Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wybuduję dom


Amtla

Recommended Posts

Wybuduję dom, wybuduję dom.....taka myśl kołatała mi się w głowie dobre dwa lata.

 

Działka była - czemu nie?

 

Tak więc, zaczęłam przyglądać się różnym, różnym projektom - wiecie jak to jest. Znacie to szaleństwo.

Założenia były:

1) parterówka, bo po schodach to ja się już w życiu nachodziłam,

2) dach kopertowy, bo śliczny,

3) garaż dwustanowiskowy, bo zawsze może być tam jakaś graciarnia :wink:

4) pokoi tak w sam raz, bo nigdy nie wiadomo co się może zdarzyć :wink:

 

I znalazłam!!!

Śliczny był. O jejciu, jak mi się podobał. Jedyny feler - żeby się zmieścił, musiałabym rozciągnąć działkę o 20 cm. Ale co tam. Mam fajnych sąsiadów - zgodzą się na odstępstwo. Mam fajnych sąsiadów - nie zgodzili się :cry: Śliczny był :-?

 

Ale co tam Zabrałam się od nowa. Znalazłam. Cudo. Taki idealny. Wszystko pasowało. Skontaktowałam się z posiadaczami tego ideału. Pojechaliśmy... jakieś 500km. Gospodarze bardzo, bardzo mili. Wszystko pokazali, ugościli. Jeszcze raz serdecznie dziękuję. Tak, ten będzie na pewno.

 

Wszystko rozrysowałam, zaplanowałam. Znałam mój domek w każdym szczególe. Spotkanie z projektantem nr 1. Wszystko ok. Zmiany moje wprowadzi, zrobi co chcę, ale....Wie pani, tych zmian tyle...to trzeba indywidualny zrobić.... a tak około 6 tyś :o :o :o

Przecież to był prawie gotowiec, prawie czyni wielką różnicę :(

 

Nic to. Spotkanie z projektantem nr 2. Opowiadam, pokazuję, cena ustalona - normalna, rynkowa. I jeszcze tylko zerknięcie na rzut działki - co? budowa na granicy? Aaaaaaaaaa, to trzeba sprawdzić w warunkach, w czymś tam jeszcze :o Kolejne spotkanie. Owszem, można - pod warunkiem, że wysokość budynku przy granicy będzie taka sama jak sąsiada (nie mylić, teraz piszę o tych drugich). O rany, tam prawie 2 i pół kondygnacji a ja chcę tylko garaż :cry:

Myślimy, kombinujemy.

Szukam, szukam szukam - wcale nie tak długo :D Przecież to nie pierwszyzna.

I jest:

1) wcale nie parterówka,

2) bez dachu kopertowego,

3) garaż prawie dwustanowiskowy,

4) pokoi tak w sam raz.

 

Nie jest to miłość mojego życia. To pogodzenie naszych wymagań, warunków zabudowy i gabarytów naszego terytorium.

Oto on:

 

http://img111.imageshack.us/img111/3126/262f1eq1.jpg

 

 

Rzut parteru:

http://img111.imageshack.us/img111/1831/647fzx5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 372
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Projekt wybrany. Działam dalej. Warto obejrzeć to nasze cudo w realu...

 

Przekopałam forum. Oj, jakiś mało popularny ten domek :(

 

Jedna wiadomość - cisza, druga wiadomość - nieodebrana, trzecia wiadomość - bingo!

Dostałam pakiet zdjęć: na zewnątrz, wewnątrz i kilka szczegółów. Tak, to właśnie to. Do tego parę fajnych pomysłów. DZIĘKUJĘ T. :D :D :D

 

Dalej normalka. Zakup projektu, przemyślenia, adaptacja - jakieś drobne pięć miesięcy zeszło.

 

I tak, w połowie listopada uzyskałam prawomocne Pozwolenie na Budowę :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybierając projekt chciałam, aby nie trzeba było wprowadzać w nim zmian.

 

Okazało się to niemożliwe.

Przeanalizowłam rozmiary okien. Beeeeeeee, jakie małe :wink: Wcale małe nie były... Powiększamy :)

 

Poproszę jeszcze duże okno tarasowe z wyjściem obok kuchni - proszę bardzo. W konsekwencji powiększamy taras? Powiększamy :D

 

 

Ogrzewać będziemy gazem, a więc piec nie musi być wielki. Dlatego przenosimy go z kotłowni 10 do pomieszczenia gospodarczego 11, a z kotłowni stworzymy dodatkową garderobę.

 

Jeszcze kilka kosmetycznych przeróbek i będzie już to TO :lol:

 

Czy ja w sypialni chcę dwa okna?

Czy na poddaszu łazienka ma mieć piękne, normalne okno? a pokój tylko połaciowe?

Eeeeeeeee

Przerabiam dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze wizualizacja od strony południowo - wschodniej:

 

http://img525.imageshack.us/img525/1882/857f1qz2.th.jpg

 

Już wyobrażam sobie te poranne kawki na tarasie... ( o rany, tyle razy z pewnością o tym czytaliście)

 

Nie, nie tego okrągłego kwietniczka na pewno nie będzie :)

 

A czy będzie czworo drzwi wyjściowych na taras ?

 

Czy tylko ja widzę kraty w tych oknach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Spotkaliśmy się na działce z Kierbudem :D

Było zimno, wietrznie, a wilgoć wciskała się we wszystkie zakamarki odzieży :(

Postaliśmy, popatrzyliśmy, podumaliśmy...

 

Zapadła decyzja - zaczynamy na wiosnę :-?

 

Chciałabym rozpocząć już teraz - ale nie da rady.

Jeśli uwzględnić zaangażowanie mojego prywatnego Małża, oraz fakt że od połowy wrześnie goszczą u nas wszystkie możliwe choróbska - to nie dam rady.

Teraz też przejęłam od mojego młodszego kolejnego wirusika (nie zliczę już którego) i "latam" jak z .... :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

W warunkach zabudowy mamy określone pokrycie dachu: dachówka w kolorze naturalnym.

Oglądam te wszystkie naturalne kolory różnych producentów i widzę całą masę odcieni. Chyba zdecyduję się jednak na kolor zbliżony do brązu. Chociaż ostatnio jestem zafascynowana dachówką rustykalną :)

 

Nadchodzi nowy rok. Myślę, że będzie przełomowy w moim życiu.

Budowa domu to niemała sprawa, to wyrzeczenia, nerwy, ustawiczny brak czasu.

Boję się tego wszystkiego i zastanawiam się jakie znajdę wsparcie.

 

No cóż, klamka zapadła, niech się dzieje...

 

A wszystkim czytającym życzę SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO 2008 ROKU :D :D :D

 

http://www.twojezyczenia.pl/kartki_zyczenia/zyczenia_male/szampan_2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Kochani czytelnicy,

 

ponieważ należę na tym forum do osób, które się wcześniej urodziły i trochę już w życiu "widziałam", założyłam sobie, że nie będę denerwowała się tzw. budową - po prostu SPOKÓJ :D .

 

Dlatego piszę dzisiaj, ze spokojem.

 

Zapewne pamiętacie, że mogłam zacząć jesienią. Ale nie, przesunęliśmy termin na wiosnę - ze względu na ekipę. Sprawdzoną, rzetelną itd. itd...

 

Na dzień dzisiejszy stoję jednak w punkcie wyjścia.

Nie tak do końca, bo właśnie dzisiaj podrzuciłam projekt do wyceny kolejnemu wykonawcy, który jednak niczego nie obiecuje, bo wiadomo jaka jest zima i sezon budowlany na całego.

 

Widzicie, czasami tak jest ze sprawdzonymi i w dodatku....znajomymi.

 

Przyjęłam to ze spokojem :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Żeby nie było, że nic nie robię i cisza jest:

 

Średnio dwa razy w tygodniu spotykam się :D ale nie są to niestety randki :-?

 

Same rozmowy z fachowcami np:

Przystępna wycena:

- niech mi pan pokaże poprzednie budowy :D

- wie pani, bo myśmy długo zagranicą budowali....

- to nic nie mogę zobaczyć :-?

- w zasadzie to nie...

- to ja dziękuję :evil:

 

Nieprzystępna wycena:

- panie szanowny a skąd taka kwota?

- no, bo fachowiec się ceni...

 

 

Kolejne spotkanie:

- pani, styropian? a kto teraz styropianem dociepla?

- :o :o :o

 

Jeszcze inaczej:

- prosze pani, my tylko z solbetu stawiamy....

 

Albo:

- nie, fundament robi się z keramzytu, ja tam z B6 nie buduję...

 

Czy ja jestem jakaś normalna, że chce jak w projekcie (po zmianach oczywiście) :roll:

Czy każdy wykonawca narzuca technologie?

Czy oni w jakąś mafię powiązani: z hurtowniami czy jeszcze o co innego biega?

 

Jednym słowem: drogo, łatwo i po swojemu :wink:

 

Szukam dalej - jutro kolejna "randka" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Randki" randakami a życie życiem. Czyli poszukiwań ciąg dalszy musi nastąpić :roll:

 

A teraz przedstawiam ostatnią największą moją miłość. Oto ona:

 

 

 

 

Pokochałam tą masę betonu. Dlaczego? Bo jest moja :D

 

I jeszcze marcowe kwiatki z mojej rabatki, dla wszystkich czytających PAŃ :lol:

Edytowane przez Amtla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

To już drugie święta w moim dzienniku.

 

Wszystkim zaglądającym, wszystkim czytającym i wszystkim kibicującym:

 

Zdrowych, Pogodnych

Świąt Wielkanocnych,

pełnych wiary, nadziei i miłości.

Radosnego, wiosennego nastroju,

serdecznych spotkań w gronie

rodziny i wśród przyjaciół.

 

http://kartki.onet.pl/_i/d/scenka2_d.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Jest to opowieść o tym, jak inwestor szukał wykonawcy a wykonawca znalazł inwestora :wink:

 

Trwały moje spotkania i rozmowy i już powoli tracilam nadzieję....

 

Wykonawcę znalazłam i owszem, wycena była do przyjęcia ale... zawsze musi być przecież ale :o

Termin bardzo odległy, jakieś mgliste obietnice, że gdzieś pewnie szybciej da się wcisnąć stan zero. Sprawę stawiał uczciwie i nic konkretnego z terminami nie obiecywał. Ja już się zasadniczo z tym pogodziłam.

 

Na drugi dzień po naszej rozmowie dzwoni i ...myślę sobie : pewnie nawet tak się nie da...

A on, że kolega dzwonił, bo kolega zalewa, bo kolega szuka, bo ma możliwości, bo ma czas ...jednym słowem jest chętny - nawet bardzo :D

 

Myślę sobie, ale pewnie jak wyceni to ja już nie będę chętna :wink:

I tu niespodzianka - wszystko za rozsądne pieniądze.

 

I teraz: tadadam, tadadam...

 

ZACZYNAMY W PONIEDZIAŁEK :o :roll:

 

A ja się boję co to będzie, ale niech tam - jak się powiedziało A....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj najpierw było źle, a potem coraz gorzej :(

 

Cisza panowała w eterze jak makiem zasiał, mimo że obiecał zadzwonić -geodeta oczywiście.

Gdy zaczęłam zatem ja wydzwaniać - telefonów nie odbierał. I już coś mnie tknęło, bo wiadomo musi iść jak po grudzie.

Minęły godziny południowe, minęły wczesnopopołudniowe, minęły i te późno popołudniowe....

Aż tu godzina siedemnasta trzydzieści dzwoni: domu wytyczyć się nie da bo.....przeszkadza wszystko co tam jest czyli stara szopa, która miała okazać pomoc na stare lata.

Szopę rozebrać trzeba skoro przesunąć się nie da :evil:

 

O, jak się wku....mój wykonawca, plany na jutro diabli wzięli i zaczyna się już paprać.

 

Ale nic to, to dopiero początek...

Dalej to dopiero zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybciutko informuję: budynek wytyczony :)

 

Nowy Pan Geodeta okazał się niezwykle słowny, chociaż musiałam się wykazać, aby zgodził się na pracę w niespełna 12 godzin po naszej rozmowie :D

 

Już na samym początku znalazł błąd poprzednika, który raczył wbić kołeczki w osiach. Błąd to "banalny" jeden metr :o

 

Potem był jeszcze jeden byczek, ale już nie takiej rangi :roll:

 

Tak sobie myślę, czy poprzednik był świadomy swoich błędów i zamiast je poprawiać wolał czmychnąć?

 

Milczy i telefonów nie odbiera do tej pory :evil:

 

Ta zmiana geodety wyszła mi zatem na dobre, ale emocji było.... :-?

 

A mimo wszystko zastanawiam się, czy być może coś złego mu się przytrafiło :roll:

 

 

Sławny kołeczek:

 

http://img171.imageshack.us/img171/2782/zdjcia015li2.th.jpg

 

Tak się zaczęły poprawki:

 

http://img171.imageshack.us/img171/1931/zdjcia020dj2.th.jpg

 

Rezultaty pracy:

 

http://img171.imageshack.us/img171/9615/zdjcia024ie1.th.jpg

Edytowane przez Amtla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj zaczęła pracę koparka, a w zasadzie to pan koparkowy. Dzień był pochmurny i deszczowy, ale coś tam zwojowali razem. Znaczy się człowiek i maszyna :wink:

 

Dla mnie to za płytko i za mało :roll: ale w poniedziałek ciąg dalszy...

 

Tak teraz wygląda:

 

http://img232.imageshack.us/img232/1007/img6353yt7.th.jpg

 

http://img232.imageshack.us/img232/9002/img6354ge6.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopania ciąg dalszy:

 

http://img382.imageshack.us/img382/7964/fotki003js6.th.jpg

 

Coś mi się zdaje, że ten dołek będzie mnie sporo kosztował

 

http://img382.imageshack.us/img382/3097/fotki006jp4.th.jpg

 

I na koniec kfiatek :cry:

 

Odbyło się spotkanie na szczycie Wykonawca - Kierbud. A wszystko z powodu złego posadowienia budynku przez projektantkę adoptującą. Nie uwzględniła spadku terenu :evil:

 

Za co ci ludzie biorą pieniądze????????????? Kolejna nieodpowiedzialna w naszym kochanym kraju...

 

Czy to już norma?

 

A kasa poleci, czy raczej popłynie z mojego konta :evil: za czyjąś fuszerę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak wygląda dzisiaj:

 

http://img116.imageshack.us/img116/6536/fotki020qo2.th.jpg

 

http://img116.imageshack.us/img116/4508/fotki009qd8.th.jpg

 

Krajobraz prawie księżycowy. Górki i dołki , a do tego dosyć solidne.

Panowie zasuwają jak mróweczki :roll: ale może tylko przy mnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...