Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zphugawronwp.pl

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziewczyny... fotel Betibb jest boski!! Idealny! Ale podobnego nie da się znaleźć. :( olgusieniunieczka, fajnie, że rozwiązałaś sprawę z fotelem. Ja osobiście, jeżeli jakiś znajdę, wstawię do sypialni, także nie martwię się, iż mój mały jak podrośnie będzie go eksploatował ;) Najwyżej wyniosę aby czekało na następnego potomka... ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pokoj mojej Helenki, brakuje jeszcze komody, dywanu i lozeczka i paru gadzetow

fototapety%252520032.jpg

 

fototapety%252520037.jpg

 

fototapety%252520029.jpg

 

fototapety%252520025.jpg

 

fototapety%252520022.jpg

 

fototapety%252520021.jpg

jak widac elfy sa w niebezpieczenstwie, jeden juz nie ma skrzydelek

fototapety%252520019.jpg

 

Jestem pod wrażeniem tego pokoiku dodałam do swoich inspiracji.

Ja się zastanawiam czy iść w stronę róży czy może limonki jak tu: http://www.marmex.pl/?826,pl_system-legoo-ustawienie-1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iwek - zobacz dziennik Marcina Cetery.

 

A jeśli chodzi o malowanie łóżka, to postawą jest przygotowanie poierzchni do malowania, czyli zmatowienie. Porządne. U mnie wyszo to tak, widać słoje, zawsze bedzie, jeśli to drewno, nie płyta:

 

IMGP6468.JPG

 

IMGP6472.JPG

 

mazo, super wyszło to łóżko...jak możesz to napisz dokładnie jak to robiłaś, tzn chodzi mi o to czy matowiłaś papierem(i jaką grubością) ręcznie, czy szlifierką, czy to chodzi o samo zmatowienie czy zdarcie lakieru? no i co później, czy gruntowałaś (jeśli tak to czym) i jaką dokładnie farbą malowałaś...jak pamiętasz to napisz proszę, bo mam fajny regał i szafkę do pomalowania, i zabieram się do tego jak pies do jeża ;) bardzo bym chciała ale boje się,ze zepsuję...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To bardzo proste, malowałam już pobielone wcześniej i polakierowane, więc zmatowiłam papierem chyba 100 lub 160, lepiej jak jest taki średni, nie za drobny, zwyczajnie, ręcznie, potem normalnie malowałam, kilka razy. To naprawdę proste, jeśli malujesz już wcześniej malowaną powierzchnię to ważne, żeby porządnie to zmatowić i to wszystko, żadnych podkładów. Edytowane przez mazo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także malowałam łóżko dla dziecka. Efekt wyszedł mi podobny jak u Mazo, tylko słoje jakby mniej widoczne i lekko błyszczące ( farba była z połyskiem). Łóżko było z surowego drewna sosnowego. Najpierw przetarłam papierem ściernym grubszym. Potem trzeba dokładnie odpylic i tutaj szczególnie należy zwrócic na to uwagę żeby nie było potem pyłku bo wszystko wyjdzie pod farbą. Następnie pomalowałam farbą bez podkładu (to była farba, która tego nie wymagała, doradził mi pan w sklepie nie pamiętam nazwy w tej chwili , ale jak ci zależy to sprawdzę). Po wyschnięciu przetarłam znów papierem tylko drobniutkim, delikatnie, żeby za bardzo nie zdrapac tej pierwszej warstwy farby, znowu odpyliłam i pomalowałam drugą warstwą. Można pomalowac jeszcze trzeci raz , zależy jak wyszło po 2 malowaniach. Ja pomalowałam jeszcze raz boki łóżka bo jakoś bardziej farba się wchłonęła i były bardziej widoczne słoje niż na pozostałych częściach. Zaznaczam, że jestem amatorem. Nigdy wcześniej nie malowałm drewna. Więc mój opis nie jest fachowy, opisałm to co robiłam po kolei. Z efektu jestem zadowolona. Aha malowałam pędzlem takiej średniej szerokości. Trzeba bardzo dokładnie rozscierac farbę i uważac na zacieki. Edytowane przez Marzenka11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki dziewczyny za instrukcję:) muszę się za to zabrać, chociaż ostatnio pogoda nie zachęca do takich działań :)

 

Ja także malowałam łóżko dla dziecka. Efekt wyszedł mi podobny jak u Mazo, tylko słoje jakby mniej widoczne i lekko błyszczące ( farba była z połyskiem). Łóżko było z surowego drewna sosnowego. Najpierw przetarłam papierem ściernym grubszym. Potem trzeba dokładnie odpylic i tutaj szczególnie należy zwrócic na to uwagę żeby nie było potem pyłku bo wszystko wyjdzie pod farbą. Następnie pomalowałam farbą bez podkładu (to była farba, która tego nie wymagała, doradził mi pan w sklepie nie pamiętam nazwy w tej chwili , ale jak ci zależy to sprawdzę). Po wyschnięciu przetarłam znów papierem tylko drobniutkim, delikatnie, żeby za bardzo nie zdrapac tej pierwszej warstwy farby, znowu odpyliłam i pomalowałam drugą warstwą. Można pomalowac jeszcze trzeci raz , zależy jak wyszło po 2 malowaniach. Ja pomalowałam jeszcze raz boki łóżka bo jakoś bardziej farba się wchłonęła i były bardziej widoczne słoje niż na pozostałych częściach. Zaznaczam, że jestem amatorem. Nigdy wcześniej nie malowałm drewna. Więc mój opis nie jest fachowy, opisałm to co robiłam po kolei. Z efektu jestem zadowolona. Aha malowałam pędzlem takiej średniej szerokości. Trzeba bardzo dokładnie rozscierac farbę i uważac na zacieki.

 

Marzenka, jeśli to nie problem to zerknij jaką farbą malowałaś i wrzuć jakąś fotkę

pozdrawiam, Magda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...