Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czuję, że dziś trafię szóstkę... ;) Gracie czasem?


caty

Recommended Posts

ja jakieś dwa miesiące temu trafiłam "4". Dostałam ok. 200 zł. Brat mojego taty wieeeele lat temu miał "6", ale to był chyba czas kiedy pieniądze traciły na wartości i na dodatek było 7 szczęśliwców. Kupił pralkę, coś tam jeszcze, wpłacił jakiś mały wkład na mieszkanie...ogólnie nędza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jakieś dwa miesiące temu trafiłam "4". Dostałam ok. 200 zł. Brat mojego taty wieeeele lat temu miał "6", ale to był chyba czas kiedy pieniądze traciły na wartości i na dodatek było 7 szczęśliwców. Kupił pralkę, coś tam jeszcze, wpłacił jakiś mały wkład na mieszkanie...ogólnie nędza.

Dlatego ja zagram w nocy coby nikt numerów moich nie widział :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś grałam w multilotka, potem trochę w dużego efekt , najwyżej trafiłam 2kę :evil:

Może kiedyś się skuszę , nieraz mi się śnią jakieś liczby w totolotku ale najczęściej ich potem nie pamiętam. :roll:

 

Raz mi się śniło że wygrałam 6tke, ale dopatrzeć się nie mogłam jednej cyferki ,

widziałam 5 cyfr ale ostatnia szósta była zamazana, ktoś obok mnie stał i powiedział

dosłownie jak w tej reklamie totoka, -.... no bo trzeba grać wtedy zobaczysz ta szóstą..... :o

 

A listę marzeń i życzeń też mam ale nie za długą.

- Zrobiłabym prawko

- kupiłabym sobie mercedesa , mojego wymarzonego okularnika 8)

- mojej mamie mieszkanie żeby miała święty spokój.i trochę na konto żeby miała na utrzymanie tego mieszkanka.

No i oczywiście wymarzony domek, wystawić bez kredytu, :roll:

 

A tak na prawdę to nie chciałabym wygrać jakiejś zawrotnej kwoty.

Zaraz by sie zainteresowani jacyś trafili a tak to sobie żyje spokojnie i wiem że nikt nie czyha na mnie ani moje dzieci bo nic nie mam.

Mamy siebie i jesteśmy zdrowi a nie ma nic cenniejszego :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów spać nie będę tylko marzyć.

W Anglii ostatnio była wielka kumulacjia i czas pracy zleciał mi bardzo przyjemnie: ciągle myślałam co bym z tymi pieniędzmi zrobiła. I jak tak sobie marze, to są chwile, że już prawie w to uwierzyłam. To się chyba nazywa projekcja czy coś takiego.

Generalnie nie gram tylko gdy są jakieś wielkie kumulacje, ale jak to mówią KTO NIE GRA TEN NIE WYGRYWA :D i jeszcze jedno WYGRAŁAM, BO NIE ZAGRAŁAM :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja od dziś gram regularnie bo wyjazd mam w styczniu więc, jak wygram to nie będę musiał wyjeżdżać do pracy za granicę!!!!!!!!!

To jest moja motywacja!!!!!!!

 

Kochani grajcie, może nie będzie musieli myć garów w Irlandi czy sadzić kwaitków w Holadii, czy winogronka we Francji zrywać!!!!!

Grajcie :D :D Powodzenia życzę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja sie mocno zezloscilam sama na siebie i na toto-lotka tez! Nie gralam nigdy az do tego roku. Wymyslilam sobie 6 liczb i uznalam, ze kiedys takie padna i bede grac do skutku. Puscilam 2 razy pod rzad - nic, trzeci raz (w sobote) nie puscialm bo zapomnialam i wtedy bylo 5 z moich liczb! Do dzis przezyc nie moge. Mialabym na okna :(

Kurcze - czy jak juz wyposazono mnie raz w intuicje, to za jednym zamachem musiano i w skleroze??

Ale to mi przypomina moja cioteczne babke, ktora dwa razy skakala przed telewizorem - wygralam, wygralam! W multilotka dwa razy trafila, tylko ... zapomniala wyslac kupon, w torebce pieknie zakreslony sobie lezal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zaproponuję taki test myślowy.

Gdyby ktoś wziął teraz swój telefon i przyciskając przypadkowe cyfry... miał się dodzwonić np.

do Tomasza Lisa z telewizora, to miałby WIELOKROTNIE większą szansę na to że się dodzwoni,

niż na to że trafi w totka. :)

 

Kiedyś zaproponowałem takiemu wierzącemu, (tak tak, to jest wiara w niebo, tylko że na ziemi),

który chodzi co sobota do kolektury bez względu na wiatr i deszcz.... bojąc się przerwać

(po 20 latach uczęszczania) żeby zagrał w mojego totka. Powiedziałem mu że jedno losowanie u mnie

kosztuje 2 zł i że płacę WYŁĄCZNIE za szóstkę. Płacę natychmiast, bez obcinania 10% podatku

i że wygrana wynosi 5000 zł. :) Zasmucił się że główna wygrana taka słaba, ale prędko się ożywił

kiedy powiedziałem mu że daję mu fory i może typować nie 6 cyfr.... ale 20 !!! ( sł. dwadzieścia).

Poczuł łatwy łup, ;) dałem mu długopis i kupony (był z rodziną, żona oraz 2 dzieci też chcieli grać)

Kiedy ogłosili że już skreślili swoje 20 liczb, ja na głos podałem 6 moich jak z maszyny.

Córka miała dwójkę :), schowałem więc 8 zł i zapytałem czy gramy dalej, ale jakoś zmienili temat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...