Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zphugawronwp.pl

Recommended Posts

Narendil, lampy - strasznie fajne, duży żółty klocek też, no i te czerwone i czarne pojemniki na różne rzeczy. :) Kreatywnie! Chociaż jak dla mnie to zbyt szaro - wybrałabym inną wykładzinę. I łóżko mi się małe wydaje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Narendil, lampy - strasznie fajne, duży żółty klocek też, no i te czerwone i czarne pojemniki na różne rzeczy. :) Kreatywnie! Chociaż jak dla mnie to zbyt szaro - wybrałabym inną wykładzinę. I łóżko mi się małe wydaje.

Dziękuję :)

Łóżko to 90x200, więc takie małe nie jest. To chyba wina zdjęć.

Wykładzina wybrana z premedytacją. Na co dzień jest usłana klockami, samochodzikami i książeczkami. Za wiele tej szarości nie widać :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mojego Młodego też jest jedynie gniazdo antenowe ( choć biorąc poprawkę na paproków, którzy je robili mam pewne wątpliwości, co do jego poprawnego funkcjonowania..)

Mój Pięciolatek ma w pokoju samochodowe dvd. Jak ma czasem ochotę obejrzeć tam jakąś baję, przychodzi i pyta czy może sobie włączyć ;)

Czasem się to przydaje, jak mam coś do roboty,nie mam czasu się Nim zająć i nie mam ochoty oglądać bajek :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem się to przydaje, jak mam coś do roboty,nie mam czasu się Nim zająć i nie mam ochoty oglądać bajek :lol2:

Temat co prawda zrobił bardziej na dział porad życiowych, niż do dziecięcych pokoi, ale sama się przyłączę, bo nie daje mi spokoju od rana.

Ja mam 1,5 letniego chłopca. Jestem bardzo przeciwna chodzącemu cały dzień telewizorowi. Sama zostałam wychowana bez większych nowinek technicznych. Kiedy dzieci w szkole chwaliły się, że rodzice kupili magnetowid, mnie było wstyd, bo rodzice nie chcieli kupić. Nigdy nie oglądałam bajek i filmów na kasetach. Rodzice dostali ode mnie dopiero dvd po moim ślubie, żeby mogli obejrzeć film ze ślubu.

Obecnie męczą mnie straszne wyrzuty sumienia, ponieważ malec ogląda sporo bajek. Wytłumaczenie - jak u arici. Ja jestem na urlopie wychowawczym, cały dzień spędzam z dzieckiem. Człowiek nie jest w stanie zająć się malcem na tyle, żeby cały czas miał zajęcie. Przynajmniej w tym wieku. Mój synek jest bardzo absorbujący i musiałabym zrezygnować ze wszystkiego, począwszy od prostych domowych zajęć, skończywszy na podstawowych życiowych funkcjach. Wynajduję mu różne zajęcia, ale do tych zajęć ja również jestem niezbędna. Rysowanie kredkami należy nadzorować, bo w przeciwnym wypadku kredki zostają zeżarte bądź, w gorszej wersji, mamy pomalowane białe fotele i kanapę, meble i podłogę. Oglądanie książeczek również jest ciekawsze, gdy mama opowiada co, gdzie jest. Czasem po prostu te bajki to jest odskocznia, żeby zrobić, przede wszystkim coś dla domu, w drugiej kolejności dla siebie. Może ja jestem wyrodną matką, ale nie umiem dać z siebie 150%. Zajęcie dziecka i posprzątanie po nim, choćby nie wiem jak kochać, masakrycznie wyczerpuje.

Jak będzie kiedy synek urośnie i będzie miał 5, 7 czy 10 lat nie mogę powiedzieć, bo nie mam doświadczenia.

 

Zdecydowanie łatwiej jest nie mieć telewizora, wtedy sprawa oglądania przez dziecko jest rozwiązana.

 

U moich teściów telewizor chodzi odkąd wstaną, do czasu kiedy nie pójdą spać. Gdy przychodzą wnuki, jeszcze nie przekroczą progu, a natychmiast program przełączany jest na bajki. Pozostaje mi cieszyć się, że dziś można wybrać takie bajki, gdzie nie ma przemocy.

 

Telewizor w sypialni mam. Po prostu lubię (lubiłam) umyć się, położyć do łóżka, rozprostować nogi i obejrzeć film lub mecz. Teraz telewizor stoi w sypialni, bo zamiast telewizora mam dzieci... :)

 

Domanki, sama przyznajesz... Ty "zamiast" masz komputer...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że nie należy zastanawiać się, czy puszczać dzieciom bajki, bo wiadomo, że puszczać. Jesteśmy tylko ludźmi i rozumiem, że człowiek (rodzic) potrzebuje czasami oddechu, chwili dla siebie. Wychowanie bez telewizora w dzisiejszych czasach to raczej utopia :yes: Poza tym i bajka może być rozwijająca, po seansie warto tylko porozmawiać z dzieckiem o czym była, kto był bohaterem, co się stało, dlaczego to się stało (np. złego spotkała kara, itp.).

 

Natomiast wstawienie telewizora do pokoju dziecka jest dla mnie pomysłem kontrowersyjnym, bo tak jak napisała olgusieniunieczka - nie mamy wtedy możliwości kontrolowania, co i w jakich ilościach ogląda nasza pociecha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

b_stroz, rozumiem ciebie, bo pewnie chciałaś usłyszeć same pochwały. Cóz jaki koń jest każdy widzi. Szkoda, ze nie poradziłaś się wcześniej przed zamawianiem mebli u stolarza. Ten kolor okleiny jest chyba najgorszy z możliwych. Teraz musisz odczekać kilka lat, dzieci dorosną wymienisz im meble z czasem. W tej chwili pomyśl co zrobić aby te pokoje trochę wyciszyć. Dobrze byloby pochować 1/2 zabawek w kosze, pojemniki. Częśc pluszaków możesz oddać do przedszkola, świetlicy. Twoje dzieci napewno nie bawią się wszystkim, jest tam sporo zabawek z ktorych juz wyrosły.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm kolory na zdjęciach a w pokojach są nieco inne, zabawki uporządkujemy, meble w relau są dużo ładniejsze ale nie muszą się wszystkim podobać. Na pochwały nie oczekiwałam. Mam jeszcze jeden pokój do urządzenia, jest jasnokremowy sufit biały meble BRW Małgośka( hihi ze starego mieszkania) kolor buk łóżko drewniane iii co z nim zrobić ? Miałam pomysł na kropki biało czerwone i odwrotnie. Pokoik ma służyć dziewczynce 15 miesięcznej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi sie, ze ten pokoik wyjdzie najfajniej, bo bez zadęcia i spinania. Nie wiem jak ty, ale ja te meble przemalowałabym na biały/śmietankowy kolor. Dodatki, ktore masz mozna wykorzystać do uszycia poduszek, ''paczłorku/a'' na łóżko czy prostych zasłon, kilka gotowych czerwonych pudeł na zabawki i pokoik gotowy.

 

Narzuta, ktora w tej chwili tam jest zupełnie nie pasuje, dla małej dziewczynki. Ale uszyta z tego materiału, ktory masz- w formie kolorowych kwadratów, plus dodanie dwóch innych do kupienia za psi grosz, spowoduje, ze łóżko będzie wyglądać super. Przemalowaniem mebli możesz zajac się sama, łóżkiem również. Fotel co z nim? musi tam zostać? Urokliwy nie jest, ale mozna go fajnie nakryć czarwonym/białym , zielonym pledem i będzie ok.

Edytowane przez żona m
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

b_stroz tu masz link do wątku, w ktorym znajdziesz wiele pomysłów na to, jak wykorzystać materiały, które juz masz.;)Głowa do góry, ten pokoik nie urządzony, ale ma szansę na to, aby wypaść najfajniej.

 

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?211273-DIY-czyli-zr%C3%B3b-to-sam(a)-we-wn%C4%99trzach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...