DarioAS 16.09.2008 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2008 kotka też mam od czerwca w sumie, to była kotka dopóki nie pojechaliśmy do weterynarza na odrobaczenie... i wróciliśmy z kocurkiem jest taki urwis, że czasem to bym go udusiła normalnie do fryzjera kolejka, bo pani była cały sierpień na urlopie, teraz się wszyscy dopominają cięcia na wiosnę jest podobie, bo wtedy z kolei wszyscy po zimie się zlatują Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 17.09.2008 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2008 Nasz kotek był wczoraj u doktora i z określeniem płci były jakieś tam problemy I stwierdzono ,że wrazie W to nie będzie Bruno,tylko Brunia...Carla A psotnik to już się zaczyna z niego-już śmiga po kwiatkach doniczkowych Pozdrawaim Bogusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 17.09.2008 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2008 no popatrz.. ja mam psa Bruna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 17.09.2008 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2008 Wy tu moje Panie gadu, gadu o zwierzaczkach....a ja powiadomień nie dostaję Ale już jestem na bieżąco Dzisiaj tak nie wieje i można nawet ze spokojem popracować przy chwaściorach Moja komosa będzie mi się po nocach śniła Teraz jakby jej mniej Ale rąk prawie nie czuję, nie mówiąc o głowie - coś strasznego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 17.09.2008 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2008 A zwierzaczka toteż miałam kiedyś - białą myszkę A Bruno bardzo mi się podoba. Miałam wujka Brunona, stąd ta sympatia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 18.09.2008 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Amtlo sorki,że my tak o zwierzaczkach w Twoich komentarzach Myszek nawet białych nie cierpię A co do Twojego domku-komin bardzo ładny, taki z charakterem A o swoje rączki to dbaj, szkoda na chwaściory Może jakiś sierp lub kosa Pozdrawiam Bogusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 18.09.2008 11:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Może jakiś sierp lub kosa Bogusiu, w komentarzach to na wszelakie tematy możemy porozmawiać a o zwirzaczkach tym bardziej, skoro Twój już zaczyna dokazywać A myszka to była na tej zasadzie: jak nie mogę psa, ani kota, ani chomika, ani świnki, to chociaż myszkę.... Tym proponowanym przez Ciebie sprzętem to nie za bardzo, bo trzeba razem z korzeniami to wszystko usunąć. Moi Panowie oprawili mi zatem śliczne widełki i sami wzięli się za wypróbowanie Bardzo dobrze im idzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 18.09.2008 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Amtlo skoro tak dobrze im idzie to chwal chłopaków bez końca Aż wykarczują całą działkę A u nas to jest chomik, kotek i dzisiaj....na strychu znaleźliśmy padniętą mysz(fuj ).Mam nadzieję,że to ta i jedyna ,która buszowała nam nad głowami A Bruno-coraz bardziej bryka,jeszcze się chowa w bardzo różne kąty.Moje córki za dwa dni wybywają już do szkół i proces wychowawczy kota spadnie na nas.A własciwie głównie na męża,bo on emerytalny jest .Nie cieszy się zbytnio z tego powodu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 18.09.2008 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Witam wieczorowo , i jak tam komosa Amtlo, poddała się? Tak na dobrą sprawę to nie wiem jak toto wygląda , muszę sobie wygooglować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 18.09.2008 20:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 znaleźliśmy padniętą mysz(fuj ).Mam nadzieję,że to ta i jedyna ,która buszowała nam nad głowami Dobrze by było, bo jak sprowadzi sobie kompanię to się dopiero zacznie Ale przecież macie kota na myszy, który pewnie niedługo tresowany zostanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 18.09.2008 20:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 jak tam komosa Amtlo, poddała się? Witanko Soniko, poddała się prawie...ciężko było....tym bardziej, że w niektórych miejscach była wyższa ode mnie Potem pokażę fotki...ale takich z bliska nie mam do oblukanai jak toto wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 18.09.2008 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Właśnie po to go adoptowaliśmy go Ale to jeszcze taki niemowlaczek Mam nadzieję,że jak będzie większy i złapie mysz to nie będzie z nią gnał do nas,żeby pochwalić się zdobyczą w pyszczku . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 18.09.2008 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Dlaczego wszystkie jętki do wymiany? Twój cieśla taki zdolny,że spaprał temat? Bo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 18.09.2008 20:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Może tak nie do końca spaprał. Zrobił z takiej długości jaką dostarczyli, bo taka zamówiłam zgodnie z wytycznymi wg projktu. Dla mnie jest prawie w porządku...ale jak fachowiec stwierdził, po co się te jętki stosuje, co mają gwarantować i jak popatrzyłam na to jeszcze raz, to oczywiście do wymiany...Będzie zrobione PORZĄDNIE On mi nawet o tych jętkach mówił, a ja jakoś chyba nieprzytomna byłam czy coś w tym stylu Jętki będą na jutro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 18.09.2008 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2008 Oj to dobrze,że wszystko się jeszcze da poprawić Tylko to są dodatkowe koszty. U nas było podobnie, z wieźbą na garaż.Adaptujący źle wyliczył i cieśle od razu to wyłapali.Nie uwzględnił całkowitej powierzchni dachu nad garazem i przy pierwszym niewilkim śniegu, dach mógłby runąć .Dokupiliśmy wieźbę,natomiast to co zostało cieśle zagospodarowli, zrobili dodatkowe umocnienia nad garazem.Nic się nie zmarnowało. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 19.09.2008 19:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Fakt, dobrze że jeszcze można naprawić. Dzisiaj dotarły nowe jętki i mam nadzieję, że już są na dachu - tak przynajmniej mi obiecano. Ale czy można wierzyć znikającemu? Jestem dobrej myśli, bo po co innego by przyjeżdżał? I jeszcze dodatkowy słup wzmacniający wstawić obiecał? Juto oblukam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
efilo 19.09.2008 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Amtlo już wiem dlaczego Cię przegoniłam Moja więźba powstała w dwa dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 19.09.2008 20:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 Moja więźba powstała w dwa dni I tak trzymać Tak powinno być. Jeśli można te same pieniądze zarobić w tydzień, a ktoś woli zarabiać w cztery, to jest raczej dziwne Szczęście, że mnie do tej pory terminy nie goniły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 19.09.2008 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 2 km to niezły spacerek... dla zdrówka w sam raz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 19.09.2008 20:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2008 2 km to niezły spacerek... Byle nie codziennie....Na szczęście dzisiaj obyło się bez niespodzianek A jak dzisiaj nastrój u mojej ulubionej Ciężarówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.