rogbog 13.03.2009 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 Żem żartowała sobie przecież Żem wiem A jak zdrówko i kregosłup? Żartować dobra rzecz A zdrówko coraz lepiej-dziękuję za pamięć.Niestety musiałam wziąć antybiotyk .Ale jeszcze trochę czasu minie aż powiem,że jestem zdrowa.Plecuszki też lepiej, ale one już niestety nigdy dobre nie będą.Doktory mnie straszą,ze kiedyś to chyba operacją sie skończy ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 13.03.2009 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 Moja kolegówna się przez parę lat migała od operacji kręgosłupa, aż jej na jesieni lekarz powiedział, że albo teraz w trybie pilnym, albo za parę miesięcy w trybie jeszcze pilniejszym na stół trafi prosto z karetki Zdecydowała się, zrobiła - przez miesiąc łaziła lekko obolała, choć twierdziła, że to już co innego Dzisiaj to jest TOTALNIE INNA OSOBA! Wszyscy mówią, że takiej jej nie znali - ona też zdziwiona, że wreszcie jest normalna, wyluzowana i uśmiechnięta Od kilkunastu lat żyła w ciągłym bólu i twierdzi, że sama nie zawsze z tego sobie sprawę zdawała, że po prostu, jak już była w stanie funkcjonować, bo ból zelżał, to było pięknie A jak to jest całkiem bez bólu, to już zupełnie zapomniała Nie wiem, jaka operacja Ci grozi, ale po niej widzę, że czasem warto zaryzykować I że nie taki diabeł straszny, więc głowa do góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 13.03.2009 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 OK ale to ryzyko jest zawsze duże.. Póki co ratuję się ćwiczeniami(zaleconymi przez rehabilitantów), masażami i w ostateczności lekami. A ja to taka żywotna osóbka jestem, do tego kobieta co to żadnej pracy się nie boi i kiedy tu czas na operację znaleźć Ale żartów nie ma . Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 13.03.2009 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 Dużo się tam jeszcze będzie u Was budować? A to w jakim sensie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 13.03.2009 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 OK, wiesz, Bogusi "się zachciało" pić kawę w garażu .... i do takiego stanu go wysprzątała...a teraz cierpi bidulka... A z tym kręgosłupem coś też wiem, jak na mm czasami trafi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 13.03.2009 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 Rogbog, pewnie, że ryzyko jest - ja bynajmniej nie namawiam. Sama jej odradzałam - "póki nie musi". Zresztą argumenty miała, jak Twoje Teraz sama żałuje, że tyle życia jej ten ból zabrał. Choć najważniejsze, że już wszystko gra... Na pewno trzeba dojrzeć samemu do takiej decyzji, bo wiem, że nie jest łatwa Chciałam po prostu troszeczkę "odprzestraszyć" Amtla, bo ja się na koniec chętnie nimi zaopiekuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 13.03.2009 21:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 , bo ja się na koniec chętnie nimi zaopiekuję Aaaaaaaaaaaa, to nie doczytałaś w komentarzach, że one pożyczone są do oddania... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
OK 13.03.2009 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 , bo ja się na koniec chętnie nimi zaopiekuję Aaaaaaaaaaaa, to nie doczytałaś w komentarzach, że one pożyczone są do oddania... Doczytałam Dlatego pytam, wiela jeszcze tych domów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 13.03.2009 21:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2009 Doczytałam Dlatego pytam, wiela jeszcze tych domów? To ja jakąś pomroczność chyba mam Spytam, w wiela domów zamierzają jeszcze te drzwi wstawiać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 14.03.2009 09:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 OK, wiesz, Bogusi "się zachciało" pić kawę w garażu .... i do takiego stanu go wysprzątała...a teraz cierpi bidulka... A z tym kręgosłupem coś też wiem, jak na mm czasami trafi Łoj czepiasz się Amtluś Toż to taka przenośnia miała być A Tobie współczuję ja na mm trafi-chory mm w domu to tragedia . Mój rzadko choruje, ale jak już to...szkoda gadać Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 14.03.2009 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 Rogbog, pewnie, że ryzyko jest - ja bynajmniej nie namawiam. Sama jej odradzałam - "póki nie musi". Zresztą argumenty miała, jak Twoje Teraz sama żałuje, że tyle życia jej ten ból zabrał. Choć najważniejsze, że już wszystko gra... Na pewno trzeba dojrzeć samemu do takiej decyzji, bo wiem, że nie jest łatwa Chciałam po prostu troszeczkę "odprzestraszyć" Amtla, bo ja się na koniec chętnie nimi zaopiekuję Jak przyjdzie taki mus to nie będzie zmiłuj się i trzeba będzie to zrobić . Ooo ..widze,że drzwi mają wzięcie Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 14.03.2009 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 dzień dobry, udanego weekendu życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 14.03.2009 10:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 dzień dobry, udanego weekendu życzę A witanko południowe Dziękuję bardzo. A u nas mgła i deszczyk siąpi chwilami. Na spacer nie ma co, trzeba w domu siedzieć.... Miłego dnia życzę Dario Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monia i marek 14.03.2009 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 A u nas słoneczko - nareszcie Posyłam Ci kilka promyków, żeby i u Ciebie zaswieciło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 14.03.2009 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 Łoj czepiasz się Amtluś Toż to taka przenośnia miała być Ale tak mi się ta przenośnia spodobała, że u mnie też ją zastosuję...Tylko czy mogę skorzystać z patentu A Tobie współczuję ja na mm trafi-chory mm w domu to tragedia . Mój rzadko choruje, ale jak już to...szkoda gadać Dzisiaj wyjął odkurzacz i już....przypomniało mu się...boli....obejrzał biegi narciarskie....przestało.... Pozdr i miłego weekendu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 14.03.2009 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 A u nas słoneczko - nareszcie Posyłam Ci kilka promyków, żeby i u Ciebie zaswieciło Wirtualnie moniu przyjęte Dziękuję Teraz tylko o nastrój ducha trzeba zadbać.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rogbog 14.03.2009 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 Łoj czepiasz się Amtluś Toż to taka przenośnia miała być Ale tak mi się ta przenośnia spodobała, że u mnie też ją zastosuję...Tylko czy mogę skorzystać z patentu A Tobie współczuję ja na mm trafi-chory mm w domu to tragedia . Mój rzadko choruje, ale jak już to...szkoda gadać Dzisiaj wyjął odkurzacz i już....przypomniało mu się...boli....obejrzał biegi narciarskie....przestało.... Pozdr i miłego weekendu Prawa autorskie odstępuję A mój pojechał do miasta po kilka drobiazgów..i już kilka godzin go nie ma .Ale za karę, obiadek dzisiaj gotuje( i w tygodniu też ). A ja nie myśl sobie, nie obijam się.Sprzątam chałupę Dobrze,ze to lubię. Ja też życzę Ci miłego weekendu i przesyłam promyczki słoneczka-z pewną dozą nieśmiałości pokazują się od czasu do czasu Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 14.03.2009 18:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 Bardzo piekne okna. To największe jeś super. Śliczny kolor (pewnie dlatego,że ja też w tym kierunku...). Brama też bardzo elegancka. Wyszło supppeeeerrrr No i teraz to prawdziwy domek już jest , a nie mury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malkaj 14.03.2009 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 Gratulacje z okazji osiągnięcia Stanu Surowego Zamkniętego!! To super sprawa - dla mnie to Stan Super Ważny, ale mało Realny!! U was jest okazja na imprezkę- trzeba to opić!! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amtla 14.03.2009 18:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2009 Wyszło supppeeeerrrr No i teraz to prawdziwy domek już jest , a nie mury To się cieszę, że się podoba.... A fakt, że domek - wiatry już nie hulająąąąąąąąąąąąąą, przeciągów nie ma. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.