sSiwy12 02.12.2007 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2007 Wyjezdzam do pracy okolo 9.20, a wracam jak sie uda przed 18. Do tego w niektore wieczory musze poswiecic okolo godziny na papierki, a w niedziele (praktycznie kazda) 2-3 godziny na papierki. Maz za to wychodzi przed 7 lub 6, wraca miedzy 16-21 (w zaleznosci od tego ile jest pracy). W niedziele i niektore wieczory tez musi poswiecic czas na papiery. Pracujemy razem . No to troche mi lepiej. Nie jestem osamotniony : Do pracy około 9 powrót 19-20 soboty od 9 do 16 niedziele- praktycznie kazda około 4 godz. na "spokojna robote papierkowa" w firmie Pozdrawiam "PRACUSI" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 02.12.2007 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2007 praca 7.30-15.30 - wojsko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
literkas 02.12.2007 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2007 pracuję od 7.00-15.15. Czasem, ale rzadko (głównie w sezonie) nadgodziny, ale też nie więcej niż 20-25 na miesiąc. Czasem dodatkowe zleconko. Mąż 8-16, nic więcej. Wygląda na to, że jesteśmy leniuchami. I żadnych dzieci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 03.12.2007 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2007 pracuję od 7.00-15.15. Czasem, ale rzadko (głównie w sezonie) nadgodziny, ale też nie więcej niż 20-25 na miesiąc. Czasem dodatkowe zleconko. Mąż 8-16, nic więcej. Wygląda na to, że jesteśmy leniuchami. I żadnych dzieci. pozazdrościć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kris_pp 08.12.2007 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2007 Nienormowany , nawet nie wiem ile godzin wychodzi na miesiąc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 09.12.2007 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 Nienormowany , nawet nie wiem ile godzin wychodzi na miesiąc.Nie może przekroczyć 40 godzin na tydzień( nie dotyczy nieefektywnych pracowników) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 09.12.2007 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 Nienormowany , nawet nie wiem ile godzin wychodzi na miesiąc.Nie może przekroczyć 40 godzin na tydzień( nie dotyczy nieefektywnych pracowników) Oraz "pracujących na własny rachunek" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 09.12.2007 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 Nienormowany , nawet nie wiem ile godzin wychodzi na miesiąc.Nie może przekroczyć 40 godzin na tydzień( nie dotyczy nieefektywnych pracowników) Oraz "pracujących na własny rachunek" Też nieefektywnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michall.m 09.12.2007 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2007 kończę niby o 16, o 17 docieram do domu, a w razie korków 17.30, uważam to za wysoce niesprawiedliwe i żyć mi sie nie chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 11.12.2007 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 wyjazd z domu miedzy 7.50-8.10, odwoże dziecko do szkoły i muszę się ścigać z czasem, żeby zdążyć na 9.00. Korki czasem mnie usidlają, tak że zdarza się dotrzec czasem nawet o 9.30 a rekord to 10.00. Dzisiaj dziecko chore, wyjechałem więc 8.20 i dojechałem po godzinie Jak wracam o 21.00 to jadę 15min. (15 km). Wychodze różnie, najwcześniej o 18.00, standard to przed 19.00 (wtedy jeszzce mega korek w centrum i droga do domu może trwać 1 godzinę) a czasem kibluję do 21-22, szczególnie jak szef wyznacza ad hoc jakieś spotkania na wieczór a potem je i tak opóźnia W ciągu dnia przerwa na lunch do 1 godz. (płynna). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 11.12.2007 14:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 wyjazd z domu miedzy 7.50-8.10, odwoże dziecko do szkoły i muszę się ścigać z czasem, żeby zdążyć na 9.00. Korki czasem mnie usidlają, tak że zdarza się dotrzec czasem nawet o 9.30 a rekord to 10.00. Dzisiaj dziecko chore, wyjechałem więc 8.20 i dojechałem po godzinie Jak wracam o 21.00 to jadę 15min. (15 km). Wychodze różnie, najwcześniej o 18.00, standard to przed 19.00 (wtedy jeszzce mega korek w centrum i droga do domu może trwać 1 godzinę) a czasem kibluję do 21-22, szczególnie jak szef wyznacza ad hoc jakieś spotkania na wieczór a potem je i tak opóźnia W ciągu dnia przerwa na lunch do 1 godz. (płynna). znam to doskonale Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sylwia1667 12.12.2007 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 8-14 plus 0,5 do 1,5 godz. na dojazd w jedną stronę. Więcej nie mogę. Mąż w pracy do wieczora albo do następnego dnia a dziecko trzeba odebrać ze świetlicy i psa wyprowadzić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldibmw 12.12.2007 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2007 Brak opcji "nienormowany", nie głosowałem BRAK opcji RENCISTA tez nieglosowalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 15.12.2007 00:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 Coraz później niestety! Z racji wydatków na budowę biorę wszystkie możliwe prace. Jak również ze względu na zapotrzebowanie na moją osobę nie zawsze potrafię odmowić. Mam taką pracę ,że propozycji ze względu na moje kwalifikacje co nie miara, ale niezbyt dobrze płatne. Zarobiłabym, gdyby dobę wydłużyć. Przerabiam już w granicach 60 godzin tygodniowo, zapomniałam o wolnych sobotach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ohh 15.12.2007 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2007 7.30-15.30 + 1,15 - dojazd (w jedną stronę). Mąż: 7-15 + dojazd (1h w jedną stronę). Jak tak Was czytam, to widzę, że mam cudnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kirkris 17.12.2007 07:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 7.30-15.30 + 1,15 - dojazd (w jedną stronę). Mąż: 7-15 + dojazd (1h w jedną stronę). Jak tak Was czytam, to widzę, że mam cudnie widzisz, jak można sobie nastrój poprawić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lor 17.12.2007 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Grudnia 2007 Witam! W moim przypadku jest to 8 - 17... Budowa jeszcze nie zaczeta, ale wtedy bedzie trzeba lekko zmienic priorrytety... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikusia23 13.01.2021 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2021 (edytowane) Ja pracuję w domu więc nie można powiedzieć o której kończę pracę. Pracuję kiedy chcę i mam nienormowany czas pracy Polecam wam zapoznać się z tym artykułem :spam:który bardzo fajnie omawia sprawy związane z pracą z domu i jak zacząć. Edytowane 13 Stycznia 2021 przez Greengaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.