Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pajączki na tynkach po zagruntowaniu... ratuuunkuuu!!!


mikopiko

Recommended Posts

Mamy problem :-?

Tynki cem-wap położone były w czerwcu...Temp w domu jest niska bo ok 1-2 stopnie :roll:

Aby wstawić piec trzeba najpierw wykafelkować pomieszczenie, wysprzątaliśmy pomieszczenie, włączyliśmy ogrzewanie - piecyk , temp podniosła się do 5 stopni, zakryliśmy drzwi , żeby ciepło nie uciekało :roll: no i zabraliśmy się do gruntowania uni-gruntem, po pociągnięciu pędzlem ściany zaczęły pojawiać się dziwne pajączki podobne do żył ludzkich :wink: . Wygląda to podobnie bo nie ma pęknięć na powierzchni tylko głębiej widać ciemne dróżki :roll: :( ...o co chodzi???? mamy pewne podejrzenia ...ale może ktoś miał coś takiego i nam pomoże :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Killka dni temu miałem tak samo. Nie wiem skąd to się bierze, ale po wyschnięciu podkładu a tym bardziej po malowaniu ścian na biało pajączki zniknęły.

Pozdrawiam.

 

:o i uff :roll: no tak mi się wydawało, że jak trochę wysycha to to znika :roll:

Ciekawi mnie jaka jest tego przyczyna :roll: .

To wygląda tak jakby ta głębsza warstwa była albo popękana albo jakoś dziwnie porowata :roll:

To jest kotłownia więc pal licho ale jakby tak miało być w innych pomieszczeniach :roll: no to już by nie było tak fajnie :roll:

Bardzo dziękuję za odpowiedź :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za odpowiedź :D

ulżyło mi :D

mąż był w domu i rzeczywiście już nic nie widać :roll:

 

a podejrzewaliśmy, że są za zimne mury i coś w środku popękało :roll: .

Mam jeszcze jedno pytanie czy przy tak małej temp 2-3 - do 5 stopni można też inne pomieszczenia gruntować czy lepiej poczekać jak będzie cieplej? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że za dużo cementu - rozumiem. A o co chodzi z tym tynkiem III kategorii? U mnie rzucali chyba dwa razy. Najpierw "szpryca" potem warstwa zasadnicza - czy o to chodzi? No i na koniec filcówka. A pajączki u siebie też miałem i niczemu to nie szkodzi Wychodzą kiedy ściana została zmoczona (np przez grunt). Po malowaniu nie ma po nich śladu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie ...

część ekip nie przestrzega technologii i idzie na skróty /tynk z agregatu np./

kategoria tynku oznacza, ze tynk III kategori powinien byc robiony w 3 etapach

1. obrzutka - szpryc

2. narzut - warstwa zasadnicza

3 gładź - szlichta

w tynkach filcowanych dochodzi jeszcze "filcowanie" czyli zatarcie miałkim piaskiem z wapnem, paca filcową

same "pajączki" są do przełknięcia

gorzej kiedy ostukiwane fragmenty sciany odpowiadaja głuchym dźwiekiem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Ciekawi mnie jaka jest tego przyczyna :roll: ...

zbyt duzo cementu w zaprawie

i duze prawdopodobieństwo ze tynk III kategorii był rzucany (zamiast w trzech podejściach) w jednym podejsciu ...

 

To nie prawda ze jest to spowodowane zbyt duz iloscia cemnetu w zaprawie, ja do swoich tynków dawłaem znikoma ilosc cementu 1-3-10 ( cement -wapno-piasek) i niestety po zmoczniu sciany pojawiaja sie takie piekne pajeczynki. Tynki robiłem samemu (szpryc, narzut i gładź) Sciany tez przed tynkowaniem były porządnie moczone zeby nie chłoneły wody z zaprawy. Wiec chyba tynki cementowo wapienne maja to do siebie ze pokazuja takie piekne żyłki po zmoczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem. Gosc który montował mi drzwi do łazienki musiał pomniejszyć ten otwór na drzwi z 90 na 80 cm, w tym celu dodał słupek z pustaków. Drzwi zamontował, na ścianach dał gładzie, wszystko ok.

Po miesiącu zachciało mi sie włącznika światła z łazienki obok drzwi, podczas małego kucia na otwór na puszke pękła mi ściana, taka rysa na pół metra.

Zamaskowałem to zaprawą gipsową (gładź) i nic nie widać. Tylko jak dawałem

unigrund to ta rysa była widoczna przez tą warstwę gipsu. Po wyschnięciu znowu znikła. Moze u was tez tam popękało...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie popękało tylko pod wpływem mokrego pod spodem wyszły te pajączki :D

ale już ok, wyschło i nic nie widać

dzięki za odpowiedzi :D

Czytałam tak wiele tematów ale nigdy nie natkneliśmy się na taki problem, nikt, nigdzie nie wspominał, że taka jest reakcja przy tynkach cem-wap.

Kiedy malowaliśmy ścianę unigruntem to właśnie zaczęły wychodzić pajączki, przestraszyliśmy się, że ściana zimna i pod wpływem wnikającej cieczy pęka nam tynk...a za chwilę będzie odpadał... ale po waszych wypowiedziach i moich spostrzeżeniach wiemy, że wszystko jest ok :D .

Może komuś to doświadczenie się przyda i po malowaniu swoich tynków nie wpadnie w panikę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 years później...

No nie wiem co to znaczy czyste. Odkurzyć je ? Nie są malowane. Po prostu mam spartolone tynki, których nie mogę pomalować. I tutaj przeczytałam o pajączkach, które też mam. Ale widzę, że pajączki mogą zniknąć. Ja mam dużo niedoróbek i okropne mazy. Na jednej ścianie jest super , a na pozostałych smugi. Jakby ktoś szczotką metalową przejechał takie duże półkola. Nie chodziło mi o gładzie, których nie lubię właśnie za ten sztuczny efekt gładkości więc nie ma takiej opcji abym na to gładzie dała, bo tak mi każdy radzi.

Tynk cw też powinien trzymać jakiś fason i wyglądać tak samo w całym domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...