Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do DZIENNIKA Amtli


Amtla

Recommended Posts

sure, remont dotyczy mieszkania w którym obecnie stacjonuję...tynki są cementowo-wapienne, a w czym tkwił błąd to do tego już nie dojdziemy....niestety z roku na rok pogarszał się stan ścian, a teraz zaczęły sufitu spadać 0 nie w całości rzecz jasna..

Więc ani mieszkać, ani sprzedać...i tak oto mam jeszcze remont...

 

Remontowcy orzekli, że ewidentna wina wykonawcy, bo jeśliby schły zbyt szybko (było za ciepło), to też można przewidzieć i odpowiednio robić.

\

Teraz mam tylko nadzieję, że ci zrobią dobrze...

 

Grzejnik w salonie i w takim miejscu...gdzie ja miałam rozum...wszszystko przez te okna ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Panowie skończyli i poszli. Muszę pochwalić, że codziennie po sobie sprzątają - ale tak po męsku, więc ja po nich jeszcze dobrą godzinkę obrabiam...wszędze pełno pyłu.

 

sure faktycznie kącik ma być pod oknem, ale w okresie grzewczym trzeba będzie i tak spod grzejnika odsunąć :(

 

Bogusiu, a ja jestem taki TYP co wszystko widzi....i będę musiała z tym żyć - albo jeszcze coś wymyślę póki czas i możliwości///

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jestem takim typem :) ..niestety:)

Jaki masz pomysł na grzejnik?Przesunąć chyba niezbyt się da, moze mniejszy? i wtedy przesunąć go na wolną ścianę w stronę kąta..ale tam znowu widzę gniazdko...Chyba,że całkiem zlikwidować...

A może taki pionowy,obok okna,dekoracyjny? Ja o takim myślałam np. w pokojach dziewcząt,ale w końcu dałam zwykłe.

np.

http://www.armadeo.pl/media/catalog/product/cache/1/image/300x/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/s/l/sl_du.jpg

http://www.laurens.pl/eshop_images/81/2.jpg

http://www.laurens.pl/eshop_images/84/3.jpg

 

nie są tanie,ale może...

Edytowane przez rogbog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to jestem ciepłolubna i takie 7-8 stopni to dla mnie zmarzlina:( ale jak na dworze -13 to się i tym bardzo cieszę...dzisiaj ślbny sam podjechał i mówi, że temperatura trzyma...a na zewnątrz cieplej -6 stopni. Za to od wczoraj śnieży i dzisiaj na ulicach kataklizm...do pracy jechałam 85 minut i oczywiście się spóźniłam. Ale jak to dobrze, że są telefony komórkowe :yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amtlo,tak się zastanawiam dlaczego w domku masz tylko 7-8- st.Pewnie tak masz ustawiony piec,zeby tylko domek sie lekko ogrzewał/

A jak podłogówka?

 

Jak zwykle masz rację Bo, chcieliśmy ustawić tak około 10 a wyszło jak wyszło....więcej nie chę, bo tyle wystarczy żeby nic złego z rurami się nie działo. Podłogóki teraz nie włączyliśmy ,tylko same grzejniki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wszystko jasne:) Nie ma sensu robić kosztów ogrzewania już teraz.

A u nas na dole jest za gorąco-piec u stawiony jest na 18 st ale przy rekuperacji mamy 25 st! Natomiast na górze niby też jest tyle sano ale czuje sie jakby było chłodniej. Musimy chyba trochę przykręcić dół-podłogówkę,a więcej zagrzać na górze-tam są tylko grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze coś napisać, bo zaraz mnie jasny szlag trafi :evil:

 

Nie dosyć, że siedzą i robią 3 - słownie trzy - tygodnie, to jeszcze nie zrobią tego na co się umawialiśmy...:-x

 

Nie dosyć, że im kawkuję, herbatkuję i ciastkuję, to jeszcze dzisiaj po powrocie z pracy zaczęłam z nimi robić, bo cholera, chyba święta chcą u mnie spędzać....

 

Jak zobaczyłam, w jaki sposób potraktowali moją podłogę po zdjęciu kartonów, to na nic więcej nie liczyłam tylko na swoją pracę...

 

UF, WYRZUCIŁAM TO Z SIEBIE...

 

...CHYBA JEST MI CIUT LEPIEJ :confused:

Edytowane przez Amtla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło matko córko co za dranie:mad: zeby nie powiedzieć ostrzej! Takie nerwy przed zbliżającymi się swiętami.

Co do kawkowania Amtlo, to ja już od jakiegoś czasu tego nie robię.I na szczęscie ci np. robili kostkę przyjeżdżali ze swoją kawką,nawet czajnikiem.

Wychodzę z założenia-ja jak jestem w pracy to pijam swoją kawkę,jem swoje śniadanko...

Praca to praca i koniec...kropka....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak robiłam remonty mieszkania,to nawet obiadkiem częstowałam...glupia....I dlatego to całe budowlane towarzystwo rozbestwiło się...

W czasie budowania to jedynie obiadek jedliśmy z naszym kolegą-ale to zupełnie inna sytuacja.

A panowie od kostki tylko w pierwszy dzień poprosili o kawkę:) ale już później nie zawracali nam głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze ciąg dalszy remontowych przypadków.

 

Wyszło na to, że żeby zakończyć ten remoncik, trzeba bedzie drugie malowanie zrobić w niedzielę, po pierwszym malowaniu w sobotę...

Jest sobota, około 16stej, Panowie po walce ze ścianami od dziewiątej rano, otwierają pojemnik z moim wybranym kolorkiem...a tam bieluteńka farba..:evil:

 

...czyżby kolor poszedł na dno?...mieszamy, mieszamy...biel, biel, biel...

 

Telefon do mm, który zamówioną farbę odbierał już tydzień temu: sprawdziłeś farbę w pojemnikach ?...NIE, a po co? A coś nie tak?

 

...O q..a, - myślę...

 

...i tak nici z sobotniego malowania, i tak nici z niedzielnego malowania...

 

Jutro załatwiam już osobiście farbę...remoncik potrwa jeszcze...:-x oj, potrwa...

 

Piszę teraz, bo dopiero nerwy mi odeszły....

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...