rogbog 09.10.2009 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Młody zaospował? Zdróweczka życzę dzicieciu ii niech mamusi zbytnio nie dokucza A jeszcze odnosząc się do słów Ani..ja też mam photoshopa ..i co?! i NIC !!! .Aniu- kobietka-kokietka jesteś ...i jaka śliczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 09.10.2009 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Od tygodnia nie byłam na budowie. Amtla nie byłaś i co budowa jest na swoim miejscu? Jest-na pewno Wiec się nie martw . Moze wolniej ale zawsze do przodu Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 09.10.2009 17:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 i co budowa jest na swoim miejscu? Jest-na pewno Wiec się nie martw . czy na swoim miejscu to nie wiem..alarm się dzisiaj włączył...nie pojechałam....sąsiedzi nie dzwonią - nie musi być źle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 09.10.2009 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Pewnie jaka kota goniła mysza i alarm się włączył.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 09.10.2009 18:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2009 Pewnie.... ------------------- 16640 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 10.10.2009 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 A po drugie, nie podołałabym obecności dwóch ekip jednocześnie. a jaka to ekipa u Ciebie teraz szaleje? Co do prac w ogrodzie, jesień jest najlepsza na zakładanie ogródka. I nie chodzi mi tylko o równanie terenu czy trawkę. Zauważyłam, że rośliny(drzewa i krzewy) sadzone jesienią lepiej aklimatyzują się i potem rosną. Zdrówka życzę dla Ospiarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 10.10.2009 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2009 [ a jaka to ekipa u Ciebie teraz szaleje? To wszystko są pobożne życzenia. Od poniedziałku miała szaleć ekipa od CO, ale właśnie powiadomili, że termin się poślizgnął...ja już chyba tracę zapał, chęci i wogóle Jeden w ciepłych krajach, miał wrócić wczoraj. Oczywiście milczy a robota nieskończona... Drudzy mieli już ale będą potem - pewnie razem z mrozami. Powoli tracę wiarę w ludzi a przynajmniej w budowlańców - w szerokim tego słowa znaczeniu... ----------------- 16.666 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 11.10.2009 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2009 Witaj!! nie trać nadzieji, nie trac chęci !! nie wszystko układa sie tak jakbyśmy chcieli....i nie dotyczy to tylko tematu budowlanego ale życia wogole ale wszystko jakoś sie zawsze układa i nawet wychodzi na dobre nieraz nie ten majster to inny.....ale ktoś napewno wkońcu zrobi Ci instalacje i będziesz zadowolona !! głowa do góry Amtelko !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maryna 12.10.2009 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Witaj - piszesz że brakuje Ci czasu, mi tez bardzo . W pracy przez ostanie dni nawał , w domu też ciagle jakaś robota.Troche chcielismy zrobić koło domu. Nawozimy ziemie i wyrównujemy ogród, jeszcze nam dużo ziemi trzeba , ale pogoda pokrzyzowała nam robote. trzeba czekać aż sie poprawi. Tak chciałam miec to juz za sobą i chociaz troche drzew posadzić jeszcze teraz. Nie wiem czy sie to uda. Ty chyba też coś w ogrodzie działasz ? pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 12.10.2009 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 A Ani nie wierz bo to kokietka mnie sie znaczy?? wcale nie , szczerą prawde napisałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 12.10.2009 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2009 Amtluś, jak zdrówko? Jak sie macie? budową sie nie przejmuj, co sie odwlecze.. bedzie bardziej cieszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 13.10.2009 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 puk, puk..... jesteś?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 13.10.2009 14:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 kala, jestem, zyję..ale co to za .... Dzisiaj telefon pana od CO. Czy ja mam płytki w kotłowni już położone??? Chyba faceta pogieło.. Miał mnie uprzedzić o wszelkich wymaganiach....gdzie ja teraz znajdę glazurnika od ręki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 13.10.2009 14:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Tak chciałam miec to juz za sobą... Ty chyba też coś w ogrodzie działasz ? pozdrówka maryna, a jak ja chciałabym mieć to za sobą.... A ogród to ja mam owszem, ale nie u siebie....ten mój to jeszcze czasu a czasu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 13.10.2009 14:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Amtluś, jak zdrówko? Jak sie macie? budową sie nie przejmuj, co sie odwlecze.. bedzie bardziej cieszyć Zdrówko? Dzisiaj nie ma już nowej wysypki, więc już tylko zasuszmy stare...mam nadzieję Co się odwlecze...no tak, coś w tym jest... ----------------------- 16.719 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 13.10.2009 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 ...a po co panu od CO płytki w kotłowni O ile dobrze pamiętam to u mnie płytki były kładzione dłuuuugo po wykonaniu całej instalacji CO... Faktycznie faceta pogięłłłoooo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 13.10.2009 15:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Czemu? Bo on kotłownię (piec, zasobnik i te duperele) też ma robić...może źle to ujęłam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 13.10.2009 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Nie wiem jak u Ciebie,ale u nas wszystko już wisiało na swoim miejscu i dopiero poźniej ludzie Stefanka robili obudowę pieca,zabudowę rurek itd. A na koncu były płytki.http://foto3.m.onet.pl/_m/d8fbd1381b45965ac08ba1cad4f72cb7,21,19,0.jpghttp://foto1.m.onet.pl/_m/79ab9589fd87718bc7cad0a927e277c1,6,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 13.10.2009 16:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 A u nas najpierw rurki, potem zabudowaliśmy je, położyliśmy glazurę i terakotę i na koniec piec, zasobnik, grzejnikNie wspomnę o kuciu dziury w świeżo pomalowanej ścianie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 13.10.2009 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Października 2009 Czyli muszę rozegrać to po swojemu, tym bardziej, że komin mam w kotłowni do zabudowy k-g., to może to jakoś połączę z tym wiszącym piecem jak u Bogusi...zaczynam myśleć. Najpierw rurki i inne duperele (to chyba dzisiaj moje ulubione słowo), potem niech ustalą miejsce mocowania pieca, potem k-g i płytki? Może tak się da... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.