Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

przekręt.....


Kasia242

Recommended Posts

zaraz... :evil: i tak latwo im darowc :evil: od tak podkulic ogon i grusc sie ze soba :evil: przeciez to zwykle oszustwa...nie daj im spokojnie zyc..niech im ten dom obrzydnie nich wchodzac do niego zawsze pamietaja ze bogaca sie na czyjejs krzywdzie dzwon nekaj wizytami to twoja kasa ..jak odpuscisz okazesz sie zwyklym mieczakiem..oni sie teraz ciesza i pewnie mysla jak przekrecic nastepnego naiwniaka ...dawaj ich adres dane itp wyzyj sie chociaz :evil: swiat sie nie zawalil..... :wink:

 

 

...jasne, że tak ! Nie dawaj za wygraną ! Pieniądze drogą nie chodzą, na wszystko trzeba zarobić, więc ceń siebie, swoja pracę i swoją rodzinę, która przecież też w ten sposób ucierpiała ( finansowo i psychicznie )...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 153
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak jak inwestorzy dla zasady powinni walczyc o kazda kwote, tak samo dla zasady wykonawca powinien robić to samo. Tak sie sklada, ze w naszym pieknym kraju oszuści maja sie dobrze, bo zwykle "nie opłaca się ......".

Ja dla zasady pozwałem znane biuro turystyczne o kwote 400,-

Czy to pieniactwo? Dla wielu tak. Ale jak sobie uświadomimy, że na taka kwote rzeczone biuro oszukało kilka tysiecy osób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy to inwestor czy wykonawca wszyscy powinnismy byc uczciwymi ludzmi bo jestesmy od siebie zalezni i nie powinno byc roznicy czy to umowa na gebe czy na kartke papieru......wierze w jedno napewno krzywda wyrzadzona powraca wprawdzie pod rozna postacia ....jesli nie odzyskasz tej kasy zycz im tylko jednego zeby z tymi pieniedzmi zabrali wszystkie twoje zmartwienia i nieszczescia...to dziala ...gwarantuje :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie daj im spokojnie zyc..niech im ten dom obrzydnie nich wchodzac do niego zawsze pamietaja ze bogaca sie na czyjejs krzywdzie dzwon nekaj wizytami (...)dawaj ich adres dane itp wyzyj sie chociaz :evil:

 

No ! Szyby im wytłuc ! Chałupę podpalić ! Psa podtruć ! Drzwy g..wnem wysmarować ! Ruskich z kałachami nasłać ! I co jeszcze ?

Miejże rozum ! Namawiasz człowieka do łamania prawa ! Za samą publikację danych osobowych osoby prywatnej on może zdrowo "beknąć". Co innego podać dane nieuczciwego wykonawcy (bo to firma i nie podlega ustawie o ochronie danych), co innego osoby fizycznej.

 

Nie dawaj za wygraną ! Pieniądze drogą nie chodzą, na wszystko trzeba zarobić, więc ceń siebie, swoja pracę i swoją rodzinę, która przecież też w ten sposób ucierpiała ( finansowo i psychicznie )...

 

Słusznie ! Z oszustami powinno się walczyć. Tyle, że jest w tym wzystkim maleńki problemik: Front nie jest w stanie udowodnić im winy z powodów, które opisałem wyżej. Podpuszczacie gościa, ale to on poniesie wszystkie koszty tego podpuszczenia ! Pomyślał ktoś z Was o tym ? Łatwo się mówi: walcz, nie odpuszczaj, ale macie jakiś pomysł na realną pomoc Frontowi, inną niż gniewne, acz puste słowa ?...

 

Tak jak inwestorzy dla zasady powinni walczyc o kazda kwote, tak samo dla zasady wykonawca powinien robić to samo.

 

Dla zasady to ja mogę sobie ścigać Gromadę, bo mnie na to stać. Jesteś pewien, że Front, który już stracił kupę kasy, będzie chętny na nieefektywną stratę kolejnej porcji pieniędzy ?

 

nie powinno byc roznicy czy to umowa na gebe czy na kartke papieru......

 

Piękna teoria.

 

A do wszystkich: chcecie Frontowi doradzać ? To doradzajcie, ale z głową !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle , ze Tomek ma racje ,adwokat chce brac sie za sprawe , bo wie , ze swoja kase i tak dostanie.

Tomku , z jednym ale.

Jesli mozna udowodnic , ze to akrat On wykonywal ta prace to moze jednak jest jaks szansa.

Jesli to w bloku to pewnie sa jacys swiadkowie ?

Tyle , ze z gory mozna zalozyc , ze nie beda chcieli isc do sadu :-?

 

Tak czy inaczej odpuscialabym , bo szansa marna jest.

Mozna ewentualnie chodzic i upominac sie , w obecnosci innych , tak zeby kichy narobic , ale grzecznie[w miare mozliwosci ukladu nerwowego :wink: ].

Nie da rady inaczej , zeby nie narobic sobie wiekszych problemow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak ..za dane osobowe to on beknie ....prawda....jaaasne Tomku...]..........pewnie zrobia mu sprawe..taka z adwokatem..jasne.............najlepiej doradzac mu ,,z glowa,, ze nie moze zrobic juz nic ..i tymsamym wskazywac droge innym takim inwestora i wykonawca...a co tam niech sie ucza ze oplaca sie byc nieuczciwym ze niektorzy tak robia i zyja sobie spokojnie....ja np jestem oburzona i potepiam nieuczciwych ludzi....realna pomoc ...coz mozemy sie jedynie my inwestorzy ze wstydu zlozyc po 5zeta i oddac Frontowi kase za nich aby nie byli swiadectwem nas...a to raczej nierealne bo za bardzo liczymy kazdy grosz ....przykro mi bardzo ...ale takie slowa ze nic sie nie da zrobic to ne powinnes tu Tomku nawet pisac chyba ze masz ku temu jakis cel ...lub np....doswiadczenie :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli mozna udowodnic , ze to akrat On wykonywal ta prace to moze jednak jest jaks szansa.

 

Owszem, tylko że powtórzę: takiej szansy nie ma. Mój eks-budowlaniec opowiadał w sądzie cudności o tym, ile to niby on prac dodatkowych wykonał dla mnie i ile niby są one warte. Oczywiście wszystko na umowę ustną. Był na tyle bezczelny, że na piśmie wnosiłl o powołanie kilku świadków, któych notabene nazwiska byłu mi całkowicie nieznane. I co ? I sąd nawet nie odpowiedział mu, po prostu "spuścił" sprawę tych świadków. Dla sądu (jak już pisałem) w takich sprawach powoływanie się na jakieś tam osoby nie ma znaczenia ani sensu, bo i tak nie da się w ten sposób dociec, kto ma rację.

 

....prawda....jaaasne Tomku...]..........pewnie zrobia mu sprawe..taka z adwokatem..jasne.............

 

Ironia niepotrzebna. Wykaż powołując się na przepisy i orzecznictwo, że Front ma szanse, proszę. Zaś co do danych osobowych: ja nie wahałbym się ani chwili, gdyby ktoś ujawnił moje dane. A zabezpieczyć dowody w takiej sprawie da się prosto, tylko trzeba szybko działać.

 

najlepiej doradzac mu ,,z glowa,, ze nie moze zrobic juz nic ..i tymsamym wskazywac droge innym takim inwestora i wykonawca...a co tam niech sie ucza ze oplaca sie byc nieuczciwym ze niektorzy tak robia i zyja sobie spokojnie....

 

Ależ TAK ! TAK, moja droga ! Tak właśnie jest ! Kłamcy, złodzieje, oszuści i inne syny żyją sobie jak pączki w maśle ! Wiesz, dlaczego ? Bo większość ludzi zakłąda, że w razie czego pójdą do sądu po sprawiedliwość i tą sprawiedliwość dostaną. A tymczasem wała dostaną, a nie sprawiedliwość.

 

takie slowa ze nic sie nie da zrobic to ne powinnes tu Tomku nawet pisac chyba ze masz ku temu jakis cel ...lub np....doswiadczenie

 

Mam jedno i drugie:

 

1. CEL: Nie wierzę (i mam po temu istotne powody), że Front dojdzie swego na drodze prawnej. Więc chcę, żeby był świadomy, że najprawdopodobniej wtopi kolejną kasę - kto wie, czy nie porównywalną, albo i większą od tej, którą stracił już. Co zrobi - jego sprawa, ale namawianie go w taki sposób, jak to robicie to brak obiektywizmu.

 

2. DOŚWIADCZENIE: drugi link umieszczony w mojej "stopce".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponownie podzielam opinie sceptyków. Masz małe szanse na odzyskanie pełnej kwoty na drodze sądowej.

 

Zdanie przeciwko zdaniu. Która strona zostanie przez Sąd uznana za prawdomówną? No właśnie.... . Jeżeli rzeczywiście Twoja zleceniodawczyni jest osoba pozbawioną zasad to czy problemem moralnym będzie dla niej skłamać po raz kolejny? Skłamać nawet przed sadem? Wystarczy, że powie:

- przecież dała Tobie do ręki całą umówiona kwotę,

- to ona jest Twoją ofiarą. Przecież umowa opiewa właśnie na 1000 zł,

- jesteś partaczem. Musiała wynająć pilnie prawdziwego fachowca (nota bene kuzyna, który akurat przyjechał na dwa tygodnie z Irlandii), który dokonał poprawek po Tobie. Wraz z materiałem kosztowało to dokładnie 2500 zł,

- .........

Jak widzisz, treść zeznań może byc różna.

Przeanalizuj swoją sytuację. Jakie "twarde" dowody będziesz mógł przedstawić Sadowi?

Jeśli ich nie masz to najprawdopodobniej stracisz tylko kolejne pieniądze i przede wszystkim czas. Będziesz musiał zamiast zarabiać stawiac się w sądzie.

Z pewnością na jednej rozprawie rozstrzygniecie nie zapadnie.

Pewnym atutem przemawiającym na Twoja korzyść może być to, że to Ty występujesz do sądu a nie ta pani.

 

JCo jest pewne? To, że jgwarantowanym wygranym będzie adwokat (zarówno Twój jak i strony przeciwnej). To jest pewne na 99% (ten jeden procent rezerwuję na wypadek Twojej niewypłacalności w postępowaniu komorniczym). Adwokat zawrze z Tobą umowę (musi legitymować się Twoim pisemnym upoważnieniem) i jest mu właściwie obojętne czy jego wynagrodzenie które mu wypłacisz odzyskasz w postaci zwrotu kosztów sądowych, czy też tego zwrotu nie uzyskasz.

 

Pamiętaj, w przypadku gdybyś przegrał sprawę to musisz liczyć się z koniecznością pokrycia kosztów sądowych poniesionych przez "tę panią".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Widze ze temat rozgorzal ...to cieszy ,bo to swiadczy ze są ludzie ktorzy takie zachowania potępiają :)

Co do samej sprawy ..hmm powiem tak ja te pieniądze zaras sobie odrobie ,bo przeciez to nie byl moj pierwszy i nie ostatni klient,msciwy z natury też nie jestem,nie po to czlowiek pracuje zeby sie szarpac potem o kase ale......uważam ze musze zawalczyc ..choćby dla zasady...sprobowac po prostu napiętnowac takich ludzi i ich zachowanie..naprawde juz mi nie chodzi o te pieniądze ..tylko ze nie robiąc nic dajemy przyzwolenie na takie dzialanie,niewiadomo kogo i na co oszuka ta osoba potem kogos innego,moze bedzie to cos powazniejszego niz ,,glupie 2500.Do adwokata poszedlem bo preferuje jakby to powiedziec :lol: bardziej legalne metody wymierzania sprawiedliwosci,uda sie czy nie uda spróbowac trzeba.

dziekuje jeszcze raz za slowa poparcia i za opinie..postaram sie informowac o sprawie

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chłopie. wpadnij tam i oświadcz, że nie chcesz nawet tego tysiaka i rozbierasz dotychczasową robotę do zera. postrasz trochę może zmięknie.

 

Pomyśl zanim coś napiszesz !

 

1. Tam nikt go nie wpuści

2. Jak wejdzie siłą i zacznie rozbierać, klient wezwie policję i dopiero zaczną się kłopoty Fronta !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczytalam troszke Tomku i podziwiam cie....faktycznie doswiadczenie to ty masz niezle....no i sam jestes przykladem tego ze walczyc o swoje trzeba.....i choc czasem jest to walka z wiatrakami :cry: ja gardze wszystkimi nieuczciwymi kretaczami i dziwie sie jak mozna cieszyc sie potem takim domem...fuu wstretne :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc.Dzisiaj mialem znowu starcie z inwestorem,totalny de.....il...postawilem dom do dachu i powiedzial ze mam mu postawic slupek z klinkieru,ale...za friko.poniewaz w projekcie byl zelbet to w zamian,i niewyplacil mi kasy za pozostale prace.Szkoda nerwow i tak zaplaci,tepic takich niech sami robia,mysla ze to lekka robota.CWANIAKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc.Dzisiaj mialem znowu starcie z inwestorem,(...) i niewyplacil mi kasy za pozostale prace.

 

Czym się chwalisz, że znowu się dałeś "zrobić" ? Umowię miałeś ?

 

A taki byłeś macho w poprzedniej wypowiedzi ! :D

 

Zaś co do ciężkiej roboty - taka sama, jak każda inna. Są roboty o wiele cięższe niż budowanie. A przede wszystkim: są roboty wiążące się z o wiele większą odpowiedzialnością i wymagające zdecydowanie wyższych kwalifikacji, niż budowlanka.

 

I jeszcze: posty na tym forum dobitnie świadczą, że na 1 inwestora s...syna przyypada 10 s....synów budowlańców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktos wczesniej dobrze napisal,nie chodzi mi glownie o kase chodzi o to by nie czuli sie bezkarnie,by deptac im po piętach,by po prostu walczyc,bo ludzie nieuczciwi dorabiają sie na tkz.szokowaniu innych swoimi pomyslami na przekręty....mi by do glowy nie przyszlo zatrudnic firme do wybudowania domu i pon pol roku powiedziec szefowi tej ekipy ze ,,nie ma umowy wiec kasy nie dostanie.........To sie po prostu w glowie nie miesci.....to nie wazne czy to inwestor czy odwrotnie firma ,wszystko zalezy od czlowieka ,polska to wciąz jest dobry kraj dla takich cwaniakow..bo to jest zwykle chamskie cwaniactwo,zero wyrzutów sumienia..i takie zachowania trzeba tępic do czego namawiam.Nie wolno przyzwalac na cos takiego .

pozdrawiam

oczywiscie mam swiadkow,robilem to z moim pracownikiem ,podpisalem kilka odbiorów materialu zamowionych przez ,,inwestorke,,,rozmawialem paroktrtotnie z sąsiadem ,ktoremu pozyczalem klucze nasadowe,mam rachunki na czesc materialow tam wykorzystanych,...jak by tak usiąsc i pomyslec to dowodow ze tam pracowalem jest dosc duzo.

szkoda ze nie nagralem naszej rozmowy 8) (choc z tego co wiem nagrywanie osob prywatnych jest zabronione),

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ktos wczesniej dobrze napisal,nie chodzi mi glownie o kase chodzi o to by nie czuli sie bezkarnie,by deptac im po piętach,by po prostu walczyc,

 

Jak masz na to środki, to jak najbardziej rób swoje - w imię zasad.

 

oczywiscie mam swiadkow,robilem to z moim pracownikiem

 

Uważaj ! Fakt, że jest to Twój pracownik, to podstawa do podważania jego wuiarygodności. Sąsiad inwestorki wie, że coś robiłeś, ale nie wie co i na jakich uzgodnionych zasadach, poza tym jest bardzo prawdopodobne, że nie będzie chciał spięć z sąsiadką, na którą pewnie będzie skazany przez nastepne dziesięciolecia. Podpisanie odbiorów materiałowych to też nie dowód na to, co dokładnie robiłeś i za ile. Jakby tak usiąść i pomysleć, to dowodów nie masz, tylko poszllaki i to niekoniecznie ekstramocne.

 

(choc z tego co wiem nagrywanie osob prywatnych jest zabronione),

 

Źle wiesz. Polskie prawo absolutnie nie zabrania nagrywania osób prywatnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek ,widze ze wyciągasz pojedyncze zdania i wyrywasz je z kontekstu..a kontekst jest taki ze....chodzi o udowodnienie ze ja tam bylem,i pracowalem,oraz zed ta i ta robota top moja robota...wiec mysle ze nie mozna tak pesymistycznie podchodzic do sprawy....myslisz ze tak trudno udowodnic ze byles w sklepie spozywczym po bulki o 8 rano? zapewniam cie ze latwo.wiecej optymizmu :wink:

Po za tym w tej sprawie generalnie wszystko jest bardzo przejrzyste,musieliby wszsyscy klamac i isc w zaparte ...raczej niemozliwe zeby wszyscy 8) , a co do podwazania wiarygodnosci to podwazyc mozna wszystko,od umowy po testament..takze to zly przyklad,a mysle ze sąd podejdzie do sprawy w pewnym kontekscie calosci,bo kwota nie jest az tak duza ,to raz,a dwa moze bedzie jakas ugoda ..nie wiem ...przypuszczam ze jednak bedzie pozytywnie...tak sie nastawiam :wink:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...