POKOJE DLA DZIECI - zdjęcia - dołączcie jak macie :)

[lois]

Drzwi są firmy DRE model Premium-kolor wenge ryfla. Komoda niestety to moja stara sprzed 15-20 lat, była już zielona potem pomarańczowa a teraz jest biała. Gałki kwiatki kupiłam osobno do komody i do szafy. W planie było kupienie komody HEMNES z IKEI i wymiana gałek, ale stara ma fajny ozdobnik na dole i skoro ładnie się pomalowała to została z nami dalej

[Klodziki]

Śliczna ta komoda Też kupiłam hensvika do pokoju mojej córci, tyle, że z łóżkiem. Choć zastanawiałam się nad tym minnen, bo śliczne, ale jednak zostałam przy hensviku, tak do kompletu. Mam prośbę odnośnie tych (sorki, że w tym wątku) czy mogłabyś napisać jak te drzwi się sprawują, ile już je macie, solidne?

[rere79]

lois bardzo ładny pokoik. Ja bym dodała tylko białe firanki w oknach upięte na jedną stronę. Dodało by to trochę lekkości i przytulności w pokoju. Może jeszcze wymieniłabym tą narzutę na białą

 

A pokoik córci narazie wydaję się pusty, bo mało zabawek. Córa rośnie, a wraz z wiekiem będzie coraz więcej kolorowych bibelotów;)

[lois]

No właśnie firanka dojdzie pokoik nie ma jeszcze nawet tygodnia Więc wykańczanie trwa. Tylko biała narzuta przy moim Pędziwiatrze chyba nie zda egzaminu

[rere79]

No to ewentualnie ta zieleń, tylko fajnie jakby była taka soczysta jak na ścianie. A motylki to raczej białe na tym różu

[jaksie]

lois w tym pokoiku dodawałabym już tylko białe akcenty. Za chwilę przesadzisz.

[lois]

No właśnie kolorowe miały być tylko ściany na tym białe meble i dodatki białe te motylki właśnie białe planowałam. Tylko narzuta jeszcze musi byc w kolorze bo biała nie przejdzie - poza tym łóżko białe więc chyba byłoby za nudno. Ogólnie chciałabym narzutę i poduszki żeby można było posiedzieć na nim wygodnie. I w sumie to już wystarczy. Taki był wstepny projekt.

http://www.toya.net.pl/~toms/juju_pok.jpg

[Lukarna]

Lois cudny ten pokój:)

Pokazałam mojej prawie 5 latce i mówi, marzy o takim:)

[mirka23]

A mi się średnio podoba takie zestawienie kolorów róż, zieleń i na dokładkę czerwony, jeżeli będą porozrzucane zabaweczki, to będzie już totalny misz-masz.

[asizo]

A mi się średnio podoba takie zestawienie kolorów róż, zieleń i na dokładkę czerwony, jeżeli będą porozrzucane zabaweczki, to będzie już totalny misz-masz.

 

Ale ten pokoik jest już urządzony, a to był wstępny projekt. Zdjęcia na poprzedniej stronie.

Moim zdaniem jest bardzo ładny

[mirka23]

Ale ten pokoik jest już urządzony, a to był wstępny projekt. Zdjęcia na poprzedniej stronie.

Moim zdaniem jest bardzo ładny

 

Widzę, ślepa nie jestem co Wy z tym dzikim różem i zielenią ?? nie podoba mi się i tyle.

[Ania i Bartek]

lois bardzo mi się podoba zamysł pokoju Twojej Córci

 

czy możesz podpowiedzieć jaką farbą malowaliście starą komodę?

przygotowywaliście ją jakoś specjalnie do tego malowania?

mamy komodę z poprzedniego mieszkania, z płyty, nie litego drewna

myślałam, żeby ją pomalować albo nakleić tapetę na fronty, boki i górę

 

u nas dominują podobne kolory - pastelowe: jasna zieleń i bardzo jasny pastelowy fiołkowy

pokój naszej niespełna 2-latki jest w fazie wykańczania, Mała śpi z nami, a w jej pokoju nadal stoi łóżeczko ze szczebelkami

 

mam już upatrzone meble z ikea:

http://www.ikea.com/PIAimages/0086572_PE215405_S4.JPG

 

http://www.ikea.com/PIAimages/0110179_PE260253_S4.JPG

 

nad łóżkiem planuję półeczkę, na której postawimy zdjęcie Córci i literki ze styroduru tworzące jej imię

chcę przygotować wszystkie meble i dodatki, a metamorfozę zaplanować na jeden weekend, który córcia spędzi poza domem

mam nadzieję, że nasze Słoneczko uzna ten pokój za swój, że się w nim zakocha i będzie chciała spędzać w nim całe dnie i NOCE!

[aneta s]

Ania i Bartek widze, ze mamy podobny pomysl jak pozbyc sie dzieci z malzenskich lozek:lol2: nasz okruszek tez spi z nami i tez licze na to, ze jak zobaczy gotowy pokoik to zechce na dobre w nim zamieszkac:yes:

[Ania i Bartek]

uffff....no to mi ulżyło!

wprowadziliśmy się do naszego domku w sierpniu z postanowieniem: nowy domek = nowy pokoik (w poprzednim mieszkaniu nie miała własnego) = śpię moim pokoju:)

 

nie udało się oczywiście i do dziś nie znaleźliśmy w sobie dość silnej woli, żeby przewalczyć parę nocek i pozwolić jej przyzwyczaić się do osobnego spania

 

marzy mi się, żeby ten pokoik tak zaczarować, że w końcu Bączek poczuje, że jest u siebie:)

[jaksie]

U nas podziałało, nowy dom, nowe zwyczaje. Oczywiście to nie znaczy, że zasypia i budzi się zawsze w swoim pokoju, ale udaje nam się coraz częściej

[asizo]

Widzę, ślepa nie jestem co Wy z tym dzikim różem i zielenią ?? nie podoba mi się i tyle.

 

 

A co do spania w swoim pokoju. U nas było tak: w starym mieszkaniu córka spała u siebie (do ok. 2,5 roku). Po przeprowadzce najpierw spała u siebie, a łóżeczko młodszej było u nas w sypialni ze względu na wygodę nocnego karmienia (pokój dziecięcy, w któym spała starsza tuż za ścianą). Młodsza w wieku ok. 9 m-cy przewędrowała do pokoju siostry i spała tam cudownie, zadnego płaczu, ze do mamy, itp. Za to starsza sie zbiesiła i zaczęła do nas przyłazić każdej nocy, a po odprowadzeniu do łóżeczka, potrafiła przyjść znowu i znowu. Czasem dawaliśmy spokój i spała już z nami. A teraz od kilku dni (tfu, tfu), coś jej się odmieniło i przesypia całą noc we własnym łóżku. Za to młodsza coraz częściej zgłasza potrzebę zasypiania w naszej sypialni, ale jesteśmy twardzi i najwyżej siedzimy przy nich przed zasnięciem, czytamy... Choć tak, jak kiedyś młodsza zasypiała sama i nie było z tym najmniejszego problemu, to teraz nie daje odejść od łóżka, zanim nie zaśnie. Starsza tak samo.

Dzieci się zmieniają...

[mirka23]

U nas podziałało, nowy dom, nowe zwyczaje. Oczywiście to nie znaczy, że zasypia i budzi się zawsze w swoim pokoju, ale udaje nam się coraz częściej

 

Tak, w nowym domu łatwiej wprowadzić nowe zwyczaje, trzeba tylko być konsekwentnym w zaplanowanych rytuałach przed spaniem

[lois]

Do mirka23 Jasne że nie każdemu się podoba i mnie też dużo prezentowanych pokoików się nie do końca podoba - czerwonego koloru nie ma w pokoju - biedronka z IKEI jest czerwona wczoraj ją dostała na urodziny i to wszystko z czerwieni.

 

Do Ania i Bartek: Komoda malowana farbą TIKKURILLĄ tak jak ściany - nie używam innych farb, bo nacięłam się nie raz te są trwałe i nie blakną - i wychodzą jak na próbniku. Ta komoda jest farbą wodną ale np stare meble kuchenne malowałam benzynową - dłuuugo schną ale możesz szorować potem ile chcesz.

Lekko papierem ściernym całość, potem benzyna ekstrakcyjna i farba - nie stosuj wałka pomarańczowego z włoskiem bo po kilku minutowym malowaniu zaczynaja wychodzić i masz resztki na meblu. Albo kup ich kilka i zmieniaj jak zauważysz że się tak dzieje.

 

Ogólnie fuksja i zieleń to dwa kolory dominujące i biel jako rozbicie - przy czym nie lubię pastelowych kolorów bo szybko się mi nudzą. A poza tym zaczyna się ożywianie i też można przesadzić. A tak coś się dzieje przy nawet małej ilości mebli i nie ma żalu jak coś się znudzi.

Kolory intensywne "podobno stymulują dziecko", moja córa ciągle biega do swojego pokoju wcześniej tylko tam spała. Porozrzucane zabawki zawsze będą, ale jakich ścian nie zrobisz i tak będą. Ma dwa dywany i spore miejsce do zabawy na nich. Biały stolik stoi albo na dywanie albo pod ściana w zależności jak się bawi czy jak się wygłupiamy My w domu poprostu lubimy żywe kolory - dają nam energię, ale nie mamy pstrokato - nie uważam że pokój jest przeładowany mimo intensywności ścian. Jak się Młodej odwidzi to białe meble zawsze dopasujesz do wszystkiego - a malowanie zajęło mi weekend więc jak się jej znudzi lub wykreuje własne upodobania przemaluje - i będziemy mieli znowu przyjemną zabawę i radość z czegoś nowego.

[Ania i Bartek]

lois dziękuję za odpowiedź spróbujemy zadziałać z komodą i wielkie dzięki za rady co do wałków i farby!

 

Nasza Kruszynka też pięknie zasypiała (sama!) i spała całą noc w swoim łóżeczku do przeprowadzki.

Przeprowadzka trwała ponad miesiąc, a w ciągu tego czasu Mała spała ze mną na kanapie u mamy.

Po przeprowadzce jej pokój nie był jeszcze wykończony, w sensie - przytulny, nawet łóżeczka nie zdążyliśmy na czas skręcić.

No i została w naszej sypialni.

Staramy się o drugie maleństwo, więc przejście do nowego pokoju jest nieuniknione. Musimy się za to wziąć w miarę wcześnie, żeby nie złożyło się to z narodzinami rodzeństwa. A rytuały przed spaniem od urodzenia niezmienne, do tego stopnia, że po wigilii+święta u jednych i drugich dziadków+wyjazd w góry = miesiąc trwało zanim się uspokoiła i wróciła do rytmu.

Ale pomału robi się off topic...

[mkala2]

Witam dziewczyny,

Ja skończyłam malowanie ścian mojej 2-letniej córki, brakuje mi pomysłu na dodatki do łóżka - jakieś narzuty poduszki bo wydaje mi się tak "łyso" . Nad łóżkiem będą jeszcze motyle ok 6szt - chyba białe albo zielone, a nad tymi kwadratowymi regałami na skosie takie w kolorze tej ściany ciemno różowe.

http://www.toya.net.pl/~toms/pokoj.jpg

http://www.toya.net.pl/~toms/pokoj1.jpg

http://www.toya.net.pl/~toms/pokoj2.jpg

http://www.toya.net.pl/~toms/pokoj3.jpg

http://www.toya.net.pl/~toms/pokoj4.jpg

 

Lois świetny pokój !!! Dzieciaki uwielbiają kolory.

Oglądam tutaj wiele przepięknych pokoi: niektóre niestety w kolorach "dorosłych" - takie które zachwycą może znajomych/mnie też -ale dzieciaki najlepiej czują się w barwnych pomieszczeniach. Co chwilę pokazuję zdjęcia dla mojego synka i on wskazuje tylko właśnie te w radosnych odcieniach.