POKOJE DLA DZIECI - zdjęcia - dołączcie jak macie :)

[amatlea]

a gdzie te literki można kupić?

 

To z zagranicznej strony Tommebel, tzn. Car moebel. Podobno można wybrać wszystko z tej zagranicznej strony i oni sprowadzą.

 

A w temacie Tommebel, to dzwoniłam z pytaniem czy mogą mi zmienić wymiary mebli z katalogu i powiedziano mi, że prawdopodobnie tak - bardzo mnie to cieszy. Szkoda, ze nie spytałam wcześniej bo bardzo dużo czasu spędziłam na szukaniu w necie mebli w odpowiednich rozmiarach.

 

A w ogóle to zaczęliśmy już remont i mamy już szare ściany w pokoju synka Jeszcze 2 tyg. oczekiwania na tapetę i pewnie min. 4 na meble...

[kery06]

Hej kery06

Strasznie podobają mi się mebelki w pokoiku Twojego synka. Sa zupelnie inne niz sie spotyka na necie. Mozesz zdradzic co to za mebelki? Szczegolnie chodzi mi o niską połke, komódkę i skrzynie na zabawki No i jeszcze jedna rzecz wpała mi oko. Czerwony zegar na ścianie. Jeśli zdradzisz pochodzenie tych cudnych rzeczy to będę wdzieczna. Jestem na etapie szukania jakiejs koncepcji na pokoik dla mojego małego synka i sądze, że te mebelki fajnie by sie tam wkaponowały.

Bardzo dziękuje za pomoc.

Pozdrawiam

Ellwirka miło mi, że podoba Ci się nasz pokoik Meble są firmy Drewnostyl, model Barcelona. Nie bardzo wiem o jaką niską półkę Ci chodzi? O tą z książeczkami? Jeśli tak, to jest to półka na przyprawy z Ikei, jeśli dobrze napiszę nazwę to Bekvam. Zegar jest z allegro od użytkownika tutumi_pl. Właśnie sprawdziłam i widzę, że jakiś inny użytkownik też je sprzedaje ale prawie po 180 zl więc się nie daj nabrać. Ja kupiłam za 99 zł. Jest rewelacyjny, ma 50 cm i te kostki z cyferkami można oczepiać i przyczepiać w dowolne miejsca. Później może służyć do nauki i niezłej zabawy dla dzieciaczka Wracając do mebli, jeśli komoda miałaby służyć jako jedyne miejsce do przechowywania rzeczy synka to nie wiem, czy nie byłaby za mała. Za to szafa jest bardzo pojemna. Jeśli chcesz mogę wkleić wnętrze mebelków.

[ellwirka]

Kery06

Dzieki wielkie za informacje. Zegar zostanie zakupiony na 100 %, bo tak jak pisałaś prócz swojej normalnej funkcji może służyc jako pomoc naukowa dla dziecka A jeśli chodzi o niską pólkę to chodziło mi o tą, która stoi na podłodze i masz w niej białe koszyczki i książki, Ale podejrzewam, że to też ikea

Jeszcze raz bardzo dziękuje

Pozdrawiam serdecznie

[tofee]

Słodka blokada do drzwi

http://www.luksusowewnetrza.com/bin/images/aa44c8ce8__1_527.jpg

[bocian_86]

 

Dobrze kojarzę, że wieszak kolorowy na ścianę jest z Ikei?

[imkaa]

Bocian, chodzi Ci o ten wieszak?

http://img851.imageshack.us/img851/1903/1919612858.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

To Eames.

[Sylwia_LBN]

Dziewczyny kiedys w tym watku wklejaly linka do sklepu z bardzo fajnymi, welnianymi dywanami...teraz nie pamietam ale w nazwie bylo cos z motylami....przegladalam wtedy ich oferte i dywaniki bylu ladniutkie!

 

Anetko - dwa dni przekopywałam wątek, ale tego linka nie znalazłam

 

Dziewczyny, może któraś z Was pamięta o jaki sklep chodziło? Bo ja nic z motylami w nazwie nie znalazłam... Chyba zostanę przy Habie - bo same pozytywne opinie, a to najważniejsze

 

kery06 - dzięki za słówko w sprawie dywanika - a przy okazji pokój cuuuudny!

[kery06]

 

kery06 - dzięki za słówko w sprawie dywanika - a przy okazji pokój cuuuudny!

Nie ma za co, cieszę się, że mogę podzielić się doświadczeniem

 

ellwirka chodzi ci o biały regał tak to expedit z Ikeii położony na ziemi. Nie domyśliłam się, że to o niego pytasz ponieważ już nie trzymam w nim wiklinowych koszy a i w pionie stanął. Od razy przestrzegam przed stosowaniem takich koszyków w pokoju dziecka jako pojemnika na zabawki. Strasznie się to kruszy przy intensywnym użytkowaniu. Ja z nich zrezygnowałam, na rzecz trwalszych pudełek. Miałam dość pokruszonych patyczków w całym pokoju.

[Sylwia_LBN]

Nie ma za co, cieszę się, że mogę podzielić się doświadczeniem

I to nie tylko w kwestii dywanika

Od razy przestrzegam przed stosowaniem takich koszyków w pokoju dziecka jako pojemnika na zabawki. Strasznie się to kruszy przy intensywnym użytkowaniu. Ja z nich zrezygnowałam, na rzecz trwalszych pudełek. Miałam dość pokruszonych patyczków w całym pokoju.

- przymierzałam się właśnie do takich lub podobnych koszyków żeby nimi zapełnić regalik ikeowski - teraz już nie kupię. Dzięki wielkie

[aricia]

może tu :http://www.cb2.com/rugs/rugs-and-pillows/1

http://www.drewniane-zabawki.com/Pokoj-dziecka-k292/Dywaniki-i-chodniczki-k298/

[bocian_86]

Bocian, chodzi Ci o ten wieszak?

http://img851.imageshack.us/img851/1903/1919612858.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

To Eames.

 

Tak, dzięki Nie wyszło mi z wklejeniem zdjęcia

[Sylwia_LBN]

aricia -dzięki, ale nic mi nie podchodzi - zostaję jednak przy Habie

[izaa]

Dziewczyny, te piękne dywany to chyba była stronka http://www.latawcedmuchawce.pl

[asizo]

aricia -dzięki, ale nic mi nie podchodzi - zostaję jednak przy Habie

Piękne te dywaniki Haba, ale ja bym się nie odważyła. U moich córek są na razie dwa okrągłe dywaniki z Ikea. Mniej więcej raz na miesiac wrzucam do pralki i piorę - ślady po flamastrach, farbie, czasem rozlana woda w trakcie malowania. I mimo, ze staramy się uważać, w dziecięcym pokoju to nie do unikniecia. Taki dywanik z Haby to raczej do typowej sypialni, jeśli dziecko ma jeszcze bawialnię. Po prostu mając świadomość, ile taki dywanik kosztuje, dziwnie bym się czuła i byłoby mi żal, gdyby zaraz miał się zniszczyć. Albo zwijać dywan do zabawy? Bez sensu. Moje córki jak leżą lub siedzą na podłodze, coś lepią, kleją, mażą, to mają dywaniki sobie kłaść pod pupę albo leżeć na nich, a nie na gołej podłodze. Są typowo użytkowe. I nie żal mi, jak niechcący się zabrudzą. Wrzucam do pralki, przez noc schną i znów są ładne.

[efilo]

ja mam habe właśnie w bawialni - kruszka tam klei, maluje pisakami, lepi ciastoliną - naprawdę mimo tego nie widać na nim żadnych zniszczeń - ale dzięki bo to mi przypomina że koniecznie muszę go wyprać bo już po prostu jest niezdrowy - w końcu przeprowadzilismy sie poltora roku temu, alez ten czas leci

[asizo]

ja mam habe właśnie w bawialni - kruszka tam klei, maluje pisakami, lepi ciastoliną - naprawdę mimo tego nie widać na nim żadnych zniszczeń - ale dzięki bo to mi przypomina że koniecznie muszę go wyprać bo już po prostu jest niezdrowy - w końcu przeprowadzilismy sie poltora roku temu, alez ten czas leci

 

To masz szczęście, bo ja ostatnio myślałam, ze jeden z dywaników będę musiała wywalić. Szkoda, ze zdjęcia nie zrobiłam. Był PRAWIE CAŁY wymazany czarnym flamastrem. Takie mazaje średnicy 30cm i wokół mniejsze. Jasnoróżowy dywanik. Na szczęscie był to mazak dla dzieci, czyli taki łatwospieralny. Odplamiacz poszedł w ruch, potem do pralki. Tylko w jednym miejscu został niewielki ślad. Ale i tak nie wyobrażam sobie innego dywanu w pokoju dziecięcym niż taki, który można w pralce wyprać. Moze jak podrosną. Póki co dziewczyny mają 3 i 4,5 roku i czasem durne pomysły. Albo brak pomyślunku.

[akukuuu]

:) Edytowane 14 Listopada 2011 przez akukuuu

[kery06]

Piękne te dywaniki Haba, ale ja bym się nie odważyła. U moich córek są na razie dwa okrągłe dywaniki z Ikea. Mniej więcej raz na miesiac wrzucam do pralki i piorę - ślady po flamastrach, farbie, czasem rozlana woda w trakcie malowania. I mimo, ze staramy się uważać, w dziecięcym pokoju to nie do unikniecia. Taki dywanik z Haby to raczej do typowej sypialni, jeśli dziecko ma jeszcze bawialnię. Po prostu mając świadomość, ile taki dywanik kosztuje, dziwnie bym się czuła i byłoby mi żal, gdyby zaraz miał się zniszczyć. Albo zwijać dywan do zabawy? Bez sensu. Moje córki jak leżą lub siedzą na podłodze, coś lepią, kleją, mażą, to mają dywaniki sobie kłaść pod pupę albo leżeć na nich, a nie na gołej podłodze. Są typowo użytkowe. I nie żal mi, jak niechcący się zabrudzą. Wrzucam do pralki, przez noc schną i znów są ładne.

 

ja bym aż tak nie przesadzała. Dywany Haby nie są tak duże, żeby zajmowały całą podłogę w pokoju. Stolik do prac plastycznych zazwyczaj nie stoi na dywanie. Moje dziecko też na nim siedzi, leży, bawi się, czymś nakruszy itp ale już lepienie i malowanie czymkolwiek odbywa się w wyznaczonych do tego miejscach. Wszystko zależy od tego jak się dziecko nauczy. Wydaje mi się, że na osobną bawialnię i sypialnię dla dziecka to niewiele osób może sobie pozwolić a i w zwijanie dywanów chyba nikt się nie bawi. Dywan się dobrze czyści, ale pewnie jakbym dała dziecku farby i posadziła na dywanie to każdy mógłby marnie skończyć

[asizo]

ja bym aż tak nie przesadzała. Dywany Haby nie są tak duże, żeby zajmowały całą podłogę w pokoju. Stolik do prac plastycznych zazwyczaj nie stoi na dywanie. Moje dziecko też na nim siedzi, leży, bawi się, czymś nakruszy itp ale już lepienie i malowanie czymkolwiek odbywa się w wyznaczonych do tego miejscach. Wszystko zależy od tego jak się dziecko nauczy. Wydaje mi się, że na osobną bawialnię i sypialnię dla dziecka to niewiele osób może sobie pozwolić a i w zwijanie dywanów chyba nikt się nie bawi. Dywan się dobrze czyści, ale pewnie jakbym dała dziecku farby i posadziła na dywanie to każdy mógłby marnie skończyć

Tak, ale też zależy jak duzy dziecko ma pokój. U mnie jest 11m2 na dwie. Trochę zajmują łóżka, trochę regalik i szafa. Nie ma zbyt dużo miejsca na odpowiedni stolik do pracy - stoi tylko mały LACK, dlatego większe przedsięwzięcia realizuje się na podłodze. Jak się przeniosą na górę bedą mieć swoje królestwa do pracy i do zabawy.

I moze wtedy drogie dywaniki. Na razie wystarczą nam ikeowe.

[tofee]

ja mam habe właśnie w bawialni - kruszka tam klei, maluje pisakami, lepi ciastoliną - naprawdę mimo tego nie widać na nim żadnych zniszczeń - ale dzięki bo to mi przypomina że koniecznie muszę go wyprać bo już po prostu jest niezdrowy - w końcu przeprowadzilismy sie poltora roku temu, alez ten czas leci

 

O rany, a pamiętam jakby to było w te wakacje ... faktycznie ten czas gna jak szalony