andre59 23.11.2007 08:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Kombinujecie jak koń pod górę, ciekawe jak odpowietrzysz tę wylewkę samopoziomującą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 23.11.2007 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 jak niecentralnie ?, kotwy są idealnie po środku murłaty, jeśli o to ci chodzi faktycznie zle popatrzylem , sa duzo mniej niecentralnie niz myslalem rozwazalem podbicie tylko w tych miejscach np. stalą i zamurowanie pozostalych ( karpiowka , fugowka , ,jak ktos chce mocniej to stara prowadnica od pily i bez podnoszenia murlaty ) http://images28.fotosik.pl/117/b45922a62b854b70.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mr.jaro 23.11.2007 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Z tym betonem dalbym sobie spokoj - 4cm to zbyt cienka warstwa i niezbrojona, po jakims czasie bedzie pekac i kruszyc sie. Tym bardziej, ze jej przyczepnosc do scianki kolankowej bedzie skutecznie niweczona poprzez warstwe papy. Jesli juz decydujesz sie na lekkie podniesienie murlaty (zdaje sie, ze wspominales cos o poluzowaniu srub), umiesc w tych szczelinach, na calej dlugosci murlaty, odpowiednio przyciete deski o grubosci 4cm i szerokosci murlaty. To brzmi troche skomplikowanie, ale jest pod wzgledem konstrukcyjnym rozsadnym rozwiazaniem. Te male klocuszki, ktore stercza pod murlata w chwili obecnej, ulegna po pewnym czasie deformacji, wywolanej sila docisku (mala powierzchnia styku), szczegolnie po wykonaniu ciezkiego pokrycia dachowego. Jak juz ktos wyzej napisal - ciesla powinien oberwac po uszach, bo oszczedzajac kilka desek i odrobine czasu, tylko powiekszyl problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kris2222 23.11.2007 19:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 cieśla już oberwał , ale co z tego jak było już po fakcie . To tak jest jak sie doskakuje z pracy zerknąć jak robota idzie , to jedyna robota którą sam nie robiłem i już hujnia wyszła. jakoś to trzeba rozwiązać , na każdego gada jest rada , potrzeba tylko czasu i chęci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ila66 23.11.2007 19:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 cieśla już oberwał tylko cieśla ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTiiii 23.11.2007 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 A nie latwiej bylo poprostu polozyc murłąty na izolacji. Jak nie papa, to gruba folia hydroizolacyjna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 23.11.2007 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Z tym betonem dalbym sobie spokoj - 4cm to zbyt cienka warstwa i niezbrojona, po jakims czasie bedzie pekac i kruszyc sie. Tym bardziej, ze jej przyczepnosc do scianki kolankowej bedzie skutecznie niweczona poprzez warstwe papy. Jesli juz decydujesz sie na lekkie podniesienie murlaty (zdaje sie, ze wspominales cos o poluzowaniu srub), umiesc w tych szczelinach, na calej dlugosci murlaty, odpowiednio przyciete deski o grubosci 4cm i szerokosci murlaty. To brzmi troche skomplikowanie, ale jest pod wzgledem konstrukcyjnym rozsadnym rozwiazaniem. Te male klocuszki, ktore stercza pod murlata w chwili obecnej, ulegna po pewnym czasie deformacji, wywolanej sila docisku (mala powierzchnia styku), szczegolnie po wykonaniu ciezkiego pokrycia dachowego. Jak juz ktos wyzej napisal - ciesla powinien oberwac po uszach, bo oszczedzajac kilka desek i odrobine czasu, tylko powiekszyl problem. Beton ma być podbity pod papą, a nie na niej. Rozwiązanie z podłożeniem odpowiednich desek jest dobre. Tak czy owak trzeba zrobić odpowiedni dostęp do murłaty i bez odkucia obmurowania się nie obejdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andre59 23.11.2007 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 A nie latwiej bylo poprostu polozyc murłąty na izolacji. Jak nie papa, to gruba folia hydroizolacyjna. Przecież autor napisał na początku wątku , że musi wyrównać poziom murłat na obu częściach budynku, a te róznią się wysokością o 4 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARTiiii 23.11.2007 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Tak to jest jak sie nie doczyta wszystkiego... sorry za bałagan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.