kirkris 27.11.2007 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Dziś na interii jest taki temat. Wydawał mi się ciekawy i postanowiłem zorientować się jak to wygląda u ludzi budujących domy Ja ze swojej strony wiem, że czas budowy to czas lekkiego"odpuszczenia" sobie w pracy (często źle się kończącego ), ale coś za coś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 27.11.2007 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Brak opcji "nienormowany", nie głosowałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 27.11.2007 12:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 ja też mam nienormowany ale najczęściej wychodzę między 18 a 19 a czasami o 24 dlatego wpisałem 18-19 pozdrawiam KK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 27.11.2007 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Też nienormowany...Licząc pracę w pracy i pracę w domu moja doba ma 32 godziny (budując dom miałam jakoś więcej czasu ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 27.11.2007 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 pracy w domu nie liczymy (na budowie też - chyba że to jego zawód ) Ale na razie wyniki ankiety wskazują na przedział 16-17 Ciekawe co będzie dalej Może zrobimy ankietę: ile czasu dziennie spędzasz na swojej budowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubaimycha 27.11.2007 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 ...niestety 20 i po...Ale za to przedpołudnia wolniejsze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joola 27.11.2007 17:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 pracy w domu nie liczymy ... A to dlaczego? Matka, żona, kochanka , praczka, sprzątaczka, prasowaczka, kucharka, ogrodniczka, pielęgniarka, kierowca...Praca w domu liczy się podwójnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 27.11.2007 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Czas budowy to "odpuszczenie" sobie w pracy?! A za co budować??? Ja w każdym razie muszę pracować więcej, aby zarobić na ratę kredytu... Także konieczność dopilnowania budowy powoduje, że w razie pobytu na budowie muszę to później odrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 27.11.2007 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Wracam stanowczo za późno. I myślę jak to zmienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 27.11.2007 22:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2007 Czas budowy to "odpuszczenie" sobie w pracy?! A za co budować??? Ja w każdym razie muszę pracować więcej, aby zarobić na ratę kredytu... Także konieczność dopilnowania budowy powoduje, że w razie pobytu na budowie muszę to później odrobić. Fakt, nie uwzględniono pracownikow na "akord" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yatza 28.11.2007 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Dziś na interii jest taki temat. Wydawał mi się ciekawy i postanowiłem zorientować się jak to wygląda u ludzi budujących domy Ja ze swojej strony wiem, że czas budowy to czas lekkiego"odpuszczenia" sobie w pracy (często źle się kończącego ), ale coś za coś Budzik 5:30-5:40 (w zależności jak jesteśmy zaspani) W aucie 6:35-6:45 (w zależności jak córka wstanie, ubierze się...) W przedszkolu 6:45-6:55 W pracy 7:15-7:35 (w zależności od korka na drodze) PRACA teoretycznie 8:00-16:00 Z pracy 16:05-16:35 (zazwyczaj) U Teściów na obiadku i po córkę 17:00 W domu 18:00-19:00 ...i tak życie płynie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 28.11.2007 07:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Czas budowy to "odpuszczenie" sobie w pracy?! A za co budować??? Ja w każdym razie muszę pracować więcej, aby zarobić na ratę kredytu... Także konieczność dopilnowania budowy powoduje, że w razie pobytu na budowie muszę to później odrobić. No, u mnie tak było - bo musiałem być codziennie na budowie - czyli przyjeżdzałem później lub wychodziłem wcześniej niż zwykle. Oczywqiście było to źle widziane, niezależnie od tego czy swoją pracę się wykona czy nie Teraz za to muszę wrócić do normalnego stanu rzeczy i zacząć znów pracować po 11-12 h dziennie W sumie faktycznie trochę zalezy to od tego jaką ktoś ma pracę (etat czy własna działalność) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacekp71 28.11.2007 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 ostatnio "wypadam" miedzy 14-15, ale musze wstac mocno przed 6,00 zeby sobie na to pozwolic .... a ze spie po 5-6 godz. na dobe, to jesli zaraz nie wykoncze chatki, to na pewno wykoncze siebie .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 28.11.2007 16:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2007 Budzik 5:30-5:40 (w zależności jak jesteśmy zaspani) W aucie 6:35-6:45 (w zależności jak córka wstanie, ubierze się...) W przedszkolu 6:45-6:55 W pracy 7:15-7:35 (w zależności od korka na drodze)PRACA teoretycznie 8:00-16:00 Z pracy 16:05-16:35 (zazwyczaj) U Teściów na obiadku i po córkę 17:00 W domu 18:00-19:00 ...i tak życie płynie. No to nieźle, u Wawie dotarcie na taką godzinę do pracy oznacza wyjazd o 6 i to bez odwożenia dziecka :) A obiad jadamy o 21 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 30.11.2007 07:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 może ktoś jeszcze weźmie udział a ankiecie Na razie mamy 26 osób, zdecydowana większość kończy między 16 a 17 - czyli w rozsądnych godzinach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 30.11.2007 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 A o której zaczynają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rom 30.11.2007 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Ja od 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 30.11.2007 10:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 w sumie też racja - może powinienem zapytać :ile godzin spędzacie w pracy człowiek uczy się całe życie Chociaż to godzina powrotu jest istotna zwłaszcza jesli ma się dzieckjo i rodzinę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomna 30.11.2007 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2007 Różnie, bardzo różnie, a właściwie nigdy Jestem nauczycielem i w samej szkole nie spędzam aż tyle czasu, ale za to w domu....Do tego oczywiście obowiązki domowe żony i mamy dwojga maluchów. Ankieta niepełna zatem - brak opcji nienormowany czas pracy oraz praca w domu (ta zawodowa). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magpie101 01.12.2007 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2007 Wyjezdzam do pracy okolo 9.20, a wracam jak sie uda przed 18. Do tego w niektore wieczory musze poswiecic okolo godziny na papierki, a w niedziele (praktycznie kazda) 2-3 godziny na papierki. Maz za to wychodzi przed 7 lub 6, wraca miedzy 16-21 (w zaleznosci od tego ile jest pracy). W niedziele i niektore wieczory tez musi poswiecic czas na papiery. Pracujemy razem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.