Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zphugawronwp.pl

Recommended Posts

</p><p> </p><p> [img]http://charlottesfancy.files.wordpress.com/2012/03/dotty-wallpaper-by-fermliving.jpg?w=525&h=558

 

[/img]

 

piu zerknij na ten pokoik. Stereotypy w naszym społeczeństwie są takie, że gdyby nie sukieneczka nad łóżeczkiem, większośc mam powiedziałaby, że to pokoik dla chłopca. Dlaczego? ano dlatego, ze nie ma tony kwiatków, piórek, kryształków, różowego koloru . lalek barbie, do tego stoi jezdzik wyścigówka. Nic na to nie poradzisz, taką mamy mentalność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

domanki z tymi pampersami to nie tak...coś słyszałaś ale nie dokońca to prawda. Mam chrześniaka 21 -letniego i pamiętam jak kupowałam mu pampersy w aptece (wóczas na sztuki, bo kosztowały majątek). Dla chłopców opakowanie miało kolor turkusowy a warstwa chłonna była na przodzie pieluszki, dla dziewczynek standard-róz, warstwa chłonna na środku. Należało uważać, aby nie założyć tyłem do przodu, bo nie wciągało jak trzeba.:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żona_m

 

ale to już prawie nastolatka :p Właściwie to by się na mnie obraziła za to "prawie" hihi, więc dlatego róż poszedł w odstawkę, chyba żeby to była różowa bluzka z kotem ;) Jak są koty, to kolor się nie liczy. Bo tak w zasadzie jej wszystko jedno w kwestii ciuchów i koloru pokoju, taki typ, a kolor pokoju wybierała starsza córka (notabene na bieżąco z modą, żadnego ciucha różowego nie założy, a pokój chciała różany :))

 

A ja z dzieciństwa pamiętam, że miałam kolory do porzygania. Takie czasy były - miało się to, co się wystało w kolejkach i tak się złożyło, że wszystko w tym pokoju było rudo miodowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jako dziecko miałam róóóóżne kolory ścian w pokoju. Najpierw białe (najtaniej), potem coś a'la śliwka ale po jednej nocy w takim pokoju poprosiłam o róż (bardzo majtkowy,superjasny). Potem był błękit, żółć, na końcu przed wyprowadzką kawa z mlekiem. Ubrań nie miałam różowych bo ciężko było takie coś kupić albo dostać, ale kolor lubiłam i....nadal lubię :D. Chyba nikt mi nie powie, że lubię róż bo mi to przemysł wmawia :rolleyes:.

 

Prawda jest taka, że matki kupują różowe ubranka bo 90% takich właśnie jest. Natomiast ja kupując coś dla dziewczynek zaglądam też na działy chłopięce. Gdybym miała córeczkę to pokój byłby beżowo-różowo-zielony.

 

Żono, gdyby nie sukienka i fiolet też bym powiedziała, że to pokój dla chłopca. Prawda jest jednak taka, że gdyby zamiast samochodu był tam wózek dla lalek, lalki szmacianki i serduszko na ścianie to byśmy myslały że to pokój dziewczynki, a to też nie takie oczywiste.

 

Kanka, ja chciałam czarną pościel ale nie znalazłam :) za to wózek jest czarny :wave:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yokasta no my w takim wieku, że nam nikt nic nie wmówi, ale małym dziewczynkom i owszem. Nawet reklamy w tv działają na podświadomość. Skoro domek dla lalki barbie produkuje się różowy, to oczywistym jest, w jakim kolorze będzie chciała pokój nasza 4-5 latka. Ale od tego jesteśmy rodzicami, aby zmienić tok myślenia na prawidłowy.;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby potrafiły oddzielić kicz od tego co ładne. Sam różowy nie jest zły, tylko trzeba miec umiar jak we wszystkim zresztą. W razie przedawkowania, efekt jest taki.

 

http://images34.fotosik.pl/588/91942424a860ed6f.jpg

 

a póżniej taki:

 

http://images46.fotosik.pl/1985/019cdeca93bbf13a.jpg

 

 

Odpowiedz mi , czy Ty jako dorosła osoba, moglabyś przebywać ciągle w pokoju w , którym wszystko byłoby np: zielone? Ściany, meble, pościel, zasłony, dodatki, obrazki etc? Ja bym wytrzymała dwie godziny, nie dłużej.

Dziecko powinno być odpowiednio stymulowane aby się prawidłowo rozwijać. Jak zadbać o prawidłowy tok myślenia, wyobraźni czy twórczości, skoro wszystko co otacza małą dziewczynkę jest różowe? Jak wieczorem wyciszyć dziecko przed snem, skoro pokój wsciekle różowy z różowymi refleksami na suficie od różowej lampaki? O to mi tylko chodzi. O umiar i nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby potrafiły oddzielić kicz od tego co ładne. Sam różowy nie jest zły, tylko trzeba miec umiar jak we wszystkim zresztą. W razie przedawkowania, efekt jest taki.

 

http://images34.fotosik.pl/588/91942424a860ed6f.jpg

 

Raaaaaaany, dopiero po dluzszej chwili zauwazylam, ze na lozku siedzi dziecko!!!!!!!!!! Biedactwo!

Zgadzam sie z zona m, ze wszystko jest dla ludzi tylko trzeba znac umiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marto absolutnie nie zakazuję różu jako takiego. Było kilka pokoików w którym róż był tylko dodatkiem, akcentem i były to pokoiki śliczne. Delikatne, eteryczne, dziewczęce. Nie pamiętam nicków, bo to dawno, ale chyba pokoik kruszki Efilo taki był. ( fajne pokoje mają też dzieciaki Pasie, anety s.) W chwili gdy róż staje się kolorem dominującym w całej przestrzeni, staje się niestrawny nawet dla dorosłego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żona_m

 

masz 2 synów, więc tego nie zrozumiesz :)

Dziewczynki naprawdę kochają różowy kolor i ja osobiście wolałabym zrobić małej córce dziecinny i słodki różowy pokój niż dizajnerski z tapetą Ferm Living, bo ta druga wydaje mi się smutna. Podoba mi się jako mnie - dorosłej (drzewka), ale dla dziecka bym takiej absolutnie nie chciała.

Tak samo nie zrobiłabym nigdy dziecku pokoju w szarościach. Może dlatego, że ostatnio tonę dosłownie w pastelowych kolorach (temat mojej pracy) - są tak przepiękne, wakacyjne, świeże, że jak widzę wszechobecne szarości we wnętrzach to mnie odpycha.

To moje subiektywne odczucia, tak samo jak twoja potrzeba wnętrz stonowanych, z przewagą szarości właśnie. Każdy czuje inne klimaty i NIE TRZEBA TEGO ROZUMIEĆ!! Tak jak nie musisz rozumieć, że kobieta wybiera sobie akurat takiego faceta, albo że Twój mąż wybrał sobie akurat ciebie...

To nie są sprawy, które podlegają ocenie, zrozum to wreszcie. Oceniać to można funkcjonalność, bezpieczeństwo, spójność stylistyczną, inwencję, lecz NIE GUST.

 

NIC DODAC NIC UJĄC !!!!

 

Jestem mamą 4 córek i zgadzam sie z tym co napisała Piu , etap różowego przechodziłam z dwiema starszymi córciami , które najzwyczajniej w świecie z niego wyrosły i przechodzę teraz przy kolejnych dwóch córciach.

Każdy ma inny Gust i nie nalezy go wysmiewac , można doradzic ale nie szydzic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

róż różem - do niedawna darzyłam ten kolor dziką niechęcią.

Teraz nabrałam do niego neutralnego stosunku i nawet użyłam go w pokoju córki - w dodatkach.

Ale nie wyobrażam sobie walenie różem wszystkiego - ścian i dodatków, bo to po prostu wygląda paskudnie.

Szczególnie w przypadku różu.

Chociaż wszystko zielone, wszystko niebieskie i tak dalej- też wyglądałoby paskudnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...