Amtla 27.11.2010 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 sure, remont dotyczy mieszkania w którym obecnie stacjonuję...tynki są cementowo-wapienne, a w czym tkwił błąd to do tego już nie dojdziemy....niestety z roku na rok pogarszał się stan ścian, a teraz zaczęły sufitu spadać 0 nie w całości rzecz jasna..Więc ani mieszkać, ani sprzedać...i tak oto mam jeszcze remont... Remontowcy orzekli, że ewidentna wina wykonawcy, bo jeśliby schły zbyt szybko (było za ciepło), to też można przewidzieć i odpowiednio robić.\Teraz mam tylko nadzieję, że ci zrobią dobrze... Grzejnik w salonie i w takim miejscu...gdzie ja miałam rozum...wszszystko przez te okna ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sure 27.11.2010 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 No to teraz rozumiem o co chodzi,myślałam,że piszesz o domu. A to wszystko przez to, że ostatnio mam urwanie głowy i mało zaglądam gdziekolwiek... Nie wiem, gdzie planujesz zestaw wypoczynkowy, ale jeżeli pod oknem, to może trochę zasłoni? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 27.11.2010 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 (edytowane) Amtlo nie martw się grzejnikiem...wszystkiego nie da się przewidzieć Ja mam tak w sypialni-jak była cała firanka to nie było go widać,a teraz jak mam panele to akurat grzejnik szpeci sam srodek:( ale...nie zwracam na to uwagi:) Edytowane 27 Listopada 2010 przez rogbog Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 27.11.2010 16:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 Panowie skończyli i poszli. Muszę pochwalić, że codziennie po sobie sprzątają - ale tak po męsku, więc ja po nich jeszcze dobrą godzinkę obrabiam...wszędze pełno pyłu. sure faktycznie kącik ma być pod oknem, ale w okresie grzewczym trzeba będzie i tak spod grzejnika odsunąć Bogusiu, a ja jestem taki TYP co wszystko widzi....i będę musiała z tym żyć - albo jeszcze coś wymyślę póki czas i możliwości/// Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 27.11.2010 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 (edytowane) Ja też jestem takim typem ..niestety:) Jaki masz pomysł na grzejnik?Przesunąć chyba niezbyt się da, moze mniejszy? i wtedy przesunąć go na wolną ścianę w stronę kąta..ale tam znowu widzę gniazdko...Chyba,że całkiem zlikwidować... A może taki pionowy,obok okna,dekoracyjny? Ja o takim myślałam np. w pokojach dziewcząt,ale w końcu dałam zwykłe. np. http://www.armadeo.pl/media/catalog/product/cache/1/image/300x/9df78eab33525d08d6e5fb8d27136e95/s/l/sl_du.jpg http://www.laurens.pl/eshop_images/81/2.jpg http://www.laurens.pl/eshop_images/84/3.jpg nie są tanie,ale może... Edytowane 27 Listopada 2010 przez rogbog Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 27.11.2010 16:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 Właśnie, właśnie taki ozdobny mi się zamarzyła..ale muszę sprawdzić, czy mnie na niego stać....kocham internet Ale czy nie będzie konkurencją dla małzonkowego tv na ścianie obok ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 27.11.2010 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 dla pamięccihttp://www.armadeo.pl/ogrzewanie/grzejniki/grzejniki-dekoracyjne/grzejnik-dekoracyjny-stalowy-1700x520mm-producent-mika-plus-typ-sl-1.htmlhttp://www.supergrzejniki.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=garden_flypage.tpl&product_id=229&category_id=2&option=com_virtuemart&Itemid=69http://www.iraklis.pl/index.php?a=grzejniki-dekoracyjne&b=kataloghttp://www.laurens.pl/fuego-pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 27.11.2010 17:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2010 Dziękuję bardzo za linki... Ale faktycznie co ładniejszy wzór to i ładniejsza cena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 01.12.2010 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2010 Domek powolutku się rozgrzewa:) i pewnie coraz przyjemniej jest w środku:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 02.12.2010 13:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Ja to jestem ciepłolubna i takie 7-8 stopni to dla mnie zmarzlina:( ale jak na dworze -13 to się i tym bardzo cieszę...dzisiaj ślbny sam podjechał i mówi, że temperatura trzyma...a na zewnątrz cieplej -6 stopni. Za to od wczoraj śnieży i dzisiaj na ulicach kataklizm...do pracy jechałam 85 minut i oczywiście się spóźniłam. Ale jak to dobrze, że są telefony komórkowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żelka 02.12.2010 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Amtlo w naszym mieszkaniu też zmienialismy wszystkie sufity, po odpadly po malu w kawalkach. A potem i sciany trzeba bylo skuwać. A ten kaloryfer zaslonisz firankami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 02.12.2010 21:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2010 Żeluś, czyli mam to samo w mieszkaniu co u Was.... A jak Twój kręgosłup? Uściskaj Stefka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 04.12.2010 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 Amtlo,tak się zastanawiam dlaczego w domku masz tylko 7-8- st.Pewnie tak masz ustawiony piec,zeby tylko domek sie lekko ogrzewał/A jak podłogówka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 04.12.2010 21:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 Amtlo,tak się zastanawiam dlaczego w domku masz tylko 7-8- st.Pewnie tak masz ustawiony piec,zeby tylko domek sie lekko ogrzewał/ A jak podłogówka? Jak zwykle masz rację Bo, chcieliśmy ustawić tak około 10 a wyszło jak wyszło....więcej nie chę, bo tyle wystarczy żeby nic złego z rurami się nie działo. Podłogóki teraz nie włączyliśmy ,tylko same grzejniki.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 04.12.2010 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2010 No to wszystko jasne:) Nie ma sensu robić kosztów ogrzewania już teraz.A u nas na dole jest za gorąco-piec u stawiony jest na 18 st ale przy rekuperacji mamy 25 st! Natomiast na górze niby też jest tyle sano ale czuje sie jakby było chłodniej. Musimy chyba trochę przykręcić dół-podłogówkę,a więcej zagrzać na górze-tam są tylko grzejniki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 10.12.2010 14:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 (edytowane) Musze coś napisać, bo zaraz mnie jasny szlag trafi Nie dosyć, że siedzą i robią 3 - słownie trzy - tygodnie, to jeszcze nie zrobią tego na co się umawialiśmy... Nie dosyć, że im kawkuję, herbatkuję i ciastkuję, to jeszcze dzisiaj po powrocie z pracy zaczęłam z nimi robić, bo cholera, chyba święta chcą u mnie spędzać.... Jak zobaczyłam, w jaki sposób potraktowali moją podłogę po zdjęciu kartonów, to na nic więcej nie liczyłam tylko na swoją pracę... UF, WYRZUCIŁAM TO Z SIEBIE... ...CHYBA JEST MI CIUT LEPIEJ Edytowane 10 Grudnia 2010 przez Amtla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 10.12.2010 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Ło matko córko co za dranie:mad: zeby nie powiedzieć ostrzej! Takie nerwy przed zbliżającymi się swiętami.Co do kawkowania Amtlo, to ja już od jakiegoś czasu tego nie robię.I na szczęscie ci np. robili kostkę przyjeżdżali ze swoją kawką,nawet czajnikiem.Wychodzę z założenia-ja jak jestem w pracy to pijam swoją kawkę,jem swoje śniadanko...Praca to praca i koniec...kropka.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 10.12.2010 19:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Wiesz bogusiu, podzielam Twoje zdanie...na budowie jest tak i kropka. Chyba że na zakończenie dnia moim murarzom piwko stawiałam, bo mi pięknie zawsze posprzątali i pomogli... A tutaj ...trochę Babcia zawiniła.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 10.12.2010 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2010 Jak robiłam remonty mieszkania,to nawet obiadkiem częstowałam...glupia....I dlatego to całe budowlane towarzystwo rozbestwiło się... W czasie budowania to jedynie obiadek jedliśmy z naszym kolegą-ale to zupełnie inna sytuacja. A panowie od kostki tylko w pierwszy dzień poprosili o kawkę ale już później nie zawracali nam głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 12.12.2010 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2010 To jeszcze ciąg dalszy remontowych przypadków. Wyszło na to, że żeby zakończyć ten remoncik, trzeba bedzie drugie malowanie zrobić w niedzielę, po pierwszym malowaniu w sobotę... Jest sobota, około 16stej, Panowie po walce ze ścianami od dziewiątej rano, otwierają pojemnik z moim wybranym kolorkiem...a tam bieluteńka farba.. ...czyżby kolor poszedł na dno?...mieszamy, mieszamy...biel, biel, biel... Telefon do mm, który zamówioną farbę odbierał już tydzień temu: sprawdziłeś farbę w pojemnikach ?...NIE, a po co? A coś nie tak? ...O q..a, - myślę... ...i tak nici z sobotniego malowania, i tak nici z niedzielnego malowania... Jutro załatwiam już osobiście farbę...remoncik potrwa jeszcze... oj, potrwa... Piszę teraz, bo dopiero nerwy mi odeszły.... pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.