepska jakość, ale widać jak cofnięte są drzwi w stosunku do ściany.

 

 

Z całą pewnością jest to efekt związany z temperaturą punktu rosy, jaki osiągają szyby i metalowy osprzęt w drzwiach. Przy obecnych temperaturach na zewnątrz i dość sporej wilgotności powietrza, a także utrzymywanej temperaturze w wiatrołapie, szkło w drzwiach i na metalowych częściach ma temperaturę( sporo niższą) w której następuje wykrapalnie się pary wodnej zawartej w powietrzu, które "opływa" te elementy. Mówi się wtedy, że te elementy mają "temperaturę punktu rosy". Jest to dokładnie ten sam efekt, który towarzyszy szronieniu butelki z dobrym piwkiem wyciągniętej z lodówki.

W obecnej sytuacji pogodowej dość trudno z tym walczyć.Aby wyeliminować to zjawisko, należałoby tak podnieść temperaturę w wiatrołapie, aby te elementy miały temperaturę wyższą od " tpr" - skrót .Może to oznaczać dość znaczne jej podsienie. Sucha i dość mroźna zima powinna ograniczyć to zjawisko, bo ilość wilgoci zawarta w powietrzu jest wówczas dużo mniejsza niż teraz. Ale całkiem wyeliminować sie tego nie da. Niestety szyby w tych drzwiach i okucia stykaja się z obydwoma środowiskami i trzeba mieć świadomośc że ten problem w pewnych okresach roku bedzie sie nasilał.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91304-skraplanie-si%C4%99-wody-na-drzwiach-wej%C5%9Bciowych/#findComment-2135801
Udostępnij na innych stronach

podniesienie temp w wiatrołapie spowoduje jeszcze większą baraninę

 

praktycznie sam sobie odpowiedziałeś na pytanie, nawet negując co niektóre powody

 

1. drzwi zewnętrzne "przemarzają" (na ile są one zewnętrzne, zresztą okuć niezaizolujesz, z czego drzwi są zrobione?)

2. wilgoć potechnologiczna nie zależy od pow. pomieszczenia, jest w całej chałupie, więc dociera i do przedsionka

3.brak wentylacji

 

efekt w postaci mocniejszego wykraplania się

i tyle

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/91304-skraplanie-si%C4%99-wody-na-drzwiach-wej%C5%9Bciowych/#findComment-2135843
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...