Budowa sieci wodociągowej a dofinansowanie z gminy

[sabawtor]

Witam, przeczytałam wszytskie jakie udało mi się znaleźć tematy w tym zakresie na forum i wiem, że budowę sieci powinna finansować gmina, dlaczego w atkim wypadku nie chcą uczestniczyć w tym. Kazali nam zlecić wykonanie sieci do własciwego MPWiK.

Jesteśmy po wstępnych rozmowach koszt budowy 260 m sieci wodociągowej to 22 tys. zł, będzie z nami partycypować sasiad obok, ale inni nie chcą i nawet jeśli chodzi o zgodę to tez kręcą nosem.

Czy warto pisac do gminy z prośbą o dofinansowanie choćby częsciowe?

 

Czy mogę zastrzes sobie że nie zezwalam na przyłączenie do sieci, którą sfinansuja sama nikogo? Ludzie nie chcą uczestniczyć w kosztach ale potem podłaczyć się to bardzo chetnie

 

Wiem że jestem zgaga, ale ile mnie to nerwów kosztowało do tej pory, taka nieżyczliwośc panuje, oczywiście nie mozna generalizować

 

Pozdrawiam

[bladyy78]

Jezeli sama zbudujesz ta siec to oczywiscie masz prawo do tego zeby ta sieć była tylko twoja i nikt do niej bez twojej zgody sie nie właczy. Ale jest jedno ale jak ta siec kiedys Ci szczeli to ty bedziesz tylko za nia odpowiadała i ty bedziesz ponisci wszystkie koszty jej naprawy a to juz nie jest takie piękne (wiec powinno ci zalezyc zeby jak najszybciej po wybudowaniu tej sieci przejała ja gmina lub wodociagi ). Masz jednak tą dobra sytuacje ze mówisz ze sasiedzi moze i by chcili sie do tej sieci włączyc ale nie nie chca dawac kasy na jej budowe wiec popytaj w gminie jak to bedzie wygladało ze ty budujesz wodociag a pózniej ktos bedzie sie chciał do niego włączyć. U nas wyglada to tak ze wtedy gmina lub wodociagi wystosuja pismo do ciebie z checia odkupinia tego wodociagu żeby muc podłaczyc saisadów do niego i zwróca ci koszty jego budowy. Ja mam gorsza sytucaje bo wodoaciag do swoje działki musze budowac sam i wodociagi nawet za darmo nie chca go przejać.

[iwa]

Witajcie w klubie . Gmina powiedziała żebym tę siec zrobiła sama. oczywiście Droga należy nie tylko do minie ale również do innych sąsiadów . Moja działka jest akurat pośrodku. Do mnie jest 100 m cała droga około 200. Wodociągi wystawiły takie warunki że pan, który wykonuje takie zlecenia złapał się za głowę i powiedział że takie rury to daje się pod autostradę a nie pod lokalną mało uczęszczana drogę.Zaproponował zmianę warunków. Zastanawiam się czy mogę zrobić część tej sieci czyli pierwszą połowę. Sąsiedzi pewnie sie nie dołożą bo kasa, jak daleko to mówią że dadzą jak do płacenia to nikt, mówię tak ponieważ robiłam już sama drogę. Macie jakiś wniosek do gminy w tej sprawie bo jak na razie to rozmawiałam a na gębę to co innego a pismo to co innego.

[tokas]

Dowiedz sie czy czasem gmina nie ma obowiazku odkupic od Ciebie wykonanej nitki wodociagowej.

[pawciupag]

Hej. Ja mam podobną sytuację. Mam już zatwierdzony projekt PRZYŁĄCZA (nie rozbudowa sieci) 125 metrów. Przyłącz będzie szedł w drodze utwardzonej, której jestem współwłaścicielem z sąsiadem za mną. Ona na razie się nie buduje i w tej chwili nie jest zainteresowany wodą, bo zastanawia się nad sprzedażą działki. W ZWiK po dwóch rozmowach Pan mnie zapewniał, że jeśli wykonuje na swój koszt przyłącz, to aby ktoś się do niego podłączył, to musi mieć moją zgodę. Zapytałem czy jeśli przekazuję przyąłcz wodociągom to, czy wtedy też moja zgoda jest konieczna. Pan powiedział, że nie podpisuje żadnego przekazania tylko samą umowę dostarczania wody, bo przekazanie jest bezprawne. Tu ma chyba rację, bo jak rozpatrywać przekazanie za darmo - jako darowiznę a za to chyba powinni płacić podatek. Więc na razie chcę wykonać przyłącze sam (pewnie wyniesie z 15 tys.) a później jak sąsiad będzie chciał mieć wodę to zarządam zwrotu połowy kosztów. Dopytaj się lub sprawdź, czy masz rozbudowę sieci czy jako przyłącze. Jeśli przyłacze to może uda się tak jak napisałem

[dusia2006]

http://forum.muratordom.pl/precedens-zwrot-za-przylacze-wod-kan-od-granicy-dzialki,t112193.htm

[PawEla]

A my zalożylismy komitet (wystaczy 2 członków), dogadaliśmy sie z gminą że jak zrobimy (zafundujemy) projekt to gmina zrobi sieć (550 m). takie rozwiązania reguluje jakas ustawa o zbiorowym zapoatrzeniu lidności w wode czy coś tam.... gmina MA NA TO KASE!!!!!!!

[literkas]

A co zrobić w takiej sytuacji. Wraz z dwoma sąsiadami chcemy podłączyć nasze działki do wodociągu. Musimy wybudować ok. 300m wodociągu i 3 przyłącza. Wodociąg będzie w drodze wewnętrznej, której jesteśmy współwłaścicielami.

Podpisaliśmy umowę z gminą, że wybudujemy ten wodociąg z własnych środków i przekażemy nieodpłatmie zakładowi wodociągów. W umowie gmina zapisała, że mamy prawo ubiegania się o zwolnienie nas z opłat adiacenckich.

Opłata adiacencka pobierana jest wtedy, gdy GMINA zrobi coś (np. wybuduje wodociąg) co podnosi wartość działki. Prosiłam wicewójta o wykreślenie tego zapisu z umowy, ponieważ wg mnie on nas nie dotyczy, ale on odmówił.

Nie chciałam, żeby to gmina budowała wodociąg , bo opłata adiacencka naliczana jest od powierzchni działki, a działki mamy duże, więc w sumie wyszłoby drożej niż wybudowanie wodociągu samemu.

Co więcej nie ma możliwości zapisania w umowie, że jeśli ktoś będzie chciał się jeszcze podłączyćt, to będzie musiał mi zwrócić część kosztów. Jedyne co zostało, to to że gmina zakład wodociągów możę korzystać z działki w celu eksploatacji wodociągu. Wicewójt twierdzi, żę w takim razie nie można rozbudować wodociągu, ani zrobić kolejnych przyłączy bez mojej ( współwłaściciela drogi) zgody, bo rozbudowa to nie eksploatacja. Ale czy tak jest na pewno? To mnie niepokoi.

Czy jest teraz jeszcze możliwość zmiany umowy. Czy możemy dzielić koszt budowy z gminą ?

Co o tym sązicie?

[dusia2006]

to co chcesz zrobić to budowa (rozbudowa istniejącej) sieci wodociągowej na gruncie prywatnym będącym Waszą współwłasnością,

a potem wykonanie przyłączy

 

Kodeks Cywilny wyraźnie mówi że musi być na to zgoda wszystkich współwłaścicieli nieruchomości

 

Nawet jeżeli zgodzicie się na propozycję wójta o zwolnienie Was z opłat adiacenckich a wodociąg będzie własnością zakładów wodociągowych, to i tak każda rozbudowa sieci lub budowa nowego przyłącza na waszej współwłasności (ew. nowy kolejny współwłaściciel drogi) będzie wymagało zgody wszystkich współwłaścicieli - na Waszych warunkach (np.odpłatność).

Moim zdaniem, na wszelki wypadek, takie zapisy powinna zawierać umowa zawarta z zakładem wodociągowym jeżeli odpowiada Wam opcja

Podpisaliśmy umowę z gminą, że wybudujemy ten wodociąg z własnych środków i przekażemy nieodpłatmie zakładowi wodociągów. W umowie gmina zapisała, że mamy prawo ubiegania się o zwolnienie nas z opłat adiacenckich.

 

poczytaj o opłatach adaicenckich, bo może niekoniecznie sprawdź w swojej gminie jak długo obowiązuje http://forum.muratordom.pl/oplata-adiacencka,t92595.htm

 

umowę można zmienić aneksem

Powinniście też przewidzieć dalszą rozbudowę poza Waszą współwłasnością, tak zakończcie budowę sieci, żeby następni poza waszą drogą musieli mieć od Was zgodę