Amtla 07.04.2010 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 witaj meg W poprzedniej wersji kopiowałam adres i wrzucałam między nawiasy img a teraz gdzie tsą akie symbole? ale też się cieszę, że mordki już mam : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 07.04.2010 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 (edytowane) Powrócił mój wodny koszmar Woda gdzieś się lała pomimo zamkniętegp zaworu... ...nic się nie dało zrobić?....Co jest? A co do zdjęć-klikasz nizej-np. w -odpowiedz-zaawansowana edycja(tam też są buźki),niżej masz-zarządzaj załącznikami i wklejasz zdjęcia) Ja powoli rozgryzam to forum i...zaczyna mi się to podobać Edytowane 7 Kwietnia 2010 przez rogbog Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 07.04.2010 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 amtluś - wystarczy kliknąć w ikonke z obrazkiem z drzewem i tam wklejasz linka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 07.04.2010 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Niestety nie wiem co jest, bo się z hydraulikiem nie widziałam. Telefon ma poza zasięgiem. Przyjechał dzisiaj pod moją nieobecność wymienić wodomierz. A tam w kotłowni wielka kałuża wody. Był na miejscu także niczego nieświadomy elektryk i tylko przekazał mi, że hydraulik był ogromnie tym zaskoczony - bo przecież zawór doprowadzający wodę był zamknięty. Jeszcze widzę jedną możliwość, że puściła woda z grzejników, które montował nam ten palancik:mad: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 07.04.2010 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Jeszcze widzę jedną możliwość, że puściła woda z grzejników, które montował nam ten palancik:mad: Skąd ja to znam....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 07.04.2010 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 ....ale plama...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 07.04.2010 20:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Niestety z powodu świąt nie byłam tam od czwartku i cholera wie kiedy to się stało i jak długo trwało...W środę hysraulik zakręcił wodę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 07.04.2010 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2010 Bardzo Ci współczuję tej plamy:( to faktycznie jakiś wodny koszmar. A przyczyna tej poprzedniej plamy była zidentyfikowana? Może to to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 08.04.2010 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2010 Właśnie w tym cały problem, że przyczyny poprzedniej plamy nie znaleziono Wszystko sprawdzono, przedmuchano i nic...w końcu doszliśmy do wniosku, że poprzedni pracownicy tam zrobili po prostu siu... Teraz jest jeszcze podejrzenie nieszczelności obiegiUwody ogrodowej:-x, ale trzeba z tym do poniedziałku poczekać, bo fachowcy zajęci... JESTEM BARDZO SPOKOJNA, JESTEM BARDZO SPOKOJNA.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 08.04.2010 20:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2010 POKONAŁAM MOJĄ NAJGORSZĄ ZMORĘ NOWEGO FORUM małe literki.... Naciskam ctrl I kręcę kółkiem myszy i JEST, JEST, JEST:yes::yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 08.04.2010 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2010 Witaj Amtelko.............powoli sie przełamuje.........i poznaje forum:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 09.04.2010 10:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2010 Taaaaaaaaaa, tylko trochę mi szkoda czasu na tę naukę Ale idziemy do przodu.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kala67 09.04.2010 18:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2010 ja też wszystko powolutku robie......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 12.04.2010 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 Dzień dobry! Amtlus ,jak tam przyczyna powodzi już jest zidentyfikowana? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 12.04.2010 08:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 Niestety NIE:mad: Hydraulik ma WAŻNIEJSZE roboty...tutaj widocznie zbyt małe pieniądze - nie mówiąc, że robota w ramach gwarancji. Dzisiaj rano zadzwonił, że się nie wyrobi:bash: Powiedziałam mu, co o tym myslę.... ale jestem spokojna;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 12.04.2010 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 No ,faktycznie ,tylko spokój Cię może uratować .Czy on nie rozumie ,że jak jest jakieś przebicie ,to będzie Ci podciekać bardziej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 12.04.2010 09:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 Wyłączony zawór główny, więc podciekanie niby nie grozi...ale ja mam zawsze dziwne szczęście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 12.04.2010 09:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 Amtla, musisz sobie powtarzać, że masz szczęście, a pech to zupełnie obca Ci sprawa.Powtarzać tak długo, aż uwierzysz i wtedy faktycznie tak będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 12.04.2010 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 Wyłączony zawór główny, więc podciekanie niby nie grozi...ale ja mam zawsze dziwne szczęście To "dziwne szczęście "to nie tylko Ty masz.Popatrz na moje perypetie ze sprzętami różnistymi ,to od razu Ci się lepiej na duszy zrobi. Ale to są tak naprawdę błahostki,którymi nie ma co się przejmować .Szkoda życia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 12.04.2010 09:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 Wiesz, ja własnie tak traktuję to moje budowanie...inaczej bym już dawno zbzikowała;) i dostała do głowy...mam tyle czasu ile mam, wiem, że muszę sobie sama poradzic i nie dać się zwariowac...jakoś to dziwnie wyszło w tym zapisie. Najważniejsze: do przodu:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.