z10 co o tym myslicie?????

[crska]

Czesc

 

jutro mam odbierac pozwolenie na budowe.. na wiosne rozpoczynam budowe..

a im czesciej ogladam moj projekt to mam coraz wiecej zastrzezen, watpliwosci zmian...

 

juz powoli glupieje!!

 

ponizej wrzucam zmiany mojego parteru... najbardziej ostatnio przeszkadzaja mi schody jakos bym je zmienila ale nie mam pomyslu.. i kominek

 

myslalam o schodach otwartych.. ale nie wiem jak i czy mozna to zmienic..

 

jak by ktos mial jakies sugesti to bede wdzieczna i je napewno rozwaze

 

http://img77.imageshack.us/img77/3702/z10zmianagk5.jpg

[DorisN]

Najlepiej przenieś swój post do działu Projekty i Architektura http://forum.muratordom.pl/projekty-i-architektura,f39.htm?sid=63d3abfe2d511e44dff641e98b101f85

Zgadzam się z Twoimi zmianami, oprócz drzwi do spiżarki które jednak wolałabym od strony kuchni ewent. z hallu

[Graczyk]

Na Twoim miejscu absolutnie nie rezygnowałbym z zewnętrznego kominka albo raczej grila. Fajowa sprawa choć trudny temat ale warto powalczyć. Można posiedzieć wieczorem przy grilu na tarasie tyle że nie przy takim węglowym a przy normalnym płonącym ogniu. Jak to zlikwidujesz to przy dużej działce pewnie będziesz stawiał osobną chatkę i grila a tak gotowe.

I zastanowiłbym się nad likwidacją tej ścianki na wejście do salonu. Moim zdaniem super odjechana sprawa tylko też trzeba coś zawalczyć. Można to świetnie wybajerować, nie jakieś standardowe luksfery ale np. wąskie akwarium lub półki na przestrzał albo chociażby ceglasty mór. Fajna sprawa do zrobienia czegoś nietypowego w domu.

Drzwi od spiżarni można zrobić tak jak narysowałeś ale od strony kuchni dać przesówne bo dużo lepiej wyciaga się wiktuały do kuchni a nie przez wiatrołap.

[panikierowniczka]

A ja bym zrezygnowała ze spiżarni. Przesunęła bym tę ściankę między spiżarnią a wiatrołapem tuż za okno. W ten sposób masz duży doświetlony wiatrołap w którym możesz się spokojnie rozebrać i większą kuchnię. We wnęce po dawnej spiżerni możesz zrobić wysoką zabudowę kuchenną z pikarnikiem i duzą ilością szafek tak, żeby wszystko co miało być w spiżarni tam się zmieściło

[/img]

[crska]

panikierowniczko tez o tym mysle goraco tzn o zlikwidowaniu spizarni zwlaszcza teraz kiedy wreszcie sie dogadalam z ojcem i bedziemy podpiwniczac pom gosp i pokoj 2 bo ogrzewanie bedzie weglowe i tam zrobimy kotlownie i kawaleczek spizarni tez bedzie tam moznazrobic.. a w kuchni wlasnie taka zabudowa na cala sciane bajer

 

a ma ktos pomysl na schody jak je zmienic??

 

a komin to sobie moge przesunac tam gdzie chce czy nie za bardzo chodzi mi o to by go przesunac na srodek sciany..

[crska]

Graczyk - te drzwi przesuwne na to nie wpadlam dzieki

a co dotej scianki to mysle ze to czy bedzie czy nie wyjdzie w praniu:)

 

co do zewnetrznego kominka/grilla mam tak duza przestrzen (1 hektar) ze miejsc bedzie wiecej do imprezowania

[czandra]

A ja bym zrezygnowała ze spiżarni. Przesunęła bym tę ściankę między spiżarnią a wiatrołapem tuż za okno. W ten sposób masz duży doświetlony wiatrołap w którym możesz się spokojnie rozebrać i większą kuchnię. We wnęce po dawnej spiżerni możesz zrobić wysoką zabudowę kuchenną z pikarnikiem i duzą ilością szafek tak, żeby wszystko co miało być w spiżarni tam się zmieściło

[/img]

 

Tej ściany nie zlikwidujesz, bo to ściana nośna. Można co najwyżej zrobić w niej drzwi, jak jest zaznaczone na czerwono, a od strony kuchni nie robić wejścia do spiżarni.

[panikierowniczka]

Tej ściany nie zlikwidujesz, bo to ściana nośna

 

Ups nie zauważyłam - faktycznie nośna. No to nic nie zmieniaj. Jak zrobisz te drzwi do spiżarni to i w wiatrołapie mniejsza szafa i w spiżarni mało da się półek ustawić. Chociaż ganianie dookoła z ciężkimi zakupami też jest upierdliwie. Tak więc co se popisałam to moje a i tak nic Ci nie pomogłam.