Newfie 23.11.2007 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Ja i styropian na zewnątrz i dysperbit dwutronnie... W końcu nie aż tak dużo kosztuje ... podrzucę kolejny "argument" "za" - i wszyscy dają ... A co jeśli jednak coś w tym jest że dają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.11.2007 06:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 ... A co jeśli jednak coś w tym jest że dają jest taki "trend" /czyt. skuteczny marketing producentów wełny i styropianu/ p.s. kiedys był trend na margaryne ludzie zajadali się nią - zamiast masłem ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Newfie 23.11.2007 06:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 ... A co jeśli jednak coś w tym jest że dają jest taki "trend" /czyt. skuteczny marketing producentów wełny i styropianu/ p.s. kiedys był trend na margaryne ludzie zajadali się nią - zamiast masłem ... Wełny już w te fundamenty nie wsadzałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toomas 23.11.2007 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Ja malowałem tylko od zewnątrz...choć zaczynam dochodzić do wniosku że to była strata kasy . Ocieplenia jeszcze nie mama ale będzie głównie z tego powodu, że jakoś chce cokół wykonczyć a narazie jest pomalowane dysperbitem wię jeśli nie dam styro to raczej nic na to nie przykleje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 23.11.2007 06:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Smarowanie ścian fundamentow dysperbitem uważam za nieskuteczne i niepotrzebne. Tak samo zresztą jak "ocieplanie" ich styropianem. Zbrojenia ławy też nie robiłeś? bo uważałeś że niepotrzebnie sobie coś projektant wymyślił? Przecież jak dom jest wkopany w ziemię to się nie przewróci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 23.11.2007 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Smarowanie ścian fundamentow dysperbitem uważam za nieskuteczne i niepotrzebne. Tak samo zresztą jak "ocieplanie" ich styropianem. rozwiń trochę bardziej hes albo brzoza to ocieplanie styrem swoją droga już było mocno dyskutowane z tego co pamiętam co do smarowania dysperbitem - trzeba robić konsekwentnie jak smarować to z obu, jak nie smarować to też z obu a że taka izolacja nie jest niezbędna to inna bajka co do izolacji od spodu to ma sens tylko w przypadku ciężkiej, ale i tak ława zazwyczaj pozostaje w wodzie, odcina się ścianę od ławy izolacja fundamentów styropianem to ciekawe zagadnienie czekam czy odezwie sie kiedyś ktoś kto odzyskał choc drobną część kasy za styropian włożony w ziemie ... na zasadzie wskaż mi punkt podparcia, a podniosę Ziemię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.11.2007 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 ... na zasadzie wskaż mi punkt podparcia, a podniosę Ziemię Barbossa kiedys juz wklejałem tabelke /oczywiscie przykładowa i dla róznych domów te proporcje moga sie przesuwac/ z tabelki wynikało, ze głowne straty ciepła z budynku to wentylacja grawitacyjna /ok 60 % - cytuje z pamieci wiec to moze byc obarczone błedami/ okna - znów procenty strop - ... sciany - ... drzwi /wietrzenie przez wchodzenie, nieszczelnosci jak dziurka od klucza itp/ posadzka - ... to co trafia z /dobrze izolowanej i zdylatowanej od scian - zakładam/ posadzki do fundamentu i stamtąd ucieka w sina dal - to jakies promile strat z ogółu strat cieplnych budynku dla tych promili strzela sie sie z armat /ładując sie w kosztowne izolacje scian fundamentowych/ zamiast przeznaczyc kilka PLN wiecej co roku na opłacenie rachunku za prąd czy zakup worka węgla wiecej w sezonie grzewczym - co moim zdaniem lepiej sie opłaca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 23.11.2007 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 a ja kiedyś pisałem, że chodzi mi o ocieplenie na głębokość przemarzania, a nie ocieplenie całej ściany, jezeli budynek niepodpiwniczony i to niekoniecznie bezpośrednio ze względu na straty ciepła, ale m.in. właśnie na przemarzanie i możliwość wywalenia pleśni na ścianach, przy styku z podłogą masz Swoje zdanie, ja swoje ani ja Ciebie nie przekonam, ani Ty mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 23.11.2007 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 a ja kiedyś pisałem, że chodzi mi o ocieplenie na głębokość przemarzania, a nie ocieplenie całej ściany, jezeli budynek niepodpiwniczony i to niekoniecznie bezpośrednio ze względu na straty ciepła, ale m.in. właśnie na przemarzanie i możliwość wywalenia pleśni na ścianach, przy styku z podłogą masz Swoje zdanie, ja swoje ani ja Ciebie nie przekonam, ani Ty mnie Pleśń przy styku z podłogą nie musi powstawać z powodu nieocieplenia ściany (fundamentu). To dość typowy przyklad wyciągania błędnych wniosków z obserwacji zjawiska. Na razie nie mam czasu rozwijać, myślę, że jak już wrzucę w wolnym czasie obiecany temat zimnych ścian, wiele sobie wyjaśnimy. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 23.11.2007 07:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Pleśń przy styku z podłogą nie musi powstawać z powodu nieocieplenia ściany (fundamentu). To dość typowy przyklad wyciągania błędnych wniosków z obserwacji zjawiska. Na razie nie mam czasu rozwijać, myślę, że jak już rozkręcę w wolnym czasie obiecany temat zimnych ścian, wiele sobie wyjaśnimy. Pozdrawiam. zapewne z powodu braku dziury pod sufitem zaintrygowałeś mnie tymi "typowymi błędnymi wnioskami" jak już napisałem, nikt mnie nie przekona, że takie ocieplenie nie jest potrzebne, w tym jestem niereformowalny i będę ryczał Liberum Veto !!!! dla zaniechania izolacji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.11.2007 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 a ja kiedyś pisałem, że chodzi mi o ocieplenie na głębokość przemarzania, a nie ocieplenie całej ściany, jezeli budynek niepodpiwniczony ... tu jestem skłonniejszy do kompromisu ...i to niekoniecznie bezpośrednio ze względu na straty ciepła, ale m.in. właśnie na przemarzanie i możliwość wywalenia pleśni na ścianach, przy styku z podłogą masz Swoje zdanie, ja swoje ani ja Ciebie nie przekonam, ani Ty mnie aby zjawisko niedogrzanej sciany /w narożnikach czy za meblami/ nie wystąpiło poprowadziłem powrót centralnego ogrzewania wokól scian zewnętrznych budynku /pod posadzką ... coś a'la podłogówka / Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 23.11.2007 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Hmmm ... ja od wewnątrz mam otynkowane, zatarte i posmarowane dysperbitem ściany fundamentowe. Tak było w projekcie. A od zewnątrz też się zastanawiam na razie mocno czy ocieplać ... ? pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 23.11.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 z ocieplaniem fundamentów też miałem mieszane uczucia, niemniej wyszedłem z założenia, że ścianę trzeba poniekąd traktować także jako radiator odprowadzający ciepło w głąb ziemi i na odwrót, i nic do tego niestety mają podłogi ocieplone choćby półmetrową warstwą styropianu. Jest to ewidentny mostek termiczny w głąb ziemi co by nie mówić. Można by to przyrównać w dużym uproszczeniu do gościa ubranego w watówkę i kożuch a stojącego bosymi stopami w zimnym strumieniu. Naprawdę nie pomoże mu nawet ciepła czapka na głowie przez którą ucieka najwięcej ciepła z organizmu.Co do smarowania dysperbitem to oczywiście smarowałbym z dwóch stron z zewnatrz i od wewnątrz, natomiast ocieplenie styro tylko od zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.11.2007 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 ... Co do smarowania dysperbitem to oczywiście smarowałbym z dwóch stron z zewnatrz i od wewnątrz ... a od spodu nie ? skąd taka niekonsekwencja ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 23.11.2007 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 po co odwracasz kota ogonem? Ocieplasz /ocieplałeś ścianę zewnętrzną? Jeżeli tak to po co to robiłeś? Nie szkoda było kasy? Można było dołożyć parę zł do ogrzewania co roku... jak przyjdzie mróz to ciepło z nagrzanych i dobrze ocieplonych ścian będzie uciekać przez nieocieplony fundament w zmrożoną ziemię. Myślę że więcej niż 1m w głąb nie warto ocieplać przy braku piwnicy. Ale co do tego czy to należy robić nie ma sensu się spierać bo oczywiście należy. I to że ktoś tego kiedyś nie zrobił nie przekona mnie, że nie trzeba bo on tak właśnie ma. W ten sposób patrząc można wcale nie ocieplać domu i zamiast dachówki położyć na dachu papę i ją tylko "ładnie" zasmołować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec1 23.11.2007 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 Izolacja termiczna - od zewnątrz do głębokości przemarzania gruntu.Izolacja przeciwwilgociowa pionowa - od zewnątrz na całej wysokości ściany fundamentowej, przechodząca w pozimomą znajdującą się pomiędzy ścianą fundamentową a ścianą 1. kondygnacji, od wewnątrz nie potrzebna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 23.11.2007 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 ... Co do smarowania dysperbitem to oczywiście smarowałbym z dwóch stron z zewnatrz i od wewnątrz ... a od spodu nie ? skąd taka niekonsekwencja ... Nie ironizuj brzoza. Cenię Twoje wypowiedzi na forum za rzeczowość i praktyczne spojrzenie na różne tematy ale czasami upierasz się bez powodu, jak choćby z tą izolacją. Prawdą jest, że przez ładne pare miesięcy, ławy i spora część ściany fundamentowej stoi w wodzie albo wilgotnej ziemi bądż piachu i chłonie wilgoć jak diabli. Poza domem czy bezpośrednio pod nim nie ma znaczenia, ten sam zbiornik wody. Tak więc im większą powierzchnię zaizoluję tym lepiej dla ściany. Tak więc o czym tu dyskutować jak jest to oczywista oczywistość jak mówią niektórzy. pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.11.2007 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 ... Prawdą jest, że przez ładne pare miesięcy, ławy i spora część ściany fundamentowej stoi w wodzie albo wilgotnej ziemi bądż piachu i chłonie wilgoć jak diabli. Poza domem czy bezpośrednio pod nim nie ma znaczenia, ten sam zbiornik wody. Tak więc im większą powierzchnię zaizoluję tym lepiej dla ściany. Tak więc o czym tu dyskutować jak jest to oczywista oczywistość jak mówią niektórzy. pzdr. betonowi woda nie przeszkadza - to raz jesli część sciany stoi w wodzie czy wilgotnym piachu to /obojętnie czy jest pomaźgana dysperbitem czy nie/ jest mokra dlatego, ze po pierwsze nie zrobisz tego dokładnie na budowie - budowa to nie apteka i zawsze zostana jakies małe niedociągnięcia - a woda sobie znajdzie droge sama po drugie aby izolacja była skuteczna - musiała by byc cięzka po trzecie dysperbit to dyspersja asfaltowo - kauczukowo - wodna czyli rozrabialna na wodzie, srodek - moim zdaniem - nieporównanie gorszy od abizolu - słuzy raczej poprawie humoru inwestora niz izolacji ... pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pelsona 23.11.2007 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 zdaję sobie doskonale sprawę z tego o czym piszesz i w dużej części to podzielam, nie mniej penetracja wody w głąb zasmarowanej dysperbitem ściany fundamentowej a co za tym idzie nasiąkanie jej wodą i następnie jej kapilarne podciąganie, jest w dużej mierze ograniczone i oto przede wszystkim chodzi. Suchszy beton ma lepsze własności izolacyjne niż całkowicie mokry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
budulec1 23.11.2007 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2007 betonowi woda nie przeszkadza - to raz Jeśli beton nasiąknie, a do tego temperatura przejdzie "w nim" kilka razy przez zero nie będzie już tak wesoło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.