POKOJE DLA DZIECI - zdjęcia - dołączcie jak macie :)

[Ania i Bartek]

żona m myślę, że Rodzice Zuzki po prostu nie mogą się jej już doczekać, stąd wszystko dopięte na ostatni guzik:)

Przecież to wielka radość, zwłaszcza, że Zuzka dołączy do nich już za chwilę. Pamiętam, że jak tylko dowiedziałam się, że jestem w pierwszej ciąży, chciałam od razu biec i kupić łóżeczko i wózek:)

Co do nadmiaru w pokoiku - to tu się zgadzam, ale ze względu na powyższe - nie będę odbierać radości uwagami.

No, może tylko jedna:) Myślę, że gdyby tak zmienić choćby dywanik, zrobiłoby się nieco spokojniej?

Życzę zdrówka i pomyślnego rozwiązania!

[majkabajka07]

No w sumie mogła poprzykrywać wszystko foliami i takie zdjęcia umieśćić

Życze dużo dobrego dla Córeczki i dużo cierpliwośći dla młodej Mamusi

pozdrawiam

[żona m]

No w sumie mogła poprzykrywać wszystko foliami i takie zdjęcia umieśćić

Życze dużo dobrego dla Córeczki i dużo cierpliwośći dla młodej Mamusi

pozdrawiam

 

Nie trzeba przykrywać foliami, wystarczy póki co, na kilka miesiecy pochować do opakowań, bo to jest zbyteczne dla noworodka.

Jednolita zasłona, jednolity dywan/wykładzina dobrze zrobiłyby temu pokoikowi. Przemalowanie ścian pewnie nie wchodzi w rachubę?

[tofee]

Nie trzeba przykrywać foliami, wystarczy póki co, na kilka miesiecy pochować do opakowań, bo to jest zbyteczne dla noworodka.

Jednolita zasłona, jednolity dywan/wykładzina dobrze zrobiłyby temu pokoikowi. Przemalowanie ścian pewnie nie wchodzi w rachubę?

 

Ale miło , a nie przyszło ci do głowy że skoro ktoś pomalował na taki kolor to właśnie tak mu się podobało ???

A co do rzeczy na wierzchu to wszystko co nowe strasznie śmierdzi może chcieli żeby rzeczy trochę wywietrzały zanim maluch będzie je użytkował.

[ania klepka]

a mi się ten pomarańczowy kolor bardzo podoba, w ogóle cały pokoik, włącznie z dywanikiem z żyrafami.

Dużo zdrówka dla dzidziusia.

[anjamen]

moja Helcia praktycznie od urodzenia lezala na macie, lezaczek rzeczywicscie troszke pozniej (chociaz ja ja od razu polozylam ale Malka nakrzyczala, wiec schowalam)

zona m, chyba mialas gorszy dzien....

[lancer]

masz racje Tofee, wszystko smierdzi, zarowno zabawki, wózek jak i szczególnie dywan. Juz jakies 2-3 tygodnie okno dzien noc otwarte i dalej jest zapach jakby farb i chyba Zuzka wczesniej przyjdzie niz t sie wywietrzy. szczerze powiem ze na poczatku nie bylo dywanu i było jakos łyso, dopiero jak wstawilismy dywan to jakos fajnie sie zrobiło. moze na zdjeciach nie widac ale to jest bardzo duzy pokoj, najwiekszy na poddaszu i moze na zdjeciach tak wyglada ze duzo wszystkiego a tak naprawde za zywo jest bardzo przestronnie. Jeszcze jak wózek odejdzie fotelik to jeszcze miejsca przybedzie. najlepszy efekt dał naklejki na skośnej sciane, w przeciwnm wypadku dzidzius przed oczami mialby jasna brzskwiniowa sciane/sufit który wyglada jak bialy

[żona m]

Ale miło , a nie przyszło ci do głowy że skoro ktoś pomalował na taki kolor to właśnie tak mu się podobało ???

 

a dlaczego mam napisać, ze jest super!!!!!!!!!! skoro nie jest. Byłabym hipokrytką wiesz? Na tym etapie można pomalować pokój na biało a wybor koloru pozostawić 3-4 latkowi. No chyba, ze Zuzia dała mamie znać kopniaczkami jaki kolor by chciała. Co do zapachu nowych rzeczy , skoro tak smierdzą, to jak otrzymały atesty?

[lancer]

Masz racje zostawie noworodkowi pokój cały biały, zarowno sciany i sufit ,bez dywanu i firanek, Włoze tylko łózeczko a mała za 5 lat zastanowi sie jaki chce miec kolor pokoju i wtedy moze pomalujemy, o ile sie w ogóle zdecyduje . Odnosnie zapachu to musisz je zadac producentowi Fischer price oraz X-landerowi skad wzieli atesty bo ja niestety Ci nie udziele takiej odpowiedzi

[anjamen]

a dlaczego mam napisać, ze jest super!!!!!!!!!! skoro nie jest. Byłabym hipokrytką wiesz? Na tym etapie można pomalować pokój na biało a wybor koloru pozostawić 3-4 latkowi. No chyba, ze Zuzia dała mamie znać kopniaczkami jaki kolor by chciała. Co do zapachu nowych rzeczy , skoro tak smierdzą, to jak otrzymały atesty?

 

daj spokoj, co taki maluch moze wiedziec o kolorach?????????????????

 

co do zabawek, to atesty otrzymuja one same, ale nie opakowanie w ktorym siedza sporo czasu....

[queene]

lancer bardzo fajny ten pokoik

duży plus za brak różowego, reszta zgrana kolorystycznie...fajnie i wesoło, a bodźce dzidziusiowi sie przydają i motylek na pewno sie spodoba...moja uwielbiała taką pszczółke dużą - była czarno żółta wiec ostre barwy - wpatrywała sie w nią zachwycona już od początku...pewnie dlatego ze ma na imię Maja

tylko łózeczko odsunęłabym troche bardziej na środek

 

a nowe rzeczy mają specyficzny zapach, może nie smród ale taki lekko chemiczny sie zdarza, szczególnie szafki klejone i dywany

[queene]

Na tym etapie można pomalować pokój na biało a wybor koloru pozostawić 3-4 latkowi. No chyba, ze Zuzia dała mamie znać kopniaczkami jaki kolor by chciała.

niemowle w białym pokoju by sie niemiłosiernie nudziło, dziecko potrzebuje bodźców do prawidłowego rozwoju a na początku życia to kolory i dźwięki

[lancer]

dzieki Quenne , no wlasnie celowo nie był różowy ale jakis taki troszke zblizony. ŁÓzeczko masz racje byc moze odsuniem troszke od sciany bo sciana skosna i gorzej dostepne. Wyczytałem wlasnie zeby dzidziusiowi naklejac naklejki nie na sciany a na sufit poniewaz na poczatku duzo spoglada w gore a nie na boki. Co do nieszczesnego zapachu to te szafki tez daja w kosc, sam je skladalem i kleilem takze w tym pokoiku wszystko ma chemiczny zapach ale juz coraz mniej

[JoShi]

a dlaczego mam napisać, ze jest super!!!!!!!!!! skoro nie jest.

Nie podoba Ci się i to wyraziłaś. OK. Ale potem pojechałaś, że po co wszystko porozstawiane. No chyba jednak trochę przesadziłaś. Ostatecznie zawsze można się ugryźć w język i nic nie pisać i się hipokrytą nie jest. Nikt Cię do tablicy nie wzywał. Obowiązku komentowania nie masz.

 

BTW Ty masz dzieci?

[olgusieniunieczka]

Ja przed urodzeniem syna wyprałam pokrowiec fotelika samochodowego i co się dało z gondolki, leżaczka itp. Dzieci biorą do buzi wszystko co się da, a takie materiały niestety mają specyficzny chemiczny zapach i to pewnie nie bez przyczyny.

Łóżeczko stało rozstawione już prawie 2 miesiące przed urodzinami- po to, żeby przyzwyczaić naszą kotkę (której dotąd wszystko było wolno ), że tam się nie śpi.

Lancer plus dla pokoju za niesztampowy dziewuszyński kolor A za 3-4 lata i tak pewnie trzeba będzie pokój odmalować, pomarańczowy z tego co wiem daje się zamalować, więc argumentu żony m o białych ścianach nie rozumiem...

[lancer]

Lancer plus dla pokoju za niesztampowy dziewuszyński kolor A za 3-4 lata i tak pewnie trzeba będzie pokój odmalować, pomarańczowy z tego co wiem daje się zamalować, więc argumentu żony m o białych ścianach nie rozumiem...

 

Znajac zycie masz racje ze po ok 4 latach pokoik bedzie ponownie malowany a narazie niech sie cieszy wystrojem urzadzonym przez rodziców

[żona m]

Wbrew pozorom 3-4 letnie dziecko jest w stanie samo podejmować decyzje o kolorze ścian w pokoju.

ale EOT z mojej strony.

P.S. tak mam dzieci dlatego dziwi mnie takie podejście.

[queene]

moje 9 letnie dziecko zażyczyło sobie czarną ściane w pokoju ale doszlismy do kompromisu - bedzie czarny motyw na jasnej ścianie - perkusja lub klawisze pianina

 

dobrze, bo moja 2,5 latka nie uznaje kompromisów więc sie jej nie pytam

[lidszu]

a dlaczego mam napisać, ze jest super!!!!!!!!!! skoro nie jest. Byłabym hipokrytką wiesz? Na tym etapie można pomalować pokój na biało a wybor koloru pozostawić 3-4 latkowi. No chyba, ze Zuzia dała mamie znać kopniaczkami jaki kolor by chciała. Co do zapachu nowych rzeczy , skoro tak smierdzą, to jak otrzymały atesty?

Swojemu dziecku też pomalujesz pokój na biało i zaczekach 3-4 lata, aby wybrało sobie kolor ścian ? Śmiem wątpić, a nie każdy musi mieć pokój dziecięcy w kolorach pastelowych.

 

Co do koloru ścian w tym konkretnym przypadku, to ja osobiście nie lubię tak intensywnego pomarańczowego, ale to nie daje mi prawa, aby komuś kazać przemalowywać pokój jego dziecka na kolor, który by mi się podobał. Każdy ma swój gust i to trzeba uszanować, a nawet jeśli się coś nie podoba, to można to przekazać w trochę łagodniejszy sposób.

[duś1719506024]

uhu i znów burza.

odnoszę wrażanie że wcale nie o kolory pokoju lancera, a o granice dopuszczalnej krytyki na forum.

 

ale pozwolę sobie zająć stanowisko merytoryczne, bo to w końcu wątek we "wnętrzach" (choć jako niedzieciatej, nie wiem czy mi wolno) - mi też pomarańczowy pokój nie przypadł do gustu i też z uwagi na nadmiar zaproponowanych bodźców wzrokowych. nie wiem, jaki efekt właściciele chcieli uzyskać, ale samą siebie zaliczam do lubiących umiar, więc pewnie nie zaskoczę, że poszłabym albo w kwiatki i zwierzaczki albo w kolor.