Amtla 25.06.2008 20:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 ale za to jak coś komuś powiem, to się sprawdza a zawsze mówię tylko pozytywnie.... Jaka Ty jesteś dobra , Kobieto Musi się i Tobie kiedyś odmienić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 25.06.2008 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 Oby to było jak najszybciej..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 25.06.2008 20:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2008 MUSOWO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 26.06.2008 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 proszę, proszę zaglądam i co?? komin stoi! teraz to pędzicie, ani sie nie obejrzysz, jak powstanie stan surowy zamknięty wiem, co mówię, a najlepsze jest to, że każda pojawiająca sie rzecz cieszy coraz bardziej czyli ten duży wydatek, co pisałaś u mnie to pewnie z kominami związany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 26.06.2008 18:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 No i proszę Coraz więcej domku Już nawet garaż jest-superowo . I jak zwykle P O RZ Ą D E K !!!!! Amtla , ci Twoi murarze to takie "higienistki ' są Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 26.06.2008 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 czyli ten duży wydatek, co pisałaś u mnie to pewnie z kominami związany? Oj Dario, żeby tylko z kominami Zapłaciłam za kominy, za strop, za brakujęce pręty, za tarcicę - bo też zabrakło......Słowem wydatki, wydatki, wydatki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 26.06.2008 19:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 Amtla , ci Twoi murarze to takie "higienistki ' są Majster tak ich ustawia, że w trakcie roboty wszystkie brudy rzucają w jedno miejsce. Po pracy segregują i albo idzie to pod taras, albo do spalenia, albo do pojemników na puszki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 26.06.2008 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 To rozumię, porządek musi być A co do wydatków,ile trzeba kasy to dopiero my budujący to wiemy Naiwni ci co w kosztorysy wierzą (ja też trochę wierzyłam-wstyd się przyznać ) Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 26.06.2008 19:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 Fakt, że na kosztorys patrzyłam trochę z przymrużeniem oka - bo wiadomo, że nie podali roku z jakiego pochodzi Ale potem, jak przeszłam do rzeczywistości, to dopiero mina mi zrzedła Nikt nie dolicza do tego kosztów transportu, chociaż szanujaca się hurtownia ma to już wkalkulowane - ale mówi, że nie liczy Jednak w tej hurtowni nie ma wszystkiego i wtedy zaczynaja się schody.... Dla mnie jeszcze ceny pompy i koparki, ich dojazdu...Ja chyba sobie koparkę kupię Te rozliczenia za godzię pracy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 26.06.2008 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 No, no ja tez wierzyłam i sie przeliczyłam.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 26.06.2008 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 czyli ten duży wydatek, co pisałaś u mnie to pewnie z kominami związany? Oj Dario, żeby tylko z kominami Zapłaciłam za kominy, za strop, za brakujęce pręty, za tarcicę - bo też zabrakło......Słowem wydatki, wydatki, wydatki... tak to jest, że zazwyczaj zamiast jeszcze zostać, to okazuje się w trakcie, że ciągle czegoś brakuje u mnie też tak było, no i liczyłam na to, że podniesienie i przykrycie domu wraz z wyporządzeniem środka nie przekroczy 100 tys... Jakże się myliłam wyszło drugi raz tyle i nadal nie mamy wszystkiego a to tylko rozbudowa a nie budowa od zera nawet teraz, jak robi się ten balkon to ciągle jeszcze czegoś brakuje, to stali, to cementu, to drewna... szkoda gadać, niby już mieszkam i mam wszystko za sobą, ale jednak nie wszystko... jeszcze ocieplenie, ogrodzenie, podjazd... i za co zrobić?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 26.06.2008 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 No, no ja tez wierzyłam i sie przeliczyłam.... To już chyba reguła na budowie. Ja mam ciągle wrażenie, że wszyscy lub prawie wszyscy chcą mnie wykorzystać (nie myśleć o seksie ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 26.06.2008 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 No, no ja tez wierzyłam i sie przeliczyłam.... To już chyba reguła na budowie. Ja mam ciągle wrażenie, że wszyscy lub prawie wszyscy chcą mnie wykorzystać (nie myśleć o seksie ) a akurat o tym pomyślałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 26.06.2008 19:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 szkoda gadać, niby już mieszkam i mam wszystko za sobą, ale jednak nie wszystko... jeszcze ocieplenie, ogrodzenie, podjazd... i za co zrobić?? Czyli jeszcze powalczymy razem Całe szczęście, że można te wydatki rozłożyć w czasie. I bez ładnego ogrodzenia da się wytrzymać Ale najgorsze jest dla mnie, jak trzeba dokupywać ten sam towar...W projektach nie zawsze jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 26.06.2008 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 a akurat o tym pomyślałam... ale względem siebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 26.06.2008 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 a akurat o tym pomyślałam... ale względem siebie? no, mnie to wszyscy wykorzystywać nie chcą.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaszka 26.06.2008 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 Oj ,dzieje się u Ciebie Amtla Domek pnie się do góry i nabiera kształtów, przy stropie już widać jak parter będzie wyglądał. Dla mnie to był najbardziej tresujący okres. Musiałam się szybko oswoić z wydawaniem większych kwot. Były dni ,że wpadałam w popłoch. Wkurzałam się na każde przekroczenie kosztorysu, co zresztą stało się nagminne. Z czasem się przyzwyczaiłam. Zatem nie martw się Amtlo, najważniejsze ,że mury idą w górę i już niedługo będziesz mogła stąpać po poddaszu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 26.06.2008 20:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 Oj, Dario - chyba jesteś w błędzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 26.06.2008 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2008 Oj, Dario - chyba jesteś w błędzie dajesz mi do myślenia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasiek 28.06.2008 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2008 Amtla, rzeczywiście zdolnych masz murarzy. Wykorzystują co mogą i nie naciagają Ciebie na dodatkowe koszty a to jest bardzo dużo....no i domek rosnie..... co do spadku terenu, to u mnie jest troszke większy. Jak do tej pory troche to podsypaliśmy gliną podczas równania terenu ale i tak większość wyrównania będziemy musieli zrobić ziemią.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.